Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AnnaGrudziadz

Szukam przyjaciolki.Kobitki 25-30 latki laczmy sie

Polecane posty

Gość fajny facet.
Każdy inny jest lepszy niż tematy o zdradzie. Generalnie takie przypuszczenia/podejrzenia/rozważania świadczą o jakiejś niepewności co do sytuacji we własnym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyolbrzymiłam problem,
gdyż tu tyle ludzi pisze o zdradach... Fajny masz rację :-)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyolbrzymiłam problem,
zrobiłam sie pomarańczka:-) A moje dzieciaczki zamiast spac to tylko gry:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszla panna mlodaaaa
jestem ehh do dupy dzien:( poklocilam sie z facetem i jeszcze oberwalo sie moim rodzicom...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszla panna mlodaaaa
ktos sie pytal o suknie...tak na obecna chwile wiem jaka mi sie podoba;) ale...ja planuje slub na 2013 rok wiec gust jeszcze moze mi sie zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna przyszla panna mlodaaaa
ojej a ty tutaj siedzisz caly czas??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh niby nic takiego...ale jednak... moj facet po prostu jezdzi po miescie jak szalony,wiedzialam ze tak bedzie jak bedzie mial samochod z duza moca:( boje sie a on ma to kompletnie w dupie...dwa lata temu mial wypadek i az dziwne ze wyszedl z niego calo bo auto bylo zmasakrowane i nie nadawalo sie do napraw.... a dzisiaj...jechalismy pasem na wprost...jakis gosc jechal szybciej i probowal wbic sie przed niego z pasa ktory byl teoretycznie do skretu...to moj nie potrafi byc madrzejszy i odpusic tylko przyspieszyl specjalnie zeby tamten sie nie zmiescil...tamten musial hamowac bo mial koniec pasa i wbic sie jednak za nas...no i zaczelo sie...wyprzedzanie,zajezdzanie drogi,wyhamowywanie... w koncu stwierdzil ze wyjdzie do niego...tylko nie wiem z czym on wogole wychodzi...z nikim nie mialby szans... nienawidze czegos takiego:( a jak zaczelam na niego krzyczec czy ma kurwa jakies kompleksy ze musial byc glupszy od tamtego to kazal mi sie zamknac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi o to ze po prostu moze byc bardzo nieprzyjemnie jezeli juz dwaj tacy wychodza do siebie...i co?? i zaczna sie bic na srodku ulicy i co ja niby bym miala zrobic...ja pieprze...on mnie doprowadzi normalnie do zawalu wczesnego...bo to nie pierwszy i nie ostatni raz pewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli bedzie ta okazja ze potapic w taki sposob to na pewno nastepnym razem tak zrobie... chociaz raz tak zrobilam ze sie poklocilam i kazalam sie jemu zatrzymac i wyszlam...byla zima...mial kompletnie w dupie ze musialabym przejsc pol miasta...i oczywiscie ja pierwsza do niego dzwonilam,wyjasniac mu dalej zeby zrozumial ze cos zle zrobil;/ ehh zawsze tak jest...nie mam cierpliwosci ja tez za chwilke sie klade;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widocznie malo stanowcza jestes , skoro mial w dupie to sie mu nie dziwie bo pewnie wiedzial ze pierwsza zadzwonic nast razem wyjsc i nie dzwon pierwsza , jesli sam nie zadzwoni to znaczy ze mu nie zalezy a jesli zadzwoni to i tak pare razy nie odbieraj a jak odbierzesz .. nie dawaj sie na poczatku przepraszac .. niech sie nauczy ze nie zartujessz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajny facet.
Twój facet jest zestresowany albo strasznie nerwowy. Czy w normalnym życiu też jest taki wybuchowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×