*** Sierpień 2012 ***

Bardzo fajny ten co dodałaś, ja stwierdziłam że jak sobie z tym rady nie dam to kupię taki albo elektryczny trudno, chyba że nie będę musiala odciągać ale wątpię w to. Ale spróbuję tego co mam i zobaczymy.

A ja od u rodziców już siedzę...:) rano widział mnie GIN, u którego rodzę... myślałam, że umówi mi KTG a On stwierdził, że jak się dobrze czuję i czuję ruchy płodu to nie ma sensu na KTG jeśli jestem przed 40tyg.... więc nie będę miała do porodu... nie wiem czy się cieszyć czy nie... cc 10.08. ustalone już na bank... chyba,że młody wywinie numer i będzie chciał wcześniej na świat przyjść:) Asiulka oby rady podziałały na skórę i żebyś się nie męczyła...:) co do tego stanika gatta, to chyba jak się ma mały biust, który nie opada... bo te staniki nie trzymają ciężkiego biustu... a w dużej mierze chodzi o to by te nasze cycki po ciąży dalej były jędrne a nie lekko opadnięte... więc w sumie powinny mieć dość dużą regulację z tyłu,by obwód nie był zbyt luźny... ten luźny materiał na miseczki też tak chyba średnio - bo biust sobie leży jak chce i jest zniekształcony... - a skóra się wtedy dodatkowo rozciąga... biust z pokarmem podlega niestety grawitacji... więc jak miękkie miseczki to tyłek blady, za przeproszeniem, bo biust opada... naciska na dolne części - mogą być zastoje... pewnie i wygodny i miły w dotyku... ale czy spełnia swoją funkcję podtrzymania i niezniekształcania piersi - mam wątpliwości - ale to moje wątpliwości:) po prostu za nim kupiłam swoje naczytałam się jak powinno się dobrać taki stanik... artykuły w necie znalazłam i tam się przewijało to co napisałam wyżej... zaufałam tym artykułom:p czy są słuszne... powiem, że te które zamówiłam w/g rad są bosko wygodne, nie naciskają piersi, fajnie podtrzymują... ale każda z nas ma jakieś swoje upodobania:)) nie wysterylizowałam jeszcze laktatora i butelek dla małego... wiedziałam, że czegoś nie zrobiłam przed wyjazdem... nie wzięłam sterylizatora grrr...

vicodin - mój wielki biust to by sobie pływał w takim staniku:P Musze miec fiszbiny i cięcia:) Co do sterylizacji - wrzucisz do wrzątku i na jedno wyjdzie! Ja nie sterylizuję jeszcze, bo moze nie będzie takiej potrzeby. A jeśli tak, to chwila i po robocie:) Ale mnie dzisiaj zamuliło na dworze. Przyszłam na chwilę zrobić kawę, bo zasypiam na leżaku. Skurcze mam dzisiaj przepowiadające takie dosyć uciążliwe, do tego noc nieprzespana przez upał:( Ale mlody nie da się zaciągnąć do domu...

Witam was:) Jestem nowa w tym temacie wiec sie przedstawie:) Mam na imie Marta i mam 21 lat:) Termin porodu mam na 31 sierpnia wiec jeszcze sie zalapuje do waszego grona:) Spodziewam sie coreczki, na imie damy jej Natasza Wiktoria:) Mam nadzieje ze milo bedzie nam sie rozmawiac i wymieniac pogladami, radami, obawami...:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie ciezarowki:)

Goja wierze, że Twój by pływał... teraz mój B/C jak puszczę wolno bez stanika od razu kieruje się ku dołowi i jakoś tak bocznie:p u mnie też upał straszny... przeciąg w domu, ale to nic nie daje... wiatru praktycznie nie ma... no to może i u Ciebie się ruszy coś do przodu... w sumie przez takie upały to spokojnie każda z nas możne wcześniej urodzić...

Ardillita18 witam... Natasza - bardzo ładne imię:)

Ooo a ja widze ze kolezanka juz niedlugo rodzi:) Nie stresujesz sie?:)

i widzisz vicodin chyba masz zle.przeczucia codo stanik :) kupilam dwa z.szerokim zapieciem mothercare i cycki w dol leca ze hej bo stanik sie pod nimi wygina - taki bez fizbin - a jak jeszcze skroce ramiaczka to go sama nie zdejme i nie zaloze...kupilam tez stanik.z fizbinami i co? musialbyc tak.duzy ze przy niektorych ruchah cialem mam fizbin w pache wchodzaca i czerwone slady po calym dniu a jak tu w nim spac?...i kupilam ten...cycki moje 80.d trzyma super jak skacze nie lataja moz dzieki temu materialowi ze one moga tylko.sie wypchac do przpdu... nie wiem jak to.dziala ale jak bedzie mi szkodzil dam znaka..narazie jest najlepszy czesc Nowa :)

Hej dziewczyny, ja jeszcze się kulam:( Skurcze raz są, raz przechodzą i tak w kółko, termin mam za 5/6dni a maluszek ma mnie gdzieś i to że mi mega gorąco, ciężko i źle... i wesoło wierzga w brzuchu :) Ja stanika nie zmieniałam, tylko kupiłam rozmiar większy...

