Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tina 33

seks z byłym mężem dziś.

Polecane posty

Gość viciiiii
to opowiadaj na bieżąco zaraz po, będziemy czekały :) kochana, a jak stosunek? jak minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocojao
napisz mu:Dobrze, możemy porozmawiać. i nie dzwoń to wystarczy i zachowuj się naturalnie jak przyjdzie.powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
viciii kopiuje bo opisałam gdzies to :wpadl , zrobilam kawe miałam ciacho spytałam sie chcesz do kawki? chciał , poszukałam te klucze do tgo domku on siedział ogladal tv przyszłam daje mu te klucze wział i przytrzymał w tym momencie moja dłon , i jakos znalazłam sie na jego kolanch chyba sama usiadłam ale instyktownie ze nie pamietam i zaczelismy sie całować namiętnie tak szybko zaczal mnie dotykac doszedł do piersi i wtedy ja wymiekłam poddałam sie mu całkiem.. było czule tak łapczywie bym powiedziala nie uzylismy zadnych zabezpieczen . cybya ze o cos innego ci chodzilo to wal śmiało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Come back po rozwodzie? Nie znam takich przypadków... tylko proszę, nie plaszcz sie przed nim i nie błagaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annnaaaaaaaa
nie dzwoń - tylko napisz eska :) !!! Trzymam kciuki Oczywisie napisz jak sie potoczyła sytuacja Tylko wiesz........ emocje emocjami, nie badz oschla w stosunku do niego ale nadgorlwa tez nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
chodziło mi bardziej o to czy był jakiś inny niż kiedyś, bardziej namiętny, robiliście coś zupełnie innego, czy był normalny tak jak zawsze? albo może uraczyliście się tez inną miłością, oralną, analną? może zadaję zbyt dosadnie pytania, ale myślę, że to robi różnicę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to był zwykłe seks pozycja klasyczna to sie tak szybko działo ale było super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
hm... a może wyczułaś, że kochacie się inaczej? bardziej "łapczywie"? jeśli tak to są dwa powody: koleś albo chce wrócić, tęskni, cieszył się chwilą, albo nikt dawno mu nie dał... także dwa skrajne przypadki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak było łapczywie dotykał mnie energicznie bardzo . staram sie teraz uspokoic zeby ja k przyjdzie nie wpasc mu w ramiona i powiedziec chce byz z toba kocham cie i tesknie. wiem ze potzreba wiecej czasu.. co do seksu był cudowny był jak zawsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinciaaaaaaaaaaaaaaaa
A ja ci żyzę powodzenia, walcz o ten związek jeżeli czujesz, że to jest mężczyzna, z ktorym chcesz spędzić resztę zycia. Ważne zebyś była szczęśliwa. Może i decyzja o rozwodzie była podjęta zbyt pochopnie, ale z tego co piszesz to chyba da się jeszcze ten związek uratować (jeżeli oboje bedziecie tego chcieli oczywiscie). To Twój mąż zadzwonił pierwszy i niekoniecznie chciał się tylko bzykać. Ja miałam podobną sytuację to było 10 lat temu.... udało nam się, bo oboje tego chcieliśmy. Tobie życzę szczęscia i powodzenia. Najważniejsza jest szczera rozmowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
no to "calm down", uspokój się i czekaj, co powie on. Nic więcej nie zrobisz, ale bądź opanowana, rozsądnie słuchaj i przede wszystkim, nie podejmujcie pochopnych decyzji. Dajcie sobie czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stresuje sie niesamowice nogi mi sie trzesą rece matko a jak on mi powie ze to dziś to był tylko instynkt samczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
wtedy musisz to przyjść na klatę jak prawdziwa kobieta, broń boze nie płacz, płakać możesz jak już wyjdzie. Miejmy nadzieję jednak, ze będzie zupełnie inaczej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ja zareaguje bo jestem pod pływem emocji chyba sobie strzele zaraz kielicha na uspokojenie:P nie no żartuje musze jakos sie opanowac. chcialabym aby pow ze mu zależy i chce spróbowac jeszcze raz żeby mnie przytulił i został poprostu nie chodzi juz o seks nawet nie musi wiele mówic rany jakie to wszystko jest pogmatwane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
Najlepej byłoby gdybyście dzisiejszą noc spędzili zupełnie osobno, rano będzie ci łatwiej to wszystko "ogarnąć". Będziesz miała świeższe myśli przede wszystkim, bo to, co czujesz teraz może się okazać mieszanką emocji pozostałych po dobrym seksie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kleszłómenka
:D to samo mam od 1,5 roku, tzn. miałam ;) ale zaprzestałam, bo to chore :o facet nikogo nie ma, chce sexu, to przyszedł pod byle pretekstem :) mój ex mąż przyjechał do mnie o 1 w nocy !!! :D nigdy nie proponowałam powrotu, ani on, po co? sex zajebisty i tak to traktuję :) ale tak jak wspomniałam, zakończyłam to :o i tak jak wy, kłóciliśmy się w małżeństwie ale już pod koniec - ciągle !!! ludzie się nie zmieniają, a jeżeli już, to na gorsze :( myślałam, że tylko ja i mój ex jesteśmy tacy porąbani :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
