*****************LIPIEC 2012***********************

hej kobietki :) ja całe popoludnie spedziłam na świeżym powietrzu , na działce z mamą.. Wiecie co, jak to dobrze robi na głowe :) od razu mam wiecej energii. A nie te okropne chmurska z ostatnich dni. Troche słoneczka i człowiek od razu ma wiecej sil :) Zaczynam dzisiaj 37tc :Pwiec to juz naprawde niedlugo do konca. Ani sie obejzymy a bedziemy sie wszystkie pokolei rozpakowywac :) Jeszcze torby do szpitala nie spakowałam, ale mam zamiar zrobic to na dniach. W sumie wszystko juz przyszykowane i gotowe. Łóżeczko czeka na swoja Lokatorke :P i jak patrze na nie to juz tesknie do przytulenia malutkiej... ehhh zaraz sie rozbecze :) Co do wyprawki to zostało mi pare drobiazgow jak linomag, octenisept do pepuszka, gaziki, aspirator i to chyba wszystko. Dla mnie jeszcze ze dwa staniki i jestesmy ready :) Swoją drogą myslalam ze wzyciu tego wszystkiego nie skompletujemy hehe a tu juz wszystko czeka :) Co do prania to tez bede patrzec czy małą nie wysypie bo płukałam tylko raz :P raczej watpie zeby ja wysypalo bo wkoncu to proszek d;a dzieci pozbawiony wiekszosci substancji aromatycznych, raczej sa delikatniejsze. no coz bedziemy obserwowac , bo nie mam zamiaru teraz calej tej wypraswoanej poskladanej sterty od nowa prac :D Miłego wieczorku Wam życzę Ciężarówki :D

Fressia nie złość się gdzies wyżej albo strona wcześniej było o wadze w poszczególnych tyg. Moja córcia w 30+4 ważyła 1625-1666g następne usg mam za tydzień to będzie 34+4 czyli miesiąc różnicy to dam znać jak z wagą.

Hej dziewczyny ja jeszcze nie urodzilam ale dzis bylam na porodowce i ogladalam wszytsko. U mnie jest tak ze nie musze brac zadnych pampersow ani chusteczek do szpitala w zasadzie mowila mi polozna zebym wziela przyzady higieniczne dla siebie typu szczoteczka szczotka do wlosow pasta i takie tam bo nawet podpaski dla mnie maja no i dla dzidzi na wyjscie ze szpitala musze wziasc ubranka a tak to wszystko maja

Witam a co tu taka pustka??!! Chcialqm sie pochwalic ze moja dzidzia jest juz donoszona bo dzis zaczynam 38 tydzien mam nadzieje ze niedlugo wyjdzie chociaz polozna powiedziala ze ma na to jeszcze 6 tygodni wiec moze wyjsc kiedy bedzie chciala :-( szkoda ze ja nie moge zadecydowac...

hejka :) Myślałam, że pierwsze się odmelduję - skoro świt, ale ubiegła mnie Madziaz :) Kurcze ale super wieści :) Ty już się szykujesz do porodu :) a ja ledwo co kończę 34 TC. Co do prania :) to ja zawsze płuczę ubrania dwa razy znaczy się włączam podwójne :) dla nas również, więc u nas przy praniu ubranek małej ta opcja pójdzie z "urzędu" :) Mam nadzieję, że przemeblowanie sypialni pójdzie nam gładko i juz w przyszłym tygodniu będę mogła wziąć się za pranie i prasowanie :) Miłego Dnia :)