Hejka:) Nie wiem od czego zaczac.Pisalam wam po 19 ze nic sie nie dzieje i ze rano bede wychodzila do domu.O 20.00 mialam jeszcze ktg na ktorym byly moze ze 3 skurcze ktorych nie czulam wiec ja happy ze rano wychodze:)umyta lezalam juz w lozeczku przysypiajac.Synek tak sie wiercil ze nie moglam sobie pozycji znalezc:)i czuje ze cos mi sie mokro zrobilo byla dokladnie 22.15.Zglosilam poloznym fakt odejscia wod. Zaraz wskoczylam na fotel a tu rozwarcie takie samo na 2 ciasne palce jak to polozna okreslila(czyli 4 cm) szyjka twarda nie skrocona.Na ktg po 23 wyszly skurcze nawet poza skale ktorych nie odczuwalam w ogole jako bolacych.Polozne sie mnie pytaly czy cos czuje to sie smialam ze skupiam sie na tym ze mi cos leci po nogach hehehe:).Wiec udalam sie grzecznie do lozeczka bo skoro nic sie nie dzieje to ide spac.Dostalam antybiotyk ze wzgledu na wczesniejsze odejscie wod i probowalam zasnac.Ok 23.30 zaczal pobolewac mnie brzuch dostalam zastrzyk przeciwbolowy abym mogla zasnac spokojnie.Ale ok polnocy bole zaczely sie nasilac wiec chodzilam sobie po pokoju.W pewnym momencie nie czulam juz przerw miedzy skurczami oj bolalo bolalo.Wyszlam na korytarz i zachcialo mi sie przec.Polozna wyszla do mnie pytajac co sie dzieje i odrazu do badania a tu mega niespodzianka rozwarcie na 8 i migiem na porodowke bo inaczej urodze na korytarzu.Wskoczylam na fotel 00.30 a o 00.50 synek byl juz ze mna:):):)mimo ze polozna masowala mi krocze i tak peklam:(lekarz mnie zszywal zostalam umyta wtedy synka polozono mi na piersi i moglam go juz przystawic bo szukal juz cycusia hihi:)Potem mi go zabrano.Wstalam z lozka jak to babeczki okreslily jak"mlody bog" napilam sie wody bo mialam takie pragnienie ze hej i poszlysmy do sali.Za chwilke przywiezli mi Michalka . Po meza nawet nie zdazylam zadzwonic:( szkoda ale coz.Lewatywy nie mialam robionej.Czopki glicerynowe dostalam do domu przy wypisie(dzialaja po 30 min).Moje piersi rozmiaru male B maja duzo pokarmu i oby tak zostalo.Synus budzi sie srednio co 3 godz:)Jesli chodzi o wage to w dniu porodu bylo ok 11kg na plusie(czyli ok 58) a dzis po zwarzeniu sie zostalo mi tylko 3,5 kilo do wagi wyjsciowej(47kg) ech maz nie pocieszony:P:P

Ardillita18 pewnie, że trochę się boję... ale cóż da to stresowanie się... ani uciec się już nie da hehe... ani zmienić:)) pozostaje czekać na największy skarb i mieć nadzieję, że ani poród ani te pierwsze dni nie będą takie straszne...:) a nawet jak będzie tak bardzo, bardzo źle... to myślę, że moje złe samopoczucie jest nieważne w obliczu tego małego szczęścia:)) Asiulka czemu Ty tak wszystko osobiście traktujesz? Przecież nie każda musi mieć takie samo zdanie i nie każda musi przyklaskiwać i uważać tak samo... ja mam wątpliwości co do tego stanika - bo widzę jak w takiej specjalnej elastycznej koszulce do karmienia (bez regulacji z tyłu) mój mały biust jest zniekształcony i lata jak jo-jo... i mam do tego prawo, tak jak Ty do noszenia i chwalenia danego produktu... co do staników z mothercare - nie wiem skąd porównanie do mothercare jakby była najlepszą firmą na rynku... obawiam się, że nie jest za dobrą jeśli chodzi o biustonosze... tak jak z emolientami i innymi produktami do kąpieli... jedne mamy wybrały jedno, inne drugie, ja trzecie - ale to nie znaczy, że któraś atakuje i wymusza przyjęcie jej punktu widzenia za najlepszy... przedstawiłyśmy swoje racje czy to wygoda, czy pieniądze czy wiara we właściwości... wszystko ma znaczenie... po raz kolejny napiszę, że każda podejmuje decyzje, które uważa za najlepsze dla niej i dla dzieciątka - a to, że decyzje są różne świadczy tylko o tym, że nie ma jednej jedynie słusznej racji...

