Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Gość
demagogia hehe, zazwyczaj się wspina na ściany i na parapet bo mam nad łózkiem a ja go ściągam i gilam i się smiejemy i wygłupiamy, później jak się trochę umęczy to biorę go hmmm jakby to powiedzieć.. pod pachę? tak się o mnie pod moją pachą opiera pleckami i tak siedzi chwilę, i się tulimy to już nasz taki rytuał rano hehe:) Jak się obudzi to się chwilę bawi w łóżeczku (w nogach mu zostawiam kilka zabawek), jak sie znudzi to woła i jak już jest w łóżku u mnie to już oczy się śmieją do brojenia :D wysłałam filmiki łobuza jak wchodzi na łóżko małej i jak mi trzaska całe dnie w szafe albo o stół :D jego ulubione zajęcia ostatnio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandora dzięki za wyczerpujące info odnośnie tv, ale artykuł nie do końca mnie przekonał. Na pewno trzeba ograniczać tv,bo tak jak mówisz mozna zbyt obciążyć ukl. Nerwowy, ale nie całkowicie. Wiadomo, ze ciągiem 1,5 h to za długo. Ja staram sie tak nie robić, ale czasem nie daje rady. I jest to dluZej niż 15-20 min. Nie dajmy sie zwariować. Ja mam fajny program baby tv są tam głownie piosenki, bajki edukujace o cyferkach, literkach itp i aż sie nie chce wierzyć, ze dziecko nic z tego nie wyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny tak na szybko, jak myślicie czy do mleka mogę dodać te leki tzn ten syrop i antybiotyk? Czy temp koło 37 nie bedZie za duża dla leków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa i miałam sie pytać o te obiadki rosmannowskie, czy tylko są po 4 i 11 m-cu? Czy tylko tak jest u mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pandora!!! pamietam Cię !! teraz mi się przypomniałas1! tak Twój mąż byl dziwny ale Ty twardo stąpałaś po ziemi to znaczy pilnowałaś by się nie dać stłamsić tak na maksiora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ita, u dorosłych leków nie można popijać niczym innym niż wodą ale nie wiem jak to u takich malców. tralala - to mnie pocieszylaś, myślał am, ze tylko moja taka cyckowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tralka bede miala cos dla Ciebie -- podaj mi swoj adres pocztowy na maila :-) nie boj sie , zaden waglik ani bomba hehe :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Tralala kupiłam inną wersję Mikrusa, dokładnie ten model http://allegro.pl/wozek-mikrus-sprint-x-stan-idealny-i3200872049.html i jak na razie super, mięciutkie amortyzatory, wygodne szelki do zapięcia, spacerówkę wpinam przodem i tyłem. Kupiłam na tablicy u mnie w mieście za 270zł :D Zdjęć nie mam bo ja teraz ciągle w pracy. Podeślę po weekendzie. Zmykam spać, za 7h wstaje do pracy znów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jej, co za dzień. Kostek gdyby mógł, to by mi wlazł z powrotem do brzucha. Spał w dzień 4 razy, ostatnia drzemka przed 18 i spał mi do 19! a wcześniej to 20 minut maksymalnie. Jestem wykończona. Jeszcze ta wysypka na pleckach, nie wiem sama co robić :( Pandora, pracujesz/pracowałaś w szkole/przedszkolu? Ja też jestem po studiach pedagogicznych :) Dzisiaj cały dzień nie chciał jeść więc cycek na okrągło. Czuję się wydojona :D Może na Janka dziś ta pogoda tak działała? U mnie od rana pochmurno a popołudniu pięknie i ciepło. Artykuł o TV dla dzieci to jakbym była na wykładzie, bo wałkowano nam to. Ja puszczam młodemu płyty z serii "muzyka dla bobasa".http://www.youtube.com/watch?v=UGClpnIDpCM to nasza ulubiona :) My nie mamy rozkładu dnia konkretnego, bo wszystko zależy czy obudzi się koło 8 jak zawsze czy o 10, bo i tak się zdarza. Długość drzemki też ma znaczenie i