*****************LIPIEC 2012***********************

no madziaz wpadajcie koniec maja czerwiec:) do Katanii, jak samolotem to was odbiore z lotniska, tylko dupereli nie zabierajcie bo samochod maly eheh:):) aaach nie moge sie doczekac jak sie walne na lezaku pod parasolem i bede sie goracem upajac..... i potem do wody, czystej , krystalicznej ....... no kiedy przyjdzie lato?????? niech juz przyjdzie chociaz wiosna.... a tu nie... zima i o i zimno i plaszcz i kozaki. zjadlabym krome swiezego chleba z maselkiem i kielbasa i ogorkiem kiszonym! a tu nie ma chleba jak trzeba tylko takie bulki...... nie ma kielbasy naszej tylko taka surowa bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee, nie ma szynki jak BOg przykazal tylko taka bez smaku jak papier!!! nie ma koszy truskawek tylko male porcyjki 10 truskawek na krzyz 3 euro!!!! nie ma jagod ze smietana! nie ma galaretki do zrobienia ani kisielu ani budyniu nie ma zupek chinskich! nie ma twarogu!!!!!! jest tylko taki bialy swiezy slny ser okrooooooooooooooopny!!! jak rzygi!!! nie pzesadzam ani z tego nalesniki, ani nic bleeeeeeeeeeeee nie ma ogorkow kiszonych nie jedza pysznuch kanapek z rzodkiewka i salata np! nie ma pierogow ( ja nie umiem zrobic, zreszta nie ma twarogu na ruskie) pocieszam ze tu znalazlam dom i rodzine ale.... tego polskiego jedzenia tak mi brak......... i polskiego powietrza i polskiej tv... tutaj tylko wrzeszcza i sie kloca i o plotach gadaja ostatnio ogladam z ulubowaniem pytanie na sniadanie na tv polonia i tam konkrety, mila atmosfera, nikt sie nie przekrzykuje... a tutaj.... jak to sami mowia , la tv spazzatura czyli garbage tv czyli tv smieci...... nie wiem ile bym teraz dala o kilka takich wlasnie kromek swiezego pachnacego ( tylko nie takiego co teraz sprzedaja bezsmakowego) chleba wlasnie z kielbasa wiejska i kiszonym ogorkiem.... i za baton pawelek i ptasie mleczko!!!!! cudze chwalicie swojego nie znacie....:)

w lodowce mam pusto....jak ja nie pojde sa zakupy to M kurna potrafi kupic tylko tunczyk i salate ahhaha ide zobaczyc co moge zjesc.. ciagle jestem glodna... apropos... co wy narzekacie ze nie tyjecie??????? to chyba te hormony tak na was dzialaja ehehhee.. jeszcze zdazycie przytyc , zdazycie:) mowilam juz ze na tych wymiotach stracilam 4 kg... wcale sie nie ciesze bo jestem slaba jak stara babinka przez to.... ach no i zanim mi sie skasowalo to pisalam do Madziaz , ze : widzisz jak ci namieszali z ta plcia... obawialam sie tego wlasnie.. i co teraz z ubrankami?? a jeszcze sie musialam opindul meza nasluchac o.

No od maja to ja juz sie nigdzie nie wybieram bo jeszcze u Ciebie urodze i za zzpital sie nie wyplace hehe co do ogorkow kiszonych to tesciowa mi zrobila cala taka butle 5 l po wodzie, ale my i tak czesto jezdzimy do pl jak dzidzi sie urodzi to myslimy juz w sierpniu ruszyc po dowod do pl

Ja kupilam wozek i lozeczko a z ubranek to dopieeo chyba 6 par body na krotki rekaw ale to i dziewczynka moze w nich chodzic :-) a maz juz zadowolony sie pyta o niunie bo narazie nie ma go ze mna w niedziele juz wraca Wreszcie!!!!

