Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Cobyeta

*** WRZESIEŃ 2012 ***

Polecane posty

Madleenn moja teściowa puściła lepszy tekst jak ostatnio tam byliśmy. Ja jestem druga żona mojego męża tak dla jasności. I siedzimy tak u niej a ona sie pyta Bartka ... Jak tam moja synowa?... Ja wywalilam galy. Na co Moj Bartek mówi ... No siedzi obok ciebie... A ona... Nie ta! Kościelna synowa! Kurwa myślałam ze mnie rozerwie! Tak samo jak zapytała co bedzie miała wnuczkę czy wnuka... Skomentowala to tak.. No biedny synusiu, i znów bedziesz miał córkę zamiast syna... Cipa głupia! Ale juz nie nakrecam sie, zmykam do mamuli na obiad :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow dziewczynki, niezłe macie akcje ze swoimi teściowymi. Ja co prawda tez miałam kilka scysji, jedną nawet wielką jadnorazową kłótnie, ale te scysje to rzadko. Myśle, że na pomoc swojej będę mogła liczyć bez problemu, bo ona uwielbia dzieci. Boje sie jedynie nachalności lub wtrącania się zbyt dużego, bo teściowa lubi dużo wiedzieć i można powiedzieć, że ze wszystkim co się dzieje w naszym życiu jest na bieżąco jak "SUPER EXPRES" do tego lubi się troche powymądrzać i powiedzieć ostatnie słowo, by jej było na wierzchu, a to na dłuższa mete jest strasznie irytujące. Z drugiej strony wiem, że gdybym miała mieszkać z własną mamą to też wtrącałaby swoje 5 groszy przy każdej możliwej okazji, a co gorsza pewnie by krytykowała, że to wybraliśmy takie, a powinnismy inne itp( bo już teraz niejednokrotnie wyrażała swoją dezaprobatę np. na wózek, na to gdzie łóżeczko bedzie stało, na to że już teraz kompletuje wyprawke,a niektóre rzeczy powinno sie po porodzie itd.) Więc nawet największej miłosci do mamy, najlepiej gdy się nie mieszka ani z jedną ani z drugą i ma się luz w głowie, albo o pewnych rzeczach nie rozmawiać lub nie informować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o teściową to moja też wszystko wie najlepiej, ma bzika na punkcie ziół i zdrowego odźywiania i przez to czasami mnie strasznie wkurza bo próbuje nam narzucac np czy powinniośmy jesc masło czy margarynę, jakie ziółka powinnam pic w ciąży bo mam słaby organizm (jedno dziecko poroniłam i miałam to przypomniane tysiąc razy), ajj nawet nie chce mi się pisac, wiem że za swoich synów gotowa byłaby zabic nawet jakby coś zrobili strasznego i to i tak zawsze będą najlepsi a synowe fuj... Moja mama jest kochana (tata nie żyje) ale też nie chciałabym z nią mieszkac, mogę zadzwonic po radę i tyle. Najlepiej na swoim :) Co do kłucia w pochwie to ja też coraz częściej to odczuwam i od wczoraj boli mnie podbrzusze jak na okres, też tak macie? Bo ja cały czas je czuje mimo że biorę nospę 3xdziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście moja tesciowa rozmawia zawsze ze mną kulturalnie, jest między nami duży dystans mimo iż jesteśmy z moim m już 2 lata po ślubie. Raz mi tylko powiedziała wprost cos przykrego bo pokłociłam się z moim m (z jego winy), od tej pory cos we mnie złamało i już nie darzę jej sympatią tak jak przed ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny widze ze nawinal sie znowu temat tesciowa czyli temat rzeka hehe ja tez za swoja nie przepadam bo jest nachalna namolna natretna i wciska nam swoje zdanie ale cale szczescie maz potrafi ja ustawic. mieszkamy 3 min drogi od siebie autem i niestety widuje ja bardzo bardzo czasto:/ dziecka tez nie zamierzam jej zostawiac pod opieka. rodzicow juz nie mam, babcie mam tylko jedna i w dodatku widzi tylko moja siostre tak wiec z rodzinka mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megisu wybacz ale zawsze jak piszesz o swojej tesciowej to jestem rozbrojona prawie do lez ja bum taka malpe chyba podtrula :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze tez jestesmy 2 latka po slubie i jeszcze ani razu nie przemknelo mi przez gardlo w kierunku tesciowej MaMo. nie uznaje takiego slownictwa do obcych ludzi. uwazam ze mame