Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TAKA JEDNA GRUBAAAA

POMÓŻCIE !!! WAŻĘ JUŻ 110 KG I ZUPEŁNIE NIE RADZĘ SOBIE ZE WSZYSTKIM ZAŁAMANA

Polecane posty

Gość zygzag 99
uda sie ewcia napisala ze do jej otylosci przyczynila sie ciaza, nerwica i leki ja bym powiedziala ze tylko nerwica jest tu przyczyna, a ta sie leczy u psychologa, psychiatry jedzenie to uzaleznienie, takie samo jak alkohol, narkotyki...ludzie sie uzaleznaiaja bo czuja sie bezradni, ze utracili kontrole. Mozliwe ze robia cos wbrew sobie. Jedzenie i uzywki sa zapomnieniem, co przeciez nie moze caly czas trwac. Stad kace moralne, poczucie wlasnej niskiej wartosci, bo sie uleglo, bo sie tak zlajdasczylo jak prosie... Jestes gotowa by pokochac siebie, zmieniac sie od srodka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zygzag sluchaj zgodze sie po czesci ja tez stres zajadalam a potem mialam wyrzuty sumienia i plakalam i tak wkolo ale wszystko da sie naprawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygzag 99
nielicznym udaje sie samemu wyrac z soba. Nie jest to z mojej strony chec zniszczenia twojego zapalu, bo jesli czujesz sie na silach to okej, ale skad wiesz czy cos cie w najblizszym czasie nie przygnebi do tego stopnia, ze znow wpadniesz w szpony nalogu. zdarzaja sie perelki, cuda, sukcesy pojedynczych osob. moze warto popracowac nad soba z pomoca specjalisty, albo zapisac sie do grup wsparcia. Warto stanac twarza w twarz ze swiatem i samym soba ze swoimi problemami, otworzyc sie na nie. mowie to jako osoba ktora miala kiedys problemy z emocjami. Dzis jestem zupelnie inna osoba, dodam ze szczupla. Jedzenie jest mi juz potrzebne tylko do zaspokojenia dokuczliwego uczucia glodu, no okej zdarzaja sie dni kiedy wiecej zjem, bo np imieniny u cioci, ale nie jem z przyczyn zaspokojenia glodu emocjonalnego. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko witaj ponownie. Dostajesz ode mnie klapsiora za to znikniecie. Od tamtej pory i ja sie opierdzielałam. I nie mów tu o wstydzie tylko zajrzyj na swój stary topik (w sensie naskrob coś). Trzymam kciuki za Ciebie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asfdddghhgfbvc
moja koletanka schudla 30 kilo a zaczynala z wagi 104kg, teraz wyglada super, byla na dukanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zygzag ja korzystalam z pomocy psychologa ale okazal sie zlym doradca wygralam sama ze soba a raczej znajoma mi pomogla mialam depresje ataki silna nerwice dzis jestem normalnym czlowiekiem ktory juz potrafi pracowac w grupie bez atakow szalu i wyzwisk potrafie ztlmic emocje nie robiac nikomu krzywdy radze sobie z dieta i nawet jak mam dolek to nie rzucam sie na jedzenie bo nic to mi nie da a pozniej wiem ze bedzie tylko gorzej wiec to zalezy czlowiek musi stoczyc boj z samym soba juz nie zamykam sie jak mam dol nie wyrzywam na innych a emocje mozna rozladowac cwiczac lub w inny dowolny sposob dobry dla siebie i nnych dlatego nie poddam sie bo wiem ze jak juz tyle przeszlam rozwod smierc dziecka i swoja ciezka chorobe to jak moglabym sie poddac glupiemu sadlu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego wierze w to ze kazdy moze i mu sie uda tylko trzeba bardzo bardzo ale to bardzo chciec nie ma rzeczy niemozliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalinka1984
