Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

polinkama

Mamy z lubelskiego - poznajmy się;-)

Polecane posty

hej dziewczyny! Topik sie rozkreca, obiecuje czesciej wpadac na pogaduchy :) Na początku oczywiscie zycze wszytkim wesołych , spokojnych Świąt. Ja tez jestem troche teraz w dołku, przechodzę mały kryzys rodzinny, nie wiem co z tego wyniknie. Czas pokaze. anilka- to kiedy szykujesz sie do wyjazdu? Daleko wyemigrujecie? Nie boisz sie troche takiej zmiany? Miraculum- zobaczysz z dnia na dzien bedzie coraz lepiej, malutka podrosnie a i Ty odpoczniesz:) ja tez chce- moja corka skonczy 5 miesiecy 1 stycznia i jak do tej pory wcina chetnie jablko, banana, marchewke, ziemniaczka, dynie i teraz bede probowac z brokułami. Ale je bardzo ladnie, smakuje jej i nie wypluwa. Bella- ja zawsze twierdze ze chory chlop jest gorszy od chorego dziecka w domu. Współczuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny i jak mijają Święta? A jakie macie plany na Sylwka?;-) kreacje już gotowe?;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
My święta spędzamy w naszą 3, jutro przyjeżdżają do nas teściowie moi. Sylwester zapowiada się "z dwójką" przed kompem :P Chyba, że teściowie zostaną do sylwka i zostawię im mleko, a sami pobiegniemy choć na chwilę na rynek:) Ale we will see. Ja utyłam w ciązy 22 kg, zostało mi nadbagażu jeszcze 5-6kg. Wyglądam w miarę, wchodzę w spodnie sprzed ciąży, ale ten brzuch jest obleśny. Taki nadmiar skóry... Ale ja miałam bebech jak słoń. A nad szwem po cc mam taką fałdkę. Ale już trenuję troszkę brzuch, wciągam itp. A od przyszłego tygodnia brzuszki i ruch ruch ruch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ciąży przytyłam ok 10 kg została mi po niej ta "oponka" na brzuchu ale jest niewielka i jakoś nie mam determinacji żeby ją zwalczyć, może wiosną;-) aby tylko się nie powiększyła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc🖐️ My tez siedzimy we 4 w domu w sylwka. Nie mam wlasciwie ochoty siedziec z nikim bo chce sie troche wyspac, z malutkim dzieckiem musze byc w formie nastepnego dnia. Niestety nie mam nikogo do pomocy przy dzieciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llpalala
to po co decydowałaś się i to na dwoje dzieci, to teraz zapieprzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, nas choróbska powoli opuszczaja :) Ja wczoraj zasmarkana, dzieciaki kaszlace, maz (szkoda gadac). Ale dzisiaj jest zdecydowanie lepiej. Mąż w pracy wiec siedzimy sami w domu. Wczoraj sie wkurzyłam max ! Zapowiedzial sie brat męza z zoną (są rodzicmi chrzestnymi synka) Ja powiadomilam rodzine ze mam dzieci na antybiotykach wiec nie będziemy do nikogo chodzic ani zapraszac do siebie. Ale do NIKOGO to nie dotarło !!! W Wigilię godz 19:30 przychodzi siostra brata z ojcem (tesciem) zyczenia skladac. Ja w tym czasie kapie synka, chcę mu podac antybiotyk i uspac ale nie bo przeciez oni przyszli (jakby nie mozna bylo wczesniej) Wczoraj brat meza mial przyjechac na chwilke - ale jak nie bylo ich do 18, to myslalm ze nie przyjadą. Synek nakarmiony i uspany, ja w wannie - godz 20. GOSCIE !!! Wyszłam do gosci w pizamie i szlafroku. Okazuje sie ze jak bylam w lazience to wparowali do pokoju malego (bo chciali zobaczyc dzidziusia) glosno sie zachowywali, a do tego jeszcze przyjechal brat zony. Wkurzylam sie strasznie, tak sie darli (bo nie przyzwyczajeni do dzieci wiec sie drą) ze obudzili mi synka. Ten w płacz - wody na mleko nie ma przygotowanej bo mąz - gapa zapomnial i cała zuzyl do herbaty. Wiec dziecko sie drze (cycka nie chcial) ja studze wode a ciocia lezie do pokoju i zagaduje do synka. Ten sie bardziej drze bo nie dosc ze obudzony, do tego głodny a jeszcze jakas obca baba do niego gada (synek jest w takim wieku ze poznaje obce osoby i placze na ich widok). Wiec wywalilam ciocie z pokoju, zajelam sie synkeim i w tym czasie oni obrazeni wyszli. Mąż słowa mi nie powiedzial ale wiem ze starsznie sie obrazili. Ale jak tak mozna ??? Nie dosc ze dzieci chore, to oni wpadaja po 20, jeszcze przywozą jakiegos faceta ktorego ledwo znam. Ale dzisiaj juz jest ok. Siedzimy sami, dobrze sie bawimy. Jutro na kontrolę do lekarza a od 2 stycznia do pracy. Na Sylwestra chyba pojedziemy do Lublina, do znajomych i skoczymy na koncert Bajmu :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Bella to miałaś ciekawe