Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Hej:)Wyciągnęłam Męża na zakupy popołudniowe bo ma pojutrze urodziny i chciałam mu coś kupić:)eh złaziłam się jak głupia i teraz padam:)jeszcze o 19 zjadłam jak wróciłam obiad dwudaniowy i ledwo się ruszam:)Ja mam w piątej wizytę i już się boję wagi hehe;)ja to jem to na co mam ochotę:)a lody to mi tak smakują, że eh brak słów:)od dziecka uwielbiam lody i to chorobliwie wręcz, a moja mama w ciąży same lody jadła, więc chyba znam tego przyczynę:)Na zaparcia mi mama piecze chlebuś taki z mąki razowej z ziarnami słonecznika siemienia lnianego i innymi i pomaga mi nawet:)activię staram się jeść to po niej nawet nie jest źle z wypróżnianiem:)nesvitę taką owsiankę smakową warto kupić też pomaga:)no i śliwki i morele w niewielkiej ilości jak tu Dziewczyny już pisały:)Ja chyba pójdę jutro do fryzjera zrobić balejaż:)i podskoczę do lekarza rodzinnego po skierowanie na mocz i morfologię a w środę rano już tylko do zabiegowego sobie wejdę ze skierowaniem, bo rano u mojego lekarza walka na śmierć i życie zawsze:)eh sami emeryci każdy się awanturuje, a lekarz to mój sąsiad i zawsze mnie bierze bez kolejki prawie, więc chcą mnie zlinczować zawsze za to:)Goju podziwiam za te porządki:)ja to z Mężem w soboty sprzątam na błysk:)więcej on robi ja się krzątam i to tu przetrę to tam hehe;)Ja wózek planuję koło 1000 zł kupić:) http://allegro.pl/zagma-x6-3w1-kolekcja-2012-parasol-gratisy-i2175586670.html Myślę o takim na przykład:)ja też po nocach nie śpię;) w dzień kompletnie już:)ratuję się makijażem żeby jak trup nie wyglądać:)eh ja nie mam narazie wolnego miejsca dla Malucha w szafie ale się zrobi:)chciałam dziś kupić tapetę na miejsce tego czarnego pasa na ścianie ale jakieś brzydkie były:)albo różowe albo niebieskie a ja myślałam o jakimś beżyku w misie czy inne przyjemne aplikacje:)a tu nic:)Aga ale chudzielec z Ciebie:)ja to mam brzucholek taki przy Twoim, że masakra!!!:):D mnie narazie plecy nie bolą, no jak myję dłużej gary i przy zlewie stoję i się nachylam to krzyże bolą:(Ja się w listopadzie szłam zapisać na prawko,a tu się dowiaduję o ciąży i zrezygnowałam z zapisów:)za dużo stresu jak dla mnie a miałam i mam dbać o siebie więc odpuściłam:)Jako kosmetyczka na temat makijażu permamentnego powiem tyle tylko, że kosmetyczki baaardzo często nie chcą wykonywać takich makijaży u kobiet w ciąży ponieważ się boją. Moim zdaniem sam makijaż nie ma złego wpływu na ciążę i płód, chodzi tylko o to że skóra ciężarnych inaczej może reagować na kosmetyki na substancje na barwniki. To co przed ciążą nie uczulało w ciąży może strasznie uczulić:)I kosmetyczki po prostu dla zabezpieczenia siebie i interesów niechętnie robią takie zabiegi:)Życzę dobrej nocki eh nie wiem jak ja usnę taka obżarta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika1q2w
witam sirpnoweczki:-) jestem w 22 tyg i jeszcze ni czuje ruchow mojej coreczki:-(( oczywiscie wszystko jest ok po ostatniej wizycie u gin.. tylko kurcze nie moge sie chyba doczekac tych kopniakow bo niktore mamusie juz je czuja a ja ciagle czekam:-( jak to jest u was moj drogie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ruchy czuję od 16tc ciąży, ale to jest moja kolejna ciąża, więc wiedziałam czego się spodziewać i wiedziałam kiedy to już ruchy, no i szczupła jestem. co do zaparć to jeszcze na noc w ciepłe (nie gorącej) wodzie rozrobić łyżeczkę miodu, zostawić na noc i wypić rano na czczo. działa. tylko trzeba regularnie pić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:)ja ruchy czuję od 17 tygodnia. Wtedy poczułam kopniaki bo wcześniej to tylko bulgotanie i przelewanie. To moja pierwsza ciąża więc wcześnie chyba ale widocznie tak i już:)A skoro lekarz mówił, że wszystko ok to spokojnie czekaj