Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

ja juz do pracy na pewno nie wroce, nie jest to firma prorodzinna raczej wrecz przeciwnie, troche zaluje ale mowi sie trudno, nie ta praca to bedzie inna:) jeszcze pracuje, do polowy lutego planuje a potem ide na zwolnienie do porodu, potem macierzynski i pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczyny a miala ktoras z was moze takie gniecenie pod zebraki jakby byly uciskane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starająca się 30
Dziewczyny może mi coś poradzicie. Staramy się z mężem o dziecko, kochaliśmy się dzień przed i w dniu owu. (cykl monitorowany) trzy dni później pojawiło się u mnie niewielkie krwawienie a test owu. wyszedł pozytywnie. Czy to może oznaczać, że tym razem znowu się nie udało? Do @ zostało jeszcze 8 dni więc na test za wcześnie. Strasznię się boję może, któraś z Was miała taki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Starająca się to plamienie mogło być tzw. plamieniem implantacyjnym, kiedy zapłodnione jajeczko umieszcza się na ściankach macicy i w nie "wgryza". Też miałam niewielkie plamienie wtedy, też cykle monitorowane i się udało. 3mam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, wczoraj wieczorem przy wstawaniu tak mnie zaklulo w miejscu prawego jajnika, ze az sie zgielam w pol. Polozylam sie i potem juz nic mnie nie bolalo. Ciekawe co to moglo byc. Jak potem nie bolalo, to chyba wszystko ok? Dzis zaczynam 14 tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella nie martw się. Ja też kilka razy miałam bardzo silne chwilowe bóle. Moze to jest normalne. A teraz, w 17 tyg nie boli mnie juz praktycznie nic. Piersi przestały, a brzuch boli sporadycznie przy większym kaszlu. Za to dziś od rana mnie trochę mdli. A poza tym znów moje dziecko zwineło się w kuleczkę i pięknie odstawało po jednej stronie brzucha :) Następną wizytę mam dopiero za 3 tyg i juz nie moge się doczekac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella Polare jeżeli to jest jednorazowy ból to nie ma się czym przejmować jeżeli ten ból by się powtarzał albo trwał długo to wtedy należy zadzwonić do lekarza. Bynajmniej tak moja lekarka mówiła mi jak jej się pytałam. Za to mnie bolą więzadła i z tyłu pleców chyba miednica nie codziennie ale często. Wiem wiem wszystko się rozciąga. Ciekawe co będzie potem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki :) Podczytuję Was od jakiegoś czasu, póki co po cichu, bo i mnie czeka powiększenie rodzinki w lipcu :) MAm nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona Lipcóweczek :) Pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stella, takie bóle to raczej coś normalnego. Ja teraz jak chora jestem, i jak kichnę albo kaszlnę, to normalnie jakby mi ktoś jajnik wyrywał. Ale jak to będzie się powtarzać, to tak dla własnego spokoju zapytaj gina. Iza, skąd ja to znam.. U mnie dół pleców, zwłaszcza jak się dłużej schylam, to jak się wyprostuję to jak taka staruszka :P Efciaczek, witaj ;) To może napisz coś o sobie. I już nie podczytuj po cichu, bo pomyślę, żeś Ty tajniak :P A mnie dzisiaj wydęło.. Moja mama jak zobaczyła, to aż oczy jak 5 zł zrobiła :D Muszę dzisiaj po ten kabel się ruszyć, to się Wam pochwalę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, skoro jeden "tajniak" sie ujawnił - ujawnię sie i ja :) wprawdzie termin mam na początek sierpnia,ale u Was tak fajnie ze mam nadzieje ze mnie nie wygnacie :) Mam 33 lata. To bedzie moje drugie dziecko. Termin mam na 04.08. czyli aktualnie jestem jakos w 13/14 tyg. Jutro ide na NT i strasznie pękam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia, witam Ciebie również ;) Nie