Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ..nadzieja...ostatnia.....

czy 40-tka może jeszcze być początkiem?

Polecane posty

Gość jestem mlodsza 30-stka, ale
przeciez sa badania prenatalne, trzeba sie wczesniej przebadac jak rodzi sie pozniej:) na zachodzie to norma pozniejszy porod i nie ma komplikacji - carla bruni niedawno co urodzila a jest dawno po 40-stce i wiele by takich przykladow mnozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajakajaaa
a mnie zostawil facet 4 lata starszy i co??????????? a ponoc niczego mi nie brakuje!!!!!!!!!!! moje kolezanki tez kolesie zostawiaja nawet po kilku latach. starsi lub rowiesnicy wiec w buty sobie wsadzcie te zasady, ze mlodszy to taki a starszy sraki!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do nadddyyy
jak skrzywdzona ? Cos dziewczyno- 20letnia , zamknieta w ciele 40 latki- bredzisz.Jestem szczesliwa kobieta, zona i matka. Oczywiscie , ze jestes stara na dziecko. Powiedzialabym wrecz piernikiem, ktory zmarnowal czas i obudzil sie w wieku 40 stu ,mlody kochanek cwiczy sie na starej dupie , jestes mentalnie faktycznie dzidzia piernikiem. Po prostu nierozsadna stara dupa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..nadzieja...ostatnia.....
To ja pozwolę sobie wrócić do tematu, mamy tu spory, i dobrze, mam nadzieję, że nie pójdziemy w rzucanie mięsem, bo przeciez nie o to chodzi prawda? Sporo dziewczyn w moim wieku ułozyło sobie zycie od nowa, sporo tez jest w podobnej do mnie sytuacji. Wiemy, że mamy szansę 50:50. Jestesmy na tyle powazne, ze nie zdesperowane. Mnie osobiście bardzo interesuje, jak poznałyście swoich nowych partnerów, czy pomagałycie losowi, jak zrobić, żeby nie przegapić, bo to moje jedyne życie, jedyne podejście i jak sobie pościelę itd...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Autorko - Ależ ja Ciebie nie wysyłam Boże broń do sanatorium, tylko piszę, że miłość można spotkać w różnym wieku :-) Świetnie, że masz sporo zajęć, a forum randkowe chyba też nie zaszkodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze ja cos powiem
o trudach poznania partnera. Rozwiodlam sie z mezem 18 lat temu , majac lat 34. Skupilam sie na wychowaniu synow, sa juz dorosliw tym momencie. W miedzyczasie caly czas sie rozgladalam za normalnym, ulozonym i jakimis wartosciami do zycia. Oczywiscie , jako atrakcyjna kobieta , wyksztalcona z dobra praca krecili sie kolo mnie jacys panowie. Ale zaden, zaden nie chcial sie ozenic, stworzyc nowej rodziny.Na przeszkodzie stalo to i tamto.Tak czas lecial, mialam zwiazki 2 , tak jak wspominam , zaden zero deklaracji. Po czasie kazdy znalazl mlodsza , obaj ozenili sie z nimi. Teraz mam lat 51 , jestem strasznie przygnebiona, bo do wyboru tylko zdradzajacy , badz kopmletne smieci na rynku matrymonialnym. Wzielam z desperacji zdradzacza, jest mi zle , czasem bym go zabila , nie potrafie odejsc , bo juz mnie nie czeka nic. Autorko -nie wchodz w wolne zwiazki, bez zobowiazan. Jak taki ktos sie nei okresla , daj mu wilczy bilet. Szkoda uplywajacych lat, bo zostaniesz tak , jak ja z rekaw nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKO LEPSZE OBY NIE PIS
jesli dobrze ocenilas, w jakim fragmencie nadyyy pisze ci ze jestes skrzywdzona? czytaj ze zrozumieniem i pomiedzy wierszami jadowita ruro. inteligencja i blyskiem raczej nie grzeszysz:-D :-D mierzi cie ze sa kobiety szczesliwsze od ciebie co? :-D a ty nadyyy jesli jeszcze to czytasz to nie przejmuj sie tekstami polek dla ktorych zycie zatrzymalo sie w wieku 30 lat! a jesli chodzi o mnie to mam lat 26 :-p :-p i niech mnie moce chronią przed takim mysleniem jak tej "jesli dobrze ocenilas", bo kiedy dozyje jej wieku, to zamierzam brac zycie pelnymi garsciami a nie gorzkniec jak ona i jej podobne! :-p :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Do 51-latki - Dlaczego jesteś ze zdradzaczem? Wyrządzasz sobie w ten sposób dużą krzywdę :-( Szanuj się kobieto :-) Olej takiego gościa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Kobiety - nie kłóćcie się :-) Niech każda żyje, jak jej pasuje i będzie ok. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze ja cos powiem
wiem , ze powinnam odejsc .Ale tak potwornie boje sie, ze zostane zupelnie sama.Czepiam sie tej namiastki zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..nadzieja...ostatnia.....