na ruchy na pewno lada dzień się pojawią:)Eh całą noc mi się głupoty takie śniły, że brak słów. Wstałam bardziej zmęczona i umordowana, niż jak się kładłam:(Eh, że sny tak potrafią zmęczyć:)do fryzjera umówiłam się na jutro bo dziś pozajmowane były godziny już:)Dziś może pójdę po skierowanie do lekarza ale po południu będzie ciężko z tym żeby się dostać do niego eh. Trudno najwyżej jutro będę musiała tam być po 7 rano;)Jakaś dziwna pogoda to i dziwnie się czuję:)brzuch mam jakiś obolały:(no nic Wam miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobitki U mnie ze spaniem bylo srednio jak poszłam na L4, jak wróciłam do pracy to jest ok, idę do łóżka i usypiam od razu. Co do budowy domku, to nie firma bo za drogo, pewnie to będą fachowcy od poszczególnych dziedzin, no i mój tata by nadzorował, bo on mniej wiecej wie o co kaman. Ale to jeszcze nie wiadomo, jest jeszcze parę dylematów, jest to jednak 17 km od miasta, decyzję podejmiemy jak będzie kolejna robota dla męża i jak się dzidzia urodzi czy chce mieszkać poza miastem czy np zmienić mieszkanie i mieszkac w miescie-wiadomo plusy i minusy wszystkiego. Aga 24 tydz ja 19 i chyba mam ciut większy, lub taki sam ;-) Co do pasteryzowania hmmm nie wiem czy nie lepsze mrożenie tzn bezpieczniejsze, podobno wszystkie właściwości są zachowane. Co do wózka to też bym chciała taki 3 w1, podobają mi się te, których spacerówka jest kubełkowa, tylko one są takie małe, nie wiem czy dzidzi będzie wygodnie. A w ogóle to podobaja mi się te retro z takimi duzymi kołami, ale ceny są masakryczne, no i spacerówka z tego tak srednio mi się widzi. A mnie od jakiegos czau bolą hmmm nie wiem chyba dobrze diagnozuję, kosci łonowe????Nie wiem czy to normalne. Dzis dzwoniłam do położnej i mam wstępnie termin na 13.04 na badanie będzie to koniec 20 tyg, i mam nadziję, że poznam płeć :-) chociaż od kilku dni wszyscy w pracy mówią, że będzie chłopak bo ładnie wyglądam ;-) Buziaki dla Was!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga - ale ty chudziutka jesteś! W życiu bym nie powiedziała, że to 6 miesiąc!!! limetka - bardzo dziwny ten twój lekarz:( 2 kg miesięcznie to jest norma. Więc nie rozumiem takich uwag. Tylko się niepotrzebnie stresujesz. basia - dzięki za opinię w sprawie makijazu, bo tak zaczęłam się zastanawiać, czy dobrze zrobiłam... Ale pocieszyłaś mnie:) Co do wózka to dużo zależy od pory roku. Właściwie do 6 misiąca bedziemy używac gondoli, a to wypadnie do lutego. Więc trzeba wziąć pod uwage śpiworki, kombinezony, itp. Ja miałam dużą gondolę, ale mogłam sobie na nią pozwolić, bo mieszkam na wsi i nie mam problemu z tramwajami, windami itp. Natomiast od 6 miesiąca kupiliśmy spacerówkę parasolkę, którą śmigaliśmy właściwie do 2 r.ż. Moim zdaniem lepiej zainwestowac w dobra spacerówkę zamiast kupowac takie drogie gondole. A tak poza tym to wróciłam własnie z przedświątecznych zakupów i chyba więcej sama nie pojadę. Tak mnie bola pachwiny od pchania wózka, że masakra. Do tego odebrałam wyniki i poleciała mi hemoglobina, hematokryt i limfocyty. Nie mam pojęcia co to znaczy, anemia? W czwartek ide do gina to się dowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A miałam sie Was zapytać czy słyszałyście o hartowaniu brodawek w czasie ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusia 78
