Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

**Karolina23**

Kobiety Starające się zajść w ciąże i będące w ciązy ZAPRASZAMY:)

Polecane posty

Oj Asia, toć to teraz Twoja kolej!! Ale pomieszało mi się :D Bo coś mi się ostatnio mignął wpis od moniaa_a że do szpitala idzie.. moniaaa123, ruszasz się jeszcze czy już jest ciężko? Dużo przytyłaś w ciąży? A TY Asiu? Ja póki co prawie 5kg :) A gdzie tu do końca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moniaaa123 i Beti, a co wy takie inne? ;) Wybrały sobie miesiąć i stwierdziły że same bedą rodziły :P A my tu parami! No jak tak mogłyście :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zorka mysle, ze tam duzo nie kupuj, bo jak vilia pisała, ze dziecko szybko rosnie i juz poodrzucala pare ciuszkow, niektore nieraz sie nie zdazy nawet zalozyc. Jak masz rodzine ktora da Ci ciuszki to tym bardziej pozniej popatrz co posiadasz a co kupisz. Ja dlatego wybralam styczen a na poczatku marca mam termin. Moja siortra mi da ciuszki nie wazne co bedzie plus pomysl Ci co przyjda w odwiedki prawie zawsze cos daja. I kosmetyki trzeba kupic hmm nie wiem co jeszcze. Może ktoras z dziewczyn wypisze ładnie co jest potrzebne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znowu namieszałam. PIsałam do monia_aa i Beti. Kurczątko no! Zbyt podobne macie dziewczyny nicki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki aguska. Aśka na pewno mnie nie zawiedzie ;) Z rodziny to pewnie tylko moja mama kupi bo z rodziną M jesteśmy lekko skłuceni. No i może jakaś kumpela cosik podrzuci. Też rzuciałam okiem na ceny ciuszków i niektóre dech zapierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja też dzis o sniegu myślałam :) Obowiązkowo musi być śnieg w Wigilię!! A potem niech se jest lub nie. Kocham Święta i te wszystkie filmy familijne które wtedy lecą :) Nawet powtórki Kevina!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora dla mnie oczka stanowią jeszcze większą zagadkę Moi rodzice mają oczy niebieskie, a ja mam zielone!:)\ Moj M ma oczy niebieskie a jego rodzice mają brązowe Stanowimy więc zagadke genetczną i nijak nie moge przewidzieć jakie Adrian będzie miał oczy Co do wagi to licz się z tym, że luteina, duphaston to dodatkowe kilogramy, no i szczupłe dzewczyny tyją więcej, a przynajmniej powinny Mnie gin to tłumaczył jak panikowałam że tyję Ze należy najpierw obliczyć bmi i np. w moim przypadku mo,że być nawet 18kg (przytyłam już 13 z tym, że najwięcej na początku teraz malutko po 300-700gram miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) popiszę troszkę w biegu , bo psiapsióla chce nas nawiedzic widzę,ze temat pępkowego zawrzał :D chłopaki nasi pracują, mają w pracy jakiś kolegów i sięrazem trzymają....chyba juz nie ma takich popijaw,że chla sie na umór przy zastawionym stole, a potem prosto do łóżka, a rano sahra...:D dziewczyny jak chcecie kupować już teraz to radzę zacząć od grubszych rzeczy, których wiecie,że na 100% nie dostaniecie-łóżeczko, kocyk akrylowy nowy, pościel, butelka, pieluszki tetrowe/flanelowe, ręczniczek, sterylizator/podgrzewacz, pieluchy, środki kosmetyczne-one "troszkę "kosztują...a ciuszki-najpierw dostańcie wszystko w spadku po siostrach/kuzynkach...zobaczcie jak to wygląda/ile tego jest i wtedy atak na sklepy/lumpki (bo 56-68 body czy kaftaniki sa niemal nowe) 56 mam nowy pajac welurowy i 2 bawełniane, 62 1 dres nowy, 2 używane, 2 welurki nowe, body na długi i krótki rekaw kaftaniki, komplety wyprawkowe dostałam od mamy i siostry..o 68 jeszcze nie myslałam-nie wiem co tam mam w torbie...ubranka naprawdę kupujcie na samym końcu z rożkami tez uwazajcie...ja juz mam 3 nowe (1 na pewno chowam komuś na prezent:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooniaaa123