Witam serdecznie i życzę wszystkim przyszłym mamom szczęśliwego rozwiązania. Sama byłam w mamach lutowych 2011, a teraz mój synuś zaraz będzie kończył rok. Czas szybko mija, jak przeczytałam tutaj kilka postów, to sentyment niesamowity powrócił. Czas ciąży był piękny, chociaż teraz też jest fajnie:) Piszę bo mam ogromną prośbę do Was wszystkich żebyście zagłosowali na mojego synka MAKSYMA (14 zdjęcie), który bierze udział w konkursie, jeszcze nam daleko do zwycięstwa, ale może się uda z Waszą pomocą. To jest link: http://marko-baby.pl/?pid=wielki_final Z góry wszystkim serdecznie dziękuję i obiecuję, że będę tu zaglądać. Jeśli miałybyście jakieś pytania odnośnie ciąży, porodu itp. chętnie odpowiem, serdecznie pozdrawiam!

elita - ale Cię wzięło na sentymenty! to może ja Ci poopowiadam, co jest w makaronii, a czego nie ma tutaj, to zrobi Ci się lepiej ;-) ja na przykład dałabym się teraz pokroić za pizza a taglio i wielkie lody o smaku białej czekolady i z leciutką puszystą pitą śmietaną, które sprzedawali w Rzymie koło mojego tamtejszego domu ;-P hahaha a co do telewizji, jak studiowałam w Rzymie, pasjami oglądałam Al posto tuo na Rai Due - teraz nie mam w domu włoskiej telewizji, więc nie wiem, czy to jeszcze jest na pocieszenie Ci powiem, że polska telewizja też nie jest najwyższych lotów - jasne, to nie są włoskie awantury i veline, ale jak siedziałam tydzień chora w domu to totalnie nie było co oglądać wyszłam dziś z pracy po 14. przespałam 2 godziny i już mnie brzuch nie boli (tfu tfu), ale na wszelki wypadek umówiłam się jutro ze znajomą ginekolog, żeby sprawdziła, czy wszystko jest ok (mam ginekologa - położnika w rodzinie męża, ale ona nie prowadzi mi ciąży - dopóki nie ma komplikatorów, nie chcę jej zawracać głowy, zresztą mam abonament w lux med, więc wygodnie mi jest tam chodzić i robić wszystkie badania w abonamencie - za to u niej w szpitalu planuję rodzić - odbiera wszystkie dzieci w rodzinie :-)

jeju dziewczyny ale narobiłyscie smaka!!! ja dopiero wróciłam do domu i nie mam siły na gotowanie, wiec wstawiłam frytki do piekarnika i rybe. tylko kapusty kiszonej nie mam w domu...a była by taaakaaa pysznaaaaaaaaa... Elita to ja mam propozycje... Ty zrób liste i podaj adresa, a my Ci bedziemy przysyłąc i galaretki..i chlebek i kiełbase...:) hehe własnie sobie wyobraziłam Twoją minę jak wcinasz kiełbase z musztardą i zagryzasz suchym chlebem :D aaaa teraz troche o nas...mój potomek wg usg jest w 13tyg i ma całe 7,03mm. Przeziernosc 1,41 czyli Super. Kosc nosowa jest, Serduszko - 4 komory, zołądek jest, i piękny kręgosłupek:) i nawet 5 paluszków w rączkach było widać.

oj tak!!!!! musztarda tez taka polska!! np roleski!!!!! pizze a taglio moge wyslac chetnie , ja nie przepadam ale lody to faktycznie mniami!!!!!!!!!!!!!!!!! a na sycylii prawdziwa granita pistacjowa , migdalowa, czekoladowa albo truskawkowa z bita smietana i swieza jeszcze ciepla briosches.. czyli taka buleczka drozdzowa

witajcie :) Właśnie wróciłam od gina.Dzidzia w 14 tyg (dokładnie 14 tydz 2 dni) :) ma 9 cm długości z nóżkami może 12-13 ??? nie wiem,nie pytałam, jest bardzo bardzo ruchliwa..tętno 155.......potrafi drapać się po nosku...dr podglądał niunie od strony pupci,póki co jest gładko,co nic nie znaczy i o niczym nie świadczy- bo niunia możne przekształcić się niuniusia. moja waga stoi w miejscu odkąd schudłam przy nudnościach,które utrzymywały się około miesiąca....do łazienki biegam często,w nocy ostatnia toaleta przed 22 a później o 7 rano -przynajmniej się wysypiam. Zdjęć brzuszka nie wstawiam, bo do dnia dzisiejszego nie mam się czym pochwalić.Co prawda jest pod pępkiem bardzo twardy,ale nic ponad to... już nie mogę się doczekać kiedy będzie widoczny.Gdybym ubabrała obcisłą sukienkę nikt by nie zauważył,że jestem w ciąży.

