Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość femin-istka

Wiecie , co to jest feminizm ?

Polecane posty

Gość koooooaaala
JacekJ Masz racej, feministki splonelyby na stosie jak ich poprzedniczki we wczesniejszych czasach, gdyby nie paru swiadomych mezczyzn, ktorzy mieli odwage jej poprzec. Szacun dla mezczyzn i kobiet, walczacych o prawa czlowieka. Dzieki nim kobiety i mezczyzni moga spotkac sie jako partnerzy i wzajemnie wspierac, zamiast wyniszczac sie i nienawidzic w ukladzie pan-niewolnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dzieki nim kobiety i mezczyzni moga spotkac sie jako partnerzy i wzajemnie wspierac, zamiast wyniszczac sie i nienawidzic w ukladzie pan-niewolnica." te dawniejsze małżeństwa "ustawiane" były nierzadko szczęśliwsze niż te obecne"z wielkiej miłości". teraz gdy panna przymierzywszy już dziesiątki kutasów stwierdza, że trzydziecha na karku, zmarszczki się zrobiły, cyc opadł, więc czas się ustatkować :D i wyjść za mąż z wielkiej miłości za kogokolwiek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklana kula 2
Podstawą programu feminizmu jest dążenie do emancypacji kobiet i równouprawnienia płci, zarówno pod względem formalnym, jak i faktycznym. Czy ktoś tu uważa, ze kobieta jest gorsza od meżczyzny tylko dlatego, że jest kobietą? feminizm polega na byciu lesbijką, nienawidzeniu facetów, chęcią zmiany płci na męską, brakiem logicznego myślenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
jestem hetero. kocham mężczyzn, a trzeciej bredni wyżej waymienionej nie pamiętam, nie, feminizm nie polega na niszczeniu nikogo, przeciwnie polega na podniesieniu do pełni praw społecznych, każdego bez względu na płeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
acha, ten trzeci stereotyp, że feministka chce mieć penisa, yhm....owszem chcę mieć penisa ale w sobie;) a nie takiego, który wyrasta z ciała i dynda między nogami, łechtaczka jest o wiele wygodniejszym dla mnie organem orgazmicznym. Dobrze mi w ciele kobiety, nie mam z tym problemu. Owszem jest nurt feminizmu lesbijskiego, ale to nie feminizm wynika z lesbizmu, kolejność jest odwrotna, zatem nikogo feminizm nie czyni lesbijką. Każdy, kto uważa, że obydwu płciom ludzkim należą sie te same prawa, jest feministą de facto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale to nie feminizm wynika z lesbizmu, kolejność jest odwrotna, zatem nikogo feminizm nie czyni lesbijką." no właśnie powiedziałaś że czyni. logika: jeżeni "nie feminizm wynika z lesbizmu" (znaczy z homoseksualizmu kobiet) tylko "kolejności jest odwrotna", czyli "lesbizm wynika z feminizmu" a to właśnie oznacza że owszem FEMINIZM CZYNI LESBIJKĄ. quod erat demonstrandum :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Każdy, kto uważa, że obydwu płciom ludzkim należą sie te same prawa, jest feministą de facto." a co z parytetami? jak to jest że niby chcecie "równych praw" ale tam gdzie sobie nie radzicie to nie tylko "praw" ale i parytetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodajmy że to oznacza właśnie nierówność praw. bo jeżeli ja startuje do rady nadzorczej i konkurs jest tylko formalnością bo wygrać go nie mogę z powodu parytetów (rada nie ma "wymaganej" ilości kobiet i wiadomo że "wygrać" musi kobieta) to jakie ja mam "równe prawa"? a moją "zbrodnią" jest to, że jestem facetem. mogę być nawet lepszy ale niestety, "parytet" obowiązuje i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
Jakkolwiek byś tego nie opisywał, kompletnie nie kręcą mnie kobiety ;) W grupie zdeklarowanych feministek rzeczywiście jest większy procent lesbijek niz w ogólnej populacji kobiet, co ma wiele przyczyn, nie jest jednak tak, że feministka= lesbijka, nie jest to bezwzględna zasada, że uznając kobiety za tak samo ważne jak meżczyźni trzeba sie zacząć nimi podniecać seksualnie. Ale ty o tym wiesz przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