hej hej, Zora, Asia dobrze radzi, ciuchy zawsze od kooś się dostanie. Za dużo nie ma co kupować i jak już to w ciucholandzie, gdzie są b. dobrej jakości. Ja przytyłam już jakieś 16 kg i zostało jeszcze 5 tyg. więc sporo tego będzie, ale nie czuję się jakaś napasiona zbytnio. Mam chudą mamę, więc powinno mi zlecieć (chyba, że tarczycę popiepszy) Netta, współczuję, niezły sajgon masz z tym swoim ciałem. Chyba te leki coś Ci nie służą. Ja wierze w naturalne sposoby, dużo ruchu, by wzmocnić ciało i ducha, jakaś krótka głodówka na oczyszczenie etc.Chyba troszkę trzeba odczekać, bo w tak pochrzanionych cyklach to z ciążą więcej biedy niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczyny :) Jak Wam mija weekend? :) netta, trzymaj się kochana. Wiem, że jest Ci ciężko... Ale naprawdę nie warto się poddawać. Powtórzę po raz kolejny - dużo robi nasza psychika - może "odpuść" sobie na chwilę, tzn. staraj się przez jakiś czas nie nakręcać. Wiem, wiem...łątwo mówić. Ja po roku odpuściłam - miałam mieć cykl bezowulacyjny i co :) I jest BArtuś poczęty właśnie w tym cyklu :) Dostałam taki prezent pod choinkę w ub. roku w postaci testu pozytywnego :D (dokładnie 13.12. :D ) Karolina, to szybko Was wypuścili do domku :) Chociaż chyba ten czas się skrócił w porównaniu do ubiegłych lat - ja po CC wyszłam po 3 dobach. Co do pępkowego - to taki zwyczaj i nie widzę w tym nic złego :) Tak jak pisze Asia, nie chodzi o to żeby się upić, a napić przecież można. Mój M robił pępkowe w pt a ja w sobotę dopołudnia już byłam z Bartkiem w domu :) A nawet po narodzeniu dziecka każdy ma prawo troszkę do "normalnego" życia. Mój M też czasem z kolegami wychodzi na piwko.A wyjazd z dzieckiem do szpitala może przydarzyć się nawet po kilku latach i co? Siedzieć przez lat X (do skończenia przez małego 18 lat?) w domu i nie wyjść nigdzie, bo...coś może się przydarzyć? Na szczęście mam sama prawo jazdy :) A po drugie są jeszcze sąsiedzi, taksówki itp :D Asia ma rację, nie można trzymać drugiej osoby na smyczy, bo jak się zerwie... ;) Sama niedługo mam zamiar wybyć z koleżankami. Tylko mam większy problem...laktator i moje piersi :) Ale co tam. W tym tyg. idę z koleżanką na siłownię :D Asia, ty to miałaś powera :D Moje okna "leżą odłogiem" ;) Deszcz przyjdzie to je umyje ;) aguska, ja uważam, ze nie ma co zostawiać wszystkich zakupów na sam koniec. Możesz mieć już problemy typu "ciężko mi" ;) no i łatwiej w czasie rozłożyć takie wydatki (wcale niemałe). Zora, tak jak pisze aguska1, nie ma sensu kupować za dużo. Naprawdę na początku dziecko rośnie w zatrważającym tempie. Ja mam już dwie takie foliowe walizki (od dużych koców), a kolejne dwie duże torby pożyczonych ciuszków oddałam mojej bratowej. Naprawdę dziecko szybko wyrasta. Ja niektórych nawet nie zdążyłam Bartusiowi założyć... Jeśli ktoś Was będzie się pytał jakie duże ciuszki Wam kupić, to z doświadczenia radzę, nie wybierajcie 56 ani 62, z tych rozmiarów dzieci szybko wyrastają. Bartuś już nosi 68 od jakiegoś czasu. Co do wagi to mnie zostało jeszcze 4 kg do zrzucenia...Ale brzuszek nadal wisi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia, czy podejrzewwasz mnie o mycie okien? noooo nie...póki mogę to wykorzystuję swój błogosławiony stan i co do okien to tylko te zakładki robię...i ewentualnie podpowiadam "Kochanie tu koło klamki paluszek Ci sie odcisnął" :) Wanda- wyginam śmiało ciało! niestety jak nie kręgosłup to nogi...juz dawno nie myłam głowy tylko nad wanna :) (ale może w głowie się zakrecic;/) ale paznokcie jeszcze sama obetnę! ciuszki-zobaczycie ,że w spadku dostaniecie w wiekszosci bawełniane ciensze ubranka, jak korcą Was ubranka to skupcie sie na welurkach, polarkach...takich zwenetrznych ciuszkach...teraz w intermarche sa welurowe pajace za 20zl-dobrej jakosci, dzis kupilam r68 na 9mies-argument welurek r56 39 zl w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno powiedziec...moze dziadki cos dołożą :) my w sumie zaczęłiśmy kupowac w 33 ytyg...do tej pory zbieralismy dary - używane i nowe...ale uwierzcie,mimo tego,ze szukałam w internecie sklepu z przyzwoitymi cenami, to i tak kilka stówek na raz poszło, do tego apteka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, nie ma co się sugerować rozmiarówką (tzn. jaki rozmiar = jaki miesiąc). Bartek też dostał body 68 cm (wg metki na 9 miesięcy!!!) i...w nie nie wszedł :D były owszem szerokie, ale krótkie. Masz rację, kasy idzie jak wody na te wszystkie wydatki. A o aptece mi nie wspominaj :| My przez te grzybice itp. to fortunę zostawiliśmy