Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

black_angel23

Zrzucam zbędne kg!! Od dziś walcze sama se sobą, czy ktoś się przyłączy??

Polecane posty

Damy radę, mam taką nadzieję ale jak dieta nie przynosi rezultatów to efektów nie widać i nie ma sensu, sama byłam na diecie turbo - w 10 dni 3 kg mniej - po 5 dniach (żadnego podjadania) nic nie drgnęło, więc sensu nie widziałam i dałam sobie z nią spokój, przeszłam na bardziej swoje zasady, ale racjonalne. O hula hop koleżanka mi opowiadała że jej klientka schudła nie stosując żadnej diety, ćwiczyła tylko na hula hop, nawet nie wiem gdzie mogłabym je kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdghbv
na allegro są specjalne - cięższe specjalne do fitness ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię takie soboty!!! Nawet uwielbiam!!! Dziś na wadze 81!!!! To juz tak bardzo blisko mojego pierwszego celu!!!! Sara Miranda hula hop jest najlepszym urządzeniem do ćwiczeń kiedy chce sie zrzucić boczki i poprawić kondycję brzuszka. Naprawdę. U mnie też było widać rezultaty jednak ja jeszcze byłam za gruba zeby fajnie wyglądać, rozumiesz. Kurcze muszę teraz małe sprostowanie napisać odnośnie tego mojego związku. Powiedziałabym nieprawde gdybym potwierdziła że mój ukochany jest jakimś tyranem, co to to nie, ogónie dogadujemy się bardzo dobrze kiedy jesteśmy razem wiem, ze on daje z siebie 100 procent siebie a nawet i więcej. Jednak teraz już się dwa tygodnie nie widzieliśmy i dochodzi między nami do takich konfliktów, czyli bezsensownych sprzeczek których by nie było gdybyśmy rozmawiali w realu, jednak telefon nie oddaje tego wszystkiego jak sie jest na zywo, nie widać uczuć i emocji, a szkoda. Ostatnio jest dużo zamieszania w naszym życiu, Mama mojego chłopaka jest teraz w szpitalu w ciężkim stanie, bo nie wiadomo jak to wszystko będzie a on bardzo to wszystko przeżywa, oczywiście wcale mu się nie dziwię, bo ja pewnie jeszcze gorzej bym to wszystko znosiła. Przez cała tą chorobę ukochany ma mniej cierpliwości nie mówię tu juz tylko o mnie ale ogólnie do wszystkich. Stąd też te ostatnie nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczęta i chłopcy:) Nieźle naskrobaliście jak mnie nie było;) black_angel23 - większość facetów już jest taka leniwa co to sobie łaskawie pupy ruszyć do kuchni nie chcą skoro kochana dziewczyna postawi gotowe pod nosem i to jeszcze o wiele lepsze niżby sami zrobili. Z moim jest to samo bo jest tylko "kochanie a co dzisiaj na obiad?". Jak mu mówię, żeby sam coś sobie ugotował to mówi: "ale ja nie potrafię tak jak ty". No wtedy mam ochotę rozerwać go na kawałeczki bo przecież ja też nie urodziłam się z tą tajemną wiedzą tylko sama metodą prób i błędów się nauczyłam. Echhh ci faceci... Co do hula hop to ja kręcę prawie codziennie jak pamiętam, mam je na widoku więc trudno o nim zapomnieć;) Mam takie zwykłe ze sklepu z zabawkami:) wsypałam tylko ryż żeby było cięższe. Zamówiłam kiedyś to z tymi kulkami masującymi, składało się je z kilku części i było strasznie ciężkie. Sprzedałam je bo straszne krwiaki mi się robiły, w pewnym momencie miałam takiego krwiaka w pasie co sięgał od pępka do pleców i jeszcze kilka mniejszych. Musiałam wtedy zrezygnować z basenu bo wyglądało jakby mnie ktoś bił w domu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem za tym hula hop . Na początek w ubraniach trza będzie kręcić ale potem powoooli da rade. Najpierw oczywiście muszę je kupić. Jezu jakie mam wyrzuty co do tego piwa wczoraj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdeterminowana co to za picie piwska???????????/ NIe wiesz, że w piwie same cukry są, a po tym piwsku chce się jeszcze bardziej jeść??? NU NU NU niegrzeczna dziewczynka :P:P:P:P. No juz nie będziemy krzyczeć tylko zeby to się już nie "powtarzało" w tym miesiącu :P:P.