Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bede mama juz 2 raz

*** Sierpień 2012 ***

Polecane posty

Witam :) Kurcze nie wiem czy mam sie obawiać ale dzis Bartek obudził sie najpierw ok 1 dostał cyca i spał i obudził sie ok 4 chciałam go wziasc do karmienia a on cos jak by zaczał sie kaszlec i zwymiotował chyba całe mleko, które zjadł wczesniej...ale sie wystraszyła...pierwszy raz zwrocił tyle mleka a to mleko jeszcze nie było takie strawione ... rano obudził sie po 6 niby wszystko ok ale potem zwalił taką kupe, że az mu wyciekło i w sumie takie pytanie do mam karmiących piersią jaka konsystencje mają kupki Waszych pociech....bo w sumie juz z tego wszystkiego nie wiem czy wszystko ok... :( Barus zadowolony nie wyglada na chorego albo żeby mu cos dolegało... ale troche sie martwie tą całą sytuacją... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niki - idźdo zwyklego nawet dentysty, on cię najwyzej pokieruje gdzie trzeba:) Nie zostawiaj tak tego, bo to naprawdę moze być próchnica. Leków w płynie nie podawałaś jakiś? One często mają wpływ na zęby. xxxxxxxxxxxxxxxx demgogia - zdrówka życze:) xxxxxxxxxxxxxxxx Xaraa - obserwuj, jak przejdzie to ok a jak nie to do lekarza idźcie. Ja już nie karmię, więc nie odpowiem ci co do kupy:) xxxxxxxxxxxxxxxx W ogóle dziękuję wszystkim za miłe komplementy:) Rosnę w siłę dzięki temu:D Mężowi foch szybko przeszedł:) Moje następne wyjście w drugi dzień świat, już dziewczyny ustawione. Ale jedziemy na miasto i poszalejemy sobie cała noc na parkiecie. xxxxxxxxxxxxxxx Mam takie pytanko nie dotyczace dzieci. Okropnie bolą mnie kolana, chyba przegięłam z ćwiczeniami i nie wiem do jakiego lekarza iść. Czy do ortopedy, chirurga czy internisty. No i czy trzeba mieć skierowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xaraaa to co piszesz moze byc zwykla normalnosc...wzial do buzi duzo mleka, przysnelo mu sie potem sie obudzil i zwrocil...albo sie przejadl bo dzieci tez tak maja...albo cos zjadlas....jak sie nie powtorzy to nic sie nie dzieje... Dodam ze uwielbiam jak wpadasz pozno i cos napiszesz bo czytam sobie na karmieniu nocnym a zazwyczaj mam wlasnie jakies 5 min akurat na Twojego poscika :) Ardi Ty to jakas niedopieszczona jestes...kurde tyle razypisalam ze tutaj to sa zazwyczaj monologi...kazdypisze co u niego czyta sie to i jest fajnie ze sie wie co slychac u innych...nie zawsze sie odpisuje na posty ale sie je czyta i jest milo ze ktos dzieli nasz los, ze ktos jest i do nas pisze...czytasz co u innych piszesz co u siebie...czasem masz pytania do innych, czasem ktos sie odniesie do postu a czasem nie...ja czytam potem cos mnie rozproszy i zapominam co u kogo...ostatnio Michasia Agi pomylilam z Igorkiem u Goji (goi??) a znam dziewczyny rok!! Wszystko normalka...ja tez czaśem cierpie na brak zainteresowania ze strony dziewczyn bo jestem taka a nie inna ale coz...tak juz jest ;) Ja sie pytam znowu gdzie jest Basia i Goji cos malo? Za to Aneta i A...ga...ta wrocily no i Cameracia.... Mamokostka a gdzie jedziecie? Jak pisalas no to widzisz...skleroza... Wiecie szkoda mi tych himalaistow...generalnie sie zastanawiam po co ludzie robia takie glupoty ale wiem ze adrenalina uzaleznia wiec pewnie po to by ja czuc...ale jakos mi och szkoda...czlowiek wie ze nie ma szans i zaraz umrze :( najgorsze to wiedziec...ech Czesc zabawek ktora nie pojechala z nami wrocila teraz do lask ze heja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - jestem, jestem:) I własnie tak jak piszesz - czytam was