Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Zostałam dziś w domu, bo... szef mi kazał :-D Zadzwonił wczoraj wieczorem, mówię mu, że w poniedziełek będę, a on mi na to 'no chyba zwariowałaś' Więc dziś pracuję z domu, jutro pewnie też W środę pójdę, to akurat będą 3 dni do weekendu, potem 4 dni i jadę na narty (tzn. w góry, bo na nartach lekarz zabronił mi jeździć) No a potem mam nadzieję, że się już wszystko wyciszy i będzie spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny mam pytanko w którym tygodniu czułyście pierwsze ruchy dziecka? Bo wiem, że nie które już czuja ruchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mika ja tak przez brzuch zaczelam czuc pod koniec 18 tygodnia ale to takie delikatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze ruchy zaczęłam odczuwać teraz w 17 tyg. Ale to są bardzo delikatne ruchy, muszę się położyć na płasko i porządnie "wsłuchać". Moja gin mi mówiła, że 17-18 tyg już mogę zacząć odczuwać delikatne ruchy dziecka, ponieważ jest tak ułożony no i ja szczypior jestem. Ja wczoraj straszny ucisk na żołądku czułam. Tak mnie bolał, jak bym coś ciężkiego zjadła, a w sumie nic takiego nie jadłam. Nawet herbata miętowa nie pomogła. I znaleźliśmy mieszkanie :D tzn., już wcześniej nam się te mieszkanko podobało, ale cena była troszkę duża. A, że to znajomy znajomego, to udało się trochę spuścić. Ale będziemy musieli na nie trochę poczekać, bo ta rodzinka chce się wyprowadzić mniej więcej koniec czerwca, początek lipca, bo akurat swój domek skończą. Ja czytam teraz o tej zaginionej Madzi. To jest straszne, jak można zabrać matce dziecko, które ona nosiła 9 miesięcy pod sercem? Które przez te pół roku, stało się skarbem dla całej rodziny? Jakim trzeba być potworem? Nie pojmuję :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efciaczek, Lekarka podejrzewa hmmmm, chostoplazę? Czy jakoś tak, to choroba wątroby występująca u ciężarnych a jednym z jej pierwszych objawów jest swędzenie ciała ( teoretycznie w ciąży powinien swędzieć tylko brzuch i piersi ewentualnie). Sprawdzila wątrobę palcami ale nie mówiła czy powiększona. Kazała zrobić proby wątrobowe i glukozę :-( Wyniki będą w środę i wtedy też idę na wizytę kontrolną. Zrugała mnie również, że pomimo przezięcienia wróciłam do pracy ( poprzednia lekarka nie widziala problemu) i znowu siedzę w domu. W sumie to bez sensu tak waracać na tydzień i potem znów na zwolnienie więc teraz sobie obiecałam, że najpierw się wyleczę na tip top a dopiero wrócę do pracy. Tym bardziej, że na zwolnieniu dostaję więcej kasy...ale nie chciałam siedzieć w domu :-( wrrrr Elita, ja też miałam do piątku taki oryginalny żyrandol jak Ty :-) uważam, że był boski. A teraz się nie mogę napatrzeć na nowy hehe Dziewczyny ( te które jeszcze nie czują maluchów) spokojnie. Jeszcze przyjdzie nasza kolej. A swoją drogą, fajnie byłoby gdyby ciąża zaczynała się od piątego miesiąca co nie? Nudności już zazwyczaj nie ma, brzuszek już typowo ciążowy się robi i malucha czuć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha ja też nie mogę usiedzieć w domu. Dzisiaj zostałam i cały czas marudzę, że mi niedobrze i chcę do biura (mąż też dziś pracuje z domu). Spróbuję jeszcze jutro w domu wytrwać, żeby mieć pewność, że mój brzuch już przestał wariować. Dziś po raz pierwszy wymazałam się Mustellą na rozstępy - brzuch i piersi. Ja ogólnie jestem strasznie niesystematyczna, jeśli chodzi o jakiekolwiek opcje kosmetyczne, ale spróbuję się zmusić i 2 razy dziennie smarować się tym mazidłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ;) Ja ruchy dopiero teraz czuję, a