Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AniaKasiaGosia

Siostra z dziecmi chce zamieszkac w moim mieszkaniu

Polecane posty

Gość AniaKasiaGosia
Dlatego tak sie martwie calą sprawą.Ja wiem,ze panstwo nie moze łozyc Bog wie ile na osoby,ktore są nieporadne zyciowo i lekkomyslne,jak moja siostra.Opiekunki tez są drogie,a zwłaszcza,ze to dwoje dzieci i to malych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
Trudna sprawa, bo też żal jej nie pomoc, ale co jak zamieszka z dziecmi u ciebie i na ciebie spadnie jej wieczne pomaganie, bo ona nigdy nie stanie tak na nogi by sobie cos wynająć, nie zarobi w markecie 2 tys nawet a ok 1300, max 1500 tym bardziej bez studiow to gdzie dostanie prace... Praca w dodatku zmianowa, czesto po 8-10 godz i kto wtedy z dziecmi, przedszkola żlobki tez czynne OD-DO a ona moze miec calkiem inne godz pracy i ktos musialby jej prowadzac , czy odbierac dzieci itp. Ty tez zalozysz pewnie kiedys swoja rodizne i jak sie siostry pozbedziesz z mieszkania, na ulice jej nie wyrzucisz, dlatego skoro ona taka niezaradna to lepiej jej nie brac. Bo bedziesz ja i dzieci musiala utrzymac, w dodatku u siebie w domu. Miala 150 tys mogla myslec o mieszkaniu, skoro nie myslala to teraz ma co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Trykietka sytuacja jest naprawde trudna.Bo olałabym juz dawno gdyby nie miała dzieci.Zlobek odpada bo tak jak piszesz praca zmianowa,tez w weekendy i co wtedy.Opiekunka za dwojke dzieci lekko tysiac złotych wezmie,takie niestety są realia cenowe.Z pensji jej zostanie okolo 500 zl(liczmy,ze 1500 na reke bedzie miała)plus tysiac alimentow to niestety 1500

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie jest pewne czy jej tyle przyznają, hm. Zależy od potrzeb dzieci( są arkusze do obliczenia) i zarobków ojca. Ale ona jeśli dostanie rozwód z JEGO winą to może ubiegać się o alimenty na siebie. Masz ogólnie kiepską sytuację, trudno nawet coś doradzić, bo niewiele możesz tak naprawdę pomóc. Na żłobki/przedszkola czeka się długo, opiekunki są drogie. Najskromniej musi siostra zarobić 2 tysiące plus 1000 alimentów, wtedy może da radę, ale czy ktoś jej da tyle skoro nie ma doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
To bedzie wieczne dokładanie i dokładanie.Dzwoniłam do informatora ale nie ma go w miescie,wiec nic nie załatwie dzis.Mam nadzieje,ze sie zgodzi porozmawiac z moją siostrą.Zobaczymy.Naswietliłam troszkę sprawe i poprosiłam o spotkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
ja tez wszytsko rozumiem, ale wlasnie dlatego wg mnie kobieta nie powinna byc uzalezniona od faceta jak twoja siostra wlasnie, bo przypadki chodza po ludziach. jedno dziecko ok, potem mogla o pracy pomyslec, zawsze to juz cos, czy o mieszkaniu tym bardziej jak kase miala 150 tys, jakby sama pracowala to mąż by nie musial teraz do Niemiec jechac czy mieliby cos na czarna godzine na wynajem. a takto ona bez szkoly, bez pracy, bez meza moze zostac z 2 malych dzieci. ciężka spraw i wspolczuje jej, mimo ze sama sobie winna, ze kase przefurlila, czy tak zycie ulozyla ze najpiewr dzieci bez pracy bez mieszkania... Ale to tez nie znaczy ze teraz taka biedna to Ty masz jej pomoc, wziąć, utrzymac... Może do Domu samotnej Matki pojdzie, a Ty jakos jej pomorzesz w sprawie jedzienia itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm a może ona by przez jakiś czas w domu zajęła się jakimś jeszcze dzieckiem? Ale to oczywiście musiałaby już gdzieś mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Sesii ja juz tak zaokrąglam bo to kiepsko wygląda.Wiesz ona by musiała uzyskac rozwod,a co jak on zniknie i rozwodu nie bedzie bo jak?Tak jak powiedzialam Rodzina jego nie pomoze,po pierwsze kasy nie maja a po drugie ich synus ma zawsze racje.W markecie siostra zarobi 1200 a alimentow to jak cos z 800zl dostanie bo watpie,ze najwyzsza pule,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
