Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Baby spania nie macie!!! Nadrobić was nie mogę:P xx asiulka - ja uwielbiam happysed:) xx mamaKostka - ja mam makijaż permanentny i polecam! Dostajesz maść na znieczulenie i troszkę boli, ale trwa to krotko i da się znieść. A efekty rewelacyjne! JA mam taki robiony nie tym długopisem ale takie włoski miałam wydrapywane, żeby wyglądało bardzo naturalnie. powiem ci, że od razu twarz zrobiła się bardziej wyrazista. Szukaj ofert na grouponie, bo te z salonów są bardzo mocno przesadzone. Ja płaciłam 300 zł. Kuszą mnie jeszcze kreski na górnej powiece, ale na razie kasy brak. xx Eh zapomniałam co miałam pisać, bo od rana podczytuję z młodym na kolanach. Na śniadanko zjadł kaszę z owocami i poszedł spać. A ja gotuje zupę ogórkową a mój starszy syn ciągle pyta kiedy będzie - a dopiero 10.30!!! Noc mieliśmy kiepską, bo Igor ciągle się wybudzał, marudził. Nie wiem, czy chciał jeść, ale boję mu się dawać często mm w nocy - ja wy to robicie? asiulka - jak ty karmisz Polę w nocy? Na żądanie, czy czekasz określoną liczbę godzin? Boże jaka ja boidupa jestem w tym temacie! xx Basiu - jak otworzych gabinet to daj znać, wsiadam w auto i za jakieś 3 godziny jestem u ciebie na casly pakiet upiększający:D Mogę po drodze pozabierać dziewczyny:P xx No i wstał dziadyga:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko raz gotowałam jak na razie, samą marchewkę. Garnek normalny, nie jakiś specjalny. Po zmiksowaniu część zjadł jednego dnia, resztę zamroziłam w pojemniczku - było tak tylko na drugi raz. Mam mnóstwo swojej marchewki, zamierzam ugotować większą ilość, zmiksuję i dam do pojemnika na kostki do lodu jak to kiedyś bodaj Susełek poddała super pomysł. Jak dostanę królika też go ugotuję, zmiksuję i zamrożę poporcjowane, bo ileż takie dziecko zje naraz tego mięsa, żeby się bawić codziennie? A do tego brokuł czy ziemniaczek to myślę, że na bieżąco będę gotować, bo to wystarczy rozdrobnić widelcem, tak przynajmniej siostra mi mówiła, że robiła. Wymieszam wszystko i będzie ok. Od paru dni mój mały wymyślił sobie taką zabawę jak go karmię po kąpaniu, że naciąga mi ramiączko od topa i puszcza z całej siły. Od wczoraj karmię go goła od pasa w górę, bo zamiast jeść to skupia się na zabawie. Coś mu odbiło i teraz śpi mi tylko na brzuchu, tzn. ja go kładę na plecy, a on sam się obraca. Trochę się tego boję. Znowu się obudził, leżał przytulony do mnie, pogłaskałam po włoskach i śpi dalej. Taka przytulanka się zrobiła. Nad ranem śpimy przytuleni na jednej połowie łóżka, a druga połowa cała wolna. Nie śmiejcie się, że ma różową wanienkę i czasami coś różowego na sobie. Dostał wszystko po swoich kuzynkach. Ale jak mu kupują teraz coś nowego to wszystko w moim ukochanym kolorze - niebieskim, na punkcie którego mam lekkiego świra, nawet kwiaty do ślubu to były niebieskie margaretki. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się podczytywać Was na bieżąco a piszę jak on śpi. Ostatnio znalazłam super sposób. Jako że laptopa mam tuż przy oknie, to stoję, trzymam Kacpra na rękach i on zajmuje się miętoleniem firanki a ja wtedy mam chwilę spokoju i mogę Was czytać na bieżąco. Nic to, że firanka nadaje się w jednym miejscu do prasowania. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spał 1 h i 55 min. Właśnie zjadł banana ze słoiczka z kaszą manną, ale tylko parę łyżeczek bo to pierwszy raz. I się domaga więcej ale mu nie dam. A jadł aż się mu uszy trzęsły. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Masakra Dziewczyny:(Zaraz Wam odpisze na wszystkie tematy, tylko muszę ochłonąć:(Masakra wyszłam z domu o 9bez śniadania, biegiem do miasta i urzędu, wysiedziałam się jak głupia tam, sami bezrobotni, tragedia. O 11 godzinie w końcu moja kolej wchodzę siadam, Pani wpisuje dane, patrzy na świadectwo pracy i mi mówi, że pieczątki nie mam w lewym górnym rogu tylko w prawym dolnym i że pracodawca musi tam przybić na górze, bo oni tego bez tej pięczatki w górnym rogu nie uznają.!!!Krew mnie zalała w momencie! Na dodatek jeszcze do ZUSu muszę iśc po zaświadczenie, czy czasem nie pobieram jeszcze macierzyńskiego i nie chcę ich naciągnąć na zasiłek:(Mąż dzwoni, bo mała rano słabo zjadła, że cycek by się przydał:(Z wywieszonym ozorem szybko zapłacić jeszcze męża rachunek za telefon, chciałam kupić Zuzi na mieście pajace jakieś i bodziaki chociaż, bo na 74 nie mam teraz, wszystko albo za małe, albo takie wielkie, że pływa w tym, obiadu nie ma, mąż o 13 wychodzi do pracy, dzień targowy, na busa na osiedle czekałam 30 minut:(Wpadłam do domu 12:40 na szczęście mąż obrał ziemniaki i piersi rozbił, poleciałam po bułkę tartą bo w domu oczywiście brak i jadł ubierając się:(Masakra jakaś cały ranek, aż do południa zmarnowany i na nic:(Masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jeny alescie sie rozklachaly ! mialam trzy strony do nadrabiania :-p hehe Alunia dacza do funclubu Kacperka ;-) hihi a ja tez nigdy nie bylam u koametyczki bo mi wstyd :-p w sumie ciesze sie ze jest nas wiecej bo myslalam ze jakas nawiedzona jestem ... jakos mam stresa ze jak juz tam pojde to mi zaraz zaczna mowic cos typu ojjjjjjjjj ale pory rozszerzone....ojjjjjj a tu jakis wasik delikatny......ojeeeejjjjjjj a skora ze zmarszczkami ..... hehehe dlatego jesli bym sie przeszla to tylko do takiej milej osobki jak Basia :-)) no i tez mnie odstraszaja niestety ceny w takich gabinetach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
de mag ogia wg mnie Kacperek jeszcze jest za mały na toi żeby jeść rozdrobnione widelcem warzywa ... ale sama spróbujesz i zobaczysz ... chyba po 7 miesiącu powinno się zacząć dawać mniej rozdrobnione posiłki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojejku Basiu wspolczuje Ci przezyc ..... przez prawie rok bylam na stazu w urzedzie pracy i sie.troche takich dziwnych rzeczy naoogladalam, az mi zal bylo tych ws ystkich ludzi odsylanych z kwitkiem...... i to osoby bezrobotne, u ktorych liczy sie kazdy grosz, , nie raz bylam swiadkiem jak ludzie ze lzami w oczach mowili skad oni maja wziac pieniadze na bilety autobusowe skoro sa ciagle gdzies odsylani, a zasilek marny albo w ogole nie maja do niego prawa .... tylko walcza chociaz o ubezpieczenie. Ech troszke czasu stracilas niepotrzebnieA, i taka bieganina Ci przypadla w udziale , ojjej pewnie juz niechetnie wrocisz do tego urzedu ;-p tak jest niestety polskie prawo zbudowane, ze wszystko ma byc na swoim miejscu, nawet pieczatka. masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiu super ten pajacyk, szkoda, że ja nie mam tesco musiałabym jeździć do Krakowa:(Może kiedyś przy okazji mi się uda kupić jakieś tam:)Wivi jak tam u Was?Jak nocka po tym ulaniu?Asiulka ja miałam tą piosenkę Wodeckiego graną kilka razy na weselu, mężowi się bardzo podoba:)Happysad bardzo kiedyś lubiłam i często słuchałam i zapomniałam, że tak ich lubię, muszę na nowo zacząć słuchać:)Mamo Kostka tak jak Goja polecała, makijaż permanentny to nic takiego tragicznego:)Ból porodowy zniosłaś to makijaż to pikuś:)Właśnie tak, jak Goja napisała delikatnie i naturalnie zrobiony jest super!:)Tralala Brajanek na tą swoją "klatę" będzie kiedyś podrywał dziewczyny:DFajnie że Oskarek był grzeczny:)Anetko, dobrze, że po depresji już nie ma śladu, tylko te nerwy zostały eh..obyś i z nimi sobie poradziła:)Demagogiu Tralala pisała, że wstyd się przyznać, że nigdy nie była u kosmetyczki, to jej odpisałam, że