denerwuj się, na pewno wszystko będzie dobrze. Chociaż ja wiem, że to tak się łatwo mówi, bo my tu wszystkie mamy stresa przed wizytami u gina. Dlatego pisz tutaj, razem zawsze raźniej ;) Trzeba przyznać, że ten topic udany jest. Ja byłam wcześniej na innym, ale jakoś dziwnie tam było. No ale tu fajne osoby są :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pinaa z tym kichaniem i kaszleniem to racja. Czasem jak zaboli to jakby ktoś macice wyrywal ze środka :P Witajcie nowe mamusie :) ale nas tu duuużo :) A ja wróciłam ze spaceru. Mam niedaleko domu rzekę i często tam chodzę. Przy okazji pozbywam się starego pieczywa karmiąc kaczki :P a teraz zabieram się za obiad. Dziś spaghetti, ale smród smażonego mięsa przyprawia mnie o mdłości... :/ Dziewczyny macie tak, że pewne produkty, które smakowały wam przed ciążą teraz wam nie smakują? Ja zauwazyłam, że cokolwiek zjem o smaku papryki od razu wymiotuje mimo, że wcześniej lubiłam nawet na sucho zjeść paprykę. Tak samo z pomarańczami. Zjem i zaraz lecę do łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj wątróbkę na obiad zrobiłam. Marka, jasne, że tak. Ogórki w occie- nawet jak o tym pisze to mi jest niedobrze, bleee. Przed ciążą jadłam je w dużych ilościach, teraz nawet na nie patrzeć nie mogę. Z resztą, to był właśnie pierwszy znak, który dał mi do myślenia.. pewnego dnia ugryzłam takowego ogórka i pobiegłam do wc. I sok marchewkowy! Nawet sam zapach mnie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki Ja dzisiaj trochę się denerwuję, bo jak rano wstałam, to woda ze mnie poleciała :/ i od rana juz 2 cienkie wkładki mokre całkiem. Oczywiście zaraz zadzwoniłam do kliniki i ide na 15.30, jakimś cudem mnie wcisnęli do mojego lekarza. Mam nadzieję, że to jakaś infekcja przez luteinę dowcipną, oby... Stella, zdaje się, że Ty miałaś podobne przeboje ostatnio? (jeżeli pomyliłam osoby, to przepraszam). A już myślałam, ze 2 tygodnie bez wizyty wytrzymam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to bym chciała zeby mnie od czegos odrzucało....bo od poczatku ciazy przytyłam juz ze 4 kg :( apetyt mam potworny..i najbardziej mnie mdli jak własnei głodna jestem. nawet późno wieczorem wstaję na jedzenie :( koszmar poprstu. Zachcianek jako takich nie mam, ale tez nie odrzuciło mnie od niczego i dzieki temu nie mieszczę sie juz w zadne spodnie, które do tej pory nosiłam :) Za to mam sny tttaaakie dziwne i realistyczne...no i czesto sie budze w nocy, to na siku to przez te sny, albo jak przyjdzie do nas w nocy córka i sie kokosi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby_lipcóweczka, może to tylko jakaś niegroźna infekcja. Ale dobrze, że wcisnęli Cię dzisiaj do lekarz, zawsze lepiej się przebadać. Tylko daj znać jak już będziesz po badaniach! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok ;) Nadia, a u mnie właśnie odwrotnie. W piątek zacznę 17 tydz, a moja waga zwiększyła się o 1kg. Na początku lutego mam wizytę, i powiedziała, że jak waga się nie ruszy, to będziemy myśleć co dalej. A apetyt mam większy niż zwykle. Także dobrze, że ta Twoja waga idzie w górę, tzn, że wszystko jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do latania z pęcherzem, to ja potrafię 3-4 razy w nocy wstawać. Aż czasem jak mocniej przysnę, to mam podbrzusze obolałe bo za długo trzymałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oby_lipcóweczka to ja tak miałam że zdarzało mi sie ze miałam mocno mokro ale prawdopodobnie to z powodu zapalenia pochwy bo mi się przypałętało teraz :/. Ja przytyłam 1,5kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sikania w nocy to mnie już to denerwuję budzę się 1 albo 2 razy w nocy a potem nie