jednak bedzie synek zaczynam zakupy w kolorze niebieskim jestesmy na Półmetku 20 tyd ale rozowych zeczy sie nie pozbywam bo zaraz po porodzie dam bliznom odpoczac i biore sie do dziela walczyc o kolejna istotke :-) wiem ze po CC ktore mnie czeka zalecana jest spora przerwa ale juz czs mnie wiekiem goni i kolejne lata jak ostatnio czekac nie beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sikorka wspolczuje problemu z zaparciami ale tak jak dziewczyny pisza wyprobuj ktorys ze sposobow moze akurat zadziala :) daj znac jak po wizycie u lekarza czy juz w porzadku jest:) Bol plecow dokucza mi jak za duzo sie nachodze lub dlugo sprzatam. Ostatnio coraz czesciej dol brzucha mnie boli dobrze ze jutro wizyta. Anetko jutro zaczynam 24tc:):P Co do wozka chcialam 3w1 pozniej sam gleboki zeby zima kupic spacerowke (aneta wlasnie o tym napisala) i w koncu zglupialam :P za duzo pomyslow mam :) Ale zdecydowalam ze zostaje przy 3w1 lub 2w1 mieszkam w domku nie bede musiala go dzwigac a to wazne.Pamietam jakim problemem bylo korzystanie z komunikacji miejskiej bo wtedy malo bylo niskopodlogowych autobusow i musialam taszczyc sama wozek po schodkach malo kto pomagal:( a ja z waga piorkowa to juz w ogole.Jesli macie samochod to bierzcie po uwage wielkosc bagaznika.Wybor wozkow duzy tyle modeli co i gustow.Moja siostra ma x-landera swietny wozek na prawde godny polecenia.Mnie podoba sie mutsy http://allegro.pl/mutsy-urban-rider-limited-colege-iceblue-fotelik-i2220148385.html :) ale ja mam 160cm a on wydaje sie taki wysoki wiec uwazam ze komicznie bym wygladala z reszta widziala na zywo:) cena tez mnie powala na nogi wiec odpada. Basia u mnie w labolatorium na szczescie zrobili numerki ( jak w urzedzie normalnie:P ) i nkit mi sie nie wpycha ale okupuja starsi ludzie drzwi wiec pewnie jakby mogli to weszli pierwsi.W ogole to spojrzenia ludzi mnie czasami tak irytuja ze szok jakbym byla jakas gowniara co dala sobie dzieciaka zrobic grrr mowie wam a jak z moja corka ide to ehhh. Jak robilam teraz wyniki to babeczka sie mnie pyta w rejestracji czy w ciazy jestem ????? i ktory to tydzien:P:) hihihi monika rozumiem ze nie mozesz sie doczekac ale skoro w porzadku bylo u lekarza to dobrze :) moze lozysko masz ulozone na przedniej scianie i dlatego buziolek:) Musze jeszcze do pracy dzis skoczyc podbic leg a tak mi sie nie chce.Przeciagalam sie w nocy i skurcz mnie zlapal i naciagnelam sobie lydke.Ja to zawsze cos musze sobie zrobic. POZDRAWIAM CIEPLUTKO:) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita warto zaczac hartowac ja tego w pierwszej ciazy nie robilam i mialam tak popekane brodawki ze szok:( ale nie wiem tez co by bylo gdybym to robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaka tam mamaaaaaa
Nie hartujcie brodawek, bo dzieciak i tak wam je pogryzie dziąsłami. Do tego pobudzanie piersi może wywołać skurcze. Lepiej zaopatrzyć się w nakładki, albo bephanten i przetrwać. Ja hartowałam a i tak miałam poranione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram poprzedniczkę co do hartowania! Ponoć to głupota. U mnie w pierwszej ciąży nie pomogło. Polecam za to maść z medeli na brodawki - jest rewelacyjna. Dość droga, ale nie trzeba jej zmywać przed każdym karmieniem. Do tego pięknie leczy. Ja miałam jedną pękniętą na pół i dzięki tej maści dzisiaj śladu nie ma. A nakładek też nie polecam, bo zaburza to ssanie i dziecko może sie nie nauczyć. Anusia - gratuluję chłopca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już z tymi wózkami to nic nie wiem hehe;)eh trudno jak mój się okaże niepraktyczny będę musiała się wykosztować drugi raz:) Eh z samochodem to akurat u mnie zabawna historia:)co rok średnio mój Mąż maniak samochodowy zmienia auto i zawsze mieliśmy kombi a tym razem uwidział mu się sedan kupiliśmy na końcu tamtego roku sedana nawet siedzenia się z tyłu nie składają hehe;)ale z wózkiem damy radę jakoś, chociaż mąż już zaciera ręce bo okazja do zmiany samochodu będzie pod pretekstem ciężkiego ładowania wózka do obecnego heh:)Co do tych brodawek to ja nie mam pojęcia o co chodzi,też bym była bardziej za smarowaniem maściami ale zobaczymy jak będzie:)Anusia gratuluję:)Aga co do skurczów ja mam tak co noc:)więc już