żaden wstyd. Ojj właśnie widzisz to z tymi pięknościami u kosmetyczki to tylko stereotyp Kochana:)Dla kosmetyczki nie ma przeciętnych kobiet!Dla kosmetyczki każda jest wyjątkowa i trzeba z niej tylko wydobyć to piękno, które się czasem za bardzo przyczaiło!:)Przynajmniej ja mam takie podejście do każdej kobiety!Z pełną świadomością piszę o darmowych wizytach do końca świata hehe:)Demagogiu właśnie super, że masz blisko, będziesz mogła często wpadać!Do miejscowości Sobiesęki lub Skała wtedy już:)Goju czekam z niecierpliwością na Ciebie i wszystkie Mamuśki zgarnięte po drodze:DGosiu i Asiu ja będę gotować Zuzi na dwa dni. Tzn jednego dnia dam świeżo ugotowane, na drugi dzień zostawię w słoiczku w lodówce i dam. W tej mojej książce napisano, że mrożenie i rozmrażanie pozbawia niby tych niektórych dobrych elementów i witamin i lepiej dawać w miarę możliwości oczywiście swieżo gotowane.Ja będę robić na źrodlanej wodzie, na żywcu i w normalnych garnkach tylko je przeleję wrzątkiem przed gotowaniem, bo mam ze stali nierdzewnej wszystkie.Asiu jak rentgen?Niki to tylko jakieś niemiłe i niewychowane kosmetyczki tak wytykają klientkom jakieś mankamenty, słuchaj kosmetyczka też człowiek sama ma dużo jakichś urodowych wad. Nikt nie jest idealny, kosmetyczka też może mieć rozszerzone pory, wąsik i zmarszczki:)To wszystko są ludzkie cechy do wyeliminowania i poprawienia:)No ale do tych rozdrobnionych widelcem warzyw to chyba jeszcze troszkę wody się doda, żeby papka wyszła nie?Ja mam zamiar właśnie narazie takie papkowe robić, będę rozrzedzać wodą właśnie mięsko i warzywa i zagotowywać, albo jak za rzadkie to zagęszczać kleikiem kukurydzianym. W tej mojej książce są super przepisy na różne zupki i dania, pomysłowe bardzo, a nie ma dużo pracy:)Eh juz mi nerwy przeszły, mała śpi mam chwilę, żeby odsapnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Niki zasiłek dostanę po 3 miesiącach i tylko na 3 miesiące, bo umowę mam za porozumieniem, ale dobre i to:)Wiesz, ja rozumiem wszystko, bo co urzędnik też ma zrobić, takie są przepisy i już, musi się zastosować. Tylko nerwów dostałam na mojego szefa, że mu szkodzi coś przybić glupią pieczątkę na górze, a to nie jego pierwsze świadectwo pracy. MI chodzi tylko o stracony czas, bo wyrywam się z domu raz na miesiąc praktycznie i chciałam wszystko załatwić to się nie da eh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ojjj Basiu, takie urzędy są :( u nas nie wiele lepiej.. Kupiłam dzisiaj małemu pieluchy rozm.4 ale nie pampersy tylko GAGA PREMIUM z tesco.. w sumie na próbę i na noc głównie większe bo 3 są mu ok ale się wysikuje z nich po całej przespanej noc już.. Biorę się za rozpakowanie kartonu z rzeczami Dawida, bo będzie mu przykro, że jeszcze tego nie zrobiłam.. aaa za godzinę idę do okulisty sprawdzić moje oczy, zawsze były na 6+ ale ostatnio coś często szczypią, łzawią i obraz się rozmazuje chwilami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały znowu śpi, jadłam obiad przy nim. Wyotwierałam wszystkie szafki w kuchni, siedział na bujaku na przeciw nich i gapił się w nie, więc miałam chwilę spokoju to mogłam zjeść. Teraz popijam drugą dziś kawkę. Gosiu, ale ja zamierzam poczekać z tym mięskiem do 7 m-ca właśnie i wtedy dopiero zacznę gotować, na razie to słoiczki, bo jakoś bałabym się dawać mu jeszcze takie mniej rozdrobnione. Marchewkę jak zmiksowałam to też jeszcze przez sitko przetarłam i takie mu dałam, żeby się gdzieś nie zadławił czymś większym. Jakoś ufam siostrze w tej kwestii skoro robiła tak trojgu swoim dzieciom. Basiu, no tak to jest w tych urzędach. Dlatego tak nie lubię do nich chodzić. Zawsze jakieś 'ale' się znajdzie. Choć sama pracuję czy też pracowałam w firmie, niby prywatnej ale przejęła ona starą firmę i ludzie często chodzą, żeby im tam wyliczyć do emerytury czy coś i nieraz chcą tak, że my wiemy, iż nie można, bo mogłybyśmy iść za to siedzieć a oni się wykłócają. W sumie ja mam gł. pracę z komputerem, uważam, że to duży komfort, nie trzeba użerać się z ludźmi. Wy mi tu nie róbcie żadnego fan-klubu, bo się małemu w głowie poprzewraca. A jak będzie głupiutki to choćby nie wiem jaki by był to żadna nie będzie go chciała. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wiecie co.. Szczęście uleciało ze mnie szybciej niż się spodziewałam. Właśnie dzwonił D. i powiedzieli mu że nie wychodzi na ten weekend!! Tylko BYĆ MOŻE na następny, ma wypełnić wniosek i czekać na ich łaskawą odpowiedź!! :( Ehh nie robię dzisiaj nic bo mam dość :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tralala eh:(:(:(Naprawdę się cieszyłam, że spędzicie razem ten weekend:(Eh teraz musisz żyć nadzieją, że w następny będziecie razem:(Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Demagogiu a tam głupiutki:PNa te rzęski nie ma siły, który by nie popchnęła w jego ramionka dziewczyny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Matko która* miało być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
http://chomikuj.pl/bebelos/ebooki/nowe/62/U+malucha+na+talerzu+Zdrowa+dieta+dla+niemowl*c4*85t+-+Jas-Baran+Marta*2c+Chor*c4*85*c5*bcyczewska+Tamara,1806640410.pdf Gosiu chyba wystarczy wysłać smsa za 2 zł i można sobie ściągnąć tylko nie weim czy to sprawdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Link się nie wkleił dobrze, skopiuj całość i wklej w pasku adresu. Matko co ja się tak rozpisałam heh wybaczcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane, ja mam kiepski dzionek. Maluszek ulewał kilka razy dzisiaj i jeszcze dwie rzadkie kupki zrobił - czyli jednak alergia :/ Boję się w którą stronę to pójdzie i modlę się, żeby już więcej ani nie ulewał ani rozwolnienia nie dostał!! Na szczeście chce jeść - co prawda małe ilości wcina ale zawsze to coś. Przynajmniej się nie odwodni :/ Dziękuję Basiu za pamięć i wspołczuję bardzo zajść z urzędem :( Jak byłam po becikowe bo u nas każdemu się należy od miasta to powiem Wam że byłam załamana - nie obsługą ale warunkami! Taki ciasny obdrapany korytarzyk z nieszczelnymi drzwiami, rurami na wierzchu... Masakra. A tam mamy z dzieciaczkami - nawet takimi miesięcznymi, bo nie mają z kim zostawić... Tam też załatwia się wnioski alimentacyjne więc więcej mamuś stało... Normalnie przeżyłam szok. Im starsza jestem tym bardziej mnie ta Polska przeraża... Tralala - bardzo Ci współczuję. Musisz ogromnie tęsknić za swoim D. Wirtualnie Cię ściskam! Demagogiu - fajnie, że gotujesz dla Kacperka. Bardzo ciekawe, że zasypia sam na brzuszku... Mój nie ma mowy, żeby z wlasnej woli pobawił się na brzuchu a co dopiero zasnął! Goju - podoba mi się ten pomysł dawania Igorkowi na śniadanie kaszki z owocami. Mój maluszek też rano niechętnie je mleko. Tak sobie myślę, że jak już mu rozszerzę dietę to wtedy też będę dawać kaszkę :) I wilk syty i owca cała :D Niki - ja też kiedyś nie chodzilam do kosmetyczki ale od kiedy poznałam mojego męża zmieniłam to :) Jego eks była bardzo zadbana i taka "zrobiona" więc stwierdziłam, że nie mogę być gorsza, a co tam :) Ale chodzę tylko na stópki i rączki :) Jeszcze nie odważyłam się na jakiś zabieg. Chodzi za mną makijaż permanentny (górna kreska) i rzęsy. Znajome mają i chwalą sobie, więc myślę że na wakacje się zdecyduję. Na roczek Wojtusia zrobię sobie prezent :D hehehe No nic, zmykam.. Muszę zadzwonić do tej mojej pani alergolog i powiedzieć co i jak. Ciekawe czy teraz z łaski swojej wystawi mi zaświadczenie o alergii i dostanę w końcu ten Bebion Pepti bez łaski... No już naprawdę powiem Wam, że mam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ostatnio coś nie mam weny nic pisać... Jutro kontrola Gabi, dziś rano znowu jej coś furczało w piersiach... Jutro się okaże czy wszystko ok. Teraz godzine się płaczem zanosiła, bankowo ją kolka złapała bo tak się prężyła. Kropelki nic nie dają, mam infacol, ale ona zwraca je. Ja to dziś chodzę jak z krzyża zdjeta, tak mnie głowa ćmi. Mierzyłam ciśnienie, 150/100, tak jak w ciąży. 