Święta;-), Dobrze ze dzisiaj jest ok:-) mój maluch też już rozpoznaje obce i znajome twarze ale on jest taki towarzyski że nikogo się nie boi!:-) No tak w Sylwestra Bajm na Placu Litewskim jednak my też raczej będziemy w domu witali Nowy Rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj synek jest dosc ostrozny. Bardzo nie lubi dziadka (ma sztuczna krtan i mowi dosc chrapiliwie - dziecko sie go boi ) nie lubi facetów z ciemnymi wlosami, kobiet z ciemnymi wlosami mniej bo ogólnie bardziej pasuja mu kobiety. Zawsze sie do nich smieje, w przychodni wszystkie pielęgniarki "podrywa". Teraz przyjedzie moja mama, mam nadzieje ze szybko sie przyzwyczai bo mnie pol dnia nie bedzie. W piatek przed sylwestrem muszę jechac do Lux Medu na badania kontrolne, Litewswki i centrum chyba jeszcze nie bedą zablokowane z powodu sylwka, prawda? Zawsze jak jade na Królewska ma problem z parkowaniem, wiec zazwyczaj porzucam auto gdzies przy Litewskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba sie wbije na Lubartowską, tylko gdzie tam zaparkowac ??? Dowiedzialam sie przed chwila ze kolezanka mojej córki ma ospę. W sumie kontakt miały jakies 10 dni temu i w piatek ale taki chwilowy bo Ola przyszla podzielic sie z Lenka opłatkiem. Kurczę oby sie moje dzieciaki nie pozarazały bo ja juz chorób mam po uszy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella na samej gorze lubartowskiej a moze to juz królewska jest parking platny. Jakbys miala problem to dla świetego spokoju mozesz tam zaparkować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy katedrze nigdy nie ma miejsca, mysle ze spróbuję moze gdzies w okolicach wodopojnej. Byłam z dzieciakami u lekarza - Bartek dostał antybiotyk na doleczenie :( ,Lena ma ospe :( a maz dostał sterydy na astme :( Ehhh ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna zamość
hej mam 2.5 letniego synka mogę się przyłączyć???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest nasz lubelski wątek :) Do góryyyyyy !!! My dzis znowu do lekarza. B. na osłuchanie a L. fioletowa, bo ja troche okroscilo zostaje w domu z tatusiem. A ja chyba jutro pojadę do Lux Medu, bo dzis nie dam rady. Piszą ze mozna zrobic badania w sobotę. W poniedzialek o 6 rano mam sie stawic w pracyyyy !!! Buuuuuuuuuu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też chcę ja też
no bella to masz istny kocioł, dziewczyny może mi doradzicie, moja mała Laura ostatnio straciła apetyt 6 stycznia będzie miała 6 m-cy a je tylko 6x na dobę po 150 mleka, tzn przygotowuję jej zawsze 150 z czego ok 30 zostaje w butelce. Poza mlekiem podaję jej też starte jabłuszko, ale grymasi także to nie posiłek tylko smakowanie póki co. Czasem sok bobofrut rozcieńczam 1:1 z wodą jak myślicie coś nie tak czy to po prostu mały niejadek?? Dodam że Mała mieści się gdzieś w górnych centylach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
My jesteśmy po pierwszej wizycie u pediatry, mała po miesiącu waży już prawie 5100 :D Jest kawałek klocka do noszenia :P Byliśmy też u endokrynologa z małą, bo ja mam subk. niedoczynność tarczycy i kazali sprawdzić malej też. Ma wynik graniczny 9- a norma do 10. Ale lekarka kazała się nie przejmować, kontrola za 6 tygodni. Chyba nie przeżyję znów tej masakry z pobieraniem krwi malutkiej :/ Sylwester spędzamy też tylko w naszą 3 w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miraculum to rzeczywiście duza ta Twoja pociecha, mój maluch po skończonych 6ciu mscach waży 7810g i mierzy 67cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego najlpeszego w Nowym Roku !!!!! 5100 po miesiacu - fajnie, gratulujemy :) Ja sie szykuje jutro do pracy :( badan nie zrobiłam więc znowu zaminusuję u dyrektorki. Musze pojsc na 6 do pracy a Lux Med od 7, mam nadzieję ze wyrobie sie przed 9 :) L.juz konczy ospę :) Musze B. zwazyc ale on juz w pazdzierniku (5 mies) wazył ponad 9 kg, wiec teraz to nie wiem. Ale długo na rękach nie da sie nosic. Pozdrawionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miraculum5
Nom, noszenie takiego klocka to wyzwanie :D Mnie ręce drętwieją, jak targam małą na odbicie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W hotelu w Lublinie. Kurczę umalowałam sobie paznokcie, jak zwykle nie poczekalam jak wyschna i "pociapałm" lakier ... yhhhh jak ja tego nienawidzę !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×