a teraz sama zastanawiam się, co poradzic siostrze. Młoda (ma 18 lat) niemalże na zabój zadurzyła się w starszym koledze, szczerze mówiąc wygląda mi na to, że kolega jest zainteresowany, poszli razem na jakiś bal, zaprosił ja na wyjście, ale sama nie wiem, te dzisiejsze chłopaki mnie przerażają. Normalnie takie kobietki, najlepiej, zeby o nich zabiegać. Nie wiem, co jej doradzić, pchać ją w to, czy nie... bo sama wiesz jak to jest z młodzieżą, tylko seks im w głowie, mnie też był i wiem jak to się kończy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmykam dam wam znac jak poszlo nie wiem czy dzis czy jutro zobacze jak sie potoczy sytuacja 3majcie kciuki:) boje sie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
trzymamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej tina weszłam znów na forum i widzisz :) tak czułam. Niech przyjedzie, pogadajcie, nie rzucaj sie na niego, spokojnie, ale też nie odpychaj, Nie gadaj z nami tylko biegiem poszewki zmieniaj, prysznic, makijaż. Ależ jestem szczęśliwa Twoim szczęsciem. Nie zmarnuj tego. Twoj facet pewnie do tej pory siedział i myślał co zrobić, czy napisać czy nie. Tylko, w razie gdyby został o sniadania, w żadnym wypadku nie dopuść do kłótni. Nie martw sie ja ze swoim narzeczonym mamy strasznie wybuchowe charaktery a mimo wszytsko decydujemy sie na ślub bo wiemy że taki charakter ma nasz związek. jak sprawy się mają? coś nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolka szykuje sie :)ok zmykamdziewczyny naprawde bo sie boje ze zaraz bedzie a ja w proszku dam znac na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cocojao
tina33 skoro się rozstaliście przez kłótnie, to chyba były one o poważne sprawy? co? o co się tak kłóciliście, że skłoniło cię to do podjęcie decyzji o rozwodzie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytalam ten topic
hehe ciekawa jestes co teraz porabiacie;) daj jutro znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viciiiii
czekamy! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dzieki ze 3 malyscie kciuki ale ja spedzilam noc sama i przeplakalam jak bóbr zaraz wam opisze tylko wstawie pozadna kawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszedł po 21 bylo chyba z 20 po , to po pierwsze , no i co powiedzial w sumie chcial mnie przeprosic za ten seks ze sie tak zahował ze go poniosło ze tak nie powinien taka paplanina , a ja mu pow ze nie ma za co przepraszac ze ja nie żałuje tego i ze było mi cudownie u takie tam . No i on tak siedzi i milczy i patrzy sie w podłogę jakis czas , no to zaczełam mówić że bardzo żałuje tej decyzi o rozwodzie ze to pochopnie tak wszytsko i niestety powiedziałam ze cos czuje do niego i ze tesknie emocje wzieły góre i tak powiedziałam , a on na to że szkoda ze nie powiedzialam tego wczesniej bo on teraz jest z kimś . Poprostu zaurowało mnie , ścieło mnie z nóg totalnie no i zaczeło się zaczełam ryczeć przy nim jak dziki bóbr poprostu wyłam ale nie mogłam się opanować i w takim gniewie zapytałam go co ta za jedna szmata? Nie znasz jej i tak , i nie nazywaj jej szmatą bo to kobieta którą kocham ! myślałam ze go zamorduje pytam go to po się dzis ze mną przyszłes pieprzyc juz takich słów uzywałam nie podobnych do mnie , ona ci nie daje czy co? Masakra , i zaczął znów gatkę ze ten seks to był błąd i że nie powinno się wydarzyc ! miałam ochotę błagać go żeby ze mna został i ciagle mówic ze mi zależy na szczescie jakos sie powstrzymałam , na koniec pow ze rozumie moje zachowanie i ze zawsze moge na niego liczyc on zawsze mi pomoze kurwa ! przeryczalam noc , wzielam nawet tabletke nasenna i jestem w czarnej dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina, bardzo mi przykro, wczoraj przeczytałam to co pisałaś i trzymałam kciuki ... nie spodziewałam się takiego przebiegu waszego spotkania, myślałam, że on też tęsknił za Tobą. Cholernie głupia sytuacja, rozumiem Twoje emocje i gniew ... makabra, jak on mógł tak postąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem ale ja wogóle nie przestaje wyc ! mam w sobie taki ból i żal nie moge oddychac czuje ze tego nie przeżyje , nie moge nawet opisac tego co czuje miałam dzis pilnowac siostrzenicy nie dam rady usze zadzwonic do sis i powiem ze mam grype chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina rozumiem jak ci ciężko, bardzo poruszyła mnie twoja historia, nawet wczoraj siedząc wieczorem przy tv zastanawiałam się jak Twoje spotkanie i myślałam czy został na noc ... weszłam tu rano z kawką żeby poczytać i zawiodłam się :-( cholera przykro mi jak szlag. Jesli by ją na prawdę kochał to nie zdradziłby jej z Tobą więc to puste słowa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×