w aptece. A wrzesień pod tym względem był dla nas czarny. Teraz jeszcze witaminki (dla niego i dla mnie), jakieś kremiki (recepturowe), Viburcol, jakiś Panadol i inne rzeczy. Tak się mówi, ale to taka mała skarbonka ;) Ale jaka kochana :D A dary używane i nowe - zbawienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ja mam pytanie jeśli choodzi o kosmetyki, dalej nie mogę się zdecydować Co prawda jestem zewsząd otoczona Matkami Polkami z Dobrymi Radami, ale też swoje o dzieciach wiem i wiem, że nieraz ich rady nijak sie mają do mojego życia np ich rozwiązania mieszkaniowe Co nie znaczy, że nie lubie słuchać, zawsze coś madrego można wyłowić A więc wiem, że kosmetyki dla małucha powinnam mieć wszystkie z jednej lini, tylko nie wiem jaką wybrać Nie chce od razu stawiać na emolium czy oliatum- bo to dla dzieci z problemami skórnymi- i przy zakupie wszystkich traci się majątek, a dziecko później ucula wszystko Myślałam o takich zwyczajnych powiedzmy nivea baby- ja akurat kupuje dla siebie te kosmetyki, bo na inne wynalazki często mam uczulenie Wiadomo że jakieś oszukane bobini i inne produkowane dla biedronki odpadają, ale nivea to chyba dobra marka u dziecka (daj Boże bez problemów skórnych) powinna się sprawdzić Co do pępkowego to pamietam jak mój brat pytał cięzarną żonę pod koniec ciązy czy dzisiaj może piwko- w sensie czy nie będzie musiał jej odwieźć na porodówke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo..apteka ciągnie...za sam ten psikacz do pepka dałam 27 zl, plyn do kąieli e.400ml 45zl, wkladki lakt.60szt 26, big podpaski 3x5,50...do tegoplatki kosmetyczne duze/male,kremik do pupy, na sutki, tantum rosa, butelka...chyba jednak laktator tez zakupie...wiec życzę wszystkim pienieznego Mikołaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzę, że do porodu zostało mi 88dni Mogę jechać jeszcze w podróż dookoła świata):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój M jeszcze nie pyta:)(o ile będzie w ogóle) dla niego to jeszcze szmat czasu\a poza tym gdzieś wyczytał że poród może trwać kilkanaście godzin więc zdązymy, ależ mi dobrze życzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda, co dziecko to inaczej reaguje na kosmetyki (jak i my). Bartek np. miał wysuszoną skórę po J&J (ale coś w tym jest, bo syn sąsiadki też). My stosowaliśmy Emolium, ale tanie nie jest, więc przerzuciliśmy się na płyn Hippa - naprawdę polecam :) I kremik przeciw odparzeniom tej firmy też super (nie jest taki gęsty jak Nivea - ten nie da się normalnie rozsmarować...). http://www.hipp.pl/tce/frame/main/83.htm lub http://www.hipp.pl/tce/frame/main/21.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vilia a co myslisz o uzywaniu zwykłej parafiny kosmetycznej? koleżanka mi o niej mówiła i kobieta w aptece i obie są zadowolone...kupilam i poki co wymoczylam w niej swoje stópki-są gładziutkie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, Ja uważam, że OK. Mnie koleżanka poleciła tą parafinę na ciemieniuchę (na szczęście nas to ominęło). A ja sama oststnio na dłonie sobie zapodałam, bo od tego ciągłego mycia, zmywania zrobiły się szorstkie - super efekt po tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie co do tej ciemieniuchy to ktora parafine-tę plynna i wtedy polewac z wodą czy taka do rozgrzewania, co zastyga i wtedy taki wosk ściągać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, taka płynną, lekko podgrzać i nałożyć na główkę - założyć czapeczkę i po kilkinastu minutach umyć główkę (np. w kąpieli) i wyczesać miękką szczoteczką włosy. Ta do zastygnięcia to chyba oskalpowała by maluszka ;) Pozbawiłaby go czupryny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka w ten sposób szybko pozbyła się ciemieniuchy - nie działały żadne olejki na ciemieniuszkę, oliwki a tym sposobem w kilka dni pozbyła się problemu. A maluuszek miał naprawdę skorupę na głowie (pierwszy raz coś takiego widziałam) - normalnie żółta skorupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mozna by zrobic odlew woskowy głowki...ale wahałam sie , bo parafina płynna jest tłusta jakdiabli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×