UWAGA! słyszeliście o tej dziewczynie?

glupcy sa zawsze pewni siebie.

przeczytajcie new world order albo nautilus itp.

CHWAŁA KOREI PÓŁNOCNEJ! TAM OBYWATELE SĄ POD DOBRĄ OPIEKĄ I NIKT ICH NIE DRĘCZY, NIE WIĘZI Z LAPTOPEM, NIE MA PRZESTĘPCZOŚCI! TO CO SIĘ DZIEJE Z TĄ DZIEWCZYNĄ BYĆ MOŻE JEST JUŻ ZNAKIEM ŻE SEUL NIEDŁUGO ZOSTANIE WYZWOLONY! BRACIA Z PÓŁNOCY NIE POZWOLĄ PRZECIEŻ AMERYKANOM DRĘCZYĆ BRACI Z POŁUDNIA!

Widzę popularność Chipi spada. Od wczoraj mało stron nadrukowaliście. Ja właśnie posprzątałam mieszkanie i mi przykro, że ona ma taki bałagan. Też bym jej posprzątała :)

ej ludzie to była chwilowa ciekawość czy chcecie jej pomóc? nie zostawiajmy tej sprawy, wprawdzie nie wiem co możemy zrobić no ale ona nie powinna żyć w takiej patologii szczególnie jeśli ktoś ją do tego zmusza a to mi się wydaje wielce prawdopodobne...

Ja uważam, że jej się pomóc nie da.

czy Wy chcielibyście być pozostawieni sami sobie w takiej sytuacji? (zakładając, że ów dręczyciel istnieje a nie możemy tego wykluczyć)

cos chlala teraz :D

ona pisala .ze ja policja przesladuje.

Pewnie, że nie. Ale jakiej ona pomocy potrzebuje wiesz? Bo ja nie.

Ona pisała co jej się stało, ale czego właściwie od ludzi chce tego nie raczyła napisać. Mimo, że wiedziała, że interesują się nią bezpośrednio, bo maile dostała.

Może by napisać do ambasady jednak? przecież za to nie zabiją a może to coś pomóc...

chociaż chcielibyście ją na koniec świata ją wywieźć i pomóc to ona i tak będzie twierdzić że wszędzie ją policja prześladuje :P

Opowiedziałem wszystko co wiem o Chipi: o chipach, o Policjancie co chce przejąc majątek, o sterowaniu, o tym, że nie ma wolnej woli i za pewne jest dręczona. Policjanci spisali to wszystko dokładnie, a ja to oczywiście podpisałem. Kazali mi poczekać jeszcze chwilkę w celu dopełnienia procedur. Jak przyszli, powiedzieli, ze już wszystko w porządku z Chipi, jest uratowana, a chipów już ona nie ma. Ucieszyłem się i ciężar spał mi z serca, a Policjant zaproponował mi szersze omówienie problemu w innym budynku. Wskazali mi pojazd, którym zostałem dowieziony do białego budynku z zakratowanymi oknami. Bił od niego taki jakiś blask i spokój. Weszliśmy tam, a mnie umieszczona w specjalnym pokoju bez klamek. Dostałem zaraz też zastrzyk radości. Miałem rozmowę ze swoim aniołem stróżem. Czuję, że wszystko zrozumiałem, Wszechświat przestał być wielką zagadką, jestem wielki, jam wasz Pan i Władca.

:D

Byłem na komisariacie policji -- a w tym ładnym budynku kamerek nie ma? Pokaż no się...

haha :D

chcecie tę sprawę olać?

to wszystko jest bardzo dziwne.

Dajcie sprawe na tvn24 kontakt i ruszy

Ja tu nie jestem zeby jej pomoc, tylko z ciekawqosci, jak niby mialabym jej pomoc? Wszyscy krzykacze, "zrobcie to, zrobcie tamto, zgloscie tu i tam" - sami byscie to zrobili a nie "ktos" :)

feliksie mam Ci to napisać- temat mi jaknajbardziej pasi ale ty mi nie pasisz. Spierdlac to mzoesz ty smoku.

Podglada ją ktoś w nocy ? ona tak cały czas siedzi albo śpi ? wiem ze koło 18 zwykle gdzies wyłazi i co tyle rozrywki ?

noo 18, 19 wychdzi. A moze ona ma jakies posiłki gdzies o tej porze zagwarantowane o dlatego mniej wiej o tym samym czasie gdzies łazi.

http://www.youtube.com/watch?v=iyX3U12nNPk&feature=related

w nocy chyba spala na krzesle.

przeciez czipy juz sa wszczepiane.

no to czekamy teraz kiedy się obudzi...

są bardzo zainteresowani. Z chęcią nakręcą o tym reportaż. Ucieszyli się, że pomoc niosą nasi rodacy. Dzwońcie 22 324 24 24 powiedzcie, że dzwonicie w spr. pomocy Koreance i opiszcie historię. Ci, którzy tu się udzielali najwięcej niech dzwonią pierwsi. To będzie hit. Obejrzy was kilka milionów osób w Polsce i kto wie ile w Korei, również wasze rodziny, znajomi, sąsiedzi. Niech wiedzą, że czynienie dobra nie jest wam obce. Niech zobaczą ile w was pokładów dobroci i sprzeciwu przeciwko dziejącemu się złu.

pierdolllce