ciężko zaplanować nasz dzień ;) Susełek, u nas ilość karmień zależy w sumie od dnia. Są dni że pije co 4-5 godzin a i są takie, że co godzinę. Ita, za dobrze masz :D Trala, my też rano mamy przytulanki w łóżku. Czasem nawet kocur się załapie, ale on nie traktuje tego jako przyjemność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam i się trwożę aż...z nopcnikiem zgodzę się że fajnie sadzać bo mniej roboty niż jak moja osraka się cała przy tym wierzga i wycieramy kupę spod pachy...trwa to dziennie ponad godzine w sumie jak policzć 5 kup...ech ale nie sądzę że dzieci poniżej 1.5 roku robia siku i kupę na nocnik i czerpia z tego frajdę i cokolwiek jarzą... psychologowie...tv...neurolodzy i cała reszta sekty, tak tak tak...zawody chyba wymyslone po to by nam uprzykrzyć życie i się "czepiac"...czy ktoras kiedyś usłyszała ze coś dobrze robi, ze coś fajnego wymysliła?? nieeeee...oni są po to by nas ganić, karcić i mówić tylko to co bebe...ja mam parę bpliskich znajomych psychologów...noż kurwa musze to napisać...ale z nimi się wysiedzieć nei da...jedno drugie nawet poprawia...kocham ich ale te studia mam wrazenie ze czyszczą z szarych komorek...poddajmy pod dyskusje kwestie co znaczy "dziecko sidzi przed tv"?? u mnie może grać na cały regulator a spojrzy się tylko wtedy jak leci piosneka, albo jest rybka mini mini czyli zaczyna się lub kończy reklama...siedzi przed tv czy nie?? poza tym jak mam chęć pomilczeć to mysle ze cisza dla dziecka jest gorsza...zauwazyłyscie moze ze jak milczycie i nic nie gra dziecko chwile pogaworzy do zabawki itd a zachwile przestaje..bawi się w milczeniu?? jej jakie to musi być okropne dla dziecka spędzać czas w ciszy...takiej zupełnej...nic nie puka, stuka, nawet gaz nie jest wlączony..totalna cisza...jak totalna pustka...one pragną dzwiękow, akcji itd...po to te wszystkie cholerne zabawki dzwonią, hałasuja i migają...nie porownujmy ich do nas..ich mozgi mam wrazenie chodzą na większych obrotach...więcej ciągną ze świata...one chce wszystko naraz i obraz i dzwięk...ale to tylko moje przemyslenia i obserwacje na chłopski rozum...dla dziecka spokój i cisza mam wrazenie kojarzy się ze smutkiem jakims... co do harmonogramu dnia...ja dziś peirwszy raz chciałam przejsc na dwie drzemki jedno ok. 10:00 a drugą ok. 15 nei udało się...spróbujemy kiedyśtam znowu...my tez rano spędzamy czas na łózku az do 8 rano...chę Poli poakzać ze spokojnie moze dłuzej spac bo rano się nic nie dzieje hehehe zart taki...i tylko ten czas spedza na moim lózku i tam mam zabawki ktorymi bawi się tylko rano wiec jej się nei nudzą to raz a dwa łózko jej tez nie nudzi...a ja leze w literkę L ona się wspina przewala...przytula bawi i na ogol gada mamamamamamam i tatatatatat wstaje 6:30-7;00 a je dopiero o 8:00 i wtedy się przebieramy...chcę też ja nauczyc jak sama już wyjdzie z łózeczka zeby przyszła do mnei do łózka i się bawiła koło mnie... Pola budzi mnie teraz mówiąc mama...ech...w nocy tez Goju kochana wirtualnie sciskam, prosze wierzące dziewczyny o modlitwe i cieple myśli ...niech Gojcia czuje nasze serduszka blisko siebie :* moja psiołka jutro bedzia miala wywoływany poród albo cc prosze Was trzymajcie kciuki za Mikołajka niech sie zdorwy urodzi i pokoloruje zycie rodzicom :) buziaki dla Was wszystkich...dziewczyny ja naczelna panikara mówię Wam wiecej luzu...a zamiast nadętego mozarta z pogrzebaczem w tyłku dajcie dzieciom dzieciństwo i moze ten utwór?? http://www.youtube.com/watch?v=nsBHAt9J7UE moze jak się wychowa na piosenkach z kotkiem i pieskiem to nigdy nie skrzywdzi zwierzatek? moze to naiwne...ale ja