Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mati2011

*****************LIPIEC 2012***********************

Polecane posty

Gość strzałka :)
wiecie co, ja się aż tak nie zastanawiałam nad tym co mogę a czego nie mogę jeść... czytałam trochę o tym, ale jedyne czego nie jem to grzyby (poza pieczarkami) a tak to wszystko - piję mleko, jem czekoladę, jem pomarańcze (nie wiele), mandarynki i właściwie wszystko na co mam ochotę... oj, chyba nieodpowiedzialna jestem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański, ja Ci coś powiem. Jeśli jesteś pewna, że on jest ojcem Twojego dziecka, zgłoś sprawę do sądu. Dopóki się nie urodzi, domniemany ojciec ma obowiazek łożenia na dziecko ( badania, wyprawka, lekarze, itp). Jak sie juz urodzi, to jesli ojciec sie dalej wypiera, robi sie badania na ustalenie ojcostwa i ustala wysokosc alimentow. On z bogatej rodziny to go stac. Bylo go stac na sex to i na dziecko tez musi. Trudno. Tu sie duma nie ma co zakrywac. Chyba, ze chcesz w papierach wpisac, ze dziecko ojca nie ma i w ogole od tego czlowieka sie odciac aby praw zadnych nie mial do Malucha, to wtedy ok. Tylko kto pomoze Ci sie utrzymac? Pracujesz? Ja tez uwazam, ze samotne matki swietnie sobie radza, ale tektore ja znam, maja pomoc finansowo i dobra prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Extra to łóżeczko. Bardzo pomysłowe. A materace sie dokupuje czybsa takie dokladane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Strzałka, e tam nieodpowiedzialna. Ciąża to nie choroba, przesadne dbanie o siebie też nie jest dobre, bo później wychodzi takie wychuchane dziecko (jak mój brat :P ). Moim największym wyrzutem sumienia jest coca-cola, jak przed ciążą piłam sporadycznie tak teraz siłą muszę się powstrzymywać, co nie znaczy, że nie piję zupełnie. Ja ogólnie tylko gazowane bym piła, te soczki itd. to w ogóle mi nie smakują :P A czemu herbaty malinowej nie można? Jejku.. Patrzcie jak te czasy się zmieniają. Moja prababcia moją babcię na polu urodziła, a już 8-kę dzieci miała. Wodę wiadrami dźwigała, na polu pracowała.. I zdrową całą 12-stkę odchowała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia, śliczne to łóżeczko ;) Ja nie mogę takich rzeczy oglądać, bo zaraz się rozklejam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
Pinaa ja też nie mogę się oprzeć coca coli... zwłaszcza jak brzuch boli to świetnie pomaga... staram się nie pić dużo ale średnio to jednak z 0,5l/tydzień wychodzi... Ależ to łóżeczko pomysłowe, super :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do materacy to ja odrazu kupilam ten sredni bo w tym najmnjejszym to dziecko do 6 miesiaca spi wiec odrazu to od 6 miesiaca kupilam a zeby wieksze zrobic to trzeba materac kupic nastepny ale drogie te rzeczy wiec wolalam odrazu w wieksze zainwestowac... ck do coca coli to ja bym tez pila litrami ale moj M mi nie pozwala gazowanego wiec jak go nie bylo ostatnio tydzien to w piwnicy mam chyba ze 3 zgrzewki coca coli w puszce i jedna sprite wiec jedna dziennie szla ;-) a on i tak sie nie dowiedzial hehe przed ciaza to nie pilam nic innego ciagle gazowane a teraz to jakis koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański kwiatku, facetowi nie odpuszczaj, juz zbieraj paragony, wyciągi z płatności kartą itd z badań, apteki i wszystkiego, za co w ciąży