Dlugie , bezowocne starania o dziecko w dojrzalym wieku! Grupa wsparcia!

zapraszam na kawkę:) Coconut, dlatego ja nigdy nikomu nie powiedziałam o staraniach żeby właśnie nie traktowali mnie jak podgatunek. W moim otoczeniu jest tylko jedna niepłodna para co się staraja z 5 lat, ale ona ma 29 lat i raz poroniła także pewnie niedługo im się uda , daj Boże oczywiście. Reszta wpadki i wpadki, albo drugie jak już pierwsze nastoletnie. tak długa niepłodność to raczej rzadkość, reszta łatwo w ciąże zachodzi. Moncheri no przy staraniach to można w urodziny doła zaliczyć nie ma co:( Ja tam myślę, że Wasza diagnoza, że wszystko jest ok jest , jest trochę na wyrost...jak jest ok to się zachodzi w ciążę i tyle, ja nie mam kasy i czasu bo pewnie można dokładniejszą diagnozę zrobić, a u nas lekką ręką lekarze twierdzą, że jest ok i już. Moncheri może chociaż zrób sobie dokładniejsze badania w kierunku immunologii, tym bardziej, że byłą ciąża biochemiczna. A Ty chodzisz jeszcze do gina?

Biest dopiero zobaczyłam o której godzinie był Twój wpis, pewnie będziesz spała do południa.

Coconut ile masz lat?

Czesc wylalam juz psa :) Karmi pewnie , ze nie wierze , w brak przyczyn , denerwuje tylko to podejscie lekarzy ! Bo jak przychodze -"mowie ze mam np. 33 latai mowie o co chodzi i przez ile lat , to powinni podejsc powaznie do problemu , anie sie podsmiechywac i zapewniac , ze wszystko super , a tak lata leca ... U mnie lata dlugie trwalo , nim ktos w ogole sprobowal jakies badania robic !!! Do tonika juz teraz tylko na normalne kontrole.... Tu nikogo nie interesuje robienie mi monitoringu , bo co wszystkie wyniki rewelacja - owu jest , pecherzyk peka , to co maja jeszcze zrobic ....... dac mi clo - po co - funkcjonuje bez wystarczajaco dobrze :(

Widzę, że spotkanie piątkowe przeniosło się na sobotnie:DGdybym uczestniczyła, to pewnie też ponarzekałabym sobie na ciąże innych i brak mojej;) Pogoda wczoraj była super, dzisiaj jest jeszcze cieplej i to od samego rana:)Mam nadzieję, że u Was też:) Coco, migdałki są bardzo popularne. Podobają mi się w każdym stadium. Jak zaczynają kwitnąć i są ciemne, jak i później, gdy są jaśniejsze. Jak dla mnie za krótko kwitną, ale to jak większość roślin:DDlatego tak bardzo lubię agapanthusy i hibiskusy, bo kwitną dłużej:)Jeszcze jeden bardzo lubię i też długo kwitnie, tylko nazwy nie apmietam, a m w ogrodzie:DMa takie kwiaty, które kojarzą mi się z ptakami, z dziobami papug:D http://www.google.com/search?q=migda%C5%82ek&newwindow=1&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=AQSGUd7uC6ip4ATCu4GgDQ&ved=0CC0QsAQ&biw=1366&bih=595

A wlasnie ze od pol godziny walcze ze sloncem i nie moge dalej zasnac.Jest tak pieknie na dworze ze chce wyjsc....

Biest jesteś niemożliwa;)

A to ja wiem heheh... Pewnie zjem sniadanie posiedze godzine i padne jak zdechla jaszczurka ... :-P

Dzien dobry z Duesseldorfu X Sliczna pogoda, wczoraj i dzisiaj. Cudnie bylo! Bylismy na malych zakupach wczoraj na Koe, (glowna ulica zakupowa), potem ogladalismy parade samochodow sportowych :) z tarasu restauracji a wieczorem bylismy na stand-up comedy. Usmialam sie jak glupek :-D Ten komik jest bardzo ciekawy bo robi swoj program w kilku jezykach. Jest Szwajcarem wiec zna Niemiecki. Francuzki, Wloski i te dialekty Szwajcarskie. A nalepsze jest to, ze ma 80 lat! :-D Widac, jaka to roznice robi gdy ktos jest cale zycie aktywny umslowo i fizycznie. Biore sie za sport i nauke jakiegos nowego jezyka :) X Tym razem bylismy w starszym hotelu (Breidenbacher Hof) za to polozonym w srodku miasta. Musze powiedziec, ze servis o niebo lepszy niz w Hyatt hotelu. A sniadanie pyszne bylo :) X Teraz czekamy na pociag...No nie uwierzycie, ale po tym jak juz na dworzec dotarlismy okazalo sie, ze pociag o 25 minut opozniony :( A moga przeciez nam sms z informacja wyslac. Totalny burdel tu panuje w kolei :O X

