Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tralala91

SCHUDNĄĆ 20-25 KG. NIE PODDAM SIĘ I OSIĄGNĘ SWÓJ CEL. --- start 28.11.2011r.

Polecane posty

Ok.Napiszę-i będę z Wami-jesli mozna.Bo w moim przypadku to zmiana żywienia będzie raczej już zawsze.Zaczynałam odchudzanie od 100 kg-teraz ważę 56. Zajęło mi to trochę lepiej niż pół roku.Było ciężko-ale tym razem wiedziałam,że dam radę.Nazbierało mnie się za dużo-i coś we mnie pękło. Dodam,że wcale nie jestem młodziutka-bo dobrze po 40-stce. Wymyśliłam sobie sama dietę-taką dorosłą i jak mi się wydaje rozsądną.To nawet nie dieta-to zmiana wyżywienia. Zasady ogólne: -JEŚĆ PRODUKTY Z KAŻDEJ GRUPY [czyli nabiał,mięsa,owoce warzywa] -JEŚĆ MNIEJ [pól talerza zupy,4 pierogi-zamiast 10,2 nalesniki zamiast5 -itp] -nie jeść smażonego-NIC -nie panierować -jeść zupy-bez zabielania i zagęszczania[zupy mają mało kalorii] -wszystko co zawiera tłuszcz zastąpić produktami z jak najmniejszą ilością tłuszczu[np.jogurt naturalny 05 zamiast śmietany] -jeść drób i ryby zamiast wieprzowiny -jeść mięsa gotowane lub przygotowane w rękawie -nie jeść sera żółtego,majonezu,słodyczy,ziemniaków,białego pieczywa -nie używać okrasy do pierogów czy makaronów Nie pamiętam wszystkiego-ale tak na zdrowy rozsądek gotowałam sobie posilki-a rodzince normalne :D Na przykład oni naleśniki z serem lub dżemem a ja z kapustą lub ze szpinakiem.Tak samo z pierogami-oni ruskie-a ja z kasza[choć jest kaloryczna ma dużo błonnika i 4 szt pomogą mi oczyścic np.jelita z tłuszczyku] Nie używam masła ani żadnego smarowidła. Na śniadanie jem najczęściej pół kostki białego twarogu z pomidorem,porem i jogurtem-czasem ze świezym ogorkiem.Nieraz zjem kromkę chleba razowego-a czasem nie.Piję zieloną herbatę-kawy się wyrzekłam.Piję tylko wodę-duużo[chociaż butlę na dzień] -żadnych soków czy napojów.Innym śniadaniem czy kolacją jest ryba-albo wędzona makrela-albo duszony dorsz.Do tego pomidor czy ogórki.Jem często owsiankę na chudym mleku.Mleko jeszcze rozcieńczam z wodą. Proponuję zapisywać po kolei co zjadło się w ciągu dnia-ja założyłam sobie zeszyt-aby wiedzieć ile kalorii pochłaniam.I wyobraźcie sobie,że nieraz musiałam dojeść jabłko czy pomidora-bo mi wychodziło za mało kalorii na cały dzień. Unikajcie wędlin-lepiej udusić pierś z kurczaka czy filet z indyka i traktować ją jako wędlinkę.Nie trzeba się twardo trzymać zasad ale lepiej grzeszyć jak najmniej :D Od jutra zacznę zapisywać to,co zjadam.A zjadam teraz więcej niz początkowo-bo już zatrzymuję wagę-już mi wystarczy.Ale aby nie było efektu jojo-zasad ogólnych zalożonych sobie na początku muszę przestrzegać. No i podstawa jeszcze jedna-CODZIENNIE SIĘ GIMNASTYKUJĘ!!!!!!!! Kiedyś byłam leniwa,wydawalo mi się to śmieszne i nienaturalne-teraz włączam telewizor-ogladam program jaka to melodia-i ćwiczę-skłony,brzuszki,rowerki-itp. Pół godzinki-ale codziennie.Odpuszczam tylko w okres. Zapisujcie tutaj jak możecie najczęściej co zjadacie-będzie nam razem łatwiej.Bo troszkę będziemy się wstydziły ,gdy coś podjemy-i na drugi raz się powstrzymamy :D No dziewczyny-do dzieła!!!!!!!!!!!!!!!!! DAMY RADĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moge tez ?:) potrzebuje sie wypisac a wiekszosc tematow tak szybko pada.. chcialabym sie zaczepic na stale wspomagac sie wiem ze to tak bardzo wazne juz kiedys z kafeteria schudlam sporo:) poznalam fantastyczne dziewczyny