Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Wiecie bardzo was wszystkie polubilam , czasem ze smutkiem mysle , ze pewnie nie wszystkim sie uda :( Mysle o swoim smutku i czuje wasz :( :( :( Ja nie potrafie nikomu zazdroscic :( , moze to bylo by latwiej ! Ale powitam z ogromna radoscia , kazda udana probe i kazdy wasz usmiech !!! Ok , troche walnelam , ale tak sie czuje !!! Jak zaczynalam ten topik , nigdy nie sadzilam jak bardzo ssie z wami zwiaze i jak bardzo bedzie mi zalezec na kazdej szczesliwej informacji :) Ja w was wierze !!! A teraz ide juz spac - jutro zwalaja sie goscie na spoznione urodziny - bede miala pelne macki roboty !!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Latka leca i leca
Blue Lady, Krotko sie tu udzielam ale GRATULACJE dziewczyno! Takich wiadomosci mi potrzeba :) To mi dodaje nadzieji. Pewnie o tym pisalas wczesniej ale moze przy okazji moglabys cos w skrocie napisac czy teraz cos bralas specjalnie, cos zmienilas w staraniach, cos robilas innego niz wczesniej? My jeszcze dzieci nie mamy jeszcze wcale :( No nic, podstawa to troche optymizmu. Mowie sobie, ze moze w przyszlym miesiacu sie uda... Stefanio, w tym caly jest problem jak znalezc dobrego lekarza? Nie mam problemu z dostepem do lekarzy bo mieszkam w duzym miescie w Niemczech ale nie bardzo wiem do kogo sie udac. Wczoraj spedzialam pare godzin online szukajac lekarz i czytajac jak ich pacjentki oceniaja ale wiesz, ciezko z tego wyczuc kto jest naprawde dobry. Kolo mnie, 10 minut na piechote nawet jest jakis specjalista ale facet...glupio sie przyznac w moim wieku ale zawsze chodze do lekarzy kobiet bo sie jakos wstydze do faceta :P Moze faktycznie najpierw jakies ziola wyprobuje? Przestane wogole pic kawe i alkohol. Juz sama nie wiem...Moze moj M powinien najpierw sie zbadac? Ale jego brat ma dwoje dzieci wiec chyba z nimi wszytko w porzadku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam o poranku i na kawkę zapraszam:) Tessa bidulko nie smutaj się, w pierwszy dzień cyklu zawsze załamka, wiem, że i tak z serca gratulujesz Blu, a to, że Tobie na razie nie wyszło to normalne, że Cię smuci. Biest Ty się nie załamuj, że nie masz jeszcze dzieci, Twój wiek jest Twoim potencjałem, zobaczysz, że się dzieci posypią jeszcze. Moncheri ja też mam takie przemyślenia jak Ty, że pewnie niektóre z nas zajdą w ciążę, niektóre nigdy, czasem wpadnie ktoś nowy i zaciąży, tak to jest na topikach. Ja też bardzo zżyłam się z dziewczynami, pamiętam jak zakładałaś temat nie wiadomo było czy przetrwa, a teraz ruch jak na Krakowskim Przedmieściu i super bo gdzie ja bym marudziła?;) I co by nie powiedzieć to pierwsza zaszłaś w ciążę tutaj......... MONCHERI !!! Ponawiam pytanie do Ciebie po raz trzeci, jak mi nie odpowiesz to wpadnę do Ciebie i tyłek przetrzepie;) PYTAM: czy mogę pić ziółek jedną dużą łyżkę bo z łyżeczki to jakieś popłuczyny wychodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane nie wiem czy czujecie moją obecność ale ja jestem z Wami całym moim sercem - czytam Was tylko nie pisze bo w pracy nie chce a popołudniu remont, pakowani a za chwilę przeprowadzka. Blu lady KOCHANA GRATULACJE - wczoraj w racy co chwila wchodziłam na topik bo czekałam wieści od Ciebie. Nawet nie wiesz jak się cieszę!!! Ivanka - ja trzymam się mocno naszego motta i chciała bym wierzyć że się uda ale mam takie zwątpienia zawsze w II fazie cyklu wtedy moje motto brzmi czemu ma się udać w tym cyklu skoro w 24 cyklach się nie udało! przepraszam za mój pesymizm chwilowy. ja obecnie jestem na etapie staranek :-), owulacja była, skok temperatury był, staranka były.... czekamy. przez tą przeproadzkę i remont który miał byc tylko odświerzeniem