Topik dla zaczynajacych wlasnie starania o dziecko :)

hej, normalnie nie uwierzycie ale pokazalo sie u nas słonce...:) oooo ale co ja pisze zaraz brookie mnie zaatakuje ze jak nie mam o czym pisac to zebym wcale sie nie odzywala....a nie o pogodzie...:) a tak wogole to zgloszenie do moderatora to oznacza ze nie bedzie sie już pni wszechwiedzaca tu wtracac? niestety ze mnie taki maly niedouk informatyczny, dlatego sie pisze, bo moze zacznie nas tu sabotowac z innego nicka:)

juz zrezygnowana u mnie tez bylo słonce ;) AKurat jak byłamz malym na spacerku ;) moj M ma niestety dzisiaj dyżur i siedzimy sobie sami ;)

Ale sie fajnie zrobiło ;) Dobrze dziewczyny ide robic stroj ;) odwiedze Was wieczorkiem a tymczasem przyjemnego popoludnia :)

i jak tam kobietki?:) stroj uszykowany vivii??:)

witam :) Tak stroj zrobiony maly wykapany w lozku a ja teraz zielona herbatka i odpoczynek :)

u mnie też cisza, czas na szperanie w necie:) coś tu cicho sie zrobiło na forum:)

przynajmniej spokojniej ;) ja tez lubie ten relaksik wieczorami ;) a od rana znowu wysokie obroty :)

Hej kobiety :) Widzę że tu jakieś dyskusje ostre odchodziły ;) Ot cały urok kafe, każdy dorwać się do klawiatury potrafi. Ciekawa jestem jak Wam minął weekend. U mnie spokojnie w miarę. Okresu nadal nie mam, testu stracham się zrobić, żeby nie było kolejnego rozczarowania. Na 12.12 mam wizytę u gina swojego. Wypytam go o badania. Bo każda z Was pisze o wykonywaniu poszczególnych badań. Mi mój gin nic nie wspominał by robić. A ja ciemna...I teraz boję się trochę o to wszystko. Miłego dnia Wam życzę!

staraczkaorobaczka ja badanie tylko takie ogoln chce zrobic typu czy nie mam jakis torbilkow guzów czy nadzerek ;) a o reszte sie nie martwie ;)

witam:) to wiedzę, ze tak juz powaznie sie robi:) a na kiedy masz termin @ czy juz jestes po terminie?

Hej:) jak tu spokojnie:) mi ginekolog tez nic nie mowil o badaniach kazal m tylko brac folik... Wczoraj pierwszy raz uzylam testu owulacyjnego ale dalej nie mam sluzu plodnego wiec nie wiem czy jest sens dzisiaj teestowac...

zrobić nie zaszkodzi, o ile pierwszy raz robisz testy owu., mój przypadek wygląda tak, że śl.płod. mam nie wiele, albo ze mnie taki bystry obserwator:) a owu jest, za każdym razem na monitoringu wychodzi a ostatnio nawet trafiłam na płyn w zat. douglasa (czyli jak tpowiedziała moja Pani Doktor, że nigdy tak blisko nie trafiła - bo ten płyn utrzymuje się ok 12-24 h po owu i jest to najbardziej optymalny czas na zapłodnienie...) nie ma reguł i norm jednakowych, zaczął pojawiać się sluz, to rób testy (bo po to je (kupiłaś), a że te testy nieraz kłamią....no cóż ciążowe też przekłamują wyniki:)

zakupilam 10tych testow mysle ze starczy, bo mam nieregularne miesiaczki i nie wiadomo w ktorym dniu cyklu bedzie owu. dzis jest moj 17 dzien cyklu. A sluz mam nieplodny tzn taki gęsty... i jedna rzecz mnie niepokoi...otuz jak badam szyjke to jest ona nisko twarda ale caly czas otwarta, a przeciez powinna sie otwierac dopiero w dni plodne...

co do szyjki to ci nie pomoge, bo tego nie pratykuje, wiem tylko, że mój przypadek ma nawet podwyższoną temp.mierzoną pod pachą w tej II fazie lut.:) do tego stopnia sie obserwowałam ale niestety martusss Tobie nie doradze...

temp tez mierze. przewaznie mialam 36,6-36,8 a wczoraj i dzisiaj mialam 36,4. jak jest owulacja to temp najpierw sie obniza a potem gwaltownie wzrasta tak to jest?:) czy cos pomylilam?:)

hej dziewczyny. chciałabym się dołączyć. Powiedzcie mi proszę czy powinnam wykonać jakieś badania? Bo mój ginakolog powiedział, że nie muszę nic robić nawet ogólnego badania krwi, bo wszystkie badania przeprowadza się już po zapłodnieniu. Ale coś mi się to nie bardzo podoba tym bardziej, jak czytam o możliwych konsekwencjach np toxoplazmozy czy problemów z tarczycą :/

u mnie nie ma skoku w dół przed owu, tylko w górę (nie wiem, może akurat ja tak mam), a co do tarczycy to wiem, że może być problemem, ja mam akurat ją częściowo usuniętą, jestem bez leków, hormony w normie, i pod tym kątem nie mam przeciwwskazań, ale kuzynka dopiero o porządnej kuracji hormonalnej zaszła i urodziła ślicznego i zdrowego synka, jeżeli masz podstawy do obaw to zrób na własną rękę, tsh, t3, t4 i rejonowy nawet ci powie czy jest ok, a jezeli wyjdzie coś nietak to jeszcze zleci usg (ale te badania są akurat z tych droższych - u nas komplet wynosi ok 120 zł) jak poiwesz swojemu rodzinnemu to za free ci da zlecenia:)