scarlett4 no to spora niunia jak na 14tydz 9cm, nic tylko gratulować :)

Scarlett gratuluje a z plcia to jeszcze poczekaj zeby napewno bylo wisac bo sie wczesniej napalisz.... tak jak bylo u mnie hehe ale najwazniejsze zeby bylo zdrowe :-)

Ej elita ale mi narobilas smaku na polskie jedzenie mam ochote na zurek bialy z jajkiem i biala kielbaska mmmmmmmm

dzieńdoberek ciężarówki :) kawcia poranna była? ja dzis siedze w domu - rano samochodzik nie zapalił:) i mam przedłuzony weekend. Normalnie -10 było na termometrze...szok. Troche sie odzwyczaiłam od normalnej zimy :D no cóz-chyba trzeba bedzie rajtki zakładac pod spodnie :D z racji tego ze mam dziś duzo czasu to zrobie chyba bigosa :) mniamu... no ale póki co mam lenia i wyleguję sie w wyrku. Dziecię (starsze) costam koloruje, piesek grzeje mi nogi (York miniaturka), a ja dopijam kawke. Ciekawe czy jakby tam Wam wysłac do Belgii i Włoch taką kiełbache to by dojechała? To znaczy chyba by dojechała (no chyba ze po drodze kogos by zapach skusił)ale czy zjadliwe by to było jeszcze.... jak długo taka poczta idzie ?:)

cześć dziewczyny! dzisiaj dowiedziałam się, że będę miała synka. Jestem w końcówce 15 tygodnia ale tak się ułożył, że było wszystko widać;) cudowne są usg

dziendoberek!!!! bylo mleczko z kawcia:) a potem i herbatka a teraz to juz swiezo wycisniety sok z pomaranczy , czyli: kupic pomarancze takie do cisniecia, przekroic na polowki i na wyciskacz do cytrusow:) mniami!!!! i samo zdrowie zurek z jajeczkiem.. mmmmmm . moge tutaj zrobic z torebki... zreszta innego bym nie umiala hahahaha ale ni mam torebek z zupami, nawet mi sie barswzcze czerwone pokonczyly.... dziewczyny niestet na maj odwoluje zaproszenie.... cos mi sie widze ze sama do PL bede musiala jechac......... wczoraj od siostry dostalam baaaaaaaaaardzo ciekawe wiesci i chyba mi sie slub w rodzinie szykuje.... eheh kikaaa84 a z tym chlopcem to na pewno??? widac bylo i pindolka i jadra???? lepiej sie nie napalac, jak to mowi madziaz! nadia_25 rajtki pod gacie i smigac do roboty a nie piecuchowanie w domciu ehehhehe:):) i kto to mowi ,heheheheh ta co wczoraj caly dzien gnila:):):):):) no ide ogarnac chalupe bo sie nazbieralo a w kuchni to kurde nie ma konca...:/

Nadia doczytalam ze masz juz starsze dziecie, to tak jak ja ale moje z 2008 , takze starsze. no a jesli o kielbache chodzi to zazwyczaj sie wysyla autokarami, moja babcia to kaze sobie prozniowo pakowac i sle:)

no właśnie wszystko widać dokładnie. nie ma mowy o pomyłce. widać wyraźnie pindolka i jajeczka i z daleka i jak zrobiła zbliżenie. Cały czas miałam przeczucie, że to będzie dziewczynka a tu prosze:):):)

Elita wczoraj oblukałam bloga jakiego prowadzisz dla synka :) śliczny blondasek Kikaaa gratuluje synka :) a w którym ty jestes tyg, ze juz płeć widac? tez juz bym chciała wiedziec kto tym razem we mnie siedzi :D a tak w ogóle to mam lenia...a tu takie pustki i nie ma co czytac....chyba czas sie ruszyc eh...