Nie popieram parytetów dla kobiet. Lepsza i trwalsza społecznie jest oddolna ewolucja i postep, niz jakakolwiek rewolucja i sztuczne pomysły inzynierii społecznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Owszem jest nurt feminizmu lesbijskiego" Jest też bardzo ciekawa formacja o nazwie 'feminizm katolicki', ale to jest dla mnie jakieś nieporozumienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
dlaczego? feminizm kościelny jest bardzo potrzebny, ze względu na ewidentną dyskryminacje kobiet w strukturach KK. Pierwszym feministą kościelnym był Jezus Nazarejczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie popieram parytetów dla kobiet." możesz sobie nie popierać ale nie możesz twierdzić że to nie jest "feminizm". to są obecnie główne postulaty feministek. przecież równe prawa dla kobiet i mężczyzn są obecnie faktem i gdyby ograniczać się do tego to faministki nie miały by co do roboty. a mają bo "walczą o parytety". skoro ty o nie nie "walczysz" to co walczysz? przecież obecnie kobiety mogą iść do jakiej chcą szkoły, mogą służyć w policji, w armii. to jest bez sensu bo się do tego nie nadają ale mogą. trudno sobie w ogóle wyobrazić czego kobieta "nie może". to są właściwie wyłącznie takie rzeczy których szkodliwość dla zdrowia kobiety udowodniono. ja np uważam że kobiety nie powinny mieć praw wyborczych, no ale mają i nie ma o co kruszyć kopii, wśród facetów też jest wielu idiotów i eliminacja kobiet wiele by nie zmieniła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pierwszym feministą kościelnym był Jezus Nazarejczyk." to dlaczego wśród jego uczniów nie było ani jednej kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"feminizm kościelny jest bardzo potrzebny, ze względu na ewidentną dyskryminacje kobiet w strukturach KK." Po prostu ich postulaty dość mocno odbiegają od tych stricte feministycznych. Ale oczywiście takie też są potrzebne, tylko ja bym je wrzuciła do innego worka. Takiego z napisem OAZA. "Pierwszym feministą kościelnym był Jezus Nazarejczyk." :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
moja "walka" nie jest spektakularna, np. -nie toleruję, kiedy ktoś bezpodstawnie obraża kobiety, naśmiewa sie z nich, poniża, ustawia na służalczych i podległych pozycjach- reaguje wtedy protestem lub po prostu zadaje jakieś dopytanie i to zwykle kończy produkowanie sie takiej osoby. (nie mówie o anonimowych forach, bo trolle tylko czekaja na takie zainteresowanie i jest to przeciwskuteczne) - edukuje i niweluję w miarę możliwości patriarchalne stereotypy w otoczeniu, wśród ośób , które chca wejść w taka dyskusję - wychowuję swoje dzieci w duchu rónouprawnienia kobiet i mężczyzn. taka pozytywistyczna praca, do zrzeszeń jakichkolwiek sie nie nadaję, na manify nie chodzę, po prostu wdrażam to, co uważam za słuszne, a co inne "wywalczyły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość femin-istkaf
zapytaj Jezusa, w jego czasach kobieta nalezala do męża i iść nauczać mogła tylko kobieta wykluczona społecznie, co nie wróżyłoby zbytniej popularności jej naukom. Kobiety odkryły pusty grób i kobietom jako pierwszym objawił sie Chrystus Zmartwychwstały, to było istotne przesłanie o równouprawnieniu kobiet do uczestnictwa w zyciu społecznym, w zyciu koscioła, chyba maksymalne jak na owe realia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"to dlaczego wśród jego uczniów nie było ani jednej kobiety?" pewnie nie był wysoki, przystojny, zaradny i nie miał "tego czegoś" :P nawet wtedy żadna nie leciała na biednego syna cieśli :D o ile mnie pamięć nie myli, za jednych z pierwszych feministów uważa się ojców kapadockich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w jego czasach kobieta nalezala do męża" e tam, matka Jezusa zapłodniła się bez wiedzy męża i jakoś uszło jej to na sucho :D "Kobiety odkryły pusty grób i kobietom jako pierwszym objawił sie Chrystus Zmartwychwstały," bo baby najszybciej wszelkie ploty roznoszą :D🖐️ wystarczy, że jedna powiedziała "widziałam Jezusa!" i za chwilę w promieniu 10 km już wszyscy wiedzieli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaba Letycja "pewnie nie był wysoki, przystojny, zaradny i nie miał "tego czegoś" nawet wtedy żadna nie leciała na biednego syna cieśli" Dobre. :D Ale znowu wzrost na pierwszym miejscu! Zaraz karły się zlecą i będą ujadać. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie toleruję, kiedy ktoś bezpodstawnie obraża kobiety, naśmiewa sie z nich, poniża, ustawia na służalczych i podległych pozycjach" no weź nie rób sobie jaj. to są jakieś kompletne bzdury a nie "feminizm" naśmiewanie się, obrażanie kogokolwiek nie ma nic wspólnego z feminizmem (czy moze raczej "dyskryminacją", "antyfeminizmem" z którym walczysz niby) a ze zwykłym chamstwem. czy jeżeli reagujesz jak ktoś wyśmiewa się np z jąkającego się faceta to jesteś "normalna" a jak z kobiety to jesteś "feministką"? "chamstwu w życiu należ się przeciwstawiać całom siłom i godnościom osobistom" i nie ma to nic wspólnego z feminizmem. "to było istotne przesłanie o równouprawnieniu kobiet do uczestnictwa w zyciu społecznym," e tam. kobiety zawsze "uczestniczyły w życiu społecznym" ale na innych prawach niż mężczyźni. ja się na biblii nie znam ale czy to nie było jakoś tak że one się po prostu opiekowały grobem i nic im się nie objawiło tylko znalazły pusty grób? weź może się upewnij bo już mnie męczy trochę to że za każdym razem muszę te "feministyczne rewelacje" sprawdzać i za każdym razem okazują się kłamstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"o ile mnie pamięć nie myli, za jednych z pierwszych feministów uważa się ojców kapadockich. " a socrates był pedałem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"a socrates był pedałem" albo raczej bi - jak wszyscy filozofowie tamtych czasów. równocześnie najczęściej mieli żony, co w najmniejszym stopniu nie przeszkadzało im być "opiekunami" młodych chłopców, z którymi się zabawiali za obopólną zgodą i przyzwoleniem społecznym. źródła donoszą, że żona Sokratesa - Ksantypa, biła go :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmieję się bo te wszystkie lewackie ruchy mają skłonność do "metkowania" ludzi i przypisywanie im rozmaitych głupot na podstawie pozorów. wystarczy że ktoś powie że "kobiety nie są głupie" i już by go nazywali "feministą" albo wystarczy że dorwą parę facetów i już odkrywają "tajemnicę brokeback mountain" i robią z nich pederastów. głupie to jak nie wiem. czy gdzieś nie pojawiały się bzdury o tym że bolek i lolek to geje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy gdzieś nie pojawiały się bzdury o tym że bolek i lolek to geje?" jak ewa sowińska była RPD to się pojawiały :D w piosence zespołu "Gawęda", której słuchałam w dzieciństwie był tekst: "trzymaj się Feluś, trzymaj się Felek we dwóch na świecie zawsze weselej, lato czy zima, grudzień czy maj, trzymaj się Feluś tak jak my dwaj!" ona by tego na pewno zabroniła, bo gejowskie :D w tej samej piosence było: "a gdy śmiać się nie potrafisz, nie płacz z żalu, tylko uśmiech sobie szminką sam namaluj!" transwestytyzm jak nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"czy gdzieś nie pojawiały się bzdury o tym że bolek i lolek to geje?" jak ewa sowińska była RPD to się pojawiały :D w piosence zespołu "Gawęda", której słuchałam w dzieciństwie był tekst: "trzymaj się Feluś, trzymaj się Felek we dwóch na świecie zawsze weselej, lato czy zima, grudzień czy maj, trzymaj się Feluś tak jak my dwaj!" ona by tego na pewno zabroniła, bo gejowskie :D w tej samej piosence było: "a gdy śmiać się nie potrafisz, nie płacz z żalu, tylko uśmiech sobie szminką sam namaluj!" transwestytyzm jak nic :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne, przecież sowińska to diabeł wcielony bo na pedalską indoktrynację dzieci nie chciała się zgodzić. skandal po prostu. przeciez dzieci od małego trzeba uczyć że model "tata i mama" jest przestarzały a "nowoczesność" to "rodzic1+ rodzic2" a zboczeńcy to właściwie najbardziej dzieci kochają nie to co ta heterycka patologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×