ma sie tylko jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smoczki wrzuce ze dwa razy do wrzątku, chyba takmożna? A butelkę pogotuję w wodzie ze 2 min. Laktator trzeba rozłożyc i wyparzyc mam nawet do tego instrukcję ale jeszcze nie przeczytałam. Ja do swojej tesciowej mówię czy mama chce herbaty a nie mamo chcesz herbaty bo tak sobie życzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Handzia ja też miałam jedną kłótnie z teściowa i powiedziała wtedy za dużo i dokładnie tak jak w Tobie, we mnie równiez coś wtedy pękło i nie potrafię pozbyc się dystansu do niej i chyba nigdy nie pozbęde, bo zawsze gdy rozmawiamy to pomimo kultury ( zawsze rozmawiamy grzecznie i kulturalnie) nie potrafię się otworzyć przed nią i zachowywać jak z przysłowiowym "łysym koniem". Megan, Tobie tez nie zazdroszczę sytuacji, ale zobaczcie co za dziwna prawidłowość w tych teściowych, że na 10 może tylko jedna lub dwie trafią się normalne, a reszta ma coś za uszami i to porządnie... Ech... życie... Co do kłucia w pochwie to ja tego nie mam, natomiast pobolewa mnie coraz częsciej podbrzusze jak na okres i częsciej twardnieje brzuch. Co zauważyłam jeszcze, męcze się nawet po głupim przejsciu pare metrów do sklepu, albo podczas dłuższego stania np. podczas mycia naczyń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smoczki wyparzę 5 min we wrzącej wodzie , bo tak mam w instrukcji. O butelkach jeszcze nie czytałam, a laktatora nie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klucia w pochwie zdarzaja mi sie sporadycznie ale czesto kika rzy na dzien z bola mnie bardzo pachwiny jak akuje to nogi mi sie uginaja autopatycznie nie moge ustac i brzuch twardnieje tez kilka razy na dzien . o dziwo nie mialam ani razu ktg nie wiem czemu...:/ w nocy wycieczki do wc co 2 h nie idzie znalesc juz dogodnej pozycji cale szczescie juz tylko 21 dni zostalo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) ja dziś w rozjazdach bo przewozimy rzeczy do mieszkania :) co do kłócia w pochwie to mam tak samo... dziwne uczucie, ale to chyba normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się tak męczę ale myślałam że to przez to moje ciągłe odpoczywanie, potem jak już wstaje to szybko się meczę i odrazu twardnieje mi brzuch :( teraz też przy twardnieniu mnie bardziej boli, zaczynam się martwic, w pt mam wizytę więc się dowiem co i jak z tą moją szyjką, obawiam się że te kłucia w pochwie nie wróżą nic dobrego ale póki co mam zamiar o tym nie myślac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście nie wróżą nic dobrego w moim przypadku bo ja juz mam skróconą szyjkę (końcówka 33 tyg) a kłucia podobno świadczą o skracaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dzieki za istrukcje wyparzania:* dodam jeszcze ze moja tesciowa ma 60 lat niby duzo-nie duzo ale jest tak zwanej "starej daty" wszystko mi karze robic i mowi jak to ona robila takie dobre rady co teraz w 21 wieku jest nie aktualne no szlag mnie trafia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia ja nie mialam podane w mm jaka mam dlugosc szyjki olczak super ze juz bedziecie na swoim ale nie przeforsuj sie za bardzo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę, że niektore z Was mają teściowe czarownice :D Ja swojej "teściowej" (nie wyszłam za mąż) nawet nie znam. tylko jeden raz ją widziałam jak otwarła mi drzwi kiedy przyjechałam do M. nie zamieniłam z nią nawet zdania, tylko dzieńdobry. Ale za to moja mama daje czadu. Już mi zapowiedziała, że ona zrobi małej pierwszą kąpiel mimo, że tłumacze jej ze chce to zrobić sama z M, kupuje jakieś ubranka ktore mi sie wogole nie podobają, obiecała namalować dla niej obrazek z aniołkiem ktory pewnie z grzecznosci bede musiała powiesić ;p Weeeesoooło ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swoja droga mogla bym o swojej tesciowej opowiadac godzinami i o tych jej glupotach co wygaduje haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia- co