płacisz, to nawet nie jego dobra wola, a obowiązek prawny, żeby pokryć połowę kosztów i oprócz alimentów utrzymywać was w pełni przez pierwsze 3 mies. maluszka. Wklejam Ci link, może się przydać http://alimenty.wieszjak.pl/ustalenie-ojcostwa/292289,Ustalenie-ojcostwa-vademecum.html ja na twoim miejscu postarałabym się pokazać "dziadkom" - oni pewnie dokładnie wiedzą, że synalek nieodpowiedzialny i pewnie podpytają, czy jakoś pomaga, interesuje się, czy ma w pompce. Niech się poczują. A wszystkim bym mówiła, czyja to dzidzia, ale nie kazdy jest taki wredny, jak ja... ;) My też żyjemy bez ślubu i mój M. się wkurza, jak czasem tekstem o samotnej matce rzucę :P Co do kąpieli, to nie mam wanny niestety, więc i dylematów. A z cytrusów, to "gejfruty" najchętniej :) AAAAAAAAAAAAA ktoś chciał pączki? za tydzień święto pączka, a jak chcecie prosty przepis na domowe, takie miękkie pączuszki, to bardzo proszę, na pewno się udadzą, skoro nawet mi wychodzą :) składniki: (jak więcej ludzi, to podwójną porcję proponuję) 1 serek waniliowy (takie powiększone danio, albo półtora małego) 3 jajka 1 szklanka mąki 1 łyżeczka proszku do pieczenia cuker waniliowy szczypta soli twarożek zmiksować z jajkami, dodać mąkę z proszkiem i solą, zmiksować razem. Kłaść łyżką (ja to robię łyżeczką od herbaty) na gorący olej (głeboki, w garnku), i piec, aż będą rumiane i przepieczone w środku. Z tym smażeniem właśnie najwięcej zabawy, ale trudne nie jest, a jaka frajda no i zapach... Wykładać na ręcznik papierowy, żeby tłuszcz się wchłonął. Na koniec posypać cukrem pudrem. Smacznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby_lipcoweczka dziekk za przepis moze w weekend zrobie jak bedzie mi sie chcialo wiesz latwiej kupic ale jak nie ma to trudno ale dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
witam wszystkie szczesciary :D juz dawno mialam tu napisac ale jakos zawsze czasu brak i dobrego samopoczucia, a widze rozwija sie rozmowa az nie wiem kiedy zdaze nadrobic zaleglosci z tych wszystkich stron :D ja obecnie jestem w 17 tygodniu, od samego poczatku niestey (6tydzien) codziennie rano wymiotuje, z tego wszystkiego na samym poczatku schudlam az 5kilo, ale od miesiaca zaczynam stopniowo przybierac po 30dag co 3 tygodnie, ruchow malenstwa jeszcze nie czuje ale to pewnie juz tylko kwestia dni, moze 3 tygodni max, plec poznamy za 5 tygodni:0 ciesze sie ze zostane mamusia , tak bardzo tego chcialam, :D dla mnie w koncu zaczal sie troszke lepszy czas bo sennosc, zmeczenie i czesciowe wymioty w koncu ustapily i mam ochote uzywac zycia :) ha ha i na nieszczescie mojego M zachcianki sie zaczynaja pojawiac i biedulek musi ganiac do sklepu wieczorami :) co do wyprawki to mam juz kilka ciuszkow, i nawet zrobione przez babcie kompleciki zimowe na drutach :D, co do reszty na razie sie wstrzymujemy do poznania plci , a lozeczko i wozek zostawiamy na sam koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