Noi M znowu mi sie gotuje :-D Nie dosc, ze musielismy czekac ponad pol godziny na pociag to jeszcze wagony pierwszej klasy nie byly w tej sekcji platformy co mialy byc wiec musielismy wsiasc na zupelnie innym koncu pociagu i M musial targac walizke przez te waskie przejscia miedzy siedzeniami. Nastepnie okazalo sie, ze nie maja niedzielnej gazety. Kolejny zonk...:-D X Niemiecka kolej kompletnie na psy zeszla... X

Liilly przecudne te kwiaty i Ty wszystkie takie slicznosci masz u siebie? Karmi we wrześniu skoncze 40:( Biest no nie mogłam się Ciebie doczekać mam dwa nowe seriale:D

No nie ,u nas juz drugi dzien piekna pogoda .... Pies powiedzial , ze moge sie wypchac , bo ile idzie spacerowac , a w ogole to ma zakwasy i jest niewyspany ,wiec wzielam sie na balkonie za przesadzanie wczorajszych zakupow roslinnych :) , kupilam sobie bez miniaturowy, bo te wielkie troche wielkie i strasznie kosztuja :( U mnie niedziela robocza :) X Gerwazowa jak zwykle w mojej okolicy , ale 5 minut na kawe nie znalazla ;)

Mon Cheri, teraz juz jestem troche dalej :) Poza tym M by mnie chyba powiesil jakby wiedzial jakie szczegoly z zycia intymnego zdradzam :) Dleatego kochana, chocbym bardzo chciala, to daruje sobie. Ale Duesseldorf fajne miasto. Jeszcze nieraz tam sie wybiore! Breidenbacher Hof tez moge polecic ze wzgledu na super servis. x Dotarlismy terat do hotelu w Amsterdamie, superancki jest: taka mieszaynka achitecktury tradycyjnej z nowoczesna, duzo szkla. Piekny! Ceny tez piekne... :P ale M nalezy do tych 0.001% Niemcow co nie lubia oszczedzac :) To ja raczej przy nim wiecznie na sciubigrosza wychodze ;) Ostatnio w Duseldorfie w La Tarazza kelnerka przyszla skwaszona bo dostala napiwek 3e :-D A po prostu zle odczytala pismo M, ktory napisal 30e :-D Potem sie chyba z 15 minut sprzepraszala za skwaszona mine :) :) Teraz M tez wynajal nam suite, zaraz odbieramy rowerki i jedziemy na miasto poszalec :)Nieslchanie romantycznie tu jest bo sufity chyba 5 mietrowe :) Mieszkamy jak w zamku :) Nazywa sie to cudo hotel Conservatorium w Amsterdamie. x Milego dnia! x Owulacji nie mam w tym miesiacu :O Mysle coraz bardziej, ze dla mnie to juz koniec :O :( x

Gerwazy :-P Jezeli kiedys bedziesz slyszec w Punkt 12 o ataku babowym na DeBahn to wiedz , ze napewno mowia o mnie heheheh :-P Ja przespalam sie 1.5 godziny i przygotowalam obiadek , ktory zjedlismy na tarasie. Piekna pogoda :-) az grzech byloby nie skorzytsac ze slonca.

Gerwazy burdel w DB to jest za malo powiedziane.

Gerwazy ??? A jak sobie to wyobrazals , ze podejde i powiem : o witam , to pan jest tym nieszczesliwcem ktoremu nie wyszlo drugie in vitro ??? No ale ja przeciez nie gram w Twojej lidze .... Gdybym weszla do restauracji w Twoim hotelu , to by mysleli , ze putzfrau przyszla !!! :p

Ladny hotel :-)

Gerwazy super spedziliście weekend:) Biest czy Ty jesteś niezniszczalna? Moncheri dałabys rade w exlusiv hotelu nie gadaj:):):)

Karmi wszedzie bym dala rade , musialam tu 100 lat temu od sprzatania zaczac , zeby mnie bylo stac na robienie praktyki - wiec zadna praca mi nie straszna ;)

Karmi nic mi nie wiadomo zebym byla niezniszczalna hehe. Jutro mam wolne i czeka mnie szorowanie 2 balkonow a pojutrze wizyta u nowego ginka.

Chyba wszyscy jada nad morze w tym czasie co ja bo nie ma wolnych pokoi tam gdzie najbardziej mi się spodobaly:(Jestem burakiem bo zamiast zarezerwować 2 miesiące temu to ja jak zwykle na ostatnia chwile.

