Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?

jak zakończyć "związek" w którym jest PRAWDZIWE UCZUCIE

Polecane posty

Gość Mnb/./.
Moj ukochany, tez ciagle pytal "co robimy" byl gotow eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
no coż w takim razie nie zostaje nic jak tylko jutro zakończyć . dziękuję za rady i opinię , mimo wszystko - pozdrawiam . skoro jestem odskocznią ,ale dlaczego ja nią jestem a nie on np dla mnie ? ale ok , przeciez to facet zawsze rządzi . nie ważne . uwazam temat za zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
w takim razie nie wiem co to jest jeśli nie miłość ok niech będzie zauroczenie , ale to i tak najpiekniejsze zauroczenie jakie mnie kiedykolwiek w zyciu spotkało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrazenie
jakbym czytala 16latke ..naprawde az wierzyc sie nie chce ze dorosla kobieta takie ciulowiny pisze hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
odwal się kobieto , bo mi już nerwy na was wszystkie puszczają jak bym chciała napialabym o was co myślę , ale ...każdy sądzi według siebie , to sobie oszczędzę jakie wy wszytskie mądre jesteście , a mogę sobie rękę obciąć ze w swoim życiu jesteście bardziej nieszczęśliwe niz ja .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostajesz bez reki
no i zostalabys kochana bez raczki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
oczywiście :)) taka szczęśliwa i na kafe siedzi -proszę Cię kobieto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostajesz bez reki
a na kafeterii siedza tylko nieszczesliwi?? to ci numer! ja bardzo lubie czytac wypociny glupiutkich kobiet mam niezly ubaw ...zreszta nie tylko ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
zapytaj męza co o tobie myśli to nie tylko sie naczytasz ale i się nasłuchasz ;:) żenada ! kobieto daruj sobie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostajesz bez reki
widzisz twoj maz by ci moze nagadal i musialabys sie nasluchac , moj usmiecha sie i pyta czy to forum naszej corki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm79
przeczytałam całość i nie wiem o co chodzi właściwie czego ty chcesz autorko? nie wiesz jak zakończyć związek... to proste akurat, piszesz i konczysz a ze nie wiesz jak bedziesz zyc bez niego, ktory wg. ciebie jest ta prawdziwa miłością...nikt nie wie i żadna z nas ci tego nie powie jednej sie uda z kochankiem a inna była oszukana ja kiedys zerwałam z kims kto dzisiaj wiem o tym był dla mnie idealny i co mam zrobić? jakoś żyje i czasem tylko wracam do tego co było i przewaznie załuje, ale wiem ze wtedy nie mogłam postąpić inaczej każdy ma swoje życie, doświadczenia i swój punt widzenia ja tylko moge ci powiedziec, zebys to wszystko przemyślała na spokojnie, i podjeła dobrą i mądrą decyzje, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
dziękuję hmmm jutro na spokojnie porozmawiamy i wspólnie podejmiemy decyzję co dalej z "nami" ale denerwujące są uwagi "świętych krów " które pojęcia nie maja o sytuacji a piszą jakby najmądrzejsze na swiecie były -jak nie mam racji to nie zabieram głosu to tak jakbym miała mówić co i jak ktoś robi czy dobrze czy źle , a sama nigdy tak nie robiłam - moje pytanie było do osób które miały podobnie w życiu i są mądrzejsze już o to doświadczenie a je do osób o nudnym życiu które nie maja ciekawszego zajęcia niż krytyka innych , bo zawsze lepiej krytykować obcych niz siebie . jestem tutaj pierwszy raz i raczej już nie wrócę ,bo po co . z innymi problemami sobie radzę , mnie bawi to jak ktoś pyta o głupoty co założyć na randkę albo zupa pomidorowa ma nie taki samk .. mój problem byl dla mnie za duży dla nie nie do przeskoczenia i gdybym wiedziała co dalej to nie poniżyłabym sie zadając pytania obcym osobom gdyby ludzie tak na "pstryk" mogli wyjść z tego z czym sobie nie radzą , nie byłoby poradni alkoholowych albo odwyków dla narkomanów - im też pewnie przy drzwach mówią , jaki problem , - od jutra nie pij i z głowy po co terapie dla ludzi znerwicowanych i w głebokich depresjach ? po co ? czy to wszystko się różni od siebie , ? wątpię ,bo każdy z nich tak jak i ja ma swój problem który powstał z bagatela powodu braku osoby kochającej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kocham go najmocniej na świecie" - ciekawa jestem, co by na to powiedział twój synek :-o Nie mówię, żebyś tkwiła w tym małżeństwie, ale powiem ci, że ty sama gówno wiesz o miłości. To, w czym tkwisz, to najzwyklejszy, pozamałżeński romans bez szans (przy waszym podejściu) na przerodzenie się w coś innego. Zarówno ty, jak i twój facet, macie natury cierpiętników umierających z "nieszczęśliwej miłości". Lubicie wyć do księżyca. Gdybyście naprawdę się kochali, dawno bylibyście po rozwodach, dawno mieszkalibyście razem i tworzylibyście rodzinę. Nie zasłaniaj się dobrem dzieci, bo to hipokryzja. Wam jest dobrze w takich układach - tu motylki w brzuszkach a tam - ciepłe kapcie i poczucie stabilizacji. W niezłym bagnie wychowujesz swojego synka, brawo! Doskonały wzorzec rodziny. Totalny brak dojrzałości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
