Siostra z dziecmi chce zamieszkac w moim mieszkaniu

Trzymaj się własnego zdania. Możesz powiedzieć, że cudownie, że mąż wyśle jej na utrzymanie, jeśli ona pójdzie do pracy, to i na wynajem kawalerki się znajdzie.

Ciekawe co jutro sie bedzie działo?Dzis po rozmowie cisza...

Hej :) Taaa jasne wyjedzie do Niemiec i zaobi mega duzo hajsu :D A mozna wiedziec jakie wyksztalcenie badz fach w lapkach posiada mezus siostrzyczki?

A zaraz Mezus wyjezdza a ona i dzieciaczki sztuk dwoje wbijaja sie do Ciebie i TY masz utrzymywac cala trojce? Dobrze zrozumialam??

a co siostra na Twoją odmowę? ma inny pomysl gdzie podziac sie z dziecmi? dziwne ze mąż wczesniej do Niemiec nie jechal... może to "bajka" by ich przyjąć, że niby tylko ona i dzieci.... nawet jak prawda to zanim te kokosy tam zarobi to lata miną a nie tygodnie. poza tym już mieli "kokosy" a jakoś nic za to nie kupili, nie zainwestowali, a rozfurlili. to co zarobi to akurat na jedzenie lub znowu powiedza ze splata dlugow... Albo ona zamieszkalaby u ciebie i nagle pojechala meza tam odiwedzic i nie wrocilaby i dzieci na Twojej glowie np na rok, wyobrazasz to sobie? absolutnie nawet samej siostry z dziecmi nie brac, jesli juz to na 1 mc na wynajem jej pozyczyc a reszte oplaca z tych "kokosow" co zarobi :-)

Jak na moj gust On nigdie nie pojedzie Jezyk trzeba znac chocby angielski komunikatyenie a niemiecki byloby super Zaplaci ( zadluzy sie ) na podroz i zyie za pierwszy miesiac zakladam ze przyjedzie i robota na Niego czekac bedzie bo w ciemno to nie bardzo Po pracy piwko z kumplami bo chlop sam na obczyznie i dzielnica czerwonych latarni. Tam panienki lekkie latwe i przyjemne a w domku czeka zonka z dwojka dziaciarni Tam lues blues w Pl obowiazki :D Czarno widze to malzenstwo i Jego wyjazd Autorko nie pozwol jje na wprowadzke nie pozyczaj kasy na wyjazd I co sie dowiedzialas gdzie sie wprowadza?

Kaciaa,niby do kolezenki siostry sie wprowadzą jak cos.Dla mnie to wielka bajkaaa,ten wyjazd,ta kolezanka.A mąż liceum skonczył:)wiec bez zawodu jest biedak

Juz widze jak chetnie kolezanka przyjmuje bezrobotna matke z dwojka dzieci :D I placi za wszystko ze spiewem na ustach :D Mega sciema Teraz biora Cie na wyrzuty sumienia... nie daj sie A jesli nawet najdalej po tygodniu ja wyrzuci jak dzieciaki zaczna demolke mieszkania ona nie bedzie miec chwili spokoju a rachunki wzrosna o 300% :D No chyba ze to druga Matka Teresa z Kalkuty :D

Hmmm liceum :D Na zmywak przeciez biedulek nie pojdzie prawda??? A samochod naprawic umie poza zmiana kola??? Bo ja kolo zmienie :D Coz on biedny zuczek jeszcze moze robic Zeby byc taxowkarzem miasto w malym paluszku miec trzeba Zeby na kasie pracowac jezyk trzeba znac Nie ma szans Sprecyzowal on albo ona co on ma zamiar w Niemczech robic?

jak ma kolezanke ktora chce ja niby przyjac to tym lepiej dla ciebie:'0 ma gdzie isc wiec po coniepotrzebne dyskusje:) a wczesniej czemu w niemczech nie siedzial jak taka kasa?:]

On ma pracę juz tam załatwioną,tak siostra powiedziała.jak cos to ona dojedzie do mezuska na miesiac,lub dwa a jak cos to kolezanka zajmie sie dziecmi,to totalna sciema.Juz wyslałam,ze cos lepszego wymysli,bo ta bajka jest tania;)

Moze bedzie tzw lowca glow??? :D Przepraszam ze tak kpie ale inaczej sie nie da Ile ten bolek ma lat?

To sciema z tą kolezanka.Bo niby ona wezmie no ale nie teraz,ze niby u mnie pare tygodni.Nie rozumiem,zakrecone to jej tlumaczenie

33 lata ma:)Najpierw mi mowi,ze do kolezanki pojdzie mieszkac.pozniej,ze za pare tygodni by mogla isc do tej kolezanki jak mezus zarobi.Mowie cyrk

aa czyli jednak u Ciebie :D Droga moja :) kit taki ze okna w calym bloku uszczelnisz :) Przerazajaca jest ich bezmyslnosc bezwzglednosc i zerowanie na Tobie a raczej chcec zerowania

Pozwól im zamieszkać ale jasno określ zasady co wolno a czego nie. I oczywiście powiedz że mogą mieszkać na określony czas i w zamian mają sprzątać i gotować.