Dzien Dobry! x W Amsterdamie slonce swieci! M poszedl pobiegac a potem ruszamy na rowery. To mi sie tu podoba, ze rowery wszedzie kroluja, wszedzie drogi rowerowe i wszedzie plasko :) Fajny widok z okna: wszyscy zasuwaja na rowerkach. x Mon Cheri, Rozmawialam z M o nauce laciny, jakie sa efektywne posoby i wedlug niego w lacinie chodzi o tlumaczenie tekstow. Corka musi jak najwiecej tekstow tlumaczyc! Ale M mowil, ze podstawa do tlumaczenia jest wkuwanie slowek i gramatyki a tego sie trzeba na pamiec nauczyc. Moze poodpytuj ja z deklinacji i koniugacji? Zobacz co umie? Powodzenia! x W Holandii wszyscy swiergotaja w roznych jezykach. Chyba standartowo znaja Niemiecki, Angielski i Francuzki. Widac, ze jezeli szkoly klada nacisk na to od malego to sie da. We Wloszek bylam zdumiona, ze nawet mlode pokolenie ani me ani be po angielsku nie umialo. x Owulacji w tym cyklu nie mam :O Ciekawa jestem cz i kiedy @ przyjdzie...:O x Milego dnia Wam zycze! x

Gerwazy ja jak narazie tez nie czulam owulki. Ja wstalam z mezem o 4 rano ale musialam sie pozniej na godzine jeszcze polozyc. Dzis czeka mnie pranie , sprzatanie mycie podlog , sprzatanie tarasow itd... Jutro na 14 do nowego ginka...

Balkon i taras wyszorowany urzadzony... Teraz troche siesta heheh :-P

Witam miłe Panie, majówka i po majówce, u mnie jak zwykle proza życia, ja też nie czuję ani pękających pęcherzyków ani owulacji, chyba cykl stracony, to co zaplanowałam w majówkę zrealizowałam pomimo kiepskiej pogody, drzewa wsadzone, fryzura u fryzjera zrobiona, odpoczęłam, wyluzowałam się , specjalnie się nie staram bo ani śluzu nie ma ani innych obserwacji nie czynię, fajnie czytać wasze piątkowe pogaduchy, pozdrawiam miłego dnia,

Witam, Odbylismy z m rozmowe, nie chcemy sie juz starac, ani ja ani on. Od dzis ginekolog raz w roku na obowiazkowa cytologie i nic poza tym. Nawet nie wiecie jaka to ulga:) Nawet uczcilismy to lampka szmapana, zadnych wiecej gadek o dzieciach i ciazach:) My chyba od poczatku nie mielismy wielkich checi. Bede was nadal odwiedzac ale juz tylko towarzysko. Pozdrawiam ze slonecznej irlandii. Caluski

Hej, hej, hej Pójście do pracy po dłuższym wolnym to dosłownie masakra! Do tego pogoda letnia, jak tu mieć chęci do pracy?! No, ale pierwszy dzień za mną:D Gerwazy, służą Ci wojaże, od razu masz lepszy humor:) Coco, tak mam migdałki w ogrodzie. Dziewczyny, mam nadzieję, że nie przeszkadza Wam to swojego rodzaju "chwalenie się" różnymi roślinami:)To tylko i wyłącznie zasługa mojegom. Gdyby nie on, to pewnie miałąbym same chwasty i dzikie zarośla:DA w ogrodzie rzeczywiście mamy ogromną różnorodność roślin i cieszy mnie radość m z posiadania swojego miejsca:) Cheri, a Ty nie przsadzaj, bo jestem pewna, że odnalazłabyś się w każdym miejscu na ziemi. Bez względu na jego stopień luksusu:D Jolka, najważniejsze, że odpoczęłaś od codzienności. Dobrze, że nie liczysz i nie obserwujesz, ale seks tak na wszelki wypadek uprawiaj:DPrzezorny ubezpieczony;) Mila, rozumiem Waszą decyzję. Mam jedank pytanki. Czy zamierzacie zabezpieczać się?.... Karmi, co tam u Ciebie?...Jak nastawienie na wizytę u gina? Co niektórzy mają dobrze i sobie nadal odpoczywają:)SM buziaki dla Ciebie:)

Lilly tak raczej wroce do pigulek ze wzgledu na klopoty z cera, co prawda sytuacja ulegla polepszeniu ale i tak przy pigulkach mam duzo ladniejsza cere wiec raczej piguly:)

Pierwszy dzień pracy zaliczony...dałam radę. Mila jesli taka wasza decyzja to jak najbardziej ok.Jakby co zaglądaj do nas towarzysko bo niedługo tylko chyba to nam zostanie. Biest masz Ty energię:) My zaraz na działkę spadamy, małpiszon u mnie okrutny, pewnie jutro już bedzie lepiej, natomiast dół coraz większy, nie daje rady po prostu:( Nie wiem jak będzie dalej......Do gina się zapiszę bo jeszcze 2 cykle mi zostało, ale musze się już przygotowywać na finał starań i koniec marzeń, ciężko mi z tym jak cholera. szkoda, że takie smutne lato będę miała w tym roku....

No to Mila u Ciebie prawdziwe zawieszenie starań. U niektórych jest bowiem takie nie do końca rzeczywiste, czyli seks bez zabezpieczenia. Karmi, dlaczego akurat ma być u Ciebie koniec za dwa miesiące?....no i czy zamierzasz potem zabezpieczać się?