Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tralala91

SCHUDNĄĆ 20-25 KG. NIE PODDAM SIĘ I OSIĄGNĘ SWÓJ CEL. --- start 28.11.2011r.

Polecane posty

Witaj Omnom! Twaróg z jogurtem + por + pomidor . Jajko na twardo polane sosem chrzanowo-jogurtowym. Ruloniki z szynki z farszem jogurtowo-porowo-jakimśtam :D Smacznego! I na drugi raz nie zwlekaj tak długo z przyjsciem tutaj-smutno bez Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeej. U mnie bez zmian. Nie przykladalam sie nic zeby zmniejszyc kcal. Waga nie poszla w gore,ale nie zeszla tez w dol. Mam ochote troche sie poglodzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna :), chyba sobie Ciebie zaadoptuję i będziesz mi przygotowywała takie przysmaki :) Stanęło na twarogu z warzywami i 3 pasterki szynki, niezbyt przemyślane, ale coś jest. Mnie też zawsze brakuje podczytywania Was, ale mam zaległości w jednej pracy, drugą zmieniam, w trzeciej też urwanie głowy - lekko nie mam ostatnio. Już odliczam dni do ferii, może uda mi się wyskoczyć gdzieś na kilka dni... A tymczasem zmykam spać, w południe mam 2 rozmowy w sprawie pracy - trzymajcie kciuki! Dobrej nocy baby! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, byłam dziś u dietetyka, jest nawet zadowolony z postępów. Następne spotkanie mamy... w Walentynki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ Zniewieściała-to wielki sukces jak waga nie idzie w górę :) Omnom a co Twój mąż na tego dietetyka w walentynki :D Ja mam panią ortodontkę w walentynki-i to dla córki :D Jaglankę zjadłam-idę wypić małą kawkę! Trzymajcie się!!! Omnom-ale z Ciebie pracująca kobieta!!!!!!!!!!!!! Podziwiam Cię!!!!!!!!! Mogę Ci nawet kolacyjki robić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki:) ja nadal sie trzymam dzis wypiłam kawe bez dodatkow i pół ogorka kiszonego:) potem zjem jabłko zupe jarzynową a na kolacje ser biały ze 2 plastry:) Mam pytanie co do zypy nieprzepadam wogole ale lubie zmiksowane czy np jak ugotuje 1 marchew 1 pietruszke troche selera odrobina pieprzu i papryki chili bez soli oczywiscie potem zmiksuje jarzyny i dodam troche tej wody co sie w nim gotowały jarzyny to nie jest to kaloryczne? czy mogę jesc spokojnie?:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Podjęłam decyzje od dzisiaj dieta i ćwiczenia. Czytam Was cały czas i dojrzałam do decyzji. Bedzie ciężko ale z wami dam radę! jestem tego pewna? Czy ktoś ma sposób na nocne napady żarłoczności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aga 🖐️ Czyli wszystkim pomalutku się udaje !!!!!!!!! Brawo Aga za wytrwałość!!!!!!!! Zupy mają mało kalorii.Masz tu link do zupy jarzynowej-nawet na piersi z kurczaka-cały talerz ma 108 kalorii.Jak na obiad to malenko. http://www.ilewazy.pl/porcja-zupy-z-brokulami Link się nie otwiera-trzeba go wkleić na nową kartę. Możesz ją sobie podzielić na dwie porcje.A nawet jak zjesz więcej-to tych kalorii niewiele.A jak gotujesz bez mięsa to juz prawie bezkaloryczne :D Ja zrobiłam szpinak do naleśników.Z wczoraj został mi jeszcze kapuśniak-więc obiad mam z głowy.Na kolację zjem jabłko-i wystarczy.Mało się ruszam bo straszne mrozy-tylko tyle co ćwiczenia wieczorne.Brakuje mi ogrodu i ruchu na świeżym powietrzu.Ale za miesiąc już marzec!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Potężna grubasko 🖐️ Też taka byłam Zjedz porządną białkową kolację-i za nic w świecie nie idź nocą do kuchni!!!!!!!! Oduczam nocnego jedzenia mojego męża. Sypialnię mamy na górze-kotłownię w piwnicy-a kuchnię na parterze.On jak idzie w nocy do kotłowni-to zawsze ma po drodze do kuchni :D :D :D Choć w rzeczywistości znajduje się ona w innej części domu-ale jemu zawsze po drodze :D No ale już się ogranicza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Oj Calluna nie byłaś taka, moja waga to 120kg!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Jaka to "porządna białkowa kolacja"? Mogę prosic przykład?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No taka nie byłam-ale też byłam potężna-bez 1 kilograma ważylam stówę! A na kolację zjedz twaróg biały chudy-np.rozrobiony z jogurtem naturalnym 0%-do tego daję cebulę lub por-a latem szczypiorek,dodaję pomidory i ogórki-i wcinam.Jak chcesz być najedzona to zjedz 2 kromki razowego chleba. Możesz jeść rybę-ja duszę filety w rękawie.Możesz zjeść wędzoną makrelę,czy duszony filet z kurczaka.Ja jem to z dodatkami warzyw. Staraj się nie jeść po 18-stej.Jak jesteś głodna pij wodę lub zieloną herbatę bez cukru.Gdy nie wytrzymujesz głodu zjedz jabłko lub mandarynki.Na pewno początek będzie bardzo cięzki-ale próbuj!!!!!! Odrzuć słodycze i ciaaaaasta-one nas gubią.No można robic sobie taki dzień dziecka -i w niedzielę zjeść do 2 kawałków ciasta :D Zmniejsz posiłki-nałóż na talerz połowę tego co jadłaś do tej pory. Unikaj wszelkich panierek-mięso gotuj.Ja już rok robię dwa obiady-jeden dla rodzinki drugi dla siebie. Nawet jak polegniesz ktoregoś dnia-to wracaj do dobrych nawykow.Kazda z nas ulega pokusom-ale wracamy do zdrowego odżywiania-i to jest najważniejsze. Dasz radę!!!!! Ja