kocham swje dzieciństwo ktore było zdala od psychologów, pedagogow i innych takich machajacych paluszkiem nununu nie wolno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozecie mnie za to nienawidziec co napisalam..juz jestem przyzwyczajona ze się mnie nie lubi... kurde przez chwile miałam chęć coś gorszego jak teraz czytam to i tak grzecznie wyszło :) a tego mozzarta to moze mozna gdzies w 8 jezykach znaleźć? :) zart zart zart znowu zart...mamokostka a te piosenki to Wasze ulubione czy innych nie puszczałaś?..założe się ze jak Kostek by muchy w mucholocie posłuchał tez by sie cieszyl ale to by może "swiatopoglad o ulubionosci" piosenek zaburzyło co?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiula spuszczałam inne. A muchy w.mucholocie zachwytu nie robią, bardziej zainteresowany jest teledyskiem :) słuchamy też fasolek i majki jezowskiej, jak ją mam mniej mocy i chęci do życia to wiosna vivaldiego i vanessa mae. W sumie cala ciążę tego w brzuchu słuchał to je zna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa czyli Wy mnie tu podpuszczacie a ja si poniecam...juz spalam.i.mi sie.przypomnialo...Ita!!!Ty czytaj sklay tego.zarcia z.rosmana...co ja tam w.zwyklym jablku wyczytalam to bylam zdziwiona...50% tylko jablko...ech Kurde.mysle.o.Goi...pewnie bidulinka nie.spi...nie moge przezyc ze tych kwiatkow nie.poslalam...zla jestem na siebue...byloby jej razniej... Niki kochana Z Ciebie kobitka :* mamo kostka ciesze sie z.mnie z humorem bierzesz...te skrypaczke tez lubie...ale ja to taki krejzol jestem.. Goja pociesze.Cie moze moj mowy wymysl.z.jezyka.polskiego...uwaga: ja.pitolozo :) w sensi jak.ktos panikune to.mowie o ja pitolozo nie panikuj...kumasz??ja mowoe nie.panikuj hehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa hahhahahahahahahah hihihihihii hahahahhhaha najwazniejsze.... od tych psyhologow.moich dostalam.wielorazowe.pieluchy dwie i dwa dodatkowe wklady...nigy nie uzylam...zamiarzam.w.lto jako.spodenki na.pampersa uzyc bo.maja sliczny zolty i rozowy kolor.ale do rzeczy hehheheheheh hahaha leze i sie smieje...wyobrazam sobie Poli kupsko w tym...o.masakra....od razu bym gnala z tym do.kosza....ani by mi sie snilo to.prac :) podziwiam ekomamuski i pozdrawiam...ps.s po co sie wklad wsadza pod siatecze??jak sie dziecko.zleje (o.kupsku nie wspomne) i zmienie wklad...to i tak na.siateczce zostaje brud...brrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku ile czytania :D Ale jakos nadrobiłam:) U nas spokojnie, Bartek dosc grzeczny, uwielbia spacery bo na nich najgrzeczniejszy :D I tak te dni mijają a ja za tydzien do pracy, ciagle Wam o tym pisze bo straszne mam obawy, chyba najbardziej przez ta butle...dzis to juz próbowałam 3 rodzji butli ale żadnej nie chciał...no co za uparciuch :( ja nie wiem za kim on to ma :P niki ja juz własnie nie mam pomysłu czym go przekupic, brak juz ich bo chyba próbowałam wszystkiego..jeszcze asiulki ssania musze spróbowac, może okazac sie trafny :) Ja nadal piore w proszku dla dzieci..w sumie myslałam o zmianie ale nadal walcze z tymi plamami, wiec jeszcze poczekam nad zmianą. U mnie z tym wywalaniem cyca na ulicy to tak jakos niebardzo..wiem, że to normalne ale ja jakos mam straszne opory, nie wiem czemu. Ja nawet nie lubie u kogos tego robic no ale wiadomo jak gdzies ide to nie mam wyjscia ale jakos strasznie mnie to krepuje..najlepiej czuje sie w domku :) mamo Kostka ja dobrze zrozumiałam...plaster na pepek na chorobe lokomocyjną...no naprawde metody niesamowite :) Basiu powodzenia z budowa ja wiem co to znaczy...moj mąz swego czasu to tylko