to i ja sie witam rankiem :) a ja sie zaraz zbieram i jade po fotelik do autka dla malego :) i moze przy okazji dowod odbiore choc niby jest na 18.06.... :/ co do podwojnego plukania to ja stwierdzilam ze pierwsze rzeczy dla malego tak wypiore i tak zrobilam (pranie bez plynu + samo plukanie bez niczego) ale nastepnym razem juz sie tak bawic nie bede bo to chyba nie ma sensu, wazne zeby to wszystko wyprasowac i bedzie dobrze my jutro jedziemy obejrzezc porodowke i wypytac o szczegoly :) fressia moj maly w koncowce 30tygodnia wazyl 1800, i prawdopodobnie do konca ciazy juz sie nie dowiem ile wazy bo gin stwierdzil ze nie ma juz po co robic USG :( takze ja ci malo pomoge, ale tak jak dziewczyny pisza, kazdy maluch wazy indywidualnie, wogole z dziewczyn czerwcowych juz 9 rozpakowanych :) ale im to idzie ekspresowo teraz he he :) i jedna dziewczyna tydzien przed terminem a kruszynke urodzila , takze tym bardziej stwierdzam ze waga dziecka nie ma sie wogole do tygodni, jaki ma byc taki bedzie ten nasz skarbek :D a teraz sie zegnam i zycze molego dzionka, i jak wroce to mam nadzieje ze bede miala co nadrobic w czytaniu :)

Dzien dobry Kobietki :) Ja tez juz dawno nie spie. Jestesmy juz po sniadanku. Pogoda nie najlepiej dzisiaj wróży-przynajmniej z tego co widze przez okno. O dziwo się dzisiaj wyspałam, co ostatnio się dosyc rzadko juz zdarza. Dzisiaj szał Euro i wszyscy tylko o tym gadają. Czego od wczoraj nie włacze to Euro Euro Euro-SRERŁO :) idziemy do szwagra wieczorkiem na mecz. Chłopaki bedą się fascynować meczem , a ja z siostra będe się fascynowac jej syneczkiem :) zabieram się teraz za sprzatanko a wam zycze miłego dnia :)

To i ja się przywitam z ranka. Zaczynam dziś 37 tc :-) więc jeszcze 1 tydz. i dzidzia donoszona :-D. Czytałam Was na bierząco alenie pisałam, bo tylko leżałam z powodu przeziębienia. Paskudnie się czułam :-/, do tego bardzo bolał brzuch od kichania i smarkania. Ale jest lepiej :-) Więc co do prania to tylko wyprałam i wyprasowałam pościel do wózka i do łóżeczka. Dziś reszta zakupów, więc u mnie dopiero rozpocznie się szał prania... :-D. Ale chyba kupię płyn i w dodatku dwarazy wypłuczę. Fressia mój Mikołaj w 34tc ważył 2030, a teraz dopiero wizyta 19 ;-) a 30 ważył 1257. ALe ja też uwałam, że każde dzieciątko rośnie w swoim tempie, stawierdzenie ile waży dużo zależy od sprzętu lekarzy :-). No to spadam, dziś szał ciał. Oczywiście zameldukę co kupiłam :-) Buziaczki i miłego dzionk :-D. Aż mi się papka śmieje, że jadę na zakupy :-D :-D :-D

A i dowiedziałam się że w moim szpitalu dają podpaski podkłady pampersy. Trzeba mieć przy sobie tylko husteczki, bo dziecko jest ze mną i to ja przewijam :-)

witam i ja z rana:) Widzę że już mamy 1 ciąże donoszoną:) Gratulację Madziaz. To teraz już naprawdę musisz się codziennie meldować, hehe i niestety uzbroić sie w cierpliwość, bo mała wyjdzie wtedy kiedy będzie chciała:) Ty czasem możesz tylko spróbować pomóc, jak tak czasem podczytuję czerwcówki to się śmieję, bo one zalecają sex na przyśpieszenie, ale ciekawe czy to się sprawdza:)

Melduję się i jak 2w1. Jestem już na najniższej dawce fenoterolu, w niedzielę ostatnia. I od wczoraj już nie jest tak fajnie, brzuch twardnieje jak głupi, skurcze są chwilami takie, że mam wrażenie, iż ktoś chce mi rozłupać kość ogonową. Po nospie ulga tylko na chwilę. Gin powiedziała, że tak macica może zareagować na odstawienie i powinna po kilku dniach troszkę się wyciszyć, ale już nie dużo bo do porodu blisko to sobie trenuje na całego. Wczoraj rozmawiałam ze znajomą położną i ona mówiła, że w niektórych szpitalach wymagane jest mleko mm w puszce, w razie cc albo problemów z karmieniem. U mnie w szpitalu nie jest, ale zawsze w razie czego można mieć przy sobie, no chyba, że ktoś dowiezie. Dla mnie to dziwne, bo jak koleżanka nie miała pokarmu, to położna mało jej co piersi nie urwała, tak na siłę chciała dziecko nakarmić.