teraz po 3 latach ponownie chce zaczac nigdy nie mialam efektu jojo kolejna walka z 'pociazowyn stanem' zawsze staram sie jesc z glowa, ok 1500 -2000kcal dziennie i spalac kcal cwiczeniami to moj styl nie moge 'nie jesc' bo kocham jesc :D nie wyobrazam sobie byc na tzw diecie bo po 3 dniach znowu siegam po wszystko a nawet wiecej ;) lubie natomiast cwiczenia, przyspieszony oddech, czuc prace miesci i... widziec rezultaty w lustrze i to chce osiagnac :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że możecie się przyłączyć Słoneczko i adziam :) Im nas więcej tym lepiej :) Ja mam np. tak, że jak widzę, że inni dają radę to myślę sobie, że nie mogę być gorsza i też muszę wytrzymać ;P Calluna nawet nie masz pojęcia jak Ci zazdroszczę wytrwałości !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem po 30 min cwiczen spocona ale szczesliwa zaraz wskocze pod prysznic tylko dam troszke uspokoic sie moim nogom i uzupelnie plyny woda niegazowana :D kurcze czuje ze mam znowu sily i wracam na porzadny tor aha polecam bardzo goraco jak kobieta kobiecie ;) cos na brzuszek i sexapil ja uwielbiam http://www.youtube.com/watch?v=lOZDN1UnZ9U&feature=fvwrel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam powiem dziewczyny że czuje się przez to ciałko strasznie staro i zapuszczona... mam 22 lata i taką nadwage :( musze cos z tym zrobic... mysle o karnecie na basen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Adziam, nie wiem czy mnie pamiętasz!! Kiedyś pisałyśmy na wątku Majo :-) Miło, że wróciłaś po latach :-) Dziewczyny dużo powodzenia! Trzymam za Was kciuki! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonia90
Hej dziewczyny:) Chciałabym się przyłączyć. Trzeba w końcu się za siebie zabrać mądrze:) Wiecznie byłam na jakichś dietach ale zawsze był efekt jojo. Teraz koniecz dietami trzeba poprostu MŻ. Zapisałam się już do fitness clubu teraz tylko jeszcze kwestia jedzenia trzeba ustalić sobie jutrzejsze jedzonko:) Mam zamiar jak narazie schudnąć tak z 10kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Pani życzę powodzenia ale najważniejsze to ułozyć sobie w głowie że sie odchudzamy, cały sekret leży w psychice bo inaczej żadne tabletki wpomagjące nic nie dadzą bo później znowu przytyjecie wiem to po sobie dużo razy próbowałem bo ważyłem już 130 kg :))) i żadne diety ani tabletki nie pomagały, dopiero jak się zawiozłem i ustawiłem sobie tak jak by wewnętrzna blokadę schudłem 50 kg :)) i trzymam się do dziś. Więc życzę silnej woli i powodzenia :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shaneeya :D:D**** pewnie, ze pamietam wrocilam, bo wiem, ze kafeteria pomaga :) jak sie odnajdzie odpowiedni watek i odpowiednich ludzi ;) witam porankiem ja juz wstawilam kalafiorek do parowalnicy i zaczynam dzien od napoju witaminowego odezwe sie z pracy i tam moge pisac 9h :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) u mnie na sniadanie o 5.00 było 2 kromeczki z poledwica łososiowa i ogórkiem... wczesnie zaczynam dzien ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja sie tez do was dolaczam od kilku dni staram sie jesc ok 1000kcl i cwiczenia ale w tym tygodniu obnizam dawke kalorii i bede jesc 900kcl bo juz na siebie patrzec nie moge waze 74kg, mam 168cm ale ludzie daja mi maksymalnie 63kg, wiec nie jest tak zle ;) a jak wazylam 68kg, to lduzie maksymalnie dawali mi 60, wiec ja nie chce chudnac 20kg albo nie wiadomo ile ale tak 10kg bedzie w sam raz! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj rano serek wiejski i jeden wafel ryzowy, razem 160kcl pozniej mam kalarepe i marchewke, jogurt i znowu wafel ryzowy a w domu kapusta kiszona i jablko ;) i ot caly dzien zleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! A ja właśnie owsiankę gotuję-zjem małą miseczkę.Wypiłam kubas zielonej herbaty. A te wafle ryżowe to zapychacze-kiedyś rozmawiałam z dietetyczką,to mi powiedziała,że lepiej zjeść kromkę razowego chleba nisz ten styropian-bo to puste kalorie-a chleb dłużej trzyma. Na obiad gotuję zupę z prawie wszystkich warzyw-daję duuuuużo brokułow,papryki i pomidora. Roman-wielkie gratki za taki sukces !!!!!!!!!!!!! Też tak myślę,że trzeba schudnąć najpierw w glowie-nawet wyobrazić sobie,jak to będzie fajnie gdy będę szczupła,jak otoczenie zareaguje,jak znajomi.... I wtedy dopiero uświadomić sobie,że nie muszę tyle jeść[tak jak ja przez 20 lat]-bo to tylko jedzenie,ktore ma dać mi siłę,energię-i tyle!!!!!Nie uzależniać się od niego.I fajne jest pokazać innym,że mogę,że dam radę przeżyć bez ciastka-zwłaszcza na spotkaniach rodzinnych czy imprezach-inni wtedy mnie podziwiają jaka to ja siłaczka jestem. Trzymajcie się dziewczyny-i chłopaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście jakiś błąd musiał mi się wkraść-piszemy NIŻ-A NIE NISZ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby zapychacze ale wole to zjesc co ma 40kcl niz kromke zytniego chleba ktora ma 86kcl ;) ja patrze na kcl, narazie sie trzymam, widze poprawe,bo mniej boczkow, nogi sa inne, juz wydaja sie szczuplejsze awet jesli to woda to i tak widac roznice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PysiaMysia0082
WITAM DZIEWCZYNY MOGE SIE DOLACZYC ?? Mam tez taki problem ze zaniedbalam sie ogromnie i az mi zle z tym wszystkim :( mam 176 cm i juz waze 80kg pamietam jak wazylam 63 i to bylo piekne ;) a teraz sie staram ale mam tak jak Wy jakas dieta i rzucam sie na jedzenie po 2 dniach. moze tym razem sie uda. Kobietki mozecie mi podpowiedziec czy taki jadlospis jest dobry ? - 7.30 - kawa z mlekiem 0.5% - 8.00 - ok 400ml soku pomaranczowego + kiwi (zmiksowane jako "sokl" - 11.00 - jogurt naturalny + 3 lyzki platkow owsianych (domowej robty z pestami dyni slonecznika, orzechami wloskimi + rodzynkami polane miodem i wszystko zapiekane w piekarniku) - 14.00 - pieczony losos + kapustka kiszona - 17.00 - 4 mandarynki - 19.30 - 2 pomidorki z cebulka jak myslicie nie za duzo ?? a i oczywiscie do tego pije po 2 filizanki herbat - czerwona, biala i czasami jakis rumianek - bez cukru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak mam, rozne dukany, o.-w. i pozniej rzucanie sie na slodycze sama sobie powiedzialam ze jak teraz nie zrobie nic ze sba i nie schudne, to juz nigdy nie schudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PysiaMysia0082
do Calluna wim, ze prawie nie pije terza wody no moze okolo 0.5 litra ale za to herbatami nadrabiam bo w sumie to wypijam - prawie 2 litry to zle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PysiaMysia0082
dziewczyny biezrzecie jakies tabletki ?? - mozecie jakies polecic ? ( Z apteki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jedynie blonnik w tabletakch z ananasem, w aptece 100tabletek za ok 20zl dodatkowo siemie lniane w proszku i blonnik z aronia tez w proszku a poza tym codziennie rano chrom, belisse i beta karoten :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5 kg do Sylwestra
