Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?

jak zakończyć "związek" w którym jest PRAWDZIWE UCZUCIE

Polecane posty

Gość jak to zrobić - ? i co dalej ?
baw się dobrze -ty i twoj wirtualny swiat a dla reszty dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cuuudo chłopak
ona królewna, której strzeże zły smok - mąż on królewicz, który jest strzezony przez złą i podłą jędzę - żone a w tym wszystkim miłość piękna, czysta, cudna, jedyna, o jakiej nikt nie słyszał i jakiej nikt nie widział.... i tu się kończy bajka - bo rzeczywistość jest taka, że autorka ma mentalność nastolatki, naczytała się romansów, uwielbia cierpieć i NIC nie zrobić, oprócz umartwiania się i zapisywania forum nowymi postami - a czemu? ano, bo tak łatwiej, wmawiać sobie, że się żyje nie z mężem gburem, ale w pięknej i czystej miłości z księciuniem, który przycwałuje na rumaku i księżniczkę ocali a tu masz - dupa - księciunio nie przyjźdża... i nie przyjedzie i w głębi duszy autorka to dobrze wie tylko prawda jest zbyt bolesna, wiec lepiej pisac bezdety na kazdego, kto ma czelność zbrukać marzenie żal mi cię - musisz byc naprawde smutna i nieszczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasionunka
Zal tego dziecka seriooo synus ma przekichane ze ma taka mamuske haha Mamuske ktora daje jakiemus panu d...raz na 3miechy a zamiast spedzac czas z synkiem wisi na tel i podnieca sie ze jakis fajfus wsluchuje sie w mieszanie herbatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama z na
To chyba prowokacja jakas bo nie wierze ze takie glupole istnieja. Moze ci sie snilo niunia to wszystko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem osób , które nigdy czegos takiego nie przeżyły.Czemu akurat wy macie umoralniać?Być może was też spotka coś podobnego w życiu.Chociaż jak ktoś zauważy w was ten jad to napewno ucieknie w siną dal. Nie krytykujcie , bo nie wiecie co was czeka za rok , czy 5 lat.Jeśli przeżyjecie w małżenstwie 30 lat i nie zdradzicie, wtedy możecie się wypowiadać, a nie teraz. Postarajcie się patrzeć obiektywnie na daną sytuację , a nie rozładowywać napięcia miesiączkowego na kimś , kogo nie znacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkoooo
Nikt nikogo nie umoralnia ,bo na umoralnianie kogoś takiego szkoda czasu .Rozumiem że wszystkie tu tematy dotyczące kochanek albo omijać albo przytakiwać i głaskac je po główkach? a może współczuc i wspierać je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stokrotko, teraz ty popadasz w skrajność. Skąd założenie, że osoby tu się wypowiadające nie przeżyły czegoś takiego? Przecież kilka godzin temu pisały dziewczyny, które miały takie same problemy - czuły i przeżywały to samo, co ona. Jednak autorka jest pogrążona w jakimś dziwnym amoku, nic do niej nie dociera a każdy, kto ma inne zdanie, staje się jej wrogiem, którego obrzuca błotem. Sama zaczynam podejrzewać, ze to wypociny jakiejś znudzonej kury domowej czy insiejszej nastolatki, zakochanej bez reszty w balladach arturiańskich, tudzież w historyjce o Belli i jej wampirze, Edwardzie. Ach, "lamur", "ach, tu żur"... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×