na bieżąco, bo lubię:) Nie zawsze odpiszę, bo czasem nie ma potrzeby, czasem zapomnę a czasem nie mam nic do powiedzenia. Ale lubię tu zajrzeć do was:) P.S. Goi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojemu tak jak wczoraj znowu się coś poprzestawiało, pospał może 15 min. i po spaniu. Zwariuję.Na razie siedzi grzecznie w bujaku. Mama Kostka pojechała chyba na tydzień do męża do Niemiec. Ardi, tak jak dziewczyny piszą - nie obrażaj się. Ja też np. o coś spytałam i nikt mi nie odpisał. Różnie tu z tym jest. To nie znaczy, że Cię wszyscy ignorują. Goja, ja bym się udała do ortopedy, trzeba mieć skierowanie. Ech, już marudzi a jeszcze chciałam coś napisać. Może teraz uda się go uśpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
asiula- 'niedopieszczona' :D :D hahaha goju- pewnie do rodzinnego po 'skierowanko na badanko' :D do ortopedy pewnie ;) Matko co się z tym moim synkiem porobiło, taka przylepa się zrobił i w nocy 3 pobudki tylko po to żeby się przytulić.. Wkładacie dzieci na noc w te śpiworki do spania? Ja małego w piątek w to wsadziłam ale się budził z krzykiem bo nie mógł się ruszyć ehh;) Szykujemy się powoli do wyjścia na to szczepienie hoho już mam stresa ;) Ciekawe ile waży mój klocuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mi np. czasami się po tygodniu przypomni że miałam komuś odpisać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podejście nr 2 udane, usnął wreszcie. Tralala to jest właśnie pamięć wsteczna ale to domena starości a Ty na to jesteś jeszcze za młoda. :D Ciekawe ile Brajan waży. A Basia to chyba też miała dziś iść z Zuzią do lekarza. Asiula wspomniałaś o tych himalaistach. Nie chciałam poruszać tego tematu, żeby nie zanudzać ale skoro wywołałaś temat to napiszę. Bardzo się tym interesuję od czasów chyba wcześniej jak licealnych. W ogóle u mnie w domu temat gór był zawsze ważny, to pasja mojego taty, on tylko rekreacyjnie, żadnych tam wspinaczek czy coś ale ma mnóstwo książek i albumów związanych z Himalajami, przeczytałam je wszystkie, wspomnienia z wypraw naszych słynnych himalaistów, którzy teraz się wypowiadali nawet w związku z ost. wydarzeniami - Hazjer, Lwow, Pawłowski, Wielicki. Nie mogłyśmy uwierzyć z siostrą, że Berbeka zginął, takie znane nazwisko dla tych co się pasjonują górami. Nie mogę czytać tych komentarzy ludzi, którzy nie mają pojęcia jak jest na wysokości 8 tys.m, że ktoś na kogoś nie poczekał. Niech najpierw poczytają, że to normalny zwyczaj na tej wysokości. Nawet ost. przytaczali fragment wywiadu z Berbeką sprzed kilku lat i sam tam mówił, że na takiej wysokości każdy odpowiada za siebie, bo tam nie ma sił żeby ciągnąć kogoś ze sobą, to walka o przetrwanie. Tam jest ponad - 30 st. wiatr, brak tlenu. My sobie nawet sprawy nie zdajemy jakie to są warunki dla organizmu. A po co tam chodzą? Kiedyś ktoś odpowiedział na to tak: bo są /znaczy góry/. Na pewno to rodzaj uzależnienia, pasja, sposób na życie i my tego nie zrozumiemy. Oni wiedzą, że się narażają życie ale widocznie ta miłość do gór jest silniejsza. Ja nikogo nie potępiam, bo choć sama się nigdy nie wpinałam, to jednak czytając wspomnienia z wypraw w Himalaje po części rozumiem. To chyba dla tych ludzi jest jak narkotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara ja karmie piersią ale podaje już kaszki mleczne-ryżowe i obiadki więc kupki są już zabite i nie wodniste jak dawniej na samej piersi. Patrzyłaś na dziąsełka Bartusia? Często przy ząbkowaniu podobno mogą występować rzadkie kupki więc może