4 paracetamole nie pomogły. Miała przyjść fryzjerka mnie obciąć, ale nie ma szans przy Małej płaczu... Basiu co do urzędów to ja się już przyzwyczaiłam, od roku jestem zarejestrowana... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu - współczuje przeżyć:( A autem nie jeździsz? Zawsze to szybciej byłoby. xx tralala - współczuję... Tym bardziej że taka byłaś radosna! xx Wivi - Igor bardzo polubił łyżeczkę, więc stałe pokarmy ładnie wcina:) Trzymam kciuki, zeby u was się wszystko unormowało! Dobrze że wyłapałaś tę alergię i wiadomo na co ją ma. xx Gosiaa - ja tez mam zamiar gotowac na parze, ale dopiero później, jak już się oswoimy z nowym jedzeniem. xx Mój misio się trzeci raz wyspał, zjadł obiad i deser i jęczy, bo chce na kolana:) Mąż pojechał do pracy, więc czeka mnie samotne popołudnie z moimi chłopakami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
:( Po raz kolejny się przekonałam że pozory mylą.. A niby taki sympatyczny się wydawał ten wychowawca.. ehhh :( Najbardziej zabolało mnie to że byłam z Nikolą i jej powiedział że za kilka dni tatuś przyjedzie do niej, a ona teraz co chwilę dopytuje kiedy:( Ale cóż, trzeba żyć dalej.. Tydzień to jeszcze nie tak źle. Ale teraz już się nie będę cieszyła i nie uwierz dopóki nie zobaczę.. ! U okulisty ok, moje oczy są sprawne i nadal na 6 + :) Malutki już tak cuduje że szok, chyba teraz taki najlepszy okres :) Goju- zrobiliśmy dzisiaj skrzydełka z Twojego przepisu tylko bez tej ostrej przyprawy i ze słodką papryką! Rewelacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralala- super że smakowały:) xx Kurcze a Igor jakiś dziwny dzisiaj:( Pokasłuje i wydaje mi się ciepły. Oby mi się wydawalo tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kostek dzisiaj marudzi jak nigdy. Nawet nie miałam kiedy tu wejśc, bo ciągle płacz, i sam nie wie czego chce. Kaszel mu przechodzi, ale smarki lecą. Teraz mnie dopadło, głowa boli i pewnie na zatoki mi idzie. Dziewczyny, które były chore i karmiły - co brałyście? Moja lekarz rodzinna twierdzi, że oprócz tantum verde na gardło nic nie może mi dać. Moja pamięć zawodzi, oczywiście nie wiem co miałam jeszcze napisać. Jak ogarnę młodego to wejdę wieczorkiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mamaKostka- syrop PRENALEN z polecenia Goji- stawia na nogi, możesz też pic wode z dużą ilością cytryny mi bardzo pomogła i przy okazji maluszek dostaję witaminke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
MamaKostka słuchaj mi ostatnio pediatra Zuzi kazał przy karmieniu brać kilka leków, bo byłam porządnie chora: Dwa razy dziennie flegamina 10 ml(oczywiście gdzieś tak do 16 maks 18 ten drugi raz bo wykrztuśna) dwa razy dziennie calcium c, dwa razy dziennie jedna tabletka rutinoscorbinu, dwa razy dziennie tabletki sal-ems(takie do mleka)ale to jak ostry kaszel, a ja kaszlałam jak gruźlik. Można jeszcze wziąśc 4 razy na dobę po 2 tabletki apapu lub paracetamolu zwykłego bez kofeiny. Możesz oczywiście mniej tego paracetamolu, np po 1 tabletce, to po 2 to maksymalna dawka. Przeszło mi, a byłam naprawdę mocno chora. Zuzi nic nie było po tych lekach przeze mnie zażywanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×