te swieto paczka to super dzien, ha ha ;p super przepis, pewnie tez skorzystam, o ile zdrowko pozwoli. a mam pytanie, czesto macie wzdety brzuszek, zwlaszcza rano?? nie wiem czy to powod do niepokoju czy normalne, to moja 1sza ciaza, a wizyta za 3tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej potem was przeczytam wszystkie ,ale na razie na szybko chce naszemu kwiatuszkowi napisac ze..... kochana ....z tego co ja t cztam , to ten KUba to beznadziejny koles sorki , moze ci bedzie przykro ale bede szczera, mam troszke lat wiecej,rozne typy poznalam i na sercu mam dobro mlodych dziewczat!!! wiec tak 1.nie wiem czego chce, raz ze kocha , raz ze nie, raz ze ci wszystko zalatwi, raz ze nie obeicywal... 2.kolega radzil zebys mu dala miesiac lub 2?? a moze 2 lub 3 lata az sie chlopaczyna oswoi jak trzeba, zacznie byc starym kawalerem i do ciebie czekajacej na niego z otwartymi ramionami wroci!!! 3.to ze sie bil o ciebie to WCALE O NIM DOBRZE NIE SWIADCZY!!! wiem ze jak sie ma 20 lat to takie fazy imponuja!ze facetowi alezy ze zazdrosny itd itp!ale UWIERZ MI ze to swiadczy ze jest on niedojrzaly,agresywny i nie ma jaj zeby odejsc spokojnie a nie od razu z piesciami.. ( swoja droga ciekawa jestem jak to bylo ze sie bil... ze co, ze ktos ci powiedzial czesc, co u ciebie a on sie rzucal o to??? )+ 4.jak facet jest agresywny w stusunku do innych to NA PEWNO!!! BEDZIE TAKI DLA KOBIETY I DZIECKA!|!!!! dam sobie uciac obie rece i nogi ze tak bedzie! 5.dziwie sie troche twojej mamie ze twierdzi ze powinnas go przeprosic za to ze mu powiedzialas ze jest durny! jest durny i juz bo normalny facet sie tak ie zachowuje. NIE WAZ SIE NIKOGO PRZEPRASZAC. 6.lepiej byc panna z dzieckiem i spokojnie sobie zyc, chociaz ubogo, a nie miec przesrane zycie z beznadziejnym kolesiem!!od takiego trudno sie potem uwolnic.moja przyjaciolka 3 lata sie meczyla z wiecznie obiecujacym poprawe gburem. 7. skoro pierwsze wrazenie twoje bylo ze gbur.... to na pewno mialas racje. mowie to z doswiadczenie.. rok czasu przez gbura plakalam,wielce zakochana.a wlasnie jak go pierwszy raz zobaczylyam to sobie pomyslalam ze gbur... 8.jesli myslisz ze go nie kochasz .. to nie kochasz i juz.. i juz nie pokochasz.. bedziesz tylko cierpiec w srodku.. czuc si ejak w klatce gdy za jakies 2 lata poznasz kogos fajnego. 9.nie chcesz byc chyba zona czy partnerka osoby ktora nie jest dla ciebie,gotowac sprzatac bez wsparcia z jego strony.. a tak bedzie z tego co wyczytalam.. takze naprawde nie stresuj sie! ja wiem ze to jest ciezko, ze sie boisz o przyszlosc twoja i dziecka, ale nieodpowiedzialny chlopak ci tej przyszlosci nei zapewni.. jedyne co ci zapewni to lzy!! jeszdcze jestes mlodziutka i zobaczysz ze to co teraz wydaje sie czarne potem bedzie juz tylko szare.. a na koniec nabierze kolorow! przyjaciolka mojej siostry zaszla w ciazy z jednym palantem i on sie wyparl.... ona teraz jest szczesliwa i ma piekna corcie.. a on.. dalej jest palantem.. swoja droga jak koles ma 29lat to przeciez juz dorosly mezczyzna...prawie stary kawaler..a ten sie zachowuje jak 20latek! bnie wiem czy potem cos jeszcze pisalas o tej historii , ale na goraco ci pisze moje wrazenia ktore uwierz mi plyna z serca!! mam nadzieje ze cie nie urazilam.. ale nei ma co sciemniac i pisac ze daj mu szanse, ze to ze tamto... mysl o sobie poki co , a co bedzie to bedzie. jakos sie ulozy. i to na razie na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziaz super to łóżeczko, sprawdzałam z ciekawości u nas na allegro, ale nie ma, tylko 3 prześcieradełka na mały materacyk za 300zł :/ A na te pączki to sama ochoty nabrałam, no ale do czwartku już wytrzymam, bo jak tak dalej pójdzie, to sama jak pączek wyglądać będę, a wadze baterie sie skończyły i +4kg juz na pewno nieaktualne, a nie wiem ile teraz. Szczęśliwa... ja wzdęty brzuszek tez miewam, ale juz mniej niż kiedyś, ale to zwykle wieczorem (zaczęłam 17 tydz.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja to w danii kupowalam akurat w promocji bylo, w pl to duzo kasy sobie rzycza za to lozeczko, ostatnionwidzialam jedno bylo na allegro uzywane chyba za 3000zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