praca budowa, praca budowa ale czasami trzeba sie poswiecic, przeciez robi to dla Was :) Za Zusie na recach tez podziwiam ja bym tak nie dała rady ale moj bobo wazy 11kg :D A Zuzia juz mniej sie zanosi? bo nic nie piszesz a jestem ciekawa czy te witaminki pomogły.. Susełek to ten kubek co mi kiedys podesłała niki, ja go nie kupiłam bo jakos wyleciało mi z głowy ale widze, ze jednak zakupie go, może sie uda :) dzieki za przypomnienie :) a te ugryzienie z zatrzasnieciem to az mnie przeraziło...kurvze Bartek tez zaczyna mni gryzc ale dobrze, że podpowiedziałas sposób na uwolnienie :P aaa i ja tez dołaczam sie do dzieci mniej mobilnych :D Gratuluje postepów wszystkich dzieciaczków a ja nie mam sie czym pochwalic :P ita ja karmie piersia i Bartek sie budzi raz gora dwa razy w nocy :) Tyle sie rozpisałyscie o nocnikach...telewizji..porzadku dnia i o wszystkim, ze nie sposob mi na wszystko odpisac... My tez rano poprzytlamy sie troche zanim wstaniemy lubimy tak polulac sie rano :) Goju...taka awantura w takiej sytuacji...brak słów... Bartek sie obudził i zgubiałam watek ale i tak juz duzo napisałam... asuilka w pełni podzielam Twoja wypowiedz...kiedys tego nie było a teraz tyle madrych głow nawymyslało, że to źłe..to niedobre..to nie tak, ze czasmi juz sam człowiek nie wie jak sie do tego wszystkiego odniesc...kiedys było ok teraz złe...a za 10 lat wrocą do tego samego..ehh Spokojnej nocki mamuski :) Dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie wiec sie przypominam zyje :-P podczytuje caly czas ale brakuje mi czasu tymbardziej ze tyyyle piszecie ostatnio. X Goja przyjmij ode.mnie takze.kondolencje. Jak przeczytalam ta wiadomosc pomodlilam.sie za Twojego tate. niech spoczywa w spokoju. X post Asiulki nt psychologow- to wlasnie on zmotywowal mnie.do.odezwania sie w koncu- zgadzam sie, zgadzam sie i jeszczs raz zgadzam sie :-P teraz to nic nie mozna to be tamto pe itd x jesli chodzi o.schemat dnia to u nas jest ok 20-7 spanie po 7 sniadanie o 10 drzemka drugie sniadanie ok 12 spacer i wtedy spi w wozku chodzimy roznie teraz nawet po 3 godz obiad ok 17 owoc 19 kapanie i kaszka przed spaniem jeszcze w ciagu dnia bywa ze pije mleko z.butelki ale.to.roznie jak.za chce x ja Olka tez sadzalam.na nocnik,ba nawet zrobil czasem kupe na niego jak byl maly. pozniej tak.go pazyl jak zaczal.chodzic ze nogami sie odpychal od niego a podejscia do zrezygnowania z pieluchy mialam ze trzy bo plakal. zaczal robic odrazu na kibel po skonczeniu jakos mial rok i 7 mscy. wiec u mnie oswajanie z nocnikiem od.malego przynioslo.odwrotny skutek :-D czego oczywiscie " nocnikujacym" nie zycze ;-) pisze jak bylo u mnie x a co u mnie.... dzieciaki zdrowe.grzeczne ja caly czas cwicze dodatkowo biegam i znalazlam prace wiec dni mam.wypelnione po brzegi. kochane podzrawiam.i trzymajccie sie :-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej anetka jak ja Cie pamietam to i reszta tez bo ja tu chyba najkrócej jestem :) fajnie, ze u Ciebie wszystko ok :) buziaki dla dzieciaczków :) a ja to bym mogła nastawiac zegarek...ten moj maluda codziennie jak z zegarkiem w reku o 5.30 pobudka....ehhhh mogłby troche dłużej pospac :P a teraz pewnie drzemka bedzie koło 9-10 dopiero.. miłęgo dzionka kochane :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara a o której zasypia wieczorem? Aneta i Trala podziwiam was, jeszcze cw jak wy to robicie? Uspalam gada ;-) Asiulka ty to najlepsza jestes haha, zgadzam sie. I powiem jeszcze jedno zdrowy rozsądek najważniejszy. Nie mozna ze skrajności w skrajności popadać, przebrnąć wiadomo ze tv nie moze być