\\\ Ja jestem po godzinnym treningu na siłowni. Jak wychodziłam to na moich szarych spodniach dresowych była tylko wielka plama od potu ::P:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się pakuję i zmykam! Wszystkim życzę miłego weekendu i jak najmniejszej liczby kcal!! Postaram się zaglądać w miarę możliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie jestem po obiedzie. Ciągle kontynuuję kopenhaską i już jestem na 6 dniu. Dzisiaj tylko zamieniłam pierś kurczaka i sałatę na szpinakowe Penne ze Stimerii Hortexu. Wiem, że nie powinno się nic zmieniać ale nie cierpię jeść samego mięsa. A tak w ogóle to próbowaliście te mrożonki? Bo niedawno kupiłam ryż z marchewką i groszkiem i było straszne w smaku za to dzisiejsze danie było całkiem apetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesiowki - nie polecam mrożonek. Lepiej kupić sobie świeże warzywa bo te mrożonki to takie .. PUSTE. A nie wolisz przejść na bardziej zdrową dietę? Poprostu jeść zdrowe żarło i jeść mniej ? To działa lejpiej bo kiedyś z tej kopenhaskiej trzeba bedzie w końcu zrezygnować i co potem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdeterminowana: o tej porze roku świeże warzywa?:D Będzie ciężko;) Teraz są tylko sprowadzane nie wiadomo skąd i nie wiadomo czym faszerowane żeby przetrwały tą drogę. Mrożenie to najlepszy sposób przechowywania warzyw, żeby traciły jak najmniej wartości odżywczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest mi cholernie przykro ale od środy jest ze mna źle ,podjadam, ba nawet moge powiedzieć że po prostu żre !!! powtórzę się "do doopy jest to wszystko" muszę się mocno kopnąc w tyłek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A smakują Ci takie mrożone warzywa? ;PP Ja tam wolę jeść to co leży na sklepowych półkach . Sałaty, pomidorki różne, papryka, cebula,ogóreczki, kapusta, rzodkiew, marchew, cukinia. Mmm pyszności . CHWAŚCIK - Nie poddawaj się przypadkiem . A jak Cię napada chęć na coś do żarcia to wejdź do nas i się zmobilizuuuj ! . No ja też mam swój grzeszek... to szatańskie piwo ! A nawet 3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Znalazłam nasz topik na telefonie,jej czego to nie wymysla. U mnie z jedzonkiem jest okey, na obiadek zjadłam troszke gotowanej kapustki i piersiaka z kuraka. Na podwieczorek jogobelle duza i grapefruita i nic juz dzis nie jem. A wam jak idzie dietkowanie dzis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja śniadanie późno zjadłam jak już mówiłam wczeeeśniej . Na śniadanie pół bułki jakiejś ciemnej.. jakaś pełnoziarnista ze słonecznikiem na górze. Pół bo wielkie są te bułki . Na bułkę nałożyłam pół plasterka żółtego sera i mikroskopijnie posiekaną cebulkę i wioo do mikrofali . Do tego 2 ogórki konserwowe małe ładnie pokrojone w paseczki, pomidorek, rzodkiewa, jajko na twardo, sałata lodowa (te środkowe części bo są super chrupkie. Do tego wszystkiego odrobinka keczupku . Herbatka do zapicia i git. P.S Jak zaczęłam pisać to się ogarnęłam bo jeszcze przed chwilą miałam wilczy aptety na coś.. OBIADU JAKO TAKIEGO DZIŚ NIE MIAŁAM BO ŚNIADANIE ZJADŁAM PO 14 . Jakoś nie wiem o której ale zjadłam 2 kromki chrupkiego pieczywa, plaster żółtego sera, WARZYWNY STANDARD i jajko . Teraz MNIE DELIKATNIE SSIE ale może wytrwam już dzisiaj bez żadnego żarcia . Ewentualnie jak mi naprawde mocno zacznie bulgotać z głodu w brzuchu to przekąsze jakieś warzywa czy coś. Nie wychodziłam nigdzie dzisiaj to nie mam żadnego jogurta w domu ani nic .. black_angel23 - NIE JEDZ TYCH GOTOWYCH JOGURTÓW OWOCOWYCH . TO ISTNE ZŁO. Lepiej sobie kup naturalny i wkrój banana czy jakieś owoce inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P.S Nie umiem sobie dopilnować regularności posiłków.. Zjadam 2 posiłki dziennie takie większe ;/ ... A nie mam kiedy zjeść jakiegoś owoca.. jogurta, czegoś.. nie wiem czego . A TAK W OGÓLE CO SĄDZICIE O POPCORNIE ? RAZ NA JAKIŚ CZAS. ALE TEN Z MIKROFALÓWKI KTÓRY BEZ OLEJU SIĘ ROBI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny mam nadzieje że jeszcze mogę wejść w wasze grono.Ja dietkuję nieustannie ale z przerwami więc podsumowując nie jestem zbyt wytrwała zazwyczaj wywalam sie przed okresem.Wtedy włącza mi sie pompa ssąca.Mam nadzieje że podpinając sie waszego topiku znajdę wsparcie.Cztery razy byłam na ducanie ale na mnie ta dieta nie działa.Więc od tygodnia dietkuję na zasadach żm liczę kalorię chodzę na piechotę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sara miranda ja też mam rowerek stacjonarny zazwyczaj rano zaliczam na nim godzinkę tak między 7 do 8 więc jęsli ktoś miałby ochotę pogadać to zapraszam bo wtedy mam na kierownicy neta.To mój sposób na nudę i godzinka rowerkowania szybko leci.Saro startujemy z takiej samej wagi mam 66 i 166 dążę do 58 kg.Ludzie częstują mnie uwagami że w pupie mi przybyło albo pytają czy w ciąży nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje że uda mi sie troszkę zeszczupleć do świąt i przeżyć ten okres bez wzrostu wagi.Skupiam się na zmniejszaniu porcji i regularnym jedzeniu zwiększyłam też spożywanie płynów ale nie wlewam w siebie ile wlezie.Bo chcę żeby mój żołądek się obkurczył.Nie odmawiam sobie produktów które są kaloryczne ale są to porcje świadome np dzisiaj zjadłam 4 kostki studenckiej sprawdziłam że maja 123kcal i jedno owsiane ciasteczko 50 kcal.Myślę że jedząc wszystko utrzymam dietę dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny mam nadzieje że jeszcze mogę wejść w wasze grono.Ja dietkuję nieustannie ale z przerwami więc podsumowując nie jestem zbyt wytrwała zazwyczaj wywalam sie przed okresem.Wtedy włącza mi sie pompa ssąca.Mam nadzieje że podpinając sie waszego topiku znajdę wsparcie.Cztery razy byłam na ducanie ale na mnie ta dieta nie działa.Więc od tygodnia dietkuję na zasadach żm liczę kalorię chodzę na piechotę do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy Mućka34 : ) Mam nadzieję, że z nami wytrwasz. Każdemu z nas jest trudno czasami, ale chyba każdy z nas ma jakąś motywację. Ja o mojej mówiłam już wcześniej . Najgorsze są początki, ale jaka będzie radość jak zobaczymy pierwsze efekty w lustrze ; ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Muśka :) miło że dołączyłaś :) Ja tracę zapał do rowerka, bo jakoś nie widzę efektów...nic nie ubywa, nic nie rusza w dół. A niestety- to demotywuje :O Napaliłam się na hola-hop jak nie wiem... zastanawiam się, czy kupić. chciałabym bardzo schudnąć w brzuchu i boczkach. Chyba poszukam czegoś w necie (dowodów!) :D mój dzisiejszy dzień był wyczerpujacy, ale tez obfity. Kochana, nie przejmuj się piwami... ja dziś wypiłam 4 driny z ginem :O Zjadłam 3 gołąbki (teściowa jak zwykle:przecież to kapustka i lekki ryż, chude mięsko) :D no to zjadłam, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę:) Dziewczyny muszę się przyznać, że nieźle mi się żołądek skurczył. W ogóle nie czuję głodu. Nareszcie bo nie cierpię tego ssania w brzuchu, no ale chyba nie ja jedna:) Nie ciągnie mnie już do słodyczy i chipsów i w sklepie przechodzę koło nich obojętnie. Nawet mam gdzieś tą nutellę, którą mój chłopak co chwilę sobie kanapki smaruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sara miranda- ile minut jeździłaś na rowerku i przez jaki czas. Ja z własnego doświadczenia wiem że najważniejsza jest dieta ,mam taka kolezankę która potrafiła dziennie po dwie godziny spędzać na siłowni w tym godzina cardio i efektów zadowalajacych nie ma ,nie chudnie dlatego że zawsze na coś się skusi.Druga moja znajoma schudła w 49 dni 22kg i ze sportem to nie miało nic wspólnego ale na maksa przykręciła sobie dietę można to nazwać głodówką .Wygląda super przez cały czas brała witaminy teraz zobaczymy