no to moze ja cos powiem... Nieświadomie, bo nieświadomie, ale i to przerobiłam co Ty, i nigdy więcej, stąd moja ostrozność i założenie tego topiku. I z tego, że czas pędzi jak szalony, a doświadczona, poraniona kobieta nie jest juz naiwna. Pozdrawiam Cię serdecznie i błagam, zostaw to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Do 51-latki: To smutne... Nie masz żadnej przyjaciółki? Rodziny? Czy synowie są daleko od Ciebie? Dlaczego sądzisz, że bez niego byłabyś sama? Co to znaczy "ze zdradzaczem"? Czy on ma kogoś oprócz Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Babki :-) Czy uważacie, że bez faceta nie ma życia? Ileż kobiet przez nich cierpi... A tak przynajmniej nikt Was nie zrani :-) ----------------------------------- Ja chyba zamiast faceta zdradzacza, wzięłabym psa ze schroniska :-) Podobno są wierne aż do śmierci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalam komentarzy .Niezaleznie ile masz lat zawsze mozna miec poczatek .Mozna przeprowadzic sie do innego krajy ,nauczyc nowego jezyka ,zmienic zawod :)Dopoki sie zyje i jest sie w miare sprawnym kazdy dzien moze byc poczatkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Amen :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze ja cos powiem
synowie pracuja , jeden juz sie ozenil , odwiedzaja mnie oczywiscie. Mam z nimi kontakt dobry.Ale to nie jest to samo co kochajacy , wierny maz .Przy takim mozna spokojnie sie starzec , nie patrzec ciagle w lustro i wygrzewac sie przy palacych sie polanach z ksiazka w reku. Zdradzacz- bo zdradza swoja zone ze mna. Nabralam sie, ja stara na jego opowiesci o zlej, niekochajacej zonie. O braniu tylko finansow i wymagan . Mialam byc prezentem na dojrzale lata Zdradzacza.Mial sie rozwodzic i bla bla bla. Nie robi nic w tym temacie, pilnuje swojej budy i michy . A ja zszarpane nerwy , nieszczesliwa.Chwile radosci sa ulamkami tylko chwil. Owszem mam przyjaciolke-ona ulozyla sobie zycie po 40 tce. Wiedziala czego chce i takich gadajacych o wolnych zwiazkach , nawet nie wpuscila na chwile do swego zycia. Jest mezatka szczesliwa a mnie dopinguje do tego samego. Tylko ona zyskala wiele lat, a ja stracilam wiele lat . I dobrnelam do 50 + Ta roznica. Mowie Wam tu , ku przestrodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Do 51-latki: Wiesz co? Jeślli ja dowiedziałabym się o żonie, to już bym go sobie odpuściła. Chyba, że by się określił i bardzo szybko złożył papiery rozwodowe. W innym przypadku pogoniłabym go do żony i dzieci. Zdrada jest dla mnie obrzydliwa :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKO LEPSZE OBY NIE PIS
do zdradzanej: sama sobie taki los zgotowalas. nie dosc, ze powierzylas cale swoje zycie byle facetowi, to w dodatku zonatemu. sorry, ale tu przebieg akcji mozna bylo przewidziec :-0 przeciez to standard, ze jak zonaty to szuka kochanki. rzadko kiedy jest tak, ze jest rzeczywiscie niescesliwy w malzenstwie. o, naiwnosci,ile mialas lat jak cie tak zbajerowal?? 18??? :-0 juz zdecydowanie lepiej zwiazac sie z mlodszym, ale z glowa na karku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
Może żonaty często jest nieszczęśliwy w małżeństwie, ale rzadko kiedy zostawia rodzinę dla kochanki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sama nie wiem...