oby_lipcoweczka, no to mamy jeden czas :) ja 2 dni temu weszlam w 17 tydzien. no ja mam tak od kilku dni rano, po przebudzeniu, i po zjedzeniu czegos ciezkiego, np zapiekanki na ktora ostatnio tak mialam ochote :) ale pozniej zalowalam , ale ciezkie potrawy to wiadomo ze brzuszek nie toleruje, wiec ograniczam do minimum. fajnie ze jest takie forum gdzie mozna sie podzielic z innymi doslownie o wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
lozeczko przesliczne, ja tez prawie codziennie ogladam rozne strony z wozkami, lozeczkami i ciuszkami, az zawrotu glowy mozna od tego dostac, i ciezko mi sie powstrzymac przed kupnem :) apropo wyprawek, kupujecie nowe czy uzywane?? ja na razie ograniczam kupno tez ze wzgledu na to ze dostane moze od kuzynki rzeczy bo ona ma polroczne blizniaki a do porodu jeszcze troszke czasu mam. czy wy tez liczycie na pomoc rodziny??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A myślałyście już o szkole rodzenia? Poczytałam trochę i najlepiej od 25-27 tyg. zacząć, ale to zależy, jak się "turnusy" zaczynają. My chcemy, bo to zawsze świadomość, że coś się człowiek dowiedział i nauczył, a co będzie w praktyce, to będzie :) Ja jeszcze mam 2 miesiące, ale niektórym dziewczynom to połowa tego czasu została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
mam jeszcze jedno pytanko, czy ktoras ma moze pieska>> jak tak to boicie sie o to jak zareaguje na malenstwo?? my mamy suczke, ma poltora roku mieszaniec i mam duze obawy czy nie zaakceptuje dzidzie bo jest o mnie strasznie zazdrosna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja narazie kupilam kilka ubranek uzywanych ale w dobrym stanie, mi moze siostra od swojego meza z rodziny cos mi przysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My mamy yorka malutkiego bo ma zaledwie 1,7kg wiec chyba ona sie powinna obawiac jak malenstwo zacznie raczkowac tak ona bedzie dostawac kd niego po glowie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
my ze szkoly rodzenia zrezygnowalismy, po 1 u nas jest to troszke drogie, po 2 mozemy liczyc na pomoc bardzo wielu osob z rodziny, ponadto czytalam opinie roznych mam i bardzo wiele mowi ze to strata czasu, ale oczywiscie kazdy decyduje o sobie, czy bedzie mu to przydatne czy nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poznanski kwiat polny
dzięki dziewczyny.. własnie ja nie chciałabym żeby on miał kontakt z naszym Bibi... paragonów nie mam , nic :( nie, bił się bo raz mnie ktoś obraził.. o to ja juz sama nie wiem co zrobic, do rodziców jego tez nie chce jechac choc jego tata mnie zapraszal... i nikt mnie nie obraził 🌼 byłam dziś zapisać się do położnej środowiskowej, słyszałam jak bije serduszko Dzidziusia. Dziewczyny jakiego ja mam przystojnego lekarza to Wam mówię :D ma 37 lat (choc nie wygląda na tyle), ale po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