niania, ale jak trochę pooglada to prZeciez ADHD chyba nie bedZie miał w przyszłości. Mam znajome, które mówią, ze tv absolutnie, ale mam wrażenie ze dlatego bo ich bobasy maja gdzieś tv, i nie usiedza, gdyby było inaczej nie wierze zeby w ogóle nie właczaly dla chwili spokoju. Asiulka czytam ale wszystko ok ze składem, tak jak w hipp i innych firmach. Tylko ja samebobiadki kupuje, nie wiem jak z owocami. A te obiadki je chętniej niż innych firm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Asiu- w 1000% podpisuje się pod każdym Twoim słowem! :) Mi Brajan kupkę robi raz w tygodniu więc mam luz heheh :) Brajan nawet nie patrzy na tv, a nie wyobrażam sobie żeby miało być cicho w domu.. Najczęściej mamy programy muzyczne włączone, chyba że coś oglądam :) Ale ja oglądam tylko Pierwszą Miłość jak on nie śpi.. I Na Wspólnej ale to on już śpi :) aa i od rana dzień dobry tvn ;] Ogląda ktoś na wspólnej? Wiecie że Magde uśmiercą? Bez sensu... Goju jesteśmy z Tobą myślami. Zapalam światełko w ostatnią drogę Twojego taty! Trzymaj się dzielnie kochana! :* Dzisiaj mi mały oszalał od 3 w nocy z nim walczyłam- zasnął o 5, odłożyłam go do łozeczka, wracam szczesliwa do łóżka, odwróciłam się, ułożyłam i słysze kreci się, wstaje i już woła.. po prostu ręce mi opadły.. miałam ochotę go zamknąć w szafie.. ale dzielnie i spokojnie poszłam po niego jak gdyby nigdy nic i wziełam do łóżka wywaliłam cycka i poszłam spać, bo nie widziałam na oczy. Napił się i spał ze mną do 6. Wymiękłam :D Teraz sobie chodzi w najlepsze i trzaska mi w meble.. Po kartonach widać że urósł.. Kiedyś nie sięgał a teraz wywala.. Jak był maleńki to Nikola miała na półce poukładane zabawki.. Później włożyłam je w dwa kartony żeby mały nie wywalał wszystkiego, a teraz już sięga i wywala całe kartony :D a jaki szczęśliwy, bo ta tyle ma tych drobnostek tam, hoho. Nie ma już na niego mocnych :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A mam pytanie.. Czy tylko moje dziecko gustuje w..... BUTACH?? Przecież jak on widzi jakiegoś buta to się aż trzęsie i pokona wszystkie przeszkody żeby się do niego dostać, jak już się dostanie to z wielką radością i smakiem go zajada. A weź mu zabierz to się tak wścieka że się fioletowy robi! Nie mam sił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tralka moja kocha buty...ale narazie jakby tylko swoje odroznia chyba...u nas atakuje kapcie butow doroslych jakby nie zauwaza..ale dzis bylo dobre...bo rozlozylam karton po pampersach bo pakuje za male rzeczy...(rozmiar 74 masakra jakas!!) i cale pudlo sie uzbieralo itd i tak stoi ńie zaklejone bo co chwila cos dokladam a na wierzchu jej buciki pierwsze...takie z puszku ze skorzana podeszwa...ta puscilam na glebe bo dzis wstala przy parapecie pod oknem i siadajac musnela sie o grzejnik...br...mamy taz koldry pozakladane wyglada jak u cyganow w domu...wiec rzucam ja na glebe a ta od razu do pudla do buta i szczeslia...cala chalupe przeplzla i przeczwroakowala z butem w reku...ech... Ita no nie wiem z tym adhd kiedys mowili e dziecko jest energiczne czy zywe dzis ma adhd :) jakby zalozyc ze cos takiego nie istnieje to nam nic nie grozi :) zarty znowu zarty poza tym ja jestem zywiolowa i energiczna wiec moja na bank bedzie...juz mnie morduje maly terrorysta.... Anetko pamietamy Cie i sciskamy i wracaj...sorka że przeze mnie Cie ponioslo ale ciesze sie. Bo napisalas... Jej Goja juz na nogach...jeszcze 4 h do kosciola i 5 h do pogrzebu...ciekawe co u mojej psiolki...nie pisze do ńiej nie chce wkurzac...pisze do jej faceta....alez mam stresa...moj maz az kolacji nie zjadl