a może jak informator jej to powie to ona pogada z mężem, wybaczy mu, weźmie na "litość" nawet ze wzgledu na dzieci. lepiej niech mu wybaczy, niech on nigdzie nie jedzie, tu poszuka pracy to jakos sie uloży. a jak ona sama zostanie to juz będzie zdana na Dom samotnej Matki lub Ciebie skoro innej bliskiej rodziny nie ma. zdrada - jak dla mnie rzecz niewybaczalna, ale w jej sytuacji jak wpatrzona w niego, oddala mu swoja kase po sprzedazy rodzinnego mieszkania, broni go i wezmie pod uwage sowja sytacje ze sama bez niego calkiem rady sobie nie da, bo nie ma pracy, nie ma mieszkania, nie ma opieki darmowej do dzieci by isc do pracy, w sumie bez niego nie ma nic. z nim chociaz tyle ze jakos by cos wynajeli i zyli jakos z tego co on zarobi. niech bedzie cwana chociaz, jak go nie chce to go zostawi jak sie odkują, jak sama znajdzie prace, a teraz lepiej wg mnie jakby byli jednak razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niestety wątpię w najwyższą pule. Jeśli zniknie to nadal sprawę da się przeprowadzić zaocznie. Tylko to dłużej trwa... Ech ciężko coś wymyślić, będzie jej ciężko dać sobie radę. Ile lat mają dzieci bo chyba nie doczytałam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Szkoda,ze nie moge sie zwrocic o pomoc do rodziny jej meza bo razem zawsze by sie rozwiązanie znalazło.Ja tez jestem za tym,ze kobieta powinna byc samodzielna,roznie w zyciu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Jedno 8 miesięcy a drugie 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
skoro nie byla samodzielna i zawsze wpatrzona w niego, on sterowal tym co zrobia, ze rozfurlili kase 150 tys , nie byla cwana by o sobie i dzieciach myslec, to nawet jak zdradzil ja - to niech teraz cwana bedzie, wytlumacz jej ze lepiej teraz mu wybaczyc, odczekac a zostawic go jak wyklaruje sie sytuacja z praca, mieszkaniem, bo teraz sama co zrobi??? ze powinna odkladac sobie bez jego wiedzy na "kupkę" nawet drobne sumy co jakis czas, nawet glupie 10zl, 50 zl, 100 zl ile sie uda by miec "awaryjnie" jak nie pracuje i nie byc zawsze zalezna od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Dziekuje za pomoc,tak sie wahałam,wahałam czy powiedziec ale wiem,ze trzeba nie ma innego wyjscia.Oczywiscie,ze nie ma innego wyjscia tylko wybaczyc i jak cos to pojsc do pracy,usamodzielnic sie i kopnąc w tyłek dziada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaKasiaGosia
Najpierw powinien porozmawiac z nią informator a pozniej ja to zrobie,Jestem ciekawa czy uwierzy w ogole w to.Mam nadzieje,ze tak i ze wybaczy i bedzie mądra i zrobi tak jak pisałysmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
Najpierw informator a Ty potem. Lepiej by bylo gdyby ona nie wiedziala ze Ty umawiasz tego informatora bo pomysli ze to "zmowa" wiec lepiej jakby ten informator spotkal sie z nia sam, nie mowil ze Ty to zaaranżowlas... Potem ciekwawe czy siostra do Ciebie zadzwoni... Bo do kogo.... Powinna,,, A jak nie to Ty za pare godzin po spotkaniu z informatotrem zadzown zapytac co z tym ich mieszkaniem niby, zobaczymy czy powie o tym ze mąż ma kogos,,,, Jak powie, oczywiscie pocieszyc, wbijac do glowy ze musi mu wybaczyc bo sama rady sobie nie da, odkuc sie, prace znalezc i wtedy jak cos to go zostawic, a moze to ich czegos nauczy, nieraz jak sie stanie przed faktem utraty rodziny to sie przejrzy na oczy i czlowiek bardziej sie stara naprawic bledy wiec moze uda im sie po zdradzie ulozyc zycie lepiej a jak nie to go zostawi ale jak sie odkuje anie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to maluszki, szczerze wątpię w to by opiekunka za 1000 zł dwójką takich malców się chciała zaopiekować. Zdecydowanie popieram poprzednie wypowiedzi, lepiej by było żeby nie została sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
Jakby miala najpierw prace i teraz szanse powrotu do niej, czy jakby miala 1 dziecko a nie 2 lub jakby za to 150 tys miala jakies mieszkanko , nawet kawalerke na peryferiach... to moglaby go kopnąc juz teraz w d>>> Ale nie ma nic z nim,a bez niego tym bardziej na nogi nie stanie. Tak sama zdecydowlaa kiedys, wpatrzona w niego, wiec teraz musisz jej wmoiwc ze ma mu wybaczyc , ze cwansza musi byc, nawet w kwestii odkladania kasy dla siebie skoro by go chciala kiedys zostawic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO mówię, przewalone bez niego. NIe mówcie, że z nim wiele lepiej.. bo same długi miał, zarobić nie potrafił tyle, by wystarczało. Przejedli 150tys!!! To dla niej jedynie balast. Koleś ma kochanicę. Bądźcie realistami. On zawinie się, jak tylko dowie się, że żona wie. Tak czy inaczej zwieje. A bądźmy szczerzy, bez twojej