u mnie 17 tydz. Ale to nie są jakieś kopniaczki, tylko bardzo delikatne pyknięcia i trzeba się porządnie wsłuchać. Także jeszcze pewnie z co najmniej tydz. muszę poczekać na porządnego kopniaka od Maluszka ;) Już powoli robię sobie pierwsze plany zakupów (przede wszystkim wózek), bo my na początku wakacji na swoje się wyprowadzamy. więc finansowo muszę się orientować. Mieliśmy wyprowadzać się na wiosnę, ale trafiła nam się okazja, fajniejsze mieszkanko i tańsze od tego, co upatrzyliśmy wcześniej. Do wakacji jakoś wytrzymam :D Też czytałam i słyszałam o tym zaginionym dziecku. Miejmy nadzieję, że się odnajdzie. Mi mama już zapowiedziała, że sama na spacery chodzić nie będę, bo ja mieszkam w przygranicznym miasteczku, więc ludzie troszkę panikują. No ale się nie dziwię. A no nudy w domu. Zwłaszcza jak człowiek lepiej się poczuje, to już nie wie co ze sobą zrobić. Dobry pomysł, żeby ciąża zaczynała się od 5 miesiąca :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, ja też muszę się ostro pilnować, żeby smarować się oliwką, bo u mnie tak samo z zabiegami kosmetycznymi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - większość z Was nie robiła testu podwójnego PAPP-A, prawda? Bo ja się właśnie zorientowałam, że 14 tc mi się kończy, więc ostatni gwizdek na decyzję. Pytałam gina czy jego zdaniem robić. Powiedział mi na podstawie wyników USG (obecnej kości nosowej i przezierności 1,2) i mojego wieku (29), że jego zdaniem nie ma takiej konieczności. Dodatkowo w Lux Med nie przeprowadzają tego badania, więc musiałabym zrobić je odpłatnie gdzieś na mieście. No i chyba oleję temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUL-KA
Dziewczyny jak wy liczycie te tygodnie? Bo czytam właśnie sobie i izzkka77 napisałaś "...chociaż w środę zaczyna się 16 tydz. " a w suwaczkach masz 15tygodni i 5 dni czyli z tego wynika, że w środę zaczynasz nie 16 a 17 tydzień dobrze to rozumuje???? Ja dzisiaj mam 15 tydzień i 2 dni wiec wynika z tego, że w niedzielę zacznę 17:) Wy też tak liczycie pełne skończone tygodnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipcówka...kasia
Witajcie dziewczyny Ja właśnie po wizycie 17t1d, dzidzia ma się dobrze, ale skulone było i nie dało się nic podejrzeć ani zmierzyć :( ale najważniejsze że rozwija się prawidłowo :) Stella Polare ja też używam Musteli na rozstępy już jakiś miesiąc, ale tylko na noc bo troszkę drogi jest wiec mam nadzieje że raz dziennie wystarczy. moze od 7 miesiąca przerzucę się na 2x. Anulka dobrze liczysz, mi zaczął się 18 tydzień, niestety ruchów jeszcze nie czuję, chyba dlatego że to pierwsza ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja licze pelne skonczone tyg. dzis mam 18 tyg i 3 dni czyli 19 tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANUL-KA w sumie masz rację, no widzisz to ja żle liczyłam, hehe to znaczy że w środę skończę 16 tydz a zacznę 17;) eh te tygodnie, tak samo z miesiącami mam, ja wiem swoje a inni się kłocą że to nie pasuję do kalendarzowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry! :) jeśli chodzi o ruchy to pierwsze pewne poczułam w 17 tyg i 3 dniu :) a co do liczenia tygodni to jest tak: jestem w 17 tyg6d czyli mineło 17 pełnych tyg i teraz jest 6 dzień 18 tyg. Czyli jutro zacznę 19 tydz. Tak liczyła moja ginekolog i ja też tak liczę. A poza tym dziś mam okropny humor i wszystko mnie drażni :/ w sobotę i niedzielę znów mam egzaminy i zero chęci do nauki... :/ w domu zimno, za oknem -20*C... Zrobiłam na szybko obiad i wziełam się za porządki w szafie. Mieszczę się jeszcze we wszystkie ubrania. BA! Spodnie są jeszcze za duże. Ale