Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Witajcie:) Stefanio super wyniki, nie znam sie na estradiolu ale rozumiem ,że taki wysoki jest ok. Musisz teraz się przyznać co zmieniło tak diametralnie twoje FSH i lh. A jeszcze jedno: uwilbiam twoje poczucie chumoru:) Ten pomysł na program REWELACJA! Długo nie schodziłybyśmy z pierwszych stron tabloidów, to pewne;) Karmi brzozy..... sama pozytywna energia, ja też posadziłam jedną przed domem i mam zamiar zrobić to też w ogrodzie. Pomimo tego,że mój sąsiad twierdzi "opadające liscie z Pani drzewa będą zakłucać mi odpoczynek" Dobre, nie? Pozdrawiam wszystkie serdecznie:)

Hejka MOJE DROGIE :) Rachela jest mi ogromnie przykro że siedzisz w tym g.. rozumiem zniechęcenie, sama kiedyś pracowałam w takich warunkach, czasem miałam na szybie lód, woziłam wtedy do roboty suszarkę do włosów żeby szybciej szybę rozmrozić i światu się pokazać. człowiek czyje się wtedy beznadziejny, oszukany i gorszy, i nieudolny (jak tam przynajmniej miałam). myślę o Tobie zatem cieplutko, tylko tyle mogę zrobić :( a PRINZESSKA wspomina kominek-wstydziłabyś się !!! ;( IVANKA moje wyniki lepsze zdecydowanie, a estradiol za wysoki ale to najprawdopodobniej przez torbiel, ale jestem pełna optymizmu bo moja gin mówi że na tym etapie wygasanie czynności jajników można wykluczyć a głównie to zatruwało mi przez ostatni rok życie... POZDRAWIAM!

Stefania fajnie, że nareszcie optymizmem powiało u Ciebie, ale masz racje jak jajniki pracują to jest naprawdę szansa. Rachela bidulo aby do wiosny..... ja mam w swojej pracy ciepło, ale też jej nie nawidzę i tkwię w tym gów.... 15 lat. SM no to dopłacałaś chyba do tej 5 letniej gwarancji na pralke, ja uwielbiam nowe urządzenia w domu bo nie lubię gratów także powiem: fajnie Ci a raty sie spłacą ;) Prinzeska kurcze ten kominek, a ja tu w polarze siedzę:( A mężuś już lada dzień.....:) Moncheri a tematy zastępcze co by nie ześwirować, no bo który raz napiszę, że owulkowy czas nadszedł:):):) i pomimo tego, że w domu ziąb to ja działam. Aha głupia jestem jakby co bo przecież te ziółka mozna było kupić na allegro tez w paczkach po 50 g ale ja nie miałam pojęcia, że takie są, teraz wiem, zraz dokupię dwa brakujące i od nowego cyklu jak radzi ciocia Moncheri będę się delektować. Ale ja to mam zapłon chyba ze 3 miesiące się zbierałam do nich.A gotowej mieszanki nr 3 nie chciałam na allegro bo równie dobrze może tam być tylko sianko i pokrzywy.

Ivanka ale uśmiałam z Twojego sąsiada, dobrze, że ja nie mam nikogo z tyłu działki. Także liście raczej tylko na mojej głowie, ale biorąc pod uwagę, że brzóz jest około 20 to na emeryturze będę miała co grabić. A może przesadziłam.................ale chyba nie................................... A jesli chodzi o grzyby to w zeszłym roku kupiliśmy grzybnię kani, rośnie w trawie pod krzewem, ale niestety grzybków nie było, a pan obiecał.

AAAAAAAAAAAAAAAAAA ja leze na tapczaniku z herbatka z rumkiem i nowym netbookiem....i kominkiem.

No to masz raj na ziemi Prinzeska....teraz tylko mężusia bakuje.

A mnie telepie bo przeziębiona jestem, siedzę już w kocu i myślę jak ja się wykąpie??????????????????????????????????????????????

Dobrze ze mam baterie do wibratora hihihi...

Prinzesska świntuszko!!! na męża ładnie czekaj i nie kombinuj!

Powiem ci szczerze ze maz mi go 3 lata temu kupoil i lubiue go... Lubie wspolne zabawy....hihi A na mezsa i tak czekam z utesknieniem.

Karmi nie dopłacałam do przedłużenia gwarancji tylko dzisiaj musiałam wysłać takie dokumenty ksero faktury i gwarancji i oni mają mi odesłać z przedłożeniem na 5lat a tak mam 2 standardowo więc opłaciło się bo do innych trzeba dokupować osobno ;) Dzisiaj już prałam 2 razy jutro kolejne pranie ;)

No widzisz SM fajnie Ci sie trafiło bo te sprzęty to jednak teraz szybko sie psują. Prinzeska no weź bo zaraz nas zlinczują pomarańcze:):):) Kurcze no idę sie kąpać trzymajcie kciuki żebym nie zamarzła.

A ja ide zsaparzyc ziolak mocna porcje.

haloo!! chyba Rachelka nam zamarzła :(

Chyba wiekszosc zamarlma....