dołączam dziewczyny,ja staram się o maleństwo już ładnych parę m-cy,i każdy kolejny coraz bardziej się stresuję czym sobie nie pomagam,badania zrobione ,wyszły ok.wrrrrr

nie wiem czy to wcześniej było do mnie od już zrezygnowanej...o tym terminie ;). Ostatni okres miałam 13.10. Jestem po odstawieniu tabl. anty. 12.11 robiłam test wieczorem - negatywny. Dziś kupiłam kolejny. Ale schowałam głęboko do szuflady ;).

aha! i witam nowe Dziewczyny :)

Cześć dziewczyny! Ja mam dysfukncję podwzgórzowo-przysadkową. Byłam w klinice leczenia niepłodności i czeka mnie in vitro. Różne mam natroje. Póki co czekam na wyniki badań genetycznych, które robią we Francji, czas oczekiwania do pół roku, więc gdzieś tak w kwietniu to wypada, i potem będziemy się organizować. Szczęścia życzę wszystkim staraczkom:)

Hejka dziewczyny Ja juz sie umowiłam na srode na te moje badania, a 1.12 ide do mojej ginekolog:)) Wole porobic wszytsko przed zeby potem nie bylo niespodzianek, pozatym przyznaje otwarcie ze mam lekkiego stracha przed cała ta ciaza... Mam dwie kolezanki ktore staraja sie juz dlugo i niestety nic, jednej własnie inseminacja sie nie powiodła, a ja juz tez wiekowo nie mloda takze czas najwyzszy zeby zaczac działac:)) Mężowi podsune ten salfazin wyczytałam ze duzo osob poleca dla facetow, a moj przemeczony pracą to witaminki tez mu sie przydadza:))

u mnie na odwrót....wszystkie koleżanki zachodzą w ciąże nieplanowane, nie powiem, żeby mnie to jakoś szczególnie cieszyło ;/ Egoistka ze mnie :(

tak, to do ciebie staraczkorobaczka, z tym, że ja to od razu prosto na bete waliłam :) i żadna nie jest nie jest egoistką Mario27, nawet nie wiesz ile czasu mi zajęło, żebym już tak nie reagowała na wiadomość kolejnej koleżanki/kuzynki o ciąży...nie wiem, co to było...złość, żal, że mnie coś omija...ile to zajęło czasu i samozaparcia...:/ ale teraz od kilku miesięcy już mam dystans i nawet cieszą mnie te wiadomości...wiadomo, że jakieś malutkie ukłucie żalu zostało, ale tyci, tyci...zresztą póki jest nadzieja to trzeba się jej trzymać i tyle Ci powiem:)

a tak wogóle, jeśli mżna się zapytać Mario27 to o co chodzi z tą dysfunkcją podwzgórzowo-przysadkową, jakie badania trzeba wykonać? czym ona się objawia??? jeśli mozna wiedzieć oczywiście

Przysadka nie wytwarza hormonów, mam bardzo niskie fsh i estradiol, nie leczone prowadzi do przedwczesnego wygasniecia jajnikow. Nie dostalam pierwszego okresu, poszlam do lekarza wywolali ja zastrzykami i dali mi tabletki antykoncepcyjne i tak sobie je jadlam z 6 lat, zmeiniajac miedzyczasie ginekologow, nikt mi nie robil badan, do momentu jak trafilam na kobiete, ktora mnie wyslala do szpitala na kompletne badania. Tam uslyszalam ze mam niewydolnosc jajnikow, i ze dzieci miec nie bede. Poszukalam specjalisty, trafilam znow do szpitala innego na kompleksowe badania i tam wlasnie mi to stwierdzili. Leczac mnie antykoncepcja blokowali mi zablokowana przysadke mozgowa. Dobrze, ze nie ocknelam sie za pozno. No i teraz musza mi podac gonadotropiny, zeby cos z tego bylo, lekarz powiedzial, ze na ciaze mam duze szanse, ale raczej musi byc to in vitro, bo istnieje ryzyko ciazy mnogiej, ktorej nie donosze ze wzgledu na moje male gabaryty:) No i tyle w skrocie

Czesc dziewczyny ;) juz niedługo każda bedzie w ciazy i bedzimy sie cieszyły i czekały na dzieci ;) Ja mam cykle regularne jak bum cyk cyk zawsze 28 dni ;) wiec w ciaze chce zajsc 25 stycznia ;)

ty to jesteś modelka vivii, ale nastawienie masz idealne, co ma sie nie udac...:) i dzięki za wyczerpującą odpowiedź, jest szansa to się uda napewno!!! tylko cierpliwości, ważne, że zdiagnozowana jesteś, leczenie w trakcie, tylko czekać grzecznie na efekty!!!!:)

Grunt to pozytywne myslenie ;) Ja juz musze w przyszlym roku ;) Bo różnica bedzie miedzy dziecmi 7 lat a to i tak duzo pozatym moj M jest już stary wiec nie ma co ;P

gdyby ten twój stary M to przeczytał....:):):):) ładnie to tak????:P