Taka tam Aga ależ Ci dobrze... a jak szybciutko:))) bardzo się cieszę:D ale najważniejsze, że wszystko u Was w porządku:)) ale akcja szybka musiała być hehe:))) ale fajnie:)) piękna ta Twoja relacja...:) szkoda, że mąż nie zdążył, pewnie byłoby raźniej... ale już miałaś synka przy sobie... jejku... zazdroszczę:)))

A wiecie jak mi sie chcialo przed porodem nutelli normalnie szok caly sloik bym zjadla.Ech i radze do szpitala wziac cos na przegryzke.Jedzenie u mnie bylo dobre ale maloooooo. Byla juz dzis polozna u mnie na patronazu.Malutki spi tylko w samym pampersie bo dychac nie ma czym w taka pogode. Pileuszki dady 1 sa zarabiste(libero juz zuzylam bo kupka w kazda pieluszke) Czekam teraz sobie na kolejna mamusie:) Gratulacje dla letniej mamy

U mnie też by się chyba taki stanik nie sprawdził bo ja mam ciężki biust jakiś bardzo:)ale zazdroszczę tym którym taki pasuje bo na pewno wygodny:)Aga tak się cieszę, że u Ciebie ok że w domu już z Michałkiem:)super dzielnie zniosłaś kurczę poród naprawdę chciałabym tyle sił mieć co Ty i podejście takie samo:)super babeczka z Ciebie:)gratuluję naprawdę Kochana:)a tej wagi to Ci już zazdroszczę:):)hej dla nowej Mamy:)Tralala biedaku ja myślałam że już się rozpakowałaś:)ja leniuchuję cały dzień i non stop arbuza wcinam:)mąż kupił kolejnego dziś 7kg bo ten z przedwczoraj 6kg już zniknął:)mam chyba jakąś obsesję heh na punkcie arbuza:)

Natura jest nieprzewidywalna.Wspolczuje wam meczenia sie w te upaly ale jeszcze chwila i tez bedzie po wszystkim. A lezenie na plecach bez zadyszki bezcenne:):):):)

Aga ominęła Cię akcja z mailem:)na mailu sierpnioweczki2012@gmail.com Mamuśki powrzucały fotki. Wyślij ze swojego konta mailowego maila na ten adres to Ci hasełko odeślemy i zobaczysz mamuśki:)

sierpnioweczki2012@gmail.com

Basiu Vicodin{kwiat] uwierzcie mi ze taka chwila (przynajmniej jak dla mnie)kiedy wydajesz na swiat czastke siebie(fakt ze boli) jest warta.To takie exscytujace zobaczyc miniaturke siebie lub meza hehe w moim przypadku to drugie:)Jak mi go pokazali to moje slowa brzmialy tak "ojej jaki czysty tatus" A to ze tak szybko poszlo to pewnie dlatego ze trzymalyscie kciuki o szybki porod ale nie myslalam ze az tak szybki hihihi:):):P

A tak mail wlasnie wiedzialam ze o czyms zapomnialam.

No już masz odesłane Aguś:)ah tak super mówisz o tej chwili i o porodzie że aż łzy napływają heh:)no teraz to my Ci zazdrościmy i czekamy na te momenty u nas samych:)

Wyslalam ale jutro popatrze bo wybieramy sie na maly spacer:) i oczywiscie podesle jakies zdjecia:) POZDRAWIAM:)

