Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coraz bardziej zawiedziona!

Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

Polecane posty

Chec to ja mam wpasc ;) Z kasa biednie , moralnie - tragedia . Ale jak podczytuje tam to racja jest , ludzie probuja do upadlego , albo do skutku , nawet byl ktos z 6 ivf , to chyba jak z kasynem , za kazdym razem maja wrazenie , ze sa o krok od wygranej i nastepnym razem wyjdzie . I tu slowo biohazard nabiera nowego znaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , ale szczerze mowiac my nie jestesmy lepsze , ta sama historia tylko z mniejsza kasa i bez sztucznego ! Co miesiac sie czlowiek nakreca , poplacze i dalej probuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ziółka, magnez, b6, costagnusy (tak to się pisze?) termometry do pomiaru, czerwone winko..to tez wydatki :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety tak jest-jednym sie udaje za 1 razem invitro innym za 3. Ja sie nawet boje myslec co bedzie u nas jak zaczniemy podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pozostaje picie ziolek , wtrabianie wiesiolkow ,rozciaganie sluzu i sex w szopie :) I niech nam dziecmi sypnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biest - no dobrze by bylo miec kilka tych embrionkow , ale nie ma zasady - czasem dziewczyny maja mase pecherzykow przy stymulacji , a zostaje jeden zarodek - ale miejmy nadzieje , ze uda sie od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Moncherie, masz rację, nie piszecie niczego podejrzanego czy też wstydliwego. Jednak każdy człowiek ma myśli, którymi nie chce się dzielić z wszystkimi naokoło. Do tego jajestem dosyć skrytą osobą:)Do tego słyszałam komentarze od osób z mojego otoczenia, że w pewnym wieku nie czas myśleć o dzieciach...i było to powiedziane o wiele dosadniej. W takim przypadku wolę darowć sobie wynurzenia... A tak apropos śluzu. Nie macie problemów z określeniem jego właściwości po seksie? Stefanio,, czyli Twój mężczyzna też nie jest cały czas w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytujaca ja też z gatunku tych , co wiele duszą w sobie. piszemy tu sobie o tym co chcemy, kiedy chcemy, i bez obowiązku odpowiadania na pytania , jesteśmy taktowne, piękne i inteligentne, dojrzale, chociaż jest wśród nas małolata :) tak, M czasem wyjeżdża , choć ostatnio rzadko na szczęście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytujaca - po sexie to ja nawet nie probuje , bo zawsze jest taki sam - spermiasty ;) Zreszta ja ladny ( fuj sorry ) sluz , to mam dopiero , jak mam ochote na ... , bo normalnie to raczej nic nie da sie zauwazyc . A z opiniami na temat maciezynstwa - dojrzalego , to chyba kazda z nas zdazyla sie bolesnie zetknac !!! Ale ja tak szczerze mowiac mam to .... , bo jestem pewna , ze tego chce i wiem , ze jesli mi sie uda , to bede musiala paradowac z brzuchem 9 miesiecy i to dopiero bedzie jazda , no a potem wozek i niesmiertelne : " babcia po Ciebie przyszla " w przedszkolu :) :) :) Wiec trzeba za wczasu pancerz przygotowac ! Rodzinie i znajomym nie mowie nic , bo nie chce mi sie tracic czasu , na dyskusje , znosic denerwujacych pytan itd... A moze wewnetrznie nie jestes jeszcze tak naprawde przekonana , do tego maciezynstwa , moze obawiasz sie czegos i dlatego tak Ci trudno o tym pisac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja śluzu nie obserwuje, miałam monitorowane cykle, owulacje mam w 8 - 10 dniu, więc w tym czasie pracujemy ostro, i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stefi no ja jeszcze tu na forum niesamowicie zgrabna :) :) :) jestem ! No ja proponowalam stworzenie jakies grupy dyskusyjnej zamknietej , by mozna bylo pisac otwarcie np . na facebooku , ale idea padla :( A ja bym was chetnie poznala troche blizej ! No to moze powymieniac sie ogolnie emilami - z drugiej strony dyskusja ogolna - wzbogaca , poprawia humor itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