to dlatego, że jak zaszłam w ciążę to schudłam 6kg, więc jeszcze nie zdazyłam nadrobić. Spodnie ciągle wiszą i w sumie to nawet ich nie noszę. Od kilku tyg albo legginsy albo spodnie ciażowe z HM, które kupiłam kieeeedyś, na 3 roku studiów, bo bardzo mi się spodobały. Nie mają typowego pasa z gumy, a bardzo niski stan z gumką, zanim zaczyna się brzuszek. Więc nie cisną ani nie uwierają :) no i mamy nową szafę, ze względu na dzidzię. Podzieloną na 3- moja, męża i Filipa część :) w końcu powyciągałam wszystko z toreb i ułożyłam na półce. I wiecie co? Czuję się jakbym miała już dziecko w domu :) aż uwieczniłam do na zdjęciu razem z co-poniedziałkowym zdjęciem brzuszka. Więc pozwólcie, że się pochwalę :P http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0e4f0802096ff2c7.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cbf03e4862a91c2e.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma_rka no no spory masz ten brzuszek, fajny już taki wypukły i ciuszków też masz dużo :). Ja jak się patrze w lusterko to widze słonice, tak mi wywaliło brzuch. Ale wczoraj maleństwo zrobiło mi niespodzianke-jak leżałam wieczorem położyłam sobie rękę na brzuch i coś mnie uderzyło od środka :D normalnie super uczucie, niestety tylko raz, bo później już nie czułam tego mimo moich zaczepek :p. Ciekawa jestem jakiej jest płci, moze w lutym sie dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm, nie, żebym oczekiwała gwiazdki z nieba, ale liczyłam na jakieś słowa otuchy z Waszej strony... Chyba jednak się przeliczyłam, ale jak mówi mądre przysłowie : umiesz liczyć, licz na siebie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super szafa! Ja niczego nie kupuję, czekam do wiosny. Jak będę miała duży brzuch i dzidziola, co kopie po nerach, pójdę na zakupy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez bym chciala sie juz udac na takie normalne zakupy dla dzidzi no ale jeszcze przeprowadzka przede mna w kwietniu wiec nie ma sensu, narazie kupilam tylko 6 body na krotki rekaw ale to rozne rozmiary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka03 bo powiem ci szczerze że ja pierwszy raz słyszę o takiej chorobie i to jeszcze w ciąży, nigdy bym nie powiedziała że swędzenie pleców może oznaczać coś zlego, ale nie martw się będzie wszystko dobrze, jeszcze nie masz wyników więc nie wiadomo czy potrzebnie się martwisz, może wcale nie ma tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez juz korci zeby cos kupic ale sie pwstrzymuje, poczekam do wiosny. narazie ogladam w neci wózki, łóżeczka (choc jedno i drugie dostanę w spadku, to pomarzyc mozna) wiekszosc ciuchów tez powinnam dostac, planuje kupic tylko to czego brakuje i ciuszki te najmniejsze- dla noworodka. Zresztą zobacze czego bedzie mi brakowac. na bank kupie laktator elektryczny - nie wiem jeszcze tylko który. z pierwszym dzieckiem miełam potworne problemy z karmieniem i mam zamiar tym razem sie solidnie do tego przygotowac. jokoo to teraz masz czas na wirtualne aranzowanie wnętrza :) super-gratuluje mieszkanka a Kropelka jakas troche zła co? moze to przez przeziębienie albo hormony>? Niestety kobiety w ciązy czesto nawiedzają rózne dolegliwosci.... rwa kulszowa, cukrzyca, mdłosci, rozchodzenie spojenia łonowego i inne takie okropnosci.... ale napewno wszystko bedzie dobrze. Mysle ze na zdrowie Ci wyjdzie jak nie bedziesz się tak bardzo martwić i spokojnie poczekasz na wyniki. Ja trzymam kciuki! zobaczysz-wszystko bedzie ok :) Stella ja nie robie testu podwójnego. Przeziernosc u mnie wyszła bardzo dobra, wiec nawet nie brałam tego pod uwagę. w ogóle tak czytam