nie wiemy na jakim świecie żyjemy. jestem czasem tak zmęczona że spała bym na stająco. A Biest to mało prawdopodobne żebyśmy wszystkie na raz zaszły ale proponuje z uwagi na fakt, iż magia 200 strony zadziałała to do do 300 wszystkie będziemy zafasolkowane. młoda - ja tez przyjmuje fluidy - już gratulowałam Tobie a teraz mocno ściskam, od tej najcieńszej kreseczki czułam że będzie dobrze. kochne jestem z wami cały czas - obiecuje że jak skończy się remont i się przeprowadzę to będe aktywniejsza, ciesze się razem z wami ale też solidaryzuje się w bólu i smutku.... to jeste wspaniałe że jestem tu tak króciutko a tak bardzo za wami tęsknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tessa Twoje urodzinki dzisiaj - wszystkiego najlepszego kochana a przedewszystkim by te najskrytsza marzenia się spełniły. ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Latka Lecą zaczernij się i pisz z nami. A jeśli chodzi o lekarza to moim zdaniem idź bo warto się przebadać przed ciążą, może trzeba hormonki wyregulować, nie pamietam ile masz lat, ale młoda koza chyba nie jesteś to raczej lepiej się pospieszyć, bo nie ma co przeciągać oczekiwania. Ale to tylko moje zdanie. A jeli chodzi o Twojego M to jego płodność nie ma nic do płodności brata. To indywidualnasprawa, parametry nasienia zmieniają się w całym życiu mężczyzny i oczywiście śa panowie, którzy mają super nasienie przez wiele lat. Ale u nas np. gdy już staraliśmy się ze dwa lata, lekarz kazał zbadć mojego M, a ja mu na to, że przecież mamy już dziecko, a on się tylko uśmiechną i wytłumaczył mi,że to nie jest żaden argument. Zrobilismy badania M, i okazało się, że nie są najlepsze, niby w normach i do naturalnego zapłodnienia się nadają, ale parametry obniżone. Jak to lekarz powiedział: To tak jak z trójkowym uczniem, przejdzie do następnej klasy, ale zawsze bedzie trójkowy. A my dzisiaj ognisko robimy bo szwagier z Anglii jest, lecę coś robic i miłego dnia zyczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kARMI nie bij biednej Moncheri JA CI ODPOWIEM; MOZESZ PIC Z 2 lyzek przed snem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia witaj i wracaj do nas szybko z pisaniem. Tessa no to 100 latek z okazji urodzi tylko które to urodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki drogie 🌼 Tesso wszystkiego najlepszego spełnienia marzeń i tego jedynego najważniejszego 🌼 :) 🌼 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJA!!! TESSA STO LAT, NIECH ŻYJE TESSA NAM 🌼 🌼 🌼 Karmi ulituj się nad Mon Cheri i nie trzaskaj tyłka, tyłek jej jest potrzebny , chociaż mało w pracy siedzi, ale siedzi przed kompem żeby pisać z nami :) ja piłam ziółka ok 1,5 miesiąca ,łyżeczkę ale za to CZUBATĄ. i w pierwszym m-cu urósł mi na tyle piękny pęcherzyk i mocny że postanowił nie pękać :classic_cool: i powstała torbiel. miałam tak czasem ale po operacji pierwszy raz. teraz ziółek nie pije a moje pęcherzyki pękają :) to tyle. Mon Cheri kochana jesteś że myślisz tak o nas - bezdzietnych . to milutkie :) Dziewczyny .. ja cały czas pracuje nad tym żeby wmówić sobie że będę szczęśliwa nigdy nie będąc mamą. przepraszam Was za to że czasem milczę, nie piszę lub smęcę bo nie zawsze sobie do końca z tym radzę. ale się staram, bo życie powinno sprawiać przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZIEWCZYNKI ja też bardzo zżyłam się z Wami, wiemy o sobie wiele, rozmowa z Wami jest dla mnie ogromna przyjemnością, czerpie od Was wiedzę wiadrami, potraficie mnie rozbawić do łez , i rozumiecie mnie jak nikt ❤️ dzięki ! ŻYCZĘ PIĘKNEGO DNIA!!!!! u mnie cudowne słoneczko :) BUZIACZKI i czekamy na wieści od naszej BLUE :) !