to ząbki? Nie martw się na zapas. Moim zdaniem będzie dobrze. Tak jak Asiulka czytam Twoje posty na karmieniu nocnym :). Dobrze, że piszesz. X Niki kurcze ale numer z tymi zębami. Tak jak piszą dziewczyny idź do dentysty i się dowiedz co i jak bo nie ma żartów z ząbkami. Koniecznie daj znać co to. Może to jednak nie próchnica. X Ardi tak jak pisały dziewczyny nie myśl, że ktoś Cię olewa. Przecież z tego co pamiętam to ostatnio nie pytałaś o nic. Ja też opisuje różne rzeczy co się wydarzyły i nikt się nie odnosi do tego. Cieżko by było do każdego posta się odnosić. Już kiedyś też pisałaś na początku, że Cię olewamy. Wyluzuj trochę :) X MamaKostka też już nie pamietam gdzie jedziesz :) X Co do ćwiczeń to ja nie mam kiedy ćwiczyć. Wkurzam się. Emilka mi krótko śpi teraz bo po pól godzinki a starszy wymaga uwagi ciągłej. Mam zamiar ćwiczyć jak mąż wraca z pracy i zje obiad. Zobaczymy czy mi się uda. Mam zamiar wyciągnąć Kubusia do fryzjera jak sie obudzi Emilka. Ciekawe czy mi się uda bo ogólnie to cieżko w tym temacie. Miłego dnia i do zobaczenia później. Basiu daj znać czy Zuzia ciągle tak się budzi w nocy na karmienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara tak jak Asiula pisze - jeśli to raz było to bym się nie przejmowała ale jak się będzie powtarzać to może lepiej skonsultować to z lekarzem. Co do próchnicy u takich małych dzieci to nie mam pojęcia. Tak to jest - najpierw się czeka na te ząbki a potem wieczne problemy z nimi. Tralala, ja wsadzam do śpiworka. Na początku mu przeszkadzał ale teraz już wie, że tak być musi. Idę robić brzuszki, póki mały śpi. 2 tygodnie temu ważyłam 68,1 kg, tydzień temu 67,1, wczoraj jeszcze było 66,3, myślałam, że dziś będzie 66,1 a tu 66,5. Ale przynajmniej w dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedziemy do meza do berlina :) pogoda do d. Ale co tam wazne ze razem. Auto zapakowane jak na miesiac :) odezwe sie jak sie ogarniemy na miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaKostka to jedziesz sama czy z mężem? :) Szerokiej drogi. Z dzieckiem to zawsze dużo rzeczy się bierze więc się nie przejmuj. Odezwij się jak już będziesz na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze że jest internet w telefonie. Nawet nie miałbym gdzie rozłożyć laptopa =) Dzięki za życzenia. Jesteśmy przeprowadzeni =) Podróż była długa i męcząca, zwłaszcza dla dziecka. Ale w sobotę przewieźliśmy niezbędne rzeczy, czyli kilka naszych ubrań i łóżko i wszystko dziecka =) Wczoraj kumple przywieźli mi resztę. Całkiem obce miasto. Całkiem inne otoczenie. Zaczynamy od dzisiaj nowe życie. Ja jadę za chwilę do pracy a mama z Lili działają żeby wszystko poukładać. Chętnie bym im pomógł ale niestety bez pieniędzy to nie damy rady. Tu trochę drożej niż w Poznaniu =) P.S. mam fajne sąsiadki hihi =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bym zapomniał. ardilita ile Ty masz lat? Zachowujesz się jak małe dziecko! Napisałaś że Cię koleżanki olewają po to żeby wszyscy przekonywali Cię że jest inaczej? Bez przesady. Nie jesteśmy dziećmi. Asiulka dobrze napisała popieram w stu % . Chyba jesteś niedopieszczona albo facet Cię olewa że bierzesz wszystko tak do siebie. Wyluzuj się kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowy Królu, obyście się zaaklimatyzowali w nowym miejscu. Życzę udanego startu w nowe życie, dużo sił i zaparcia, co nie jest trudne jak się ma dla kogo. :) Raz się cieszę, że mieszkam na południu, bo tylko u nas deszcz, a tak to wszędzie ponoć ma padać śnieg. Zawsze