umiem zasnąć. eh... A co do przytycia to ja jeszcze nic nie przytyłam ;/ waga się nie rusza, ale wydaje mi się że to kwestia dni. A jem normalnie nie odrzuca mnie od niczego chociaż po wielu rzeczach mam zgagę a najbardziej po ogórkach. Ale ja nigdy nie jadłam dużo tak normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja od początku ciąży schudłam 2 kg i waga ani drgnie :/ dostałam polecenie od położnej, że jak teraz przyjdę i nie będzie 1kg do przodu to mnie zamorduje. I wydaje mi się, że jem dużo i czesto, a waga ani drgnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby lipcoweczka - tak, ja tak mialam kilka razy, ale mi przeszlo. Nie wiem skad ta wodnista wydzielina - lekarz sugerowal, ze moze od infekcji, ale przeszlo mi bez zadnych lekow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogolnie dobre tylko czuje brzuch - troche mnie ciagnie, troche czuje ucisk, czasem cos mnie zakluje i za kazdym razem sie zastanawiam czy tak ma byc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie jeszcze dopadaja mdlosci ale to przewaznie wieczorem i mam nadzieje ze zgaga tez odejdzie z niepamiec bo nawet po jablku jest masakra.A brzuch tez czasami czuje ale na pewno rzadziej niz w 1 ciazy daltego tez sie zastanawiam czy jest dobrze.A kiedy teraz masz wizyte???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wizyte na poczatku lutego, ale kolejne usg dopiero pod koniec marca, wiec tu mam zalamke. A mdlosci mialam ze 3 razy od poczatku ciazy, wiec tyle co nic. A brzuch moze Ci sie w pierwszej ciazy przyzwyczail i juz teraz te rozciagania nie robia na nim wrazenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo, halo Juz po lekarzu na szczęście nic groźnego się nie dzieje, właściwie to nic się nie dzieje, nawet żadnej infekcji się lekarz nie dopatrzył, ph sprawdził i jest ok, w sumie to nie wiadomo o co chodzi. Ale zrobił usg, obejrzał dokładnie szyjkę, płyn owodniowy, porównał z poprzednimi badaniami i dobrze to wygląda, szyjka ładnie zamknięta, żadnych wycieków. Więc mnie uspokoił, a gdyby coś się działo, to mam dzwonić, a za tydzień itak mam planową wizytę, bo L4 mi sie kończy. Łożysko nie podnosi sie, zachodzi na ujście, ale ma jeszcze 6 tygodni, bo do 20. się układa. A mięśniak bydlę od 3 tygodni stoi w miejscu i ma 4,7 cm, możliwe, że najgorsze za nami :) Skoro Stella mówi, że też tak miała, to nie świruję :) Mały pindolek rośnie, ma 7,8 cm (od główki do dupki) i fikał sobie machając rączką. Specjalnie przed wizytą trochę czekolady zjadłam, bo zwykle ssie kciuka i spi i ma wszystko gdzieś :) Dzisiaj ostatni dzień 14tyg. Jeśli chodzi o wagę, to ja mam 3kg do przodu, ale troszkę zjechałam, bo miałam ponad 3,5. Odkąd mnie nie mdli w dzień, to rzadziej jem i więcej się ruszam. Za to mdłości zaczynają mi sie wieczorem i w nocy mnie trzymają i jak wstaję siku ze 3-4 razy, to potem się męczę, bo nie mogę przez nie zansąć. Aj kobietki, zachowuję się jak stary emeryt. Jęczę, narzekam, a gdzie tu radość z bejbusia? Gdzieś w tym wszystkim ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowia ze kazda ciaza jest inna wiec uznaje ze tak ma byc z tym brzuchem:)Moja siostra to w ogole ani w pierwszej ani w drugiej ciazy teraz nie narzeka w ogole na brzuch bo z nia ciaza obchodzi sie bardzo laskawie jesli chodzi o dolegliwosci dlatego ja mam z podwojna moca:)) Ja mam wizyte 8 lutego wiec jeszcze troche poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki ja juz mam prawie 5 kg do przodu ale juz prawie 19 tydzien wiec waga tez idzie do przodu zaraz w sumie polowa hehe oby_lipcoweczka cale szczescie ze sie wyjasnilo z tymi wodami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×