proszę mnie nie obrazać ? i daleko od mojego synka , jest wychowany tak twoje dzieci nie dorastają mu do pięt , całą miłość daje jemu ..jest mądrym i inteligentnym chłopcem i co ja mam sie karać , bić chłostać za to ze pokochałam , kobieto ? zakochujemy sie mimo woli nie wiem czy o tym wiesz ? nie znasz mnie -zupełnie !! to co tutaj napisałam to jest związane z moja sytuacją, i od razu łatka niektórzy ludzie są żałośni - jak słowo daje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
miłość do synka jest poza wszystkim to logiczne ze jest dla mnie najważniejszy - gdybym nie brała jego dobra pod uwagę ,dawno by mnie tutaj nie było !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wampire
ale ty przecież, z tego co piszesz, masz osobe kochającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naprawde gratulejszyn
przeczytalas mój post z godziny 14:15 ?? moge prosić o odpowiedź?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"proszę mnie nie obrazać ?" - nie za bardzo rozumiem... Skąd ten znak zapytania. O co mnie pytasz, niunia? :D "i daleko od mojego synka , jest wychowany tak twoje dzieci nie dorastają mu do pięt ," - nic mi do twojego dziecka. Żal mi jedynie, że ma głupią matkę. "całą miłość daje jemu." - właśnie widać :-o Zamiast zająć się jego spokojnym dzieciństwem, ty wyjesz o "wielkiej miłości", której nikt po za tobą nie zna :-o "jest mądrym i inteligentnym chłopcem" - super :) "i co ja mam sie karać , bić chłostać za to ze pokochałam , kobieto ?" - nie, dziecko. Masz DZIAŁAĆ a nie wyć. Czaisz różnicę? zakoch*jemy sie mimo woli nie wiem czy o tym wiesz ?" - nie. Zakochujemy się, bi wyrażamy na to zgodę, na to czekamy i tego chcemy. "nie znasz mnie -zupełnie !!" - i Bogu dzięki. "to co tutaj napisałam to jest związane z moja sytuacją, i od razu łatka" - jaka łatka? Nie zauważyłam łatki. "niektórzy ludzie są żałośni - jak słowo daje !" - tru, tru :) Nareszcie będziesz mogła spojrzeć sobie w oczy patrząc w lustro. Zuch dziewczyna! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O rany ludzie,
bo przecież życie jest takie proste, tu się zaczyna a tu kończy tak? Nikt z was nie znalazł się w dokładnie takiej sytuacji. Nikt nie ma prawa oceniać autorki ani tym bardziej obrażać jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
Damascenka nie wiem co tutaj robisz , widzę ze uwielbiasz stawiać komuś psychoanalizę , ale nie mam ochoty dyskutowac z tobą , bo nie po to tutaj przyszłam , nudzisz się ? idz do męża - który woli oglądać tv niż ciebie , ale są różne zboczenia to prawda , ludzie się bawią kosztem innych bo razem już im nie wychodzi niunie sobie znajdź kobiete za ściną i pilnuj córki - bo pewnie za jakiś czas zrobisz kopiuj wklej i wyślesz jej na gg , bo mama przy kompie spędza czas , zamiast z córką rozmawiać nie znasz mnie , to co napisalam tutaj to tylko i wyłacznie coś co mnie spotkało przez ostatnie 2 lata mojego życia , zielonego pojęcia nie masz o mnie ! i nie wiem jakim prawem w ogóle sie wypowiadasz mój synek ma spokojne dzieciństwo , to co mnie spotkało nie ma wpływu na Jego wychowanie . zdziwiłabyś się bardzo .to ze kogoś pokochałam nie oznacza ze nie potrafię wychować synka -ale ty pewnie wiesz lepiej - wyrocznia - tylko współczuć członkom twojej rodziny ze każde ich zdanie rozkładasz na czynniki pierwsze , z krytyka w roli głównej ja nie pytam co mam robić !!! czytaj kobieto ze zrozumieniem tekst czy dziękować Bogu ze mnie nie znasz ? załosne ! jestem jedna z niewielu którzy widząc cie na ulicy lezacą czy to po zawale czy zemdleniu ze swojej głupoty podeszlabym i pomogła no ale .. poznając takich ludzi jak ty coraz bardziej tracę ochotę na pomaganie nieznajomym nie wiesz nic o mnie i o Nim , ale oczywiście wiesz lepiej ode mnie - matko idz się wykąp kobieto poczytaj książkę , zrób coś ze sobą .bo widzę ze aż rośniesz przed sobą ze w necie mozesz komuś wypisywać takie rzeczy których w oczy nie miałabys odwagi piwiedzieć - superrr mozesz wstać i sobie klaskać - głupia jesteś i tyle , pojęcia nie masz a udzielasz się najwięcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
