Wieczorna rozmowa przy herbacie z cytryną

ok...lece na ten fitness..bo co tu robić jak się jest samemu...życzę miłej pogaduchy przy herbatce:) Ps. dziś sobota to możecie sobie coś mocniejszego wlać do niej ;p

Still loving... dziękuję:) Ja również nie znoszę deszczu, ale cieszy mnie fakt, że nie ma śniegu ani mrozu, więc chyba wolę to ciepło z tym deszczem niż prawdziwą zimę. Akurat wyprzedaże wszędzie to trochę skorzystałam, chyba nigdy nie kupiłam tyle rzeczy w mcu co teraz:) Ale ubrać się trzeba, a ja mam sporo rzeczy już po prostu przenoszonych, że aż głupio trochę:P Co robicie na codzień? I skąd jesteście?:)

to prawda tak zachwalacie te napoje, herbatki zimowe i w różnych takich ciekawych wydaniach, że aż się chce napić. Ja właśnie konsumuję zieloną z owocem wiśni. Smaczna. Lubię też taką zimową i super pomysł dodać do niej plasterki pomarańczy. Musi być the best.

@ MadziulekLove A tam niestety, dobrze jest łączyć przyjemne z pożytecznym, zwłaszcza w przypadku herbat. Nic nie przeszkadza temu, że zielona jet i dobra i zdrowa :) Tak samo jak i czerwona ;) Herbata, mała rzecz a cieszy ;)

Cukier i sól to biała trucizna! Też zazwyczaj nie profanuję herbaty.

A-asiula@wp.pl o to takiej nie piłem. Z zielonych to np z opuncją, cytryną, lub z jaśminem. O albo z malinami ... jammi :)

Szczerze to dostałam herbetkę z Indii, ale wypiłam ją tylko raz :) To mała saszetka więc szkoda mi tego trochę, zostawię sobie na potem :) Kiedyś kupiłam sobie zestaw do parzenia herbaty, czajniczki, łyżeczki, pokrywki i filiżanki ale nie używam tego, leży na wystawce w barku. Mam duży dom, najbardziej lubię siedzieć sobie na wieczór na poddaszu z książką i pić ulubioną herbatę oczywiście niesłodzoną. Lubię też jak pada śnieg, przyklejam nos do zimnej szyby i gapię się jak dziecko :) Albo do wanny z cieplutką wodą czytając książkę, ach, to się nazywa nastrój! :)

@ Still loving you A jakie książki lubisz czytać do tej herbatki ??

No to w sumie moze być pyatnie do wszystkich :P :)

Lilka z wrzosowiska u mnie tzn. na śląsku pogodna jest powiedziałabym jesienna. Chłodno. Właśnie upiekłam ciasto i w mieszkanku jest cieplej i przyjemniej.

Ostatnio przeczytałam książkę Danielle Steel. -Długa droga do domu, ach jaka fabuła!:D

Tak, świat przykryty białym śniegiem jest zupełnie niesamowity. Jak patrze wtedy przez okno to wszystko jest inaczej, jak nie moje miasto... tak trochę jak w bajce, magicznie...

Lilka z Wrzosowiska Ja jestem z Kielc :)

MadziulekLove Lubię śnieg, wieczorami bo gdy rano muszę odśnieżać autko żeby dojechać do pracy to już niekoniecznie :D Jaki się miły topik zrobił, ach :)

@Still loving you A tak słyszałem o tej autorce ... z tego co się orientuje, to takie typowo kobiece.A u mnie to różnie bywa, bo nie mam bardzo jednoznacznego stylu - mogę czytać zarówno kryminały, jak i jak i inne jakieś głębsze, mądrzejsze książki. Np teraz pożyczyłem Coelho - Demon i panna Prym (drugi raz będę czytał) i 11 minut (kiedyś zacząłem, ale nie skończyłem, więc czas to naprawić ;) ) A z jego książek to najbardziej lubię Weroniką postanawia umrzeć Ja to muszę uważać z czytaniem, bo jak zacznę to skończyć nie mogę, Październik miałem taki zaczytany, przeszło 2 tys stron kryminałów heh :D Potem był post od czytania :D

A ja lubię horrory i thrillery psychologiczne :-) dużo emocji i trochę schizy! No i też przy kawce i herbacie na zmianę.

Still loving you jaki ładny nick. Skąd pomysł na takiego nicka ? Ostatnio czytałam tylko jakieś psychologiczne czasopismo. Takie babskie plotkarskie gazety udało mi się poczytać, trochę nowinek o urodzie, zdrowiu i takie tam. Może polecicie jakąś fają lekturę na chłodne dni. Coś takiego lekkiego. Jakieś romansidło. Dam babci do poczytania ;) Pewni wprawi ją w dobry nastrój.

Ja jestem z Legnicy. Dziś chciałam pożyczyć książkę, ale niestety biblioteka była nieczynna:( A co do herbaty to akurat piję earl grey z cytryną. Tak sobie myślę, że fajnie byłoby kogoś przytulić, ale nie mam kogo... heh

Puk, puk...mogę do Was?! W tym roku skończę 64 lata...mam na imię ...Krysia ...tak na wszystkie dziewczynki mówił w szkole nasz pan od plastyki....

Książkę Danielle Steel dałam kiedyś mojej mamie w prezencie.

ale nikt, kto w sobotni wieczór pije herbatę z cytryną nie jest normalny :o Pewnie jakby poszukać, to gdzieś to jest udowodnione naukowo :o

@ Lilka z Wrzosowiska ehh pozostaje tylko kubek herbaty ... chociaż on daje bezinteresownie tyle ciepła od siebie i oddaje się cały o nic nie pytając :)

Lilka z Wrzosowiska co za podobny styl. Też lubię herbatę earl grey. Tylko nie piszcie zbyt często, że lubicie earl grey bo cenę tej herbaty podniosą. ;)

Słyszałam jak ptaki śpiewają herbatę lubię z sokiem lub z cytryną

Still loving you, jak tam Twój kominek? W taki styczniowy wieczór to chyba najlepsze miejsce na leniuchowanie albo czytanie :-)

Paulo Coehlo -alhemik :D Czytałam, polecam bardzo pouczająca książka :)

@ sorry że się wtrącę A co komu do tego, co, kto i w jaki dzień pije? Jest jakaś ustawa to regulująca, a może rozporządzenie do niej? Jak sobie przypominam Dziennik Ustaw z ostatniego roku, to nic takiego nie wyszło ... nie wiem, może przeoczyłem :D

Jaki śmieszny i milusi temacik :):):)

A-asiula@wp.pl Mój nick wziął się od piosenki Scorpions- Still loving you :) Polubiłam ten utwór

Wiesz, w żadnej ustawie też nie piszą, że ktoś, kto wychodzi z domu tylko po bułki do sklepu i jest przy tym przerażony światem powinien siedzieć w więzieniu :o A jednak coś z nim nie tak, c'nie? Tym niemniej życzę smacznej herbaty