jest odwrotnie. A najbardziej mnie wkurza przy prognozach jak mówią, że TYLKO na płd-wsch. opady śniegu, tak jakby tu nikt nie mieszkał. A już do szału mnie doprowadzają warszawiacy jak mówią, oby w górach była zima, bo chcą na narty a nie zdają sobie sprawy jak jest tu zimą ciężko. Raz jak rok temu zima sparaliżowała W-wę to widzieli, co to znaczy mieć pełno śniegu wszędzie. I już był dramat, wszystkie wiadomości pokazywali stolicę w śniegu i związany z tym paraliż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Xara, u Kacpra kupy są takie dziwne, bo najpierw gęste, pomarańczowe po zupkach a zawsze na końcu idzie taka rzadka, bardziej musztardowa jak wtedy gdy był tylko na piersi. To chyba z mleka. Czasami się zastanawiam co dzieci trawią z tych zupek jak mam wrażenie, że więcej tego wydalają niż jedzą. Odwrotnie z tą kupą z mleka - bardzo dużo go pije, zwł. w ostatnich dniach, może intuicyjnie organizm dziecka chce dostawać przeciwciała, bo ja przeziębiona, a kupa z tego taka bzibzi. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A, dziś odzyskałam głos, katar o niebo mniejszy a co za tym idzie również słuch odzyskałam, bo tak to miałam uszy zatkane od kataru. Ok, już więcej nie piszę do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się młody wyśpi. Jednak piszę póki mam czas bo byłam na poczcie. Aneta, już wiem po kim Kaja ma takie śliczne migdałowe oczy - po mamusi! Na tym zdjęciu z Tobą bardzo mi przypomina mojego Kacpra. Agata, dzieci rzeczywiście podobne do siebie bardzo, a Milenka cud miód. A Polka mała podróżniczka super, jak się ładnie śmieje w tej czapeczce. Asiula a to zdjęcie na NK to jest z Twoją mamą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O musZe was nadrobić :-) U nas zima na całego, mam dziś dość i nie wychodzę na spacer, własnie uspalam go tak jak na pierwszy spacer mam nadzieje, ze pospi chociaż do 13 ! Dziewczyny ten mały pokemon budzi sie co 1,5 -2h w nocy, mam już dość daje mu na wieczorne spanie nan2r i spi po tym 3 h tylko, już dziś w nocy sie wkurZylam i wstalem o 3.30 zrobić mu butelkę to sie rozbudzil i zasnął dopiero koło 5 a po 6 pobudka ja już nie wiem co mam robić :-( Goja do specjalistów chyba już nie są potrzebne skierowania, ale już sama nie wiem, moze idź najpierw do internisty i sie dowiedz :-) Mlody ogólnie maruda jest :-( Dziś popołudniu zostawiam go i idę z tesciami do banku o kredyty pytać, ech to tez dziwni ludzie, teściowa cały czas mówiła, ze oni bedą swoje m sprzedawać, zeby kupić nasze mieszkanie. Okazało sie, ze teść był na nie,nóż kuzwa a za jakieś 2 tyg sprzedaz tych naszych mieszkań sie zacznie. Wiadomo ile sie teraz szuka klienta na mieszkanie, łatwiej schodzą takie jak ich mniejsze, no i pewnie takiej kasy jak oni nam dadzą to byśmy nie dostali. No ale teść przemyślał i jest na tak i dziś idziemy o ten kredyt sie pytać. Trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, od paru dni daję Kacprowi takie małe okruszki chleba do jedzenia, bo od kiedy naciągało go przy żółtku to stwierdziłam, że pora go przyzwyczajać do czegoś innego niż papki. I nawet chętnie je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa została chwilę z Igorem, więc wyrwałam się do ośrodka zdrowia i jednak najpierw internista. Kurcze zła jestem na te cholerne kolana, ale między bogiem a prawdą to dokuczają mi już ładne parę lat:( xxxxx Camerata - mój Wiktor uwielbia fryzjera, po tacie:P Powodzenia! xxxxxx demagogia - przeszło na mnie, wstałam z zawalonym gardłem:P Ale tantum