madziaz ha ha no taki piesek to raczej nic nie zrobi, bo nawet na lozko nie wskoczy czy na ciebie np, a nasza suczka jednak troszke wazy :) jest bardzo kochana ale wiadomo ze czlowiek nigdy nie moze byc odpowiedzialny za psa w takim stopniu zeby za niego reczyc, bo to tylko zwierzak i nie wiadomo co mu w tej malej glowce siedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam "psa". Nasz monster jest 2 letnim 2 kg maltańczykiem, suczką. I też nad tym myslałam, bo matołek spi w łóżku, najlepiej między nami na podusi i uważa się za pełnoprawnego członka rodziny :) Na łóżko wskakuje bez najmniejszego problemu. Ona pierwsza wyczuła, że jestem w ciąży, jeszcze kilka dni przed testem wpadła w jakiś szał i strasznie mnie obwąchiwała. I już się nauczyła, że jak leżę, to mozna sie na mnie położyć, łazic po mnie, ale omija brzuszek. Czasem łepek na nim kładzie :) Do tej pory miała trochę do czynienia z maluchami, jak mojego brata córcia miała 2 miesiące, to siedziała koło niej na kanapie i lizała po butkach, bo dostała nakaz, ze po buzi nie wolno. Potem tez się dobrze dogadywały, dawała się ciagnąć za uszy, za włosy wszędzie, ogon,zero agresji. Jak ma dość, to ucieka. Na sylwestra tez byliśmy ze znajomymi, była tam roczna dziewczynka i twoje 3 latków i całuski sprzedawała, a jak ją za bardzo gonili, to sie chowała pod łóżko, albo na kolankach, więc jakoś to będzie. Na podwórku tez ma kilkoro zaprzyjaźnionych maluchów i radość jest obustronna, robią wszystko, na co pozwalają rodzice. Podobno małe dzieci wytwarzają specyficzny zapach i zwierzęta są tolerancyjne, tak weterynarz mi mówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SzczesliwaPrzyszlaMamusia2012
moja tylko raz miala stycznosc z maluszkami mojej kuzynki ale wolelismy ja zamknac w drugim pokoju bo mielismy ja niespelne 3 miesiace bo piesek jest znaleziony jak mial pol roku,po duzych przejsciach :( i balismy sie jak zareaguje, ale w tym co mowi twoj wet to chyba faktycznie jest jakas prawda bo znam duzo psow co do doroslych skacza a do dzieci nie dadza podejsc i daja sobie wszystko robic tym maluszkom :) poczekamy zobaczymy, szkoda mi jej bedzie oddac ale jak nie bedzie innego wyjscia to trzeba bedzie :( ale na szczescie moi rodzice sie deklaruja bo przepadaja za sunia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznański kwiatuszku, oj no naprawdę szkoda mi Ciebie. Ważne, że cieszysz się z maleństwa i na pewno jakoś dasz radę :) Strzałka ja też mam kierunek techniczny i dziś właśnie przerabiam pytania odnośnie metali itp, najgosza dla mnie jest automatyka, elektornika i elektrotechnika normalnie czarna magia ale spróbuje to wykuć jakoś :) U mnie nieciekawie bo też jestem samotna narazie bo mój facet jest za granicą, pojechał w połowie listopada (niecały tydzień po tym jak sie dowiedział że zostanie tausiem), w grudniu przyjechał na święta na 1,5tyg i dalej musiał tam wracać :(. Narazie nie mamy wyjścia bo musimy wykończyć dom no a jeszcze kredyt wisi nad nami bo był brany na rozbudowę i o :(. Wolę żeby teraz tam siedział niż jak sie dziecko urodzi bo wtedy ciężej mu będzie wyjechać no i mi będzie łatwiej jak będzie w domu. Musimy jakoś to przetrwać te wredne rozłąki :(. Dzisiaj byłam na sankach z mamą, siostrą i jej chłopakiem he he nawet kawałek się przejechałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×