do kłucia w pochwie to faktycznie to swiadczy o szyjce;/ mnie tak kuło ostatnio dosyć solidnie i faktycznie okazało sie ze szyjka w ciagu 3 dni skróciła sie o połowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ramysia no to ładnie... to ciekawe jaką moja ma teraz długośc. No cóż ten tydzień cały zamierzam przelezec i nic nie robic bo wiadomo że jak sie siedzi w domu to albo się posprząta albo ugotuje, ja się tak załatwiłam praniem i prasowaniem rzeczy dla małej , niby mi mama pomagała ale i tak czułam się po tym fatalnie i teraz brzusio daje mi o tym znac. kURDE IDE LEZEC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz widze jaka bedzie jazda jak sie maly urodzi i bedzie mi na glowie siedziala caly czas jestem cierpliwa do czasu zawsze maz mnie prosi zebym zagryzla zeby i jej nie ublizyla (jestem pyskata) wiec robie to dla niego i nawet jak mnie niezle wkur... to zamilkne ale to teraz kwestia czasu kiedy jej wygarne jak mi bedzie sie wpieprzac do wychowania i opieki nad dzieckiem. ona maiala swoj czas troje dzieci wychowala i nie pozwole sobie zeby mi na leb weszla:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
handzia tylko nie martw sie ta szyjka na zapas bo ja tez sie wystrzaszyłam, ale lekarz mi pwoiedział, że z krótką szyjką mozna jeszcze chooodzic i chodzic w ciąży i nie swiadczy to o tym ze bedzie sie od razu rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megan jestes bojowo nastawiona, hehe ja też, póki co jednym uchem wpuszczam, drugim wypuszczam, no ale nie wiadomo jak sie zachowa teściowa i moja mama gdy już dziecko będzie. Podejrzewam że co jedna to mądrzejsze rady będzie mi dawać... Moja mam choć kochana tez potrafi zirytowac uwagami, ale do mamy mam śmiałość i moge jej odpyskować. Teściowej jeszcze nie umiem i przemilczam pewne uwagi, ale jak będzie dotyczyło to mojego dziecka to nie wiem czy nie zrobię sie bardziej butna. Póki co moja teściowa odwiedza mnie rzadko, mimo, że mieszkamy pare metrów od siebie, ale jak będzie Niuńka to różnie może być. Dziadkowie zwykle dostają pierdo**lca na punkcie wnuków ( a dla teściów będzie to pierwsza wnuczka , bo syn jedynak, więc spodziewam się wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiem wam, że co by nie było to relacje i tak nam się poprawiły odkąd nie mieszkamy już razem, kamień z serca naprawdę... chociaz zobaczymy jak to będzie, gdy bedzie dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cos Was musze zapytac, sorry za zmiane tematu ;p Czy Wy też tak macie, ze na pępku jest jakby brak mięsni i czegokolwiek? JA na pępku mam wrazenie jakbym miała tylko i wyłącznie skórę a pod nią nic, zadnych mięsni, jakbym tam nie miała nic! i przez to jak mała zaczyna buszowac to czuje jakby mi miała wyjsc przez ten pępek. czuje tam ręke czy noge. jak sie tam dotknę to jakby mnie od dziecka kartka papieru dzieliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfaskr
no ramysia mam tak samo- taką cieniutka skóre na pepku a pod nią chyba nic. Mecze się z gośćmi i słucham wywowód na temat mojego brzucha, o trudach wychowania i w ogóle. Jutro nastepni goąście do teściów przyjada. Muszę sie jakos ulotnić. Ojej ciągle zjada mi litery ale mam nadzieję, że jakos czytacie moje posty. Ja wyparzam butelki we wrzątku- i smoczki tż wrzucam na dwie minuty do wrzącej wody. W przyszłym tygodniu czeka nas przemeblowania pokoju- już sie nie mogę doczekac aż łózeczko stanie w pokoju:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po obiadku u mamy i juz u siebie w domku leze w łóżeczku :-) Ja kłucia w pochwie nie odczuwam ale bardzo często boli mnie brzuch jak na okres. Dzisiaj mam jakiś dzień słodkości, zjadlam juz cała czekoladę i dalej mam na coś ochotę... Chyba bede musiała skoczyć zaraz po coś do sklepu :-D Widzę jakiś chwilowy zastój :-) na forum. Kobietki co porabiacie? O wiem zrobię sobie budyn... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×