verde poszło w ruch! xxxxxxx Malinowy - znam trochę Wrocław, więc jak bedziesz miał jakieś pytania to pisz:) Mogę polecić fajne miejsca:) xxxxxxxx tralala - powodzenia na szczepieniu! I dzięki za życzenia, tak mój jest Wiktor i Igor:) xxxxxxxx Moj małpiszon spał jakieś 30minut i jęczy mi teraz:( W ogóle spal dziś w nocy jakies 5 godzin,miałam z nim urwanie głowy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ja pisalam ze mnie olewacie to jakas inna dziewczyna. Teraz jest pierwszy raz. Jestem wyluzowana. Po prostu nie jeden raz pisalam, witalam sie, opisywalam cos, pytalam a tu cisza. Na posty wokol mojego byla odpowiedz a moj pomijany. tak troche przykro sie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demagogia podpisuje sie pod Tobą co do hinalaistow i kupek i Stasia tak samo :-) Niki a co do tych zabkow to szok bedZie dla mnie jak prochnica. Ardi mój Stasio tez jeszcze nie bierze sie do siadania. MamKostka sama prowadzisz auto? Xara ja tez bym sie nie przejmowala ja raz by sie zdarzyło, ale obserwuj. Trala moze Brajan ma ten lek separacyjny? Demagogia a dietę stosujesz? Asiulka a jak Pola w podróży? Malinowy fajnie, ze sie odzywasz! Camereta no ja sie nie mogę doczekać kiedy stas pójdzie do fryzjera, bo z jego taty glowa nigdy nie poszalalam, łysy. Vivi, Basia gdzie jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Demka warszawiakow tu jest jakis 1% :) w tym cholera moj maz.... Takze mysle ze glownie lubliniacy warszawscy panikowali przez snieg Ita jak Pola w podrozy?? Hmmm jakby urodzona w aucie fotka na mailu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze dlaczego nawet nie probuja te dzieciaki siadac?? Moja bardziej za raczkowanie sie bierze mam czasem wrazenie ze zaraz pojdzie a tu krzyczy nagle i rezygnuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No to zaszczepiony. Dzięki Bogu jedno wkłucie dzisiaj. Nie płakał, śmiał się i gadał do pielęgniarki :) Fajnie :) A jego waga hmmm dziwnie.. Na koniec choroby miał 8 490g całkiem na golaska, a teraz w całym ubraniu, tj pampers (nie pusty) body, rajstopki i bluzeczka ma 8 130g Ale lekarka mówi że ok, jak zaczyna chodzić to to normalka.. Podziwiała naszego jednego ząbka hehe :D no i oczywiście jego fryzurke na jeża :D Kazała tylko pilnować wit.D bo główka miękka mocno. Jak daję Cebion Multi to dodatkowo dawać mam wit.D np. Vigantol :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ardi, może mała woli uczyc sie raczkowac niz siedziec? Mojej koleżanki synek jak miał 6m to raczkował a siedział dopiero jak miał ponad 7m :) spoko ma czas. Ponoć jak po skończonym 8miesiącu nie będzie siedzieć (nie siadać) to wtedy można sie martwić troszke.. ale jak cie niepokoi to przejdz sie do lekarza i zapytaj, niech obejrzą ją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech właśnie dzwoniłam do denstysty i mogę przyjechać na konsultację. mam nadzieję, że to jednak nie próchnica bo szkoda takich małych ząbków :( dla mnie to też będzie szok .. i jako winną będę obstawiała cukrzycę, którą miałam w ciąży. Trala super że już masz szczepienie z głowy :D a co do siadania - mój pediatra mówi , że dziecko do 9 mies ma czas żeby siedzieć co do raczkowania- ja nie raczkowałam w ogóle, od razu podobno stałam i chodziłam hehe ale ja w ogóle taki troche dziwak jestem :) a klikam z pracy, czaję się przed szefem hihiii Demka super pomysł z tymi okruszkami ! też zacznę Ali dawać, bo się dławi przy większych grudkach w jedzeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×