Facet ma 33 lata zadnego zawodu zadnej szkoly zadnego fachu w reku??? Ja pierdziu :D To sie na scenariusz jakiegos filmu nadaje tylko mam dylemat dramat czy komedia Nie ma co niezle to sobie wykminili

wredna blondyna to nie przejdzie Siostrzyczka palcem nie kiwnie bo taka zmeczona bo sie o meza martwi jak on sobie daje rade bo ona taka zmeczona bo dziecmi sie zajmuje nie miala kiedy ugotowac i sorzatnac Nieee, ta opera nie przejdzie

biedna, pogubiła się w zeznaniach;) ale ma dobre kolezanki:D wiec po co woogle cos od ciebie chce:)

No to jak ona chce byc darmozjadem na twoim utrzymaniu to ja bym sie nie zgodziła. Niech do matki idzie.

Wredna blondyba,ja mysle,ze jak pozwole to ona juz zostanie a juz najgorsze jak wyjedzie nagle bez dzieci dorabiac sie w Niemczech.I co wtedy?tego sie boje,jak pisałam nieodpowiedzialni są skrajnie.Moja siostra moze taki numer odwalic,ciort wie co wymysliła z mezem.I co dzieci do babci ich odwioze a ona powie,ze ma to gdzies i co dalej?

Tak pogubiła sie siostrzyczka;)najpierw mi mowi,ze od razu u kolezanki, pozniej,ze za pare tygodni jak mezus zapracuje

Niech do tesciowej idzie,tam tyle osob mieszka,ze 4 roznicy nie zrobią

Autorko Niebawem spadam na miasto serio wypije Twoje zdrowko. Za Twoja pogode ducha samodzielnosc konsekwencje pracowitosc i optymizm a najwazniejsze zebys sie nie ugiela Szkoda ze taka laska fajna jak Ty ma tak skrajnie nieodpowiedzialnego pasozyta w rodzinie

mogla sobie zanotowac:) a daj spokoj, nie maopcji wogole zebys jej pomagala rzuci wszytko pojedzie zostawi ci dzieci i ciekawe co ty zrobisz reszta rodziny tez ma ich w dupie wiec nawet ci nie pomoga

Mam znajomą która miała zaopiekować się synek siostry przez kilka godzin. Z tych kilku godzin zrobilo się już 18 lat. :D Także uważaj.

Jaja jak berety Ludzie naprawde maja zryte mozgownice Pokazuje to dokladnie ze ludzka glupotajest nieograniczona Szkoda tylko ze osoby ambitne i odpowiedzialne jak Autorka za glupote innych zbieraja ciegi

Dobra ja spadam :) Dzis zeglarskie klimaty :) Autorko jakby co pisz :) I NIE DAJ SIE kaciaa serdecznie Cie pozdrawia :)

Kaciaa dziekuje i zycze miłego wieczorku.ja miałam jechac na weekend ale mi sie przyjaciółka pochorowała i lipa.Lece do niej na plotki.Dziewczynki napisze wieczorkiem jak wroce,trzymajcie sie ciepluchno.buziole:)

Dla mnie to jednak znak naszych czasów. Pisałaś, że oni nie uczą się na błędach - ale to chyba jest pierwsza taka sytuacja? Teraz mają szansę się nauczyć. Mimo tych niezbyt dobrych relacji ja bym pomogła i dałabym te pieniądze, nie pożyczyła. Właśnie dlatego, że mnie stać i że to siostra. Głupia, ale siostra. I może się ogarnie. Masz pełną możliwość uratować ją z ciężkiej sytuacji, ale poczucie wyższości, że taka jesteś zaradna Ci nie pozwala? OK, czemu nie, jeśli się to mieści w Twoim sumieniu. Ale raczej już nigdy dobrych stosunków z siostrą nie odbudujesz. Nie pomaga się za coś, jedynie tym, którzy zasłużyli - bezinteresowność i zwykła dobroć nie liczy na wzajemność. Mnie rodzina pomogła, gdy byłam w trudnej sytuacji, którą sama spowodowałam własną głupotą, podobnie jak Twoja siostra. Na błędzie się nauczyłam, jestem rodzinie bardzo wdzięczna i jeśli kiedykolwiek oni będą potrzebowali pomocy, chętnie oddam wszystko, co mam. Bo to tylko pieniądze. Staram się też pomagać innym, bo uważam, że mam dług wdzięczności wobec ludzi w ogóle (pomogła mi nie tylko rodzina).