czy bedzie potrafiła wrócić do jedzenia i czy nie przypłaci tego mega jojo.Inna znajoma schudła 12 kg chodziła na siłownie dietkowała ale tak naprawdę wiem że schudła bo mając problemy potrafiła po trzy dni nie jeść.Teraz te osoby mówią że mają tak skurczony żołądek że nie potrafią już jeść tyle co przed dietą.A mi od dwóch dni waga podskoczyła o 0,7 i nie będę się tłumaczyć że to woda postaram się jeść jeszcze mniejsze porcje. Sprzedałam samochód wczoraj moje chodzenie do pracy i z powrotem oraz do centrum do videoteki to ok 4godziny marszu a rano 200gr do przodu no można się pochlastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mućka - z reguły jeżdżę od godziny do dwóch...staram się codziennie albo co drugi dzień. No i oczywiście dieta. 1000kcal. do tego piję ocet jabłkowy z wodą i piję len mielony na śniadanie. Nie wiem, gdzie robię błąd...? Jeszcze niedawno jadłam wszystko co tylko chciałam, łącznie z frytkami o 23,oo, a teraz...? :( teochę chleba i już 2 kg więcej. Zastanawiam się, czy nie zbadać poziomu hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
saro mirando przez jaki czas stosujesz 1000kcal i godzinę jazdy dziennie? No i ile masz lat. Ja w dzieciństwie do 15 lat byłam szczypiorkiem w liceum zaczełam tyć bo miałam niedoczynnośc tarczycy później miałam nadczynność i wtedy mogłam sobie pojeść a jeśli nawet przytyłam łatwo chudłam ale od kilku lat znowu popadłam w niedoczynność do tego policystyczne jajniki no i zaczełam tyć a moje próby schudnięcia nie przynosiły juz takich efektów.Napisz mi czy jak idziesz spać to masz ssanie w żołądku ?ja mam wrażenie że tylko czując lekki głód się chudnie.Kiedyś znajoma która schudła 40kg powiedziała mi że żeby schudnąć trzeba pokochać głód ,oczywiście nie chodziło jej o głodówkę ale raczej stan lekkiego ssania wtedy wiesz że jedziesz na rezerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) Jak wam idzie dieta? Ja zaczynam dziś ósmy dzień kopenhaskiej i ciągle czuję się wyśmienicie. Dziś również jestem pełna energii i pod wieczór mam zamiar wyskoczyć na rower. Wciągnę tylko ciepłe gacie coby mi pupa nie zmarzła i w drogę:) Później jeszcze trochę hula hop i brzuszków. Nie ważyłam się przez cały zeszły tydzień więc nie wiem ile schudłam ale widzę, że trochę mnie ubyło. Mućka: ja na początku czułam ssanie w żołądku ale nie czułam się od tego szczuplejsza. Wiem tylko, że ten stan rzeczy mija i mi minął bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na tej diecie od września bodajże...z małą przerwą i dniami porażki :) ale w zasadzie od ponad roku staram się nie przekraczać 1500 kcal, teraz ograniczyłam do 1000 kcal. Na początku czułam ssanie, ciągle byłam niedojedzona. Teraz jem mniej i już nie odczuwam głodu, nawet jak przez cały dzień zjem naprawdę mało. Co do hormonów, to pomyślałam, że mogą być przyczyną, ponieważ mam przerypane z cerą i włosami - ciągle tłuste. Włosy umyję rano, wieczorem już mam tłuste :O porażka. to samo z cerą - pozapychane pory - byłam u kosmetyczki ostatnio i mówiła, że jakim cudem tak mi się zanieczyszcza cera, skoro mam wąskie pory... no i też zasugerowała hormony, bo typową mam wysypkę wokół ust. niedawno poroniłam z nieznanych przyczyn - lekarza nie mogłam się doprosić o skierowanie na hormony :O ale coraz częściej myślę, że właśnie przez nie mam problemy z wagą, cerą i włosami.. A co do wieku - mam 26 lat i 6letnią córkę :) Zawsze byłam szczupła, w ciąży przytyłam 13 kg i po 2 tygodniach od porodu wróciłam do wagi i kształtów :) A teraz..? jeszcze kilka kg i będę ważyć tyle, co w 9 miesiącu ciąży ważyłam :O załamka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamówiłam... takie cięższe, fitness , obręcz 90 cm :) myslę, że będzie dobre :) poczytałam trochę o tych z wypustkami - i to chyba nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×