Elita, jak ja uwielbiam czytać Twoje posty! Tyle optymizmu z nich płynie, że aż humor mi się poprawia. I synka masz ślicznego! W ogóle wyglądacie, jak taka rodzinka z filmu! A jeszcze jak maleństwo dojdzie, ula la.. :D A ja nie narzekam, że nie tyję, zawsze chudzielec byłam to i się przyzwyczaiłam. Ale przez to Maluszek mi nerw uciska, bo mało miejsca ma i ja wręcz muszę przytyć- taką oto diagnozę usłyszałam od lekarza, a czy to prawda czy po prostu brak mu było innego wytłumaczenia.. kikaa, no to gratulację! Ja nadal nie wiem czy chcę wiedzieć, niezdecydowana jestem :P Nadia, to nasze samochody chyba się zmówiły :P Mój odpala i od razu gaśnie, a terkocze przy tym jak traktor. Trzeba pogonić ten mróz, bo tylko szkód robi. Madzia.. żurek, mniam! Smaka dziewczyny robicie :P A mi dzisiaj mama obiadek robi, bo wolne sobie wzięła. Znów jak mała córeczka się poczułam :P Takiego miałam smaka na te żeberka, ale teraz jak się roznosi ich zapach, to aż zgagi dostaje..

koniec 15 tygodnia, 15t6d mniej więcej:)

siedz NAdia siedz:) jeszcze nikogo od siedzenia i gnicia przez pare godzin nie ubylo ehhehe:):) dzieki za komplement o blogu... jak to zazwyczaj bywa na poczatku sie wkleja fotki co troche a potem to juz tyle roboty w domu i przy dziecku ze sie o tym nie mysli, ale raz na ruski rok cos dodam bo rodzina w pl wiec zawsze im tam nowosci pokaze, (tak np jak pokoj) no Daniel mi wyszedl blondasek choc sie zarzekalam ze nie chce blondyna -ale to wtedy jak kazdy mi gadal:: ioooooo bedzie pol POlak to moze bedzie blondym z niebieskimi oczami.... wyszedl ciemny blondyn z oczami jak mama:) nie narzekam bo cudny jest:) zobaczymy co to teraz bedzie KIkaaa a no to jak tak to w porzo! nikomu nie zycze zeby sie nastawil na jedno a potem sie okazuje ze jednak drugie. ide jesc:)

hallo :) ja też dziś leniuchuje. Rano byłam w mieście, a teraz nie mogę się zebrać do obiadu :P dziś bez szału- makaron zasmażany z cebulką i kiełbaską. Cały zlew garów jeszcze mnie czeka i muszę męża z pracy odebrać :P a do tego mam w weekend 5 egzaminów i nie wiem jak to wszystko oragnąc, żeby zaliczyć :/ dobij mnie ta szkoła. Nie dość, że muszę dojechać aż 120 km to jeszcze w tym stanie naprawdę takie rzeczy schodzą na dalszy plan i zmieniają się priorytety.Teraz ważniejszy jest dla mnie spokój, nie mam ochoty na stresy i tłuczenie się pociągami :/ no ale szkołę zaczęłam zanim zaszłam w ciąże, a ciężko mi zrezygnować. Przede wszystkim robię to dla rodziców. Inwestują w moją naukę i nie chce, żeby ich ciężka praca poszła w piz... więc jadę, ale z nastawieniem, że nie zaliczę i szczerze mówiąc jakoś coraz mniej mi zależy. Może mnie któraś zmotywuje...? :( a w przyszłym tyg. - pewnie w czw albo pt jedziemy z mężem do Ełku na usg 4D. Będziemy podziwiać nasze maleństwo i przy okazji nagramy to na dvd :) no i ja jakoś ciągle mam przeczucie, że to dziewczynka. Uparłam się na nią strasznie :P No i w przyszłym tyg mamy też odebrać film z naszego wesela, więc też nie mogę się już doczekać, aż go zobaczę :) kika no to gratulacje :) Partner pewnie dumny :) no i jeśli potwierdzą się przypuszczenia lekarzy to będzie już 2 chłopaczków na forum :)