teraz i widze ze i Marka i Stella mają humory. Ja miałam podły nastrój w sobotę ale to wszystko przez te "chore" sny w ciąży. Skutecznie zepsuł mi nastrój na cały dzień. Zastanawiam sie czy nie zapisywac tych snów gdzies...bo to naprawde niepojęte co sie czasem moze przysnić Swoją drogą -Marka fajna szafa :) tez mam taką drzwiowa z lustrem. No ale brzuszek to tez niczego sobie. Ja swojego nie pokaze bo jakbyscie zobaczyły to kazałybyscie mi zapisac sie do czerwcówek :) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej, to nie ja! Ja nie mam humorów! Też nie wiem co to chosteplaza, ale ja zawsze wychodzę z założenia, że jak zdiagnozowane, to już połowa sukcesu :-) Przynajmniej wiadomo co leczyć :-) Qrka niestety jak nospa przestaje działać to znowu czuję brzuch - nie wiem co jest! Jutro mam dzwonić do gina to się dowiem, co i jak. Z pracy kilka osób do mnie dzwoniło - wszyscy mówią, że mam się nie wygłupiać i leżeć. No to leżę, choć taki leżący tryb życia jest dla mnie mega męczarnią. Ale przekonują mnie argumenty, że lepiej się wyleżeć i później normalnie funkcjonować, niż poleżeć za krótko i potem spędzić w pozycji horyzontalnej kilka miesięcy (tfu tfu). W ogóle czekałam, aż minie 12 tygodni, a tu 12 tygodni minęło, a mnie dopadł ból brzucha. Trochę lipa taki 'stan błogosławiony' ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta choroba to
CHOLESTAZA!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, jakiś 'obcy' się zdenerwował ;-P ale dzięki 'obcemu' znalazłam tę chorobę w necie: http://www.ciazowy.pl/artykul,cholestaza-ciazowa-zagrozeniem-dla-dziecka,960,1.html nie wygląda zbyt ciekawie - trzymam kciuki, żeby zezłoszczonej Kropelce to wykluczyli, a jeśli nie uda się wykluczyć, to żebyś była w dobrych rękach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem zezłoszczona, przykro mi się tylko zrobiło, że ja tu do was z problemem a wszyscy go zignorowali. Sama tez jestem dobrej myśli, choć ciąża od początku mnie nie rozieszcza :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, co do tego testu to ja nie robię, bo mi właśnie moja gin powiedziała, że nie ma takiej potrzeby Marka, u mnie wczoraj był taki humor, że bez kija do mnie nie podchodzili :P ach, te hormony. Śliczny brzuszek 🌻 Ja ledwo powstrzymuję się przed kupieniem czegokolwiek dla Maluszka, ale nadal jeszcze odczuwam strach o niego.. Neli, to jest super uczucie. A wyobraź sobie, co będziemy czuły jak już porządnie zaczną nas kopać :D Madzia, witaj w klubie, u mnie przeprowadzka w czerwcu. Na razie nawet o tym nie myślę ;) Nadia, ja większość ciuchów też w spadku dostanę, jedynie wózek muszę zakupić sama. Ale jutro koleżanka-ekspert, ma mi podać kilka nazw i doradzić. Kropelka, trzeba być dobrej myśli. Wierz mi, ja wiem co to strach o maleństwo.. Ale najważniejsze, że lekarz robi coś w tym kierunku. I miejmy nadzieję, że okaże się, że wszystko jest ok. Będę trzymać z całych sił kciuki!! Ja przez głupią rwę kulszową nie spałam całą noc, bo czytałam, że to może prowadzić do różnych komplikacji przed samym porodem i, że ma ona negatywny wpływ na Maluszka. Ale w porę odkryta, jest leczona i moja gin mówi, że będzie wszystko ok. I zobaczysz, u Ciebie będzie też wszystko dobrze. Główka do góry!! Połaskotaj w brzuszek Maleństwo od forumowej cioci 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropelka, ja całe życie męczę się z niedowagą. No i też problemy z żołądkiem. Ja 3 lata temu przy 164 cm ważyłam przez jakiś czas 36 kg. Chodząca śmierć normalnie.. Na szczęście dobrali mi leki i 11 kg przybyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×