NIe jest mi trudno pisać, z tym nie mam problemów. Po prostu boję się, że z jednej ztrony pomoże, z drugiej...może nie. Jak czytam wypowiedzi o śluzie, to mam wrażenie, że wszystko wiecie, tylko ja nie jestem pewna. A od ponad roku obserwuję się bardzo wnikliwie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Stefanio, masz tak szybko owulację? Przy iludniowych cyklach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podczytujaca ja się dziś dowiedziałam od Kasi o badaniu AMH a wydawało mi się że o rezerwie jajnikowej wiem już wiele :( nie ma co się wstydzić, tego czego się tu nawzajem od siebie dowiemy nie uczono w szkole :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
A mnie mocno intrygyguje fakt moralnego niepokoju przed in vitro! Czy boicie się, że wyprodukujecie za dużo jajeczek i za dużo zarodków? Stefanio, ja też uczę się od Was ale cieszę się, ze dołożyłam dwa grosze :-) Chętnie będę pisać z Wami np na GG- co Wy na to? Z Rachelą już się tam spotkałam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu nie mam moralnego niepokoju, mam tylko zbyt mało kasy żeby podejść do tematu, bo tak jak już pisałam, gdybym się zdecydowała próbowałabym do końca .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytująca:)
Stefanio, to szybko, jak na długość cyklu? Ja doszłam do wniosku, pewnie zresztą mało oryginalnego, że zajście w ciążę to bardzo precyzyjna i skomplikowana sprawa. Oczywiście wtedy, gdy jest to planowane i jest się w pięknym dojrzałym wieku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie mam też fb, naszej klasy, gg...mam tylko Was :D ale pomysł spotkania się z Wami chodzi mi po głowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
Jutro mam 28 dc i boję się, że ja stara baba nie zasnę dzisiaj wieczorem... Dzisiaj dziecko obdarło mój samochód i chodziłam wkur.... GG da się bez problemu na kompie zainstalować... mogę zapytać moją córcię jak to się robi, bo ja nie jestem geniuszem komputerowym :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! no po prostu nie wyrabiam z czytaniem kochane :) dwa dni mnie nie bylo a tu 5 stron haha, najpierw pisze potem bede nadrabiac :) Komunia w miare udana, ale juz podroz do De niestety nie... zepsulo sie nam auto dzisiaj i cudem dojechalismy do domu... zerwal sie nam w czasie jazdy pasek od alternatora i nie wiem jak to mozliwe ale dalismy rade w Czechach znalezc warsztat, ktory nam to naprawil na poczekaniu, mielismy 3 godzina spoznienia, wiec i tak calkiem nie zle :) teraz sie bede modlic zeby ten pasek nieszczesny cala Sycylie przetrzymal, choc mechanik mowi ze powinien haha, wierzyc mu??? sluchajcie, mam jeszcze pytanie do tych co juz robily, czy to badanie na rezerwe jajnikowa mozna wykonac u gina, czy to juz tylko w klinice bezplodnosci?? i jak to wyglada? jak sie wykonuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia42
Tessa, ja robiłam w klinice bezpłodności... ale poszukaj może w labolatorium też da się zrobić? To jest badanie z krwi- myślę, że taka informacja Ciebie satysfakcjonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kasia, wiesz ja mieszkam w Niemczech, u nas nie chodzi sie do labolatorium... albo robisz badanie u gina, albo w klinice bezplodnosci i dlatego pytalam, ale moze po prostu zadzwonie do lekarza i mnie poinformuja... ale moze Mon cheri bedzie wiedziec, ona tez z DE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tsska :) No ja w klinice , bo moj gin domowy , to w ogole dooopa blada , od razu przy pierwszej sposobnosci jak sie dowiedzial ile lat bez zabezpieczen , i po porobieniu podstaw ,czyli moich rewelacyjnych hormonow - wypierniczyl mnie do kliniki . A oni juz tam od 4 lat zajmuja sie reszta - niesamowicie skutecznie jak widac ;) Ale przynajmniej nie czaruja i nie wyciagaja kasy , tylko o kazdy wynik musze sie wyklocic , zeby do reki dostac :( Wiec ciezko mi powiedziec , czy u gina zrobisz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mon cheri :) no wlasnie, a moj do kliniki nie pojdzie... a czy ja moge tam ewentualnie sama te badanie zrobic??? wiem glupio to brzmi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - no jaz ivf mam problemy moralno - etyczne ( nie religijne ) , bo bardzo naturalny czlowiek jestem i pokorny i dopuszczam wiele mozliwych rozwiazan medycznych , jesli chodzi o ratowanie zagrozonego zycia i zdrowia , ale niewiele w temacie zaspokajania fanaberi podstarzalej matrony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×