HEY KOBITKI;) aga-ja też chce taki poród szybki jak TY wszystkie z dziewczynami zazroscimy;) super że jesteś w domu i że wszystko ok. dbaj o siebie i małego;*;* jak dla mnie sklep mathercare to drogi sklep i nic spejalnego;) jest dobry tylko jak jest promocja;) ja w tym sklepie kupiłam staniki do spania http://www.mothercare.com/Mothercare-Lace-Nursing-Sleep-Bra--2-Pack-%28Black/White%29/LN0024,default,pd.html?cm_sp=ProductFeatures-_-Category%2520landing-_-Mothercare%2520Lace%2520Nursing%2520Sleep%2520Bra-%25202%2520Pack%2520_Black%252FWhite_ i jestem zadowolona, tylko mały minus że materiał podwójny i dośc gruby i jest bardzo gorąco w nim. odciągaczke do pokarmu mam taka http://www.mothercare.com/Tommee-Tippee-Closer-to-Nature-Manual-Breast-Pump/210755,default,pd.html?cm_sp=ProductFeatures-_-Category%2520landing-_-Tommee%2520Tippee%2520Closer%2520to%2520Nature%2520Manual%2520Breast%2520Pump macie racje że ciąża powinna trwac 7 miesięcy;) u mnie do terminu od 15-18 dni ake juz mam dośc;) staram sie przyspieszyć poród sexem sokiem z ananasa i ostrymi przyprawami ale mały uparty i siedzi w brzuszku twardo. strasznie ruchliwy dziś jest coś pod żąłądek cały czas wsadza;) chyba kolana;) kurczak wczoraj wyszedł pyszny tylko robiłam beż zurawiny, bo nie miałam i dałam bardzo dużo przypraw pikantnych;) dziś posprzątałam całe mieszkanie zrobiłam zupe jarzynową skroiłam mięso na fasolke po bretońsku i czekam na męzusia. buziaki

Basia masz zdecydowana rację... jak pisze Taka tam Aga to łzy same płyną... czuć ogromna miłość, szczęście, radość... :D czekamy koniecznie na zdjęcia:))

Basia - narobiłaś mi ochoty na arbuza:D taka tam aga - oj marzę o tym lezeniu na plecach!!! Super że się dobrze czujecie:) Oby tak dalej! kasiula - jak masz trampolinę to wypróbuj, ponoć działa:P Ja jak nie urodzę do 15 to poskaczę:) Byłam u mamy i normlanie znowu mi brzuch twardniał co kilka minut. Mama mi przewiduje poród za tydzień:P Oby nie dziś, bo mąż opija awans w pracy. W ogóle moje starsze dziecko dziś śpi pierwszy raz poza domem! Tylko za ścianą u cioci ale i tak mi jakoś dziwnie... Ciekawe, czy będą musieli go przyprowadzić w nocy:P

hey dziewczyny własnie spr poczte i to co tam zobaczyłam przeraziło mnie;( nie wiem co mam mysleć, współczuć czy uznac kogos za nawet nie mam słowa jak to określic za kogo!!! jak wywołam burze na forum to przepraszam ale to w mojej głowie sie nie mieśći. dla mnie ktoś musi sie leczyć i to tak konkretnie. musiałam to napisać. miłej nocki kochane;*

Ja coś się kiepsko poczułam poleciałam po psa i jakoś za duże tempo chyba narzuciłam bo jak wróciłam to padłam na narożnik i do teraz nie mogłam wstać heh:)Goja tego arbuza mam 7kg starczyłoby i dla Ciebie jak byśmy bliżej siebie mieszkały heh:)Kasiula hm...żadna z Dziewczyn nic nie napisała na ten temat ale pewnie reakcje podobne...mi jakoś brakło słów...kurdę ja nic nie stosuję na przyspieszenie porodu heh piszecie o skakaniu o soku z ananasa o herbatkach z liśćmi malin o seksiku heh a ja nic nie robię a też już myślę tylko kiedy ten poród:)ja już będę mieć 39 tydzień jakoś:)Goja to masz luz dzisiaj Wiktor u cioci mąż świętuje heh:)ja narazie też sama siedzę mąż po 22 wróci:)dobrej nocki Mamusie:)

kasiula - ale o co chodzi? Cos z nasza pocztą? Ja nic nie widzę.

goja rozbawilas mnie z ta trampolina;) mąz by skakał a ja bym sie tylko odbijała;) nie mam trampoliny niestety , bo napewno bym spróbowała. Basia-ja chce żeby mały jak najszybciej juz wyszedł,żeby się wyrobic z paszportami i szczepionkami do Bożego Narodzenia. bo na swieta chciała bym jechac do pl ochrzcić małego. zmykam oglądać olimpiade i do spania.\ miłej nocki kochane;*

Ok już chyba wiem, o co chodzi...

goja-z pocztą wszystko ok. tylko zdjecia mnie przeraziły jakie tam zobaczyłam. ach szkoda słów,