seks z byłym mężem dziś.

a dlaczego powinnam calowac go po tyłku? malinka nie rozumiem . dzieki za komplementy.

Taka namietnośc i się rozwiedliście? Ja sie mego eks brzydze teraz, nawet gdybym do usranej smierci miała nie zaznac seksu to z nim bym do wyrka nie poszła... z czyjej inicjatywy był ten rozwód? Mysle, że jesli bedziesz do niego wydzwaniac udowodnisz mu, że on jest góra i może Ciebie miec na skiniennie dłoni... przegrasz...

Maaalinka26- dobranocka na jedynce Do widzenia!!!1

swoją drogą szkoda że wzieliście ten rozwod. Z perspektywy czasu nie uważasz że była to pochopna decyzja?

rozwód to mój pomysl dzis czuje ze go zranilam tym bo nalegałam jak glupia jakas chcialam chyba pokazac ze jestem lepsza nie iwem dzis sama sie dziwie sobie.

Do odp powyżej. Autorka pisała co bylo powodem rozstania. Ja mam swoje zdanie: Wasze małżenstwo zasługuje na drugą szanśe.

Obrzydliwe..Nie rozumiem tylko, dlaczego dajesz się autorko tak wykorzystywać.. czy ty nie masz honoru??? Nie wstyd ci przed sasma sobą??? Rozwiedliście się-czyli wasz związek nie miał racji bytu. Zabrakło miłości. jak możesz z kimś takim isć do łóżka????

tzn pisałam do FOKSY_LADY

swojemu mężowi propozycje rozwodu składam 3 - 4 razy w tyg lub częsiej :) choć po ślubie dopiero 3 rok. Długo byliście małżeństwem?

młoda lolka dzieki :) postaram sie jakos opanowac te emocje które we mnie sa ochłone poczekam na jego ruch czuje ze sie odezwie.

bylismy po slubie 3 lata a razem juz 5 .

tina skoro to Twój pomysł z rozwodem, powinnaś leciutko dać mu do zrozumienia że żalujesz.

do bo seks z kims skąd ty takie rzeczy wiesz??? 6 zmysł nie było miłości zapewne była - był gniew to doprowadzilo do rozstania

co/??? zaledwie 3 lata małżeństwa i już rozwód??? daj sobie spokój dziecko drogie...to już znak, że to nie to. a wiesz co by sie działo gdyby były dzieci?? problemy? po roku rozpadniecie się z hukiem.

wiecie zaluje rozwodu to rzecz pewna i decyzja pochopna i kara na reszte zycia dla mnie napewno . moja mama tez mi mowila ale ja sie uniosłam pychą i postawiłam na swoje dzis żal.

dzieckiem to nie jestem cwaniaczku ! mam 33 lata . A moze gdybysmy mieli dzieci małżenstwo by to umocniło bo wiem ze i tak sie zdarza.

właśnie tak zrób. Bez pośpiechu. Oby teraz wszsytko było przemyślane i pewne. Ja też czuje że sie odezwie i daj mu wtedy wszytsko co najlepsze. Jka bedziesz zimna, mimo namiętnego seksu, zniechęci sie w koncu. Postaraj sie to naprawić, ale niech on troche polata, pozdobywa:)

tak..6 zmysł-bo znam życie.. a ludzie kochający sie nigdy się nie rozwiodą-tym bardziej z przyczyn typu "Foch"

lolka ja tak zrobię :) tęsknie za nim..

klotnie rozwod a ze sprawy prosto do lozka, i tak przez 5 lat, do dzisiaj nie wiem czy uczucie nas do siebie ciagnelo czy seks, ale przestalo mu to wystarczac i znalazl sobie kobiete do ktorej sie przeprowadzil

rzeczywiście czasem dzieci umacniają, ale zdarza sie rownież ze dzieci zajmuja czas i rodzice oddalają sie od siebie. Moze teraz strzelicie sobie dzieciaczka:) Swoją drogą, skoro ten seks był bez gumki to było zaufanie, potraktował Cie osobiście, jak żonę.

tylko nie baw się dzieckiem w celu przyciągnięćia faceta! dziecko to nie zabawka. wiele ttakich młódek jak ty sądzi, że rozpadający sie związek, bądż odnowienie związku można załątwić za pomocą dziecka!! i to jest pottężny błąd moja droga. nie masz dzieci-więc nie masz pojęćia o czym mózwisz. każdy taki zwiążek rozpadnie się z jeszcze większym hukiem. bo skoro para nie potrafiła ze soba być podczas spokojnego życia- tto jakim cudem ma przettrwać problemy..nieprzespane noce..wydatki..płacz dziecka....flustracje.. bo nie wiem czy wiesz-ale to codziennośc w małżeństwie do której nawet nie dotrwaliście! a teraz emocjonujesz się, bo były z braku laku chce pobzykać...

chyba bym się pożygała

my nigdy sie nie zabezpieczalismy moze to bylo wiec takie naturalne , od poczatku malzestwa kochalismy sie bez niczego tak zaszłam w ciąze niestety nie udało się , choc skrycie miałam nadzieje ze kiedys bejbi będzie :)

Moje drogie- to już głowa autorki aby rozpoznała w jakim kierunku zmierza ich związek, Może zmierzac donikąd i przedłużać stagnację obydwojga, a może jest szansą na nowe wspólne życie.

bo seks z kims gadasz jakbys pozżerała wsystkie rozumy tego świata i miała 80 lat na karku . Co z tego ze nie dotrwalismy i nie mamy doswiadczen takich gdyby to sie nam zdarzyło wierze ze bysmy sobie doskonale poradzili jak wszyscy rodzice którzy mają pierwsze dziecko.

ale sobie nie poradziliście i to już w przedbiegach....

" bo były z braku laku chce pobzykać.." nie jest taki!

bo seks z kimś- przerażasz mnie. Jesteś taka/i depresyjna/y, trzeba unikac takich osób w jesienne, smutne dni. Nie denerwuj sie, jest długi weekend, idz do męża, wyluzuj sie. pozdrawiam

Przeczytałam cały wątek, sama nie wiem, co ci radzić kochana tinko, ale jedno wiem na pewno: CZEKAJ! Dzisiaj się to zdarzyło, daj mu szansę poukładania tego w głowie, jakiegoś przeanalizowania, faceci z reguły wolniej myślą. Jestem przekonana, ze się odezwie, ale nie dzisiaj, spróbuj może jutro, po weekendzie, daj mu czas na wzmożone myślenie, niech troszkę się pozastanawia. Wasza sytuacja wydaje się być mi bliska sercu. Sama przeżyłam burzliwe rozstanie z moim mężem, z kłótniami, rzucaniem talerzami i mocnej walce o najmniejszą część byłego życia. Od rozwodu minęło 5 lat, chociaż tak naprawdę jesteśmy ze sobą. Sama nie wiedziałam czy to był dobry pomysł, czy nie z tym rozstaniem, całkowity impuls chwili, dałam się porwać i cóż... nie było odwrotu, bo jakbym ja się przyznała, ze żałuję? Mamy dziecko, synkiem los obdarował nas rok temu. Niczego nie żałuję, żyjemy tak, jak powinniśmy, ślubu nie planujemy, na pewno nie teraz, ale wiem, że wróciliśmy na dobrą drogę :) Także kochana, czekaj... Nie daj się teraz ponieść emocjom i rządzą, po prostu czekaj, a sama zobaczysz jak będzie dobrze :) Trzymam kciuki!