Witajcie :) Ma_rka>> super, że czujesz ruchy :) Czekam (chyba jak każda ciężaróweczka) na to z niecierpliwością :) Powodzenia na egzaminach :) Stella >> :) no pewnie, że trochę boleć musi. W końcu jakby nie było to niedługo w brzuchach będziemy mieć sporych rozmiarów piłkę lekarską ;) Jak na jodze - niby to powolny proces i powolne rozciąganie ale po pierwszych zajęciach daje porządnie w kość ;) NAdia>> :) Dzieki :) Lubię sobie coś tam od czasu do czasu podłubać ;) aczkolwiek mam ostatnio taaaaaakiego lenia ;) że szok ;) U mnie ta reguła 5 miesięcy się nie sprawdziła :) Wyskoczyło dziecię wcześniej czyli po jakiś 4,5 miesiąca :) ale u CIebie to ciekawy zbieg okoliczności... U mnie póki co tak pi razy oko z jakieś 3-4 kg do przodu... ale mdłości mijały mi dopiero po zjedzeniu czegoś ;) z takim startem też boję się, że dobiję do 30 kg ;) Elita>> No ale tego braku ogórków kiszonych to włochom bym nie wybaczyła!! Skandal doprawdy!! Polacy rodacy powinni zrobić ogórkową rewolucję ;) Swoją drogą ciekawe jak w Polsce odnajdują się Ci co to nie mają sera o smaku wymiocin ;) i innych rodowych przysmaków :) tylko jakiś tam słodki ser biały i zgniłe ogórki w duecie ze skiśniętą kapustą ;) Dziewczyny mają rację, jakby co to wsparcie od strony specjałowej możemy utworzyć i przesyłać Ci w paczuszkach :) Hehe a mi sie wczoraj czwartki pomyliły ;) i zrobiliśmy sobie tłusty czwartek, łącznie z pieczeniem faworków... I one są bardzo złeeee bo kuszą i kuszą....

dziewczyny, współczuję przechodzić ciąże bez polskiego jedzenia:/ ja bym bez żurku i ogórasów chyba skonała:P Pamiętam jak mieszkałam w UK i cięzko mi było bez polskiego jedzenia no! ale jak mus to mus można się do wszystkiego przyzwyczaić. Apetyt mam ogromiasty a waga wciąż taka sama. Elita, śliczny ten twój synek:)

Hej dziewczyny wlasnie ze szkoly wrocilam a tak mi sie nie chcialo tam siedziec... u mnie dzis cala noc snieg padal i jak wyszlam rano z pieskiem to nie bylo jej widac ze sniegu i nie chciala sie zalatwic hehe, ja tam nie wierze w to ze od poczucia ruchow 5 miesiecy i rodzisz.

A i miałam napisać o tej paczce kiełbach dla Elity, Efcia mi przypomniała. Mój ojciec często jeździ do Włoch w delegacje, i to w różne miejsca. Może akurat kiedyś uda się, że blisko Ciebie będzie.

A ja byłam u gina z tymi bólami brzucha. Badanie wyszło ok - szyjka jest długa i wysoka, nic złego się nie dzieje. Nie wiadomo, dlaczego tak mnie boli brzuch. Mam przez tydzień oprócz duphastonu brać nospę 3xdziennie i magnez - żeby macica się uspokoiła. Mam nadzieję, że rzeczywiście się uspokoi i już potem będzie wszystko ok.

Zaniki pamięci.. Marka, pomyśl sobie, jak skończysz te studia i jak Twój Maluszek będzie dumny, że ma tak mądrą i wykształconą mamusię :D A przy okazji dobrą pracę znajdziesz i będziesz mogła sobie fajnym ciuszkiem wynagrodzić te ciężkie lata kucia ;) A teraz do nauki, marsz :P A jaki kierunek?

MAdziaz>> jak ja CI tego śniegu zazdroszczę :) U nas sanki już od dawna wyciągnięte czekają w pogotowiu na szeleństwa zimowe a śniegu jak na lekarstwo.... tylko mróz...a gdzie bałwany, wojny na śnieżki, orły w śniegu i takie tam zimowe głupotki??

Stella mowilam ze bedzie wszystko ok!! Tutaj napadalo ale pewnie tydzien minie i juz nie bedzie tego sniegu bo tu ani zimy jako takiej nie ma ani lata zawsze tylko kilka dni