A jeszcze częściej kłamie, że jest nieszczęśliwy, a całkiem nieźle mu się układa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to moze ja cos powiem
sama -oczywiscie , juz kilka razy to robilam, ale jestem tak slaba , ze kazdy telefon i znow sie zaczyna :-( Ale opowiem Wam jeszcze lepszy numer, co panowie potrafia.Znajoma opowiadala , a mieszka za granica ( Polacy) , ze jej znajomi, tesc i ziec chodza regularnie do burdelu. Oczywiscie dbaja o rodziny, ani matka ,ani corka nie wiedza o tym. Zyja w blogiej nieswiadomsci. Co Wy na to? Swiat chyba oszalal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety ale dla czego poczatek utozsamiacie tylko z poczatkiem w zwiazku ?Szczesliwy poczatek moze byc samodzielny .Realizujcie sie.Znajdzcie hobby ,a gwarantuje wam ,ze wtedy znajdziedzie niekoniecznie partnera ,ale przyjaciol ,z ktorymi bedziecie sie cudownie czuc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie mam te wszystkie
hobby .Slowo -rzygam tymi kursami jezykowymi, fitnesami, basenem i rozmowa z psychologiem.A przyjaciolki -samotne gadaja tylko o facetach, mezatki skupiaja sie na rodzinie. Co to za przyjemnosc, jak nie ma obok partnera . Dzierganie na szydelku i drutach mnie nuuuuuzy:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie tez dzierganie nuzy :) Ale potrafie zyc bez mezczyzny .Nie jest wyznacznikiem mojego dobrego samopoczucia .Radosc o ile sobie na nia pozwalam jest we mnie .I nie zalezy od posiadania partnera .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WSZYSTKO LEPSZE OBY NIE PIS
dzierganka bardzo mądrze piszesz. i zgadzam sie zTobą w zupełności. dla wielu kobiet mezczyzna jest calym swiatem, nic dziwnego, ze potem, gdy odchodzi nie mają juz nic!! chodzi o to, aby czuc sie zawsze dobrze z samym soba, niezaleznie od tego czy ma sie faceta czy nie! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz dlaczego w dupie masz ?.Bo latwiej sie nad soba uzalac .Ja biedna nieszczesliwa .Nikt mnie nie kocha ,nikt mnie nie lubi .Twoj wybor .tkwij w tym jezeli to ci pasuje !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w dupie mam te wszystkie
hobby to ja mam juz 15 lat.Oczywiscie, ze mezczyzna nie jest swiatem, ale jego czescia , jak najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..nadzieja...ostatnia.....
w dupie mam te wszystkie..... Dosadnie to wszystko ujęłaś, ale bingo, brawo:) To juz nie mozna się nad sobą uzalić, ani trochę, boże przecież każdy czasem tak ma. Od wczoraj siedzę w domu sam na sam z choinką, wszystki pasje, zainteresowania, pogaduchy, spotkania poszły w bok, skoro chciałabym się do meskiego ramienia przytulić i nie wychodzić z łóżka. Tego jestem pozbawiona, może już na zawsze i ta myśl smuci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 41 minelo i nie
ma nic co mozna nazwac początkiem,chyba ze konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×