To ja też się dołączę jeśli mogę :) wzrost 173 cm waga 61 kg cel 56 kg wiek 19 lat Złe nawyki żywieniowe, skłonność do tycia, obsesja na jedzenie, późne pory kolacji, nieskończona ilość posiłków dziennie .... Moja dieta polega na wyeliminowaniu tego co powoduje tycie, tego co nie dobre dla zdrowia i dobrego samopoczucia, teraz ma być zdrowiej, a dieta powinna być lżejsza... - 0 fast- foodów - 0 słodyczy - 0 chleba - 0 ziemniaków, makaronów - 0 smażonego, 0 wędlin z wodą , parówek , kiełbas itd - 0 majonezu i sosów, ketchupu - 0 soków, napojów, coli itd - 0 kawy - 0 alkoholu - 0 masła, margaryny, dżemów itd - Picie wody, herbaty zielonej, herbaty odchudzającej, mleko 0,5 % - tabletki wspomagające odchudzanie - jogurty naturalne, musli - pieczywo chrupkie, wafle ryżowe, maca - ogórki kiszone , jajka na miękko, ryż - mięsa pieczone, ryby - warzywa, owoce, sałatki - ser feta fit , sałata, pomidor, papryka - czasami zupy np warzywna, ogórkowa, pomidorowa, rosół ale to raz na 10 dni jedna porcja - orzeszki , pistacje itd - resztę się pomyśli : Ma być zdrowo !!! Schudnę 5 kg do Sylwestra ? Start 30.11. koniec 30.12 Codziennie gimnastyka, 2 razy w tygodniu po godzinie pływanie, 2 razy w tygodniu bieganie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z pracy :) ja zadnych wspomagaczy nie biore nie bralam i nie bede brac stawiam na naturalizm ;) i silna wole jedyne co wrzucam ponad to co jem to witaminy complex B i magnez musujace i to z rana naczczo pije, zamiast kawy potem cisne 8 mins abs to wszystko ok 5.45 rano, zanim dzieci sie obudza bo inaczej to mi cwiczyc nie dadza:P Gratulacje dla pana Romana Calluna:) gratulacje dla Ciebie rowniez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze wrócę do chleba razowego i wafelków ryżowych-przede wszystkim nikogo nie chcę ani pouczać ani radzić.Sama popełniam błędy żywieniowe.Napisałam to,co mówiła mi pani dietetyczka.Chleb razowy ma więcej kalorii ale ma duzo błonnika i wartości odżywczych.Jedna kromka wystarcza na dłużej.Aby tak samo długo być nasyconym trzeba zjeść dwa wafelki-więc kalorie się wyrównują.Tylko różnica w jakości pokarmu-na korzyść chleba. Wafelki sa z białego ryżu-a ten przy odchudzaniu ma malo wartości.Na dłuższą metę bym na nim nie wytrzymała-osłabłabym po miesiącu czy dwóch-a też na początku dietki zakupiłam chrupkie pieczywo i wafelki ryżowe-ale po rozmowie z dietetyczką rozdałam je znajomym.Teraz jem tylko brązowy ryż-choć wcale mi nie smakuje :( Dlatego też nie biorę żadnych tabletek-a błonnika szukam w naturze-w ryżu brązowym,kaszy gryczanej,płatkach owsianych,warzywach i chlebie razowym.Już 10 miesięcy tak jem-i wiem,że to mi dobrze służy.Robię często badania-morfologię,potas,fosfor-i inne.Przy innych dietach miałam zaraz anemię i wyniszczenie organizmu-a teraz przy zgubieniu ponad 40 kg wszystko mam w normie. Nie krytykuję żadnego sposobu na odchudzanie-bo każdy próbuje jak umie,jak uważa za słuszne-i jesli to komuś pomaga to tylko się z tego trzeba cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie !! witaaajcie!! im nas wiecej tym lepiej. ja uzywam balsamu termoaktywnego perfekty. ide sie smarowac... jestem po ładnym spacerku az sie zgrzałam..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×