się nie przeciągam:)potem łażę z bolącym twardym jajem na łydce cały dzień po skurczu:)Na mnie też ludzie patrzą tak, że nieraz burknę pod nosem coś bo aż trzepie mną.Goju z makijażem nie ma sprawy heh z tego na ile nauczyłam się kosmetycznego zawodu taką właśnie wiedzę mam na ten temat:) Ja też miałam niską hemoglobinę i hematokryt. Lekarka mówiła, że nie jest jeszcze źle że te normy na wynikach są dla "normalnych" kobiet a nie ciężarnych , a te są zawsze niższe:)Ja jutro idę na badania w czwartek wyniki zobaczymy jak u mnie:)My też planujemy budowę domu, Mąż bardzo dużo potrafi sam zrobić, ale praca jednak nie pozwala, a przydało by się jeszcze trochę zaoszczędzić sprzedać mieszkanie i musiałabym z maluchem albo u mamy albo u teściów pomieszkać, a wolałabym nie:) Idę gotować jakiś obiad, mąż śpi po nocce w pracy wstanie zaraz a tu obiadu nie ma:)placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym:)nie lubię obierania pieczarek heh:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi o hartowaniu brodawek mowila moja sw.pamieci babcia ale dobrze znac opinie mam ktore to robily a nic nie pomoglo:) Basia uwielbiam placuszki ziemniaczane ale w ciazy zgaga mi po nich dokucza. Zmykam doprowadzic sie do stanu zeby nie wygladac jak zombi bo musze wyjsc. Milego popoludnia:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka tam aga - kiedyś było to zalecane, więc nie dziwi mnie zdanie twojej babci. Ale moim zdaniem równie nie ma to sensu jak masaż szyjki przed porodem. Basia - jak nie trafisz z wózkiem o przemęczysz się pół roku a potem kupisz elegancką spacerówkę:) Placki bym zjadła, ale zgaga po nich straszna, brrr.... Mój bigos się robi, pewnie znowuż będą wzdęcia, ale to wersja dietetyczna - mięsem z kurczaka, bez grama tluszczu. Nauczyłam się tak gotowac jak byłam na dukanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co do wózka to naprawde lepiej zainwestować w super spacerówke te 3 w1 to jakaś porażka dlatego ja glęboki wezme od szwagierki bo i tak nie wiadomo jaka zima będzie czy da się chodzić po polku a w styczniu fundnę sobie spacerówkę. tak mam z bliżniakami w lutym przeszłam na spacerówkę bo sie nie miesciły do gondoli a w przyszłym roku i tak kupię im w lutym kolejną spacerówkę która się złoży w harmonijkę i mało miejsca w samochodzie zajmiebo teraz cały prawie bagażnik a mamy octavie więc dużo miejsca w środku.Ja rozumiem że przy 1 dziecku chce się mieć nowe swoje i ładne ,ale przy kolejnym bardzo praktycznie sie patrzy na wszystko:). A do brodawek ja karmiłam butla od razu i teraz tez cyc nie wchodzi w grę za nic na swiecie:) i dzieci mi wcale nie chorowały ,ale nje hartuje nieraz chciało mi wózek porwać ale spacer był śnieg tylko jak te mrozy były no to w domku siedziało się ale w domu też nie grzałam nie wiadomo jak i nie ubierałam bardzo ciepło i na pole tez nie przesadzam. A co do jedzenia to jedzą słoiczki ale małemu jaz nie smakują to robie im zupy takie jak my jemy odlewam wywar i miksuje co tam w zupie było dodam grysiku doprawiam też zeby mi smakowało i nie cyndole się na królikach, gołąbkach jedzą wszystko i nic im nie jest. A jak jest przyprawione a nie trawa to jedzą az im sie uszy trzęsą:) Tak samo z wyparzaniem butelek w szpitalu wszystkie na pare sekund zalewały butelki wrzą tkiem i nie gotuje ich nie cuduje żadnych plesniawek nie miały czysta jama a moja szwagierka to tak wszystko gotowała aż ja lekarz zrąbał kazał nwyzucić wszystko nowe kupić bo takie dziecko miało pleśniawy dziecko musi z tymi bakteriami żyć potem pójdzie do piasku i co będziemy go z oczu nie spuszczać:). Tak jak kuzynka moja raz mówie do niej że ma skarpety opalone czemu jej boso nawet nie pusci do piachu a ona mi mowi n: no wiesz ale tu psy sikają to czemu jej rekawic