jutro z wynikami idę do poradni metabolicznej.Wszystko mam w normie-zobaczymy co pan dochtor powie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis zjadlam tylko z 3 ciastka,mleko i teraz pije ziola niby odchudzajace :D Na wadze rano 84 kg wiec nie jest zle Mam ochote na jakis wycisk z cwiczeniami...ale nie wiem kiedy to nastapi Chcialabym kiedys zobaczyc na wadze cyfre 6 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Sporo czasu nie wpadałam, ale sie trochę pozmieniało mi w zyciu. Dostałam pracę :) A nowa praca + palenie w piecu żeby było ciepło + 2 dzieci + mąż + kot + pies + akwarium + odśnieżanie + gotowanie, pranie i sprzątanie = brak czasu na kafeterię😭 Ale jak tylko się ogarnę to znów zacznę wskakiwać częściej. Z dietą jak z temperaturą: raz lepiej raz gorzej. Zaczynam intensywne szkolenie w następny poniedziałęk, to pewnie waga sama poleci. Trzymajcie się ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane:) kurcze nie mam teraz zbytnio czasu wiec wpadam nie często:( ale dietke trzymam nadal:) buzinki ide sie zważyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny 🖐️ Ja tez maloczasowa jestem -mamy ferie-więc dziecięciem trzeba się zając-do tego kaszląco-smarkającym. Dwa dni wyleżała.Dziś wybieramy się do kina choc pogoda nie zachęca.U mnie było -30.Teraz jest -25 :) LENIUSZKU-GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😘 Jesteś niesamowicie dzielna!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ciepłego dnia dziewuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej no nie leniuszek tylko pozazdroscic i pogratulowac zachwile z leniuszka bedziesz musiała zmienic na pracusia:D Ja własnie robie pyszny obiad nie stety nie dla siebie no ale coż POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nagadał mi pan doktor,że białka mam za mało :( A ja mam je w normie-tylko w dolnej granicy.Mam je podgonić i za miesiąc do kontroli. Kurde-teraz liczę nie tylko kalorie-ale i białko w gramach,które zjadam. Z tego wszystkiego nie pamiętam gdzie jest go najwięcej.Już jestem taka najedzona,mam 700 kalorii i 45 g białka-a mam nazbierać 60-co wcale nie jest takie łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potężna grubaska
Calluna jak przeliczałaś zawartośc kalorii i czy wazyłaś każdą porcję? A te białka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej 🖐️ Od wczoraj jem białko w normie. A tu są tabele ,z których korzystam http://tabelekaloryczne.w.interia.pl/h-k.htm http://produkty.ilewazy.pl/#s/k/162/s/ingredient_name/o/asc/p/4 W tym drugim linku mozna się dowiedzieć ile waży szklanka kaszy np.gotowanej,kromka chleba,porcja zupy czy porcja ryby itp. U mnie straaaaszny mróz-ponad -31 było. Trzymajcie się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemanerro wszystkim :D Po pierwsze, leniuszek, z Ciebie nie jest taki leniuch :D Gratuluję! Calluna, mój mąż nie ma nic przeciwko wizytom w walentynki, bo... takowego nie mam u swego boku :). (Od kilku miesięcy jestem do wzięcia :D. Mam nadzieję, że moje 24 lata mnie nie skreślają i jeszcze znajdę coś, przy czym warto stanąć, pomyśleć i nie obrócić się na pięcie ;) ) Co do tych walentynek, nawet się śmialiśmy, że musimy sobie zrobić prezenty w tym dniu, ale nie mogę liczyć na czekoladki - co najwyżej seler naciowy i twarożek :D U mnie też trzaskający mróz. Dodatkowo czeka mnie przeprowadzka i mała delegacja, ruch w interesach że hoho. Ale nie zapominam o diecie, ruszam się, dietetyk zmienił mi trening na interwałowy i jak dla mnie bajka. Teraz się pocę jak w saunie. Przede mną jeszcze tylko -5 kg, mam nadzieję się szybko z tym uporać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,hej 🖐️ Nie dość,że mróz to jeszcze śniegiem sypie.Chyba jest zima. Powiem wam coś-pierwszy raz piekłam muffinki.To ciasto młodego pokolenia -nie moje.Ale dobrutkie.Dwie zeżarłam-i gdybym wiedziała,że takie kaloryczne to bym na powąchaniu się zatrzymała. Omnom -dziecinko-ja córkę mam w Twoim wieku [też samotna].A syna mam jeszcze starszego :) Nie wiem dlaczego myślałam,że masz męża-wybacz babce :D No dziewczyny zajrzeć mi tutaj-bo już wyrobiona jestem i smutno mi bez Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calluna, hmmm, wybaczę.................... jak mi oddasz syna :D. Oczywiście żart, wystarczą ze trzy muffiny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wystraszyłam dziewczynę :D :D :D Dobra..... sama sobie szukaj męża- i wracaj tu !!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę! Muffiny, bo chłopaka szkoda, może trafić lepiej ;) Nie wystraszyłam się Calluno, byłam w kinie, chipsy jadłam... Znów dostanę opierdziel, że żadnej znacznej poprawy na wadze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny , mogę dołączyć ? widzę całkiem wesoło tu u was:) z jakiej wagi startujecie i na jakich dietach jesteście? ja jestem na 1000-1100, a reszta w stopce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorry za ostatnie pytanie ale sie zakręciłam trochę:), już widze wasze stopki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×