Prinzesska ale bądźmy dobrej myśli bo temperatura idzie w górę może dziewczyny odtają .

zapraszam bardzo ciekawe artykuły i porady http://marzeniapulci.blogspot.com/

Cześć! Jestem, jestem... Miałam podły humor, zaglądałam wczoraj, tylko nic nie napisałam. A dzisiaj spotkało mnie takie szczęście, że z powodu awarii prądu znowu wyszłam wcześniej z pracy. Pozałatwiałam za to sprawy w banku, ubezpieczenie domu, zrobiłam zakupy (większe - już pod kątem gości) i zaraz zabieram się za pieczenie kokosanek. U nas pada śnieg, temp. -1, świeci słoneczko, jest pięknie

no i zaraz raźniej :) widzę Rachela że też uwielbiasz kokosanki, masz jakiś prosty przepis? ( bo ja tylko takie zbieram ), ja mam dwa - kokosanki- ciastka, kokosanki -bezy. uwielbiam kokos pod każda postacią, baunty mogłabym pożerać na śniadanie, obiad i kolację, w międzyczasie przegryzając rafaello :) i już się nie smuć, kokos poprawi Ci nastrój :) hej, a reszta jeszcze nie odmarzła???

Ja piekę takie kokoski: - 20 dag margaryny - 40 dag cukru - 8 jajek - 20 dag mąki pszennej - 20 dag mąki ziemniaczanej - 2 łyżeczki proszku do pieczenia margarynę utrzeć z cukrem i żółtkami, dodać mąkę, proszek i ubitą pianę z białek, upiec zagotować: - 25 dag margaryny - 50 dag cukru - 1 szklanka mleka - 1 paczka kakao ciasto pokroić w kostkę, maczać w polewie i obtoczyć w wiórkach Właśnie upiekłam ciasto, z dnia na dzień najlepiej, będzie się dobrze kroić, jutro zrobię resztę, mam nadzieję, że dobrze wyszło, bo ostatnio różnie bywa ;) A na kokoski Ty Stefi narobiłaś mi apetytu :) - częstowałaś ostatnio

no ciekawy ten Twój przepis! już sobie spisałam. ja idę na łatwiznę i oto mój : 4 białka, 25 dkg cukru, 25 dkg kokosu. białka ubić na sztywno ;) dodać cukier - ubijać aż przestanie chrupać w zębach, na koniec wrzucić kokos-delikatnie wymieszać.na pergamin klakniesz łyżką porcyjki, pieczesz w temp. 160 st. około 15 min. GOTOWE

cześć dziewczyny. Prinzeska Ty pijesz też ziółka mieszanka nr 3 ? Napisz mi ile sypiesz ich na szklankę? Moncheri proponuje 1 łyżeczkę wieczorem a Ty? Dziewczyny ja też kokosowa jestem, ale kokosanek nigdy nie robiłam i nie jadłam chyba:( takich robionych. Czyli w sobotę będę robić, tylko nie wiem z czyjego przepisu mam robić. Wolałabym wykwintniejszą wersję. Albo zrobię w tą sobotę jedne a za tydzień drugie. U mnie w domu nareszcie cieplej, na dworze też. Rachela u Ciebie owulka też chyba właśnie?

Witaj Karmi, ja tez pije ziółka srocze nr 3, czubatą łyżkę na szklankę tuż przed snem. a mój M razem ze mną :)

Sorki, sprostowanie!!! jedną czubatą ŁYŻECZKĘ ziółek.

Ja mam 6 dc i polknelam 2 tabletki clo i bede kolejne 3 dni je do konca polykac i pic ziolka srocze...a tak walentynkowo-Zobaczymy co z tego wyjdzie. po 2 tyg niewidzenia i tak i tak beda przytulajka.

No to się będzie działo Prinzeska, bierzesz po 2 tabletki clo?

Stefania ja sie tak dopytuje o te ziółka bo muszę sobie w łepetynie zakodować. Teraz juz pamiętam: Jedna czubata łyżeczka, pic na noc.Dobrze????

Pragnę zauwazyć, że dzisiaj nie zameldowała się Ivanka, Moncheri i SM.

Kochane jestem, jestem...... tak się zakręciłam w tym tygodniu, że myślałam, że to już dziś jest piątek!:) Uwielbiam piątki chyba najbardziej, nie soboty tylko piątki wieczór z perspektywą weekendu, ach aby do jutra;) U mnie 5dc, ale u Was dziewczyny będzie się działo;) Kokosanki ach zapachniało.....ja lubię ananasowca - to ciasto ma jedną warstwę z kokosem: pycha:) Pozdrawiam serdecznie

witajcie dziewczynki! widzę że macie doświadczenie pomóżcie mi mam 34 lata staram się o 2 ciążę, właśnie odebrałam wyniki hormonów: TO JAKAŚ TRAGEDIA pomóżcie mi zinterpretować bo nie jest dobrze z tego co widzę i tak: w 8 dniu cyklu FSH 6,32 NORMA 3,03--- 8,08 LH 3,57 norma 2,39----6,60 ESTRADIOL /tu tragedia 10,00 norma 21----251 i prolaktyna 2,92 a po obciązeniu tylko 5,12 /????????/ jakaś katastrofa z tym estradiolem i prolaktyną po obciążeniu jeszcze w 22dc. mam zrobić progesteron i potem do gina pomózcie jak to widzicie?