tak sie stresowal....bardzo ich lubimy i Majki to bedzie sama rozkosz bo bedziemy teraz miec znowu wspolny temat...kolejny zreszta...ech a mial byc u ńich grill w sobote :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie to samo pewnie bedZie bo ja tez adhadowiec! Goja jestem myślami z Tobą Asiulka no my własnie przestawiamy z 3 na 2 drzemki i jakoś to idzie, ale musi pospac na nich dluZej niż pól h, wiec czasem siedzę przy nim i bujam tym bujakiem zeby pospal 1,5-2 h ale ok ja w tym czasie oglądam tv albo czytam i odpoczywam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trala, mój uwielbia obgryzać moje papcie, żadne inne tylko moje :D My z Kostkiem oglądamy wspólną, czytałam właśnie że ją uśmiercą. Asiulka, ja uważam, że jesteś bardzo pozytywnie zakręcona ;* Xaraa, ja u kogoś nawet jakbym chciała to młodego nie nakarmię, bo on nie może się skupić na piciu bo wszystko dookoła go ciekawi i się wkurza, że ma pić chociaż jest głodny. Dlatego jak idę do kogoś, to mam czas od picia do picia :) Z jedzeniem tak samo, tylko w domu. Aneta, pamiętamy :) Goja, trzymaj się kochana, jesteśmy z Tobą :* My za chwilę do lekarza, bo wysypka na całych plecach i idzie na nogi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, trzeba znaleźć złoty środek. Asiula, haha jak zawsze z grubej rury. Jednak ja się do końca nie zgadzam z tym, że przy dziecku ciągle coś musi grać, być hałas i muszą świecić się światełka. Ile razy było tak, że jak mąż był to szedł telewizor, światło zaświecone, małemu włączało się coś co grało i jeszcze mu mąż pogwizdywał. Widziałam, że dziecko to męczy. Wtedy wszystko wyłączałam, mężowi kazałam się uciszyć i mały od razu odżywał, przestawał marudzić. Mam też chrześnicę u kuzynki ulicę niżej, której rodzice to artyści - ojciec śpiewa w Filharmonii Krakowskiej, kuzynka ma swoją firmę i uczy dzieci grać na skrzypcach i mała od małego była przyzwyczajona do muzyki klasycznej i generalnie bardziej do ciszy. Jak poszła do szkoły to pierwsze co po przyjściu do domu to zamykała się w pokoju i musiała wyciszyć, bawiąc tymi swoimi kucykami, bo tak ją męczył hałas szkolny. Więc nie popadajmy w skrajność, że dziecko potrzebuje non stop tyle bodźców, bo ja myślę, że jednak jakiegoś wyciszenia też potrzebuje. My wstaliśmy dziś o 6:05, nocka spokojna. 3 razy się budził, ale tylko raz podoił porządnie cyca, tj. po 3 nad ranem. A jak tylko wstał, to na mnie nawet nie spojrzał tylko od razu na czworaka i marsz do zegara. Dopiero jak mu mówię choć daj mamie całuska to przyszedł i nadstawił buziuchnę. U nas gorąc, już jest w cieniu ponad 20 stopni. Przepraszam, że nie nawiązuję do niczyich postów ale on mi teraz śpi w dzień po 30-40 min. Idę się ogarnąć i przygotować mu zupkę, bo jak wstanie to się zbieramy na pole/na dwór. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nasze buty pochowane, jego butki są na widoku, czasem chce je gryźć ale mu zabieram, bo podeszwy brudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demka nie chodzi ze ciagle...ale ze dzieci lubia odglosy...ja tv wlaczam moze pare razy w tygodniu...bo nie mamy czasu..ale ciagle cos gadam, spiewam mowie do niej...a wez teraz miej chwilke dla siebie i wyrzuc wszystko co halasuje...dzieci lubia dzwieki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laptop w kuchni, więc kukam. Ok Asiula, rozumiem, po prostu trzeba powtórzyć za takim jednym mądrym o imieniu Horacy - złoty środek. Goju, myślę dziś o Tobie od rana. Dużo sił i też się pomodlę o 14:00. Już się budzi, masakra z nim. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×