Hej dziewczyny. Po cichu poczytuje was i bede poczytywala, moze rzadziej bede pisala bo nie mam zbyt wiele czasu ale to inna bajka. Przylaczam sie do was, bede walczyla z kilogramami. Startuje z 94,6 kg, mam 28 lat. Moja waga to wynik leczenia hormonalnego, ciazy i milosci do jedzenia - niekoniecznie w tej kolejnosci ;) Kilka lat temu probowalam zelixy (w tamtym czasie dosc popularne tabletki odchudzajace - dzis wycofane z calej UE), zgubulam 12kg lecz stres zajadalam i waga wrocila, pozniej przyszedl czas na dziecko...jakis czas temu bylam na dukance, nie nprzestrzegalam jej tak rygorystycznie ale schudlam 7 kg w 5 tygodni. Nie mialam czasu na przygotowywanie bardziej wyszukanych potraw zgodnych z wytycznymi i znudzila mi sie monotonia w kuchni, wrocilam do starych nawykow i jojo mnie dopadlo. Od dzis znow jestem na dukance. Zrobilam zapas jogurtow, serów, tunczyka itp. Mam zamiar na poczatek stracic 10kg. Pozniej zobacze jak bedzie i albo bede kontynuowala te diete albo poprostu postaram sie inaczej jesc. To na poczatek tyle :) Moze jak sie zaangazuje w jakies forum to bedzie mi latwiej. Zobacze. Trzymam kciuki rowniez za was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
Nie wiem co się dzieje ale moja waga nadal idzie w górę.!!! Muszę coś zacząć robić, na początek i dla zachęty kupiłam dzisiaj xenea w saszetkach i liczę na to , że ona coś pomoże. Używałyście jej dziewczyny , manie z nią jakieś doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michalinka i aniss 3mam za Was kciuki grunt to zaczac a reszta jakos sie ulozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michalinka1984
Werka84 jesli nick to twoj rocznik to jestesmy rownolatkami. Zycie cie nie oszczedzalo...podziwiam ze sie podnioslas, ja chyba bym nie dala rady. Masz sile by powiedziec co sie stalo z dzieckiem? Wiesz, jakos nie umiem sobie wyobrazic smierci malenstwa, sama jestem mama niespelna dwuletniego lobuza...Boze jaka musisz byc silna. Podziwiam cie, musisz byc niesamowita. No i maz, to chyba nastepstwo tego pierszwgo zdarzenia, tak niestety jest czesto. Sciskam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karoliny tępoty
juz kiedys pisałam do Ciebie, na tamtym topiku, próbowałam Ci pomóc, zresztąnie tylko ja, ale nie chciałas słuchac, uparcie trwałas przy swojej głupiej diecie i efekt jest taki, ze masz 10kg do przodu..... A teraz jestes jeszcze głupsza!!!!Kiedy przeczytałam, co wypisujesz, nie mogłam przejsc obojętnie, szlag mnie jasny trafił!!!!!!!!!!!!!!!!Głupia, tępa dziewucho, czy dotrze do Ciebie wreszcie, ze na diecie trzeba JESC?????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Trzeba jesc 5 razy dziennie małe porcje,odpowiednie produkty?????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Kurwa, czy jestes az tak tępa, zeby nie zrozumiec ytakiej prostej rzeczy, o której pisząwszyscy, którzy SCHUDLI?????!!!!!Masz 30 lat, chyba umiesz czytac!!!!A nie nie, znowu swoje, kurna, soki bedzie piła 2 tygodnie....No nienormalna, tępa kobieta.Zaraz będziesz miała 120kg WYŁĄCZNIE NA SWOJE WYRAZNE ZYCZENIE!!!!! Albo zacznij normalne, zdrowe odzywianie nie dopuszczając do uczucia głodu, albo wez przestan zawracac dupe wszystkim, którzy Cie tu wspierają!!! I zeby była jasnosc, nie pisze tego, zeby Cie obrazic.Chce, zebys schudła, zycze Ci jak najlepiej.Ale normalny język do Ciebie nie dociera, więc moze teraz cos zrozumiesz.Bo jesli nadal nie, to znów jestes z góry skazana na porazkę.I będziesz mogła podziękowac WYŁĄCZNIE SOBIE.Głodz si dalej, nie słuchaj nikogo, za chwile bedziesz 200kilogramowym nie poruszającym sie samodzielnie wielorybem.Ale jak jestes taka tępa, to sobie b ądz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