gratulejszyn co bym powiedziała córce ? a co miałabym powiedzieć ? - prawdę . miałabym jej nawijać makaron na uszy ? w wieku 25 lat nie mogłąbym jej palcem pokazywać co ma robić i gdzie dlaczego nie kupił mieszkania ? bo ja od niego nie oczekuje zeby mi kupował cokolwiek , a bynajmniej mieszkanie . pisałam ze najpierw chce się uwolnic z mojego małżeńswta które nie jest tak udane jak malżeństwo DAMASCENKA co prawda obie siedzimy wieczorem na kafe ,ale ja jestem tutaj pierwszy raz a ona jak sie domyślam bywa tutaj od lat , bo wyzbyła się poczucia szacunku do ludzi ,którym nie patrzy w oczy - to jest podłość !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Po co kończyć związek
w którym jest prawdziwe uczucie, być przez resztę życia nieszczęśliwym i zastanawiać się co by było gdyby? Widać że plan już masz więc staraj się go wprowadzić w życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedziela wieczór i powiem tak
Ja autorko nie chcę Cię oceniać,a tym bardziej krytykować,jednak uważam iż utrzymywanie tej znajomości przez 2 lata w takim kształcie nie wróży niczego dobrego.Moim zdaniem karmicie się złudzeniami,cierpieniem,wyobrażeniami-na kształt miłości rodem werterowskiej. W takim układzie to i spędzicie nie 2 lata ale i 20 lat.Tu nie potrzeba czułych słówek tyko czynów.Jak się chce to wszystko można poukładać i sprawy materialne i stosunki z dziećmi(z wyraźnym podkreśleniem jak się chce) I wiem co mówię,też zakochałam się w żonatym,ale on odszedł od niej zgodnie z danym słowem:). Piszesz,że najpierw chcesz sama stanąć na nogi i dopiero ewentualnie będziesz chciała,aby on dołączył do Ciebie-świetnie,tylko dlaczego tego nie realizujesz,skoro Twoje małżeństwo to według Ciebie i tak porażka? Może podświadomie boisz się tego,że w efekcie końcowym zostaniesz jednak sama?(odpowiedz sobie szczerze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
dlaczego nie zrobiłam ? 2,5 roku temu mój Tato zaczął walkę z rakiem , ja opiekowałam się synkiem ,i postanowiłam ze zamieszkam z rodzicami zeby po operacji węzłów chłonnych które były juz z przerzutami , zaopiekować sie tatem domem , bo wiadomo ze nie miałby siły na to .a i tak byłam z maluszkiem cały czas , także spędziliśmy większośc czasu w 3kę operacja się udała , tato zaczął dalsze leczenie i nastąpiła poprawa (zatrzymanie choroby) wiosną miałam zacząć pracę ale stan Taty się pogorszył , i w maju tego roku odszedł , z dnia na dzień :(( teraz czekam na termin kolejnych egzaminów . Maluszek od września chodzi do przedszkola , a ja juz za niedługo zacznę prace , a później już tylko będzie lepiej .. wtedy zacznę realizować plany . czy mi się uda nie wiem , nie każdemu się udaje , ale ja w nie wierze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasionunka
Forum jest po to zeby sie wypowiadac! to tak odnosnie tego ze wszystkich ktorzy maja inne zdanie niz twoje probujesz wygonic ale nic z tego i licz sie z tym.Rowniez wspolczuje twojemu dziecku tak pustej mamusi no niestety do najmadrzejrzych nie nalezysz! A to co tu wypisujesz to jest zalosne.Spodziewam sie rowniez ze zaraz napiszesz ze jestem taka smiaka i owaka.Spojrz na siebie kim ty jestes.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
słucham kolejną mądrą ? czy a pani cos do powiedzenia w temacie ? jesli nie to - może pójdzie pani juz spać ? ty jestes najmądrzejsza - chore baby -brak mi słów ! i jazda od mojego dziecka !! rozumiecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasionunka
nigdzie sie nie wybieram .bede pisala i czytala gdzie chce.moze ty idz sie zajmij synem a nie przezywasz jakiegos gacha ktory teraz ma cie gleboko bo jest z zonka haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
sama się soba zajmij mój synek śpi sobie słodko :) szkoda ze ty nie masz dzieci -głupia przecież wiem ze jest z zoną - wyobraź sobie takei rzeczy ze wiedziałam ze ma zone nie od dziś a gdzie ma byc ? idiotyczne teksty :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
to popisz sobie ile sobie chcesz :D skoro nie masz innego zajęcia - i wyobraź sobie ze ja mieszkam z mężem , i co z tego ? ty tez moze sobie kogoś znajdź zeby mógł cie słuchac , bo za jakis czas sama wpiszesz jestem samotną wredną i zimna kobieta , porozmawia ze mną ktoś ? hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×