nie założy tylko raczkami jej pozwala grzebać :) smiechu warte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malutka -lubię takie podejście mam do jedzenia i bakterii:) Po prostu normalne! Ja na poczatku kupowałam słoiczki ale jak młody spróbował naszej zupy to już kupowanych nie chciał. I też bez cudów, na kurczaku najczęściej, ewentualnie na cielęcinie, ale rzadko. Butelki i smoczki przelewałam wrzątkiem. Tylko że ja karmiłam piersią 8 miesięcy, więc butelki nie były mi na poczatku potrzebne. Zresztą ja jestem akurat zwolenniczką karmienia naturalnego głównie ze względu na wygodę i ekonomię. Co do odporności to nie do końca w to wierzę. Lecę po młodego do przedszkola, zaliczymy jeszcze plac zabaw i sklep.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusia78
Goja 20.01 taka tam aga dziekuje bardo !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja - teraz już i tak po herbacie więc nie ma co się martwić tym makijażem :-) Ale ja też czytałam, ze nie powinno się go wykonywać w ciąży ze względu na ryzyko zakażenia, nie będę straszyć ;-). Kosmetyczka jak widać chciała zarobić - trochę nieładnie z jej strony. Jak było u niej czysto i sterylnie to nie masz co się martwić. W ciąży nie powinno się z tego samego powodu robić tatuaży czy przekłuć. No ale już nie ma co się martwić. Współczuję dziewczynom problemów z zębami - brrr. Ja się z tego powodu chcę wybrac kontrolnie w przyszłym miesiącu bo w trzecim trymestrze znieczulenie już nie wskazane bo może wywołać skurcze. Lepiej więc sprawdzić za wczasu niż potem się męczyć. Lekarz mi poradził w tamtym tygodniu - jak się pytałam o te nie czucie ruchów - żeby sobie rano, zanim nie wstanę z łóżka położyła dłoń nad sam wzgórek łonowy i powinnam poczuć. Rano nic nie czuję, chyba dzidziuś śpioch po mamie - za to wczoraj przed snem jakby coś się obróciło.... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusia rowniez gratuluje chlopca ;-) tez tak uwazam z tymi bakteriami i jedzeniem, nie ma co przesadzac dziecko jak raczkuje nie jedno zje z podlogi moj to potrafi nawet ja lizac hehe z jedzeniem tez sie nie bawilam,ale maly nie mial zadnych problemow wiec tez mi to ulatwilo, nie bawilam sie z zadnym glutenowaniem, zoltkowaniem czy jeszcze innymi "cudami ktore maja zapobiec czemus tam;p"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susełek - dokładnie, po ptokach:) Moja szwagierka robiła w 8 miesiącu u tej samej kosmetyczki i wszystko było ok. A może zjedz czekolade, zeby poczuć ruchy? U mnie po jedzonku często fika młode. Padam. Durna jestem, bo siedzac w domu oczywiśnie nie da się posiedzieć na tyłku, więc zabrałam się na sprawdzanie przepisu na kruche rogaliki z dzemem. Mam go od dawna, ale nigdy mi się nie chciało w to bawić. A jutro mamy mieć gości, więc tak mnie naszlo:P Właśnie skończyłam, a rogaliki pyszne - takie jak moja mam robiła 20 lat temu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneta - co do glutenu to ja uważalam. Mam koleżankę chora na celiakię i się napatrzyłam jak cierpi. Więc myślę, że warto o to zadbać za wczasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goja mi sie po prostu nie podobaja te rozieznosci- jeszcze nie dawno trzeba bylo czekac do 10 msca,a teraz gdzies w polowie 5 kaza wprowadzac, za chwile znow cos wymysla bo "najnowsze badania dowiodly,ze..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, niedawno wrociłam od lekarza mała nadal jest Małą, ladnie rosnie, figluje wiec wszystko w jak najlepszy porzadku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja już jestem po wizycie, z Małą na szczęście wszystko już ok, odstawili mi luteine i zobaczymy jak się teraz będzie sprawować. Odetchnęłam. Oczywiście nadal uważać żeby się nie forsować zbytnio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tego zabiegu makijażu jeszcze:)Susełku każdy jeden zabieg ingerujący w powłoki skórne niesie ryzyko zakażenia czy to w ciąży czy nie w ciąży. Kobieta pełnoletnia oczywiście na własne ryzyko, oczywiście jeśli jest poinformowana przez kosmetyczkę o przeciwwskazaniach i ryzyku jakie niesie ze sobą zabieg, podejmuje decyzje o zabiegu. Więc hm...