Dzięki za odzew :P WeronikaRZ to waga przynajmniej ta podana przez lekarzy u naszych dzieci podobna. Wiadomo, że to kwestia indywidalna, pytałam z ciekawości tylko czy 2300 to dużo na ten etap. Moj syn urodził się z wagą 3400, rodzice drobni, więc nie spodziewam się raczej 4 kg teraz. Ola_Fasola - z doświadczenia wiem, że ostatnie tygodnie to trudne wyczekiwanie, ale powiem Ci tak ciesz się, że jeszcze siedzi w brzuchu, potem już powrotu do tego nie będzie :D Euro-Srerło :D a jakże, moim mężczyznom (mąż i synek) kupiłam specjalne koszulki z tej okazji, niech jest wesoło, w końcu raz się dzieje. Aaannneeetttaaa - udanych zakupów, zdaj relację czy jakieś promocje trafiłaś ;) izzkka77 - może przyspieszyć nie musi. Jak zależy i o ile już można to można próbować ;) Coś szykujecie na wieczorek kulinarnego? Jak tak to piszcie jakie macie pomysły.

Izka naraziennie moge bo moj M dzis do polski po pracy rusza wiec chyba ze po weekendzie a do szpitala mam 45km wiec niech moze jeszcze zaczeka przez weekend malutka bo sama dojechac ze skurczami to chyba nie dam rady i tu kest tak ze moge przyjechac dopiero jak bede miala co 3 min skurcze

Pinia a może faktycznie macica tak szaleję przez to że zmniejszasz dawkę, a potem będzie już ok, niekoniecznie musisz już rodzić po odstawieniu, lepiej żeby maluszek sobie jeszcze posiedział troszkę. A tak co do tych chusteczek nawilżających to jak dawać po 1 sztuce? To chyba się całą paczkę daję połóżnym, a pampersów po kilka sztuk, zresztą zawsze jak braknie może mąż kupić i dowieść, U mnie jest te mleko potrzebne, ale można te buteleczki spokojnie w aptece kupić, więc jak będzie taka potrzeba to wyśle męża, nie będę kupować na zapas, bo bardzo bym chciała karmić piersią.

Marka, no to mój brzuchol o 3 cm większy, ale w sumie to prawie żadna różnica ;) Wiem, że to nie ma nic wspólnego, ale tak trochę chciałam się pocieszyć i pomyślałam sobie, że jak mój brzuch ma 93cm to może i waga Małego jest większa niż na USG wyszła.. Madzia, gratuluję :D Tak, teraz musisz się meldować codziennie! Oj, może Mała się zlituje i nie będzie Mamy męczyć za długo ;) Aneta, to zaszalej a później się pochwal, ja mam dzisiaj po południu skoczyć z moim na zakupy, bo po wczorajszych skurczach się wystraszył, że sam z karteczką po sklepach będzie musiał biegać :P Fressia, mój Mały w 35 ważył 2kg, jednak z tego co słyszałam od innych znajomych, to sprzęt mojej gin u wszystkich prawie wagę zaniża. Ale i tak wiem, że za duży to on nie będzie. Ja urodziłam się mała i drobna i taka też pozostałam do dzisiaj, mój M. też urodził się mały i drobny ale jemu to nie pozostało :P Madzia, gdzieś czytałam ostatnio na forum, że dziewczyna wzięła nospę jak ją bóle chwyciły i tylko dzięki temu do szpitala dojechała.

Iza, ja nie zamierzam nawet na razie rodzić, mogę przyjmować nospę 2x1 bo ona długo nie utrzymuje się w organizmie, a ona trochę wycisza, więc będę ją brała. Co najmniej do 20 czerwca Mati musi grzecznie siedzieć w brzuchu ;) O, z tymi butelkami dobry sposób. Bo dla mnie to takie bez sensu całą puszkę kupować. A co do chusteczek, u mnie w szpitalu muszę mieć wszystko przy sobie, bo Maluszki szybko są oddawane mamie i położna od początku uczy jak przewijać dziecko itd. A jeżeli zdarzy się, że sama będzie musiała to przychodzi i bierze od mamy ze 2-3 chusteczki i pampersa.