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry. Tessa wszystkiego najlepszego z okazji urodzin,duzo cierpliwosci do zycia,zebys nadal porafila marzyc bo marzenia pozwalaja przetrwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesso kochana! Życzę Ci radości w każdej sekundzie, uśmiechu w każdej minucie, pogody w każdej godzinie, szczęścia przez całe życie!!! A przede wszystkim: BARDZO BARDZO MOCNO życzę Ci spełnienia tego największego marzenia... 🌻 Solidaryzuję się z Tobą w smutku, przytulam mocno i wierzę, że dzisiejszy dzień będzie dla Ciebie radosny (ja też w lutym przed samymi urodzinami dostałam @, a liczyłam na inny prezent). Buziaki! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nareszcie dostałam odpowiedź:) Dziewczyny bo ja do tej pory zalewałam jedną małą łyżeczkę od herbaty tych ziółek, a teraz myslę, aby zalewać taką łyżkę do zupy tylko płaską i sama nie wiem czy nie przegnę. Stefi no własnie obawiam sie o torbiel chociaż ja nigdy nie miałam i chyba nie mam tendencji do tego cholerstwa, ale nigdy nic nie wiadomo. Stefania jak masz doła to pisz, mi nieraz nic sie nie chce tylko ryczeć, ale piszę co by nie zwariować, nieraz mam tak jak Ty, po prostu beznadzieja i boję się, że zycie gdzies mi ucieka, a ja się smutam co miesiąc. Rachala hop, hop...... Ale chyba lada miesiąc będę w ciąży, bo wczoraj jak jechalismy na działkę, jakiś bocian wariat zerwał się niespodziewanie z pola i prościutko na nasze auto leciał, musieliśmy hamować, normalnie w oczy mu spojrzałam:) Mój m oczywiście miał ubaw i powiedział, że teraz to już pewniak 100 procent, wystarczy jeden bzyczek w przyszłym miesiącu i zajdę, bo takiej akcji z bocianem to jeszcze nie widział :):):):):

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Karmi, jak bociek tak Ci w oczy spojrzał, to już nie są żarty. u nas gdzieś pobliżu chyba gniazdo mają boćki bo często je widzę , ale one mnie jakoś nie chcą zauważyć :( a co dopiero pogadać :( nie da się nic załatwić ! Latkalecą ja zawsze chodziłam do gina faceta, bo mnie się wydawało że delikatniejszy będzie i teraz mając gina kobietkę mogę to potwierdzić. po tym poniedziałkowym pobraniu wymazu cały czas boli mnie podbrzusze :( a jeśli chodzi o parametry nasienia, to jest tak jak pisze Karmi, mój M badany był 3 razu w ciągu pół roku a wyniki były przeróżne, od bardzo kiepskich do tych naprawdę imponujących ;) ( te najlepsze miał po ziółkach nr 3 tzw. sroczych :) ) a teraz się zbieram bo na obiad imieninowy do Mamuni pędzę! Rachelka, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki :) zapraszam na popołudniową kawkę :) Wiecie, z tymi bocianami musi cos byc.... gdy bylismy teraz na wiosne w pl spotkalismy ich mnóstwo, może to był dobry znak..? :) Co prawda nie atakowały nas, ale i tak sie udało :) Biest, o wilku mowa... wczoraj całkiem niespodziewanie jedlismy u chińczyka... ale było dobre... :) Blue lady, kiedy wracasz aby opowiedziec o swoim samopoczuciu i w ogóle... ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękna pogoda i robota w domu idzie mi jak krew z nosa. Miałam zamiar do południa wszystko porobić, żeby później zrelaksować się w ogrodzie... Tym bardziej, że mąż kupił huśtawkę ogrodową :) A póki co nie skończyłam sprzątania.... Syna wysłałam na zakupy do miasta, bo wczoraj zawaliłam sprawę i o połowie sprawunków zapomniałam. Męża dorwałam podczas sprzątania, bo wczoraj jak wrócił, to zbyt zmęczona i śpiąca byłam ;) Teraz M pojechał do sąsiedniej miejscowości na ślub kolegi z pracy, a ja zamiast wreszcie zakończyć robotę siedzę przy laptopie... I jak widzicie -dla mnie zaczął się czas zastępczych tematów... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rachelka :) wiesz, ja jak z rana nie zrobię sobie porządków, to potem juz nie ma szans :) Mój wraca w soboty ok 17 i zawsze mi każe czekac ze sprzątaniem, ale o tej porze to już myślę tylko o swoich przyjemnościach... :) Wlaśnie dzisiaj z rana "odwaliłam kawal roboty" i teraz odpoczywam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam jeszcze do umycia łazienki i to by było chyba na tyle... Wino w lodówce się chłodzi ;) (oczywiści czerwone)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas taki niepisany podział, że ja brałam się za wc i łazienke a mojemu M zostawało odkurzanie całej reszty... :) Ja teraz nie patrze na pólki z alkoholem... zawsze jakieś winko było - M woli czerwone a ja - białe.. Ale jakis szampan "poci się" pod stołem. Mój powiedział, że go otworzy po wizycie u lekarza :) No to u Was Rachelka bedzie dzisiaj romantycznie.... przy swiecach ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczy się, ale po tym sprzątaniu i gotowaniu to już na nic nie mam ochoty... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdażysz jeszcze odetchnąć, do wieczora daleko :) wiesz, ja wczoraj po zakupach padłam jak mucha, usnęłam zanim mój M wyszedł z lazienki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki kochane! dziekuje Wam bardzo serdecznie za Wasze zyczenia, choc tak jak juz pisalam, nie o zyczenia mi sie rozchodzilo piszac o moich urodzinach... jestescie kochane 🌻 teraz jak sobie przypomne, to sie troche wstydze za to moje "roztkliwianie" sie nad soba, co maja powiedziec te ktore jeszcze w ogole mamami nie zostaly... i tak ja mowi Mon cheri i Coni: dziewczynki bezdzietne macie pierszenstwo ! puszczamy Was przodem! bo nam ktore juz mamy przynajmniej jedno jest troche prosciej i mozemy poczekac :) Karmi, pytalas ile skonczylam, otoz 36 juz mi przelecialo, zaczyna sie 37... Mon cheri, jesli chcesz to przyjezdzaj :) ale z moim i tak nie pogadasz bo dla niego takie sprawy strasznie prywatne ;) ale miedzy nami sie troche polepszylo w "tych" sprawach choc i tak stale musze "zabiegac" ;) Rachela, Tobie tez dziekuje i zycze Ci by ten smutek jak najszybciej znikl i nie pojawial sie wiecej... niech juz bedzie tylko dobrze ! :) a dzien minal mi bardzo przjemnie, nawet sie nie spodziewalam... Ja skonczylam 3-miesieczna kuracje ziolkami i teraz robie przerwe, ale za miesiac zaczne znowu i chyba tez bede dawala duza lyzke... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TESSO wszystkiego dobrego i spełnienia najpiękniejszego marzenia na świecie:D życzę i przepraszam, że tak późno ale dopiero doczytałam. Ściskam, przytulam i czekam na pokłady optymizmu, które masz w Sobie A ja dobrze o tym wiem ❤️. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teska cieszę się, że już Ci lepiej na serduchu, 36 lat fiu fiu....małolatko Ty nasza, bedziesz w ciąży jak nic i to lada chwila pewnie. Rachela ja odkąd zaczęła się wiosna to sprzątam po łepkach, własnie wróciliśmy z działki i dopiero odkurzam.....i na na tym poprzestanę jakby co:). U nas miało być ognisko ale w końcu wyszedł grill, bo po rozpaleniu ogniska okazało sie, że za gorąco i dymi się, jednak latem ognisko w dzień nie pasuje, dlatego też resztę kiełbaski upiekliśmy na grilu, aha i dzisiaj pierwszy raz skusiłam się na siatkówkę:) a w ogóle było super szwagier z Anglii zadowolony z imprezki, było z dziećmi 19 osób plus pies:) Pozdrawiam dziewczynki i do jutra. I nie wiem głupia czemu mam dobry humor................a ziółka będę żłopać jak smok w tym cyklu, bo przecież jak owulka jest dobra to i progesteron lepszy. A zapomniałam powiedzieć, że przed grilem jak byliśmy sami mąż mnie dorwał na działce w domku letniskowym :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×