źle to brzmi, że nieładnie z jej strony, że zrobiła:)Ja jako kosmetyczka odradzałabym bo szkoda się później męczyć z uczuleniem, czy złą reakcją na kosmetyk ale jeśli klientka sobie życzy to wykonała bym zabieg:)Ja też bym chciała mieć takie zdrowe podejście do żywienia do ubierania i reszty ale nie wiem czy jako młoda pierwszy raz mama nie będę nadgorliwa i przesadzająca mocno:)nie chciałabym, ale zobaczymy:)U mnie też po jedzeniu maluch szaleje:)ale wieczorem jak się położę to masakra jest. Aż brzuch mi cały skacze:)Za to mam takie dni że przez 2 dni lub cały dzień nie czuję wogóle ruchów;)Goju zrobiłaś mi smaka rogalikami:)ahh zjadlabym:)Byłam po skierowania na badania u mojego lekarza dał mi od razu 3 druczki na 3 miesiące na mocz i morfologię bo nie ma daty na nich żebym nie musiała latać co 3 tygodnie do niego:)Tylko że na przyszły raz chyba będę musiała glukozę pić bo coś mi tak lekarka mówiła, to sobie sama zaznaczę jeszcze ją na druczku:)ale hm..chyba muszę powiedzieć lekarzowi żeby to wpisał w kartę, żeby problemów nie miał:)Marti to fajnie:)eh ja w piątek wizyta, ale bez usg to niczego się nie dowiem:)prócz tego z badania czy z szyjką macicy ok:)Sikorko fajnie, że już bez luteiny:)oszczędzaj się oszczędzaj:)eh mnie czeka jutro po 7 jazda na badania. A popołudniu mam fryzjera;)oby mi tylko jakieś dziwne kolory nie powychodziły:)Dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja dopiero teraz odpoczywam po intensywnym dniu. Wizyta w pracy zaliczona, troche pogadałam, nasmiałam sie i zrelaksowałam. Pozniej pogon na miescie w poszukiwaniu zielonych rajstop dla małego. Wieczorem wizyta u gina. Wszystko ok tylko hemoglobina mi poszła w dół wiec musze brac zelazo. Młody zachwycony ogladał wszystko na USG a lekarz tłumaczył mu gdzie raczka a gdzie nózka. Lekarz pozwolił mu nawet pojezdzic głowica po moim brzuchu i po powrocie do domu juz miałam zrobione kilka USG za pomoca klocka :) Synus dostał tez osobna fotke dzidziusa tylko dla niego i koniecznie chciał ja zabrac jutro do przedszkola, ale mu to wybiłam z głowy i ostatecznie fotka wyladowała w skrzynce na skarby. A co do dzidziusia to nic nie wyrosło wiec jest dziewczynka. Duzo dzis naskrobałyscie wiec poczytam jutro, bo dzis juz padam. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilum - ale masz fanego lekarza, z takim podejściem do dzieci:) Super że mały się nie przestraszył! Basia - wysyłam wirtualnie rogalika na śniadanie:) My się szykujemy do przedszkola, mieliśmy robić grilla wieczorem a tu sie okropnie chmurzy:( Jak coś to zrobimy w domu, ale nie ma wtedy tej przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z samego rana :) jak sie macie ?:) ale pogoda sie u mnie popsula masakra od wczoraj deszcz ze sniegiem caly czas jest zimno i wietrznie .... kurcze dziewczyny czy wy tez macie taki problem z toaleta ja od samego poczatku latam jak pokrecona a ostatnio to chyba pobijam rekordy a myslalam ze na jakis czas to minie i znowu wroci w 3 trymestrze . wracajac do pogody jestem padnieta doslownie jak mam wstawac w taki poranek to az mi sie nie chce wczoraj o 20:00 bylam juzw lozku chcialam sie wkoncu porzadnie wyspac ale co z tego jak co 2 godziny do toalety sie budzilam . ajj jeszcze 9dni i idziemy na 2 usg ciekawa jestem co nosze w brzuszku chlopca tak jak mowi moj maz czy dziewczynke :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×