Zobaczymy co wyjdzie wiadomo odrazu nie wyjdzie od tego jak sie zacznie to jeszcze kilka godzin tak mi polozna mowila. A z waga dzieci to jest roznie bo one rosna swoim trybem nie mozna porownywac mi polozna zapisala wczoraj ze moja w 36+6 wazy 2.900 ale skad ona to wziela?????!!!! Dopiero 22.06 mam usg chyba ostatnie ;-)

Madziaz - gratulacje!!! Mi dopiero leci 33 :-) Mecz dzis ogladamy ze znajomymi i ja tam bardzo lubie euro. Tylko niestety nie wchodze w moja koszulke reprezentacji, bo jest w rozmiarze S-bez brzucha ;-P

Pina u mnie tez tak jest ze dzidzia przy mnie tylko te wszystkie pampersy co w szpitalu sa i podpaskindla mnie to w szafce u mnie w pokoju sa wiec nie ma problemu

no to i ja się w końcu zbiorę :P nie śpię standardowo od 5 :/ wczoraj trochę pojeździliśmy, spotkaliśmy się ze znajomymi i wieczorem były tego skutki. Podobnie jak Pina brałam nospe, bo macica szalała i bolało przy tym. Mówiłam już mężowi, że chyba tej nocy urodzę. Ale położyłam się i jakoś w oczekiwaniu na kolejne skurcze zasnełam. A dziś twardnieje, ale nie tak często. Choć z każdym dniem boli i twardnieje coraz mocniej. Ale do wtorku zostały jeszcze 4 dni, więc muszę do wtorku wytrzymać, żeby zacząć ten 38 tydzień i bezstresowo rodzić :) co do płukania to ja nie nastawiałam podwójnego. Prałam też tylko w proszku dzidziusiowym, ale ciuszki praktycznie nie mają żadnego zapachu. Zobaczymy jak zareaguje na nie Filip. Pina zaciskaj nogi! :P a tak serio to staraj się jak najwięcej leżeć. Musisz jeszcze trochę wytrzymać, chociaż do tego bezpiecznego terminu. Już niedużo zostało :* A jak widać wymiary brzuszka nie świadczą o wielkości dzidziusia, bo można mieć mały i duże dziecko i duży i małe dziecko. A z tą wagą to ja też z przymróżeniem oka to traktuje, bo w szpitalu na usg wychodziła zupełnie inna i to o wiele niższa niż u mojej ginekolog. Więc wszystko okaże się jak urodzimy :) Fressia - Filip w 31 tyg ważył 1800g, a w 35 tyg 2660g. A co do spraw gotowania to nie pomogę, bo ja znam tylko oklepane dania, nic wymyślnego :P Madziaz gratulacje! We wtorek do Ciebie dołączę. I trzymam kciuki, żebyś wytrwała weekend w dwupaku :) AHAAAAAA! W wolnej chwili polecam oglądnąć film dokumentalny 7 kobiet. Piękny, 2 razy oglądałam i 2 razy plakałam. http://tvnplayer.pl/programy-online/7-kobiet-odcinki,230/odcinek-0,ciaza,S00E00,2939.html

witam dziewczyny to ja weronikakrz pisze ze szpitala wczoraj mnie zlapaly skurcze od 16 o 21 kazala mi polozna jechac do szpitala dostalam tab.na wychamowanie skurczy i na pluca dla malego tak do 2 bylam podlaczona do ktg pozniej kazala mi sie przespac do 6 bylo dobrze a pozniej znowu skurcz e o 8 dostalam tabletke teraz jest spokojnie pokoje jak w hotelu sama jak palec bo m tez musi mala sie zajac pozdrawiam was

Marka to tez juz niedlugo hehe weronikarz to pewnie dzidzia sie bawi ze tak powiem przedrzeznia Cie dasz rade!!!!