równie dobrze mogłaś to napisać kulturalnym niewulgarnym językiem, ale jak widać masz dziką przyjemność w tym, aby kogoś poniżyć, upokorzyć i sprawić aby poczuł się jeszcze bardziej nikim, przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda sie ewcia
zygzag 99- DO CIEBIE KILKA SLOW;) zgadzam sie ze wszystkim co napisalas.....to wszystko jest prawda..tak jak ja juz wczesniej napisalam u mnie zlozylo sie kilka rzeczy ze waga poszla w gore ciaza,leki,nerwica.... tylko ze duzo osob myli nerwice z depresja...ale nerwica to bardzo dlugo i doglebny temat mozna by o niej pisac i pisac ...ale tak byly momenty ze i z mojej nerwicy popadalam w depresje (chwilowa) tylko ja nie zajadalam smutkow(bo takich nie mialam) ja sie leczylam na nerwice lękową ...mam obsesje na swoim punkcie ze umieram...i wiele objawow fizycznych jak kolatania serca,dusznosci.zawroty...leczylam sie 8 lat i mysle ze to leki sprawily ze ciagle bylam wyczerpana ,spiaca...potrafilabym spac 24h na dobe i wciaz bylo malo...i wiadomo zero ruchu ...i kologramy sie zbieraly wiec ja nie zajadalam smutkow jak pisalas...bo w depresji w wiekszosci przypadkach tak jest...ja poprostu kocham jesc...nie tylko jak jest mi zle..jak dobrze to tez ;) wiekszym moim problelem bylo to ze czas sie dla mnie zatrzymal i wydawalo mi sie ze ile bym nie jadla wciaz waze 75kg jak 5 lat temu... nie potrafilam spojrzec w lustro i zobaczyc wieloryba...przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda sie ewcia
Otyła Karolina 30 lat-jak Ci idzie dzis kochana? byly cwiczonka ;P ja dzis bylam 2 godzinki z dzieciakami na basenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez mialam ataki takie malo serce nie wyskoczylo jakies leki jezyk kolkiem i napady dusznosci wszystko to nerwy do dzis tak mam nie raz ze siedze i raptem cos mi sie robi nagle i skok cisnienia z nikad to sie bierze ale szklanka wody glowa miedzy nogi rece na kark i skupienie ze nic nie jest to tylko chwila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda sie ewcia
werka u mnie bedzie juz 8 lat...teraz funkcjonuje w miare normalnie ale tak 2 lata to wypisane z zyciorysu ;( tez nauczylam sie z tym zyc...od pol roku odstawiam leki ktore bralam przez prawie 7 lat i jestem na dobrej drodze ;) ale nie zycze tego nikomu co czlowiek musi przejsc przy tej chorobie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda sie ewcia
bylam na topiku o nerwicy w ciazy bardzo dlugi czas...wszystkie dziewczyny przechodzily prawie to samo....fajnie ze bylo miejsce gdzie mozna bylo sie wyzalic i wspierac w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem co przeszlas dlatego rozumiem i wspolczuje ale to bardzo ja lekow juz 3 lata nie biore zadnych no trzymam w domu na uspokojenie ale ziolowe za grosze z apteki wrazie by cos ale jest ok wiec bedzie dobrze juz nic sie nie martw wszystko sie ulozy tak jak bys tego chciala i osiagniesz cel zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie karolina??? halo halo Pani sie pokaze......pewnie szykuje jakas niespodzianke nic nic a jak wyskoczy to nam tu koparki opadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak poza to powiem ze sluzy mi ta south beach powaznie czuje sie lekko no i na wadze mniej poza tym glodna nie jestem jak na tamtych moich dietach zjadam 3 glowne posilki no i maja byc 3 przekaski ale ja robie 2 tak zeby bylo 5 posilkow juz se dobilam do pustej lepetynki ze zle robilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karoliny tępoty
wielokrotnie było kulturalnie-i ode mnie i od innych dziewczyn.Ale nie dotarło.Oby teraz dotarło.Nie, nie mam przyjemnosci w ponizaniu kogos.Tyle z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×