pomocy siostra sobie nie poradzi. Jednak nie bierz jej do siebie do domu. Bo on wróci z podkulonym ogonem do Ciebie, ona głupia wybaczy i efekt końcowy dla Ciebie beznadziejny. Wynajmij siostrze kawalerkę, tylko jej. Pozwijcie go o alimenty. Wyslij siostrę do szkoły, niech nauczy się jakiegoś zawodu w weekendy, a sama poświęć się i pilnuj jej dzieci wtedy. Kawalerka nie musi być w super stanie, koniecznie na peryferiach a może nawet w oddalonym miescie z dobrym dojazdem pociągiem? Aby było jak najtaniej.. z funduszu pewnie będzie ok. 800zł, może dobrowolnie sam coś da. Dzieci podrosną, siostra pójdzie do pracy, one do przedszkoli. Koniecznie musi wykorzystać czas wychowania dzieci na naukę. Daj jej 3 lata pomocy. Bez Ciebie się naprawdę nie obejdzie. Ona może zapomnieć przez 2-3 lata o pracy. To maleńkie dzieci.. a opiekunki są b. drogie... Do przedszkola prywatnego zapiszcie je już teraz. Innych rozwiązań nie dostrzegam. stać Ciebie na oddanie siostrze na początku 2 tys miesięcznie? Potem mniej o alimenty? Bo wynajem pewnie z 1tys, może nieco mniej, a utrzymanie najtańszym kosztem, oszczędnie... Nie dawaj siostrze pieniędzy do ręki, sama lepiej rozdysponujesz. Wiadomo, na dzieciach nie mozna oszczędzać. Może ewentualnie dom samotnej matki? Nie znam się.... ech, przerypane. Wątpię, aby koleś nagle zaczął być odpowiedzialny i nie generował strat więcej niż korzysci. Zapominacie o tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunet.
W 100% popieram Dejotke;P sensowna kobieta umie sie rozpisac;D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam na myśli państwowe przedszkole a nie prywatne. Chociaż do najtańszego prywatnego z dofinansowaniem państwa też na wszelki wypadek zapiszcie. Naprawdę ''brunecie'' nie dostrzegam innych rozwiązań. Siostrze pomagaj tylko wtedy kiedy zdecyduje definitywnie rozejść się z dupkiem (ewentualnie opcja gdy on zwieje) Bo przy nim nic dobrego ą nie czeka. Jego długi, gdy jeszcze nie mieli dzieci i brak gospodarności jakiejkolwiek dowodzą tego w stopniu dostatecznym,. A to, że ma kochanicę to już w ogóle.. Najpewniej zwieje:) Tylko czy Ciebie na to stać? Czy masz ochotę aż tak pomagać? On już ją wydoił, rola Twojej siostry w jego zyciu najwyraźniej dobiega końca:P Facet uwolni się od balasów w postaci dzieci i żony:) Żyj chwilą, nie myśl o tym co było :( wrrrr faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna noga
autorko wydaje mi sie ze MOPSby jej jeszcze pomogl, nie pracuje ma2 dzieci, ten gnoj tez nie pracuje. Dostaje sie od nich jakies pieniadze-ale jakie to nie wiem. Co do kochanki, mysle ze jak siostra powie mezowi o tym ze wie to on moze dac noge za granice, wiec moze niech gra nieswiadoma? powinna sie wprowadzic do jego rodziny, nie doCiebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna noga
i to jest wlasnie to o czym zawsze mowie kolezanka, ze kobieta powinna byc samodzielna finansowo, bo gdy jest zdana na laske swojego meza, to nagle okazuje sie ze zostaje o niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trykietka
no i co z siostrą? rozmawiał z nią ten ktoś kto wie o zdradzie jej meża? co z ich mieszkaniem? gdzie poszli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś tu jeszcze fogle
To prowo, a autorka ma jutro na rano do gimnazjum i musi w końcu lekcje odwalić, więc nie ma czasu pisać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jlkjio
pewnie, ze prowo :D ale glupi i naiwni sie zawsze znajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wiem, ... od listopada weszła długo wyczekiwana ustawa o eksmisji lokatorów, teraz nie trzeba już zapewniać mieszkania zastępczego, można eksmitować do noclegowni, czyli praktycznie na ''bruk''. To tłumaczy, dlaczego muszą się wyprowadzić. Prowo czy nie, historia jak z życia wyjęta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja86sia
a ja się niestety z dejotką nie zgadzam, nie wyobrażam sobie przeznaczać swoich ciężko zarobionych pieniędzy przez 3 lata na kogoś kto sam na własne życzenie zmarnował swoje życie... oczywiście, można pomóc - ale to uważam za przesadę, zwłaszcza sądząc po zachowaniu siostry, która ma totalnie roszczeniowe podejście i uważa, ze siostra MUSI jej pomóc i koniec, a jeszcze dupę jej obrabia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×