weronikarz trzymaj sie tam :) JA w niedzielę zacznę 38 tydzień, wieć dzis sie spakuję albo jutro jej jakos nie moge sie zebrać. Na szczęście mój w pracy więc nie będzie mnie katował meczem. Wczoraj na kawe przyszła siostra i mama i siedzimy gadamy plotki szmotki mama juz wychodzi odwraca sie w progu i z takim stoickim spokojem " ty już nie długo urodzisz" i wyszła. Stwierdziła, ze po mnie juz widać HMM w koncu urodziła 4 dzieci i doczekała si 5 wnuków a 6 w drodze. NO zobaczymy co wyjdzie z jej proroctw

Marka, to chyba wczoraj jakaś zła aura krążyła co do skurczów. Ty też zaciskaj nogi mocno! A wiesz co zauważyłam, że jak leżę albo siedzę to te skurcze się nasilają, a jak je rozchodzę to przechodzą i mam trochę spokoju. I potwierdzam, coraz mocniej twardnieje, a wyobraź sobie co będzie przy porodzie :P I znowu się nawzruszałam, fajny ten filmik. Ale jednak poród w wodzie odpada :P Weronikakrz, trzymaj się!! Ty jesteś coś koło 35 tyg? Dobrze by było, jakby Maluszek jeszcze ze 2 tyg chociaż posiedział. Trzymam kciuki! I dawaj znać, jak tylko będziesz mogła ;) Luna, może Mama dobre oko ma :D Nie to, żebym Cię na porodówkę wyganiała, ale jak chcesz to po niedzieli możesz iść :D Będziemy miały pierwszą lipcową (czerwcową) Dzidzię :D Ciocia Pina jest zaaa :P

A mi dzisiaj na suwaczku wyskoczył 36 tydz ;)

weronikakrz to trzymaj się tam w szpitalu, napewno tam ci pomogą i dotrzymasz ciąże jeszcze troszkę. Madziaz ja też bym nie chciała rodzić bez męża więc chyba narazie możecie sobie odpuścić przytulanki, hehe :) do czasu aż mąż będzie przy tobie:) Luna to teraz ty też musisz się meldować codziennie na forum i gratulację prawie donoszonej ciąży, w sumie niedziela już za 2 dni więc spoko, a może mama ma coś w oku:) A co do usg to niestety prawda że są częste pomyłki i to nawet w 2 strony, ale o prawdziwej wadze dowiemy się dopiero po porodzie:)

na porodówkę jeszcze nie moge isc bo nie ma łóżęczka:D co do chusty to ja nie kupuję szkoda mi 200 zł, zwłaszcza, ze dostałąm niedawno nosidełko

Hej Kobietki! Czytam co ciekawego piszecie i chciałabym się poradzić. Idzie u mnie 32 tydzień i od kilku dni mam takie bóle w kroku że chodzić nie dam rady :( Jak by mi mój Mały kości łamał... Tylko jak leżę to jest lżej. A do tego jak tylko wstanę to brzuch twardy jak arbuz. Lekarz kazał mi odpoczywać no ale wygląda na to że muszę leżeć plackiem :( Myślicie że nie za wcześnie na takie objawy? Apropo wagi naszych kruszynek to moje Maleństwo obecnie waży 2000 ale to bardzo przybliżeniowe bo na usg widzę zapis +/- 300g Więc jak lekarz mówi że wszystko ok to nie bierzcie do głowy :) po co się dodatkowo stresować.

ale po wczorajszych przytulankach swierdził, ze na dole jestem jakaś inna wieć moze fakt organizm szykuję się do porodu

Luna, no nie daj się prosić :P żartuję ;) A to bardzo możliwe, przed porodem chyba wszystko bardziej na dół uciska, więc możesz być bardzo ciasna. Layssa, mi brzuch twardniał w 22tyg ciąży. A lekarz oprócz leżenia nic więcej Ci nie zalecił? Nospa forte jest dobra, bo troszkę uspokaja macicę. I leż jak najwięcej! Choć byś miała leżeć cały dzień, i najlepiej na lewym boku. I magnez pij albo weź w tabletkach, też pomaga na stawiającą się macicę. Ale jak będzie Ci często twardnieć i do tego dojdzie silny ból jak na miesiączkę, to nie patrz na nic i do szpitala! A co do bólu w kroku to ja nie mam pojęcia..