22 tysiące za wesele

Całe przygotowania i samo wesele ( w sumie przyjęcie, ale całonocne), łącznie ze strojami będzie kosztowało 22 tysiące. Czy jest to kwota w miarę ok? czy dałoby się gdzieś coś jeszcze oszczędzić? Dodam, że wesele będzie na 75 osób. Płacę 160 zł od talerzyka.

to bardzo mało jeśli chodzi o wesele na 75 osób

No to dobrze:) wstępnie koszta to było 32 tysiące, ale zrezygnowaliśmy z zespołu za 3 tysiące na rzecz dj, odpuściliśmy kamerzystę, samochód, ja zamiast sukni za 2 tysiace bede miala za 800. No i udalo sie obnizyc koszta. Ale wesele mam nadzieje nie straci na jakosci przez to, ze bedzie dj.

Jak dla mnie to też bardzo mało, ale na pewno dałoby sie zaoszczędzić, tyle że kosztem jakości. Zrób moze ognisko dla wszystkich :) 20 kilo kiełbasy i po piwie :) pewnie wyjdzie mniej :p

Lisabet restauracja jest już zamówiona więc nie kpij sobie. 160 za telerzyk to chyba nie jakoś licho? będzie 5 dań gorących, przystawki. Alkohol będzie i wódka i winko więc dla każdego coś do wyboru. Myślę, że mimo że oszczędzamy to goście nie zostaną źle ugoszczeni. Oszczędzamy na naszych sprawach czyli na ubraniach, na tym, że nie bierzemy kamerzysty. Może dla gości będzie jedynym dyskomfortem, że nie będzie zespołu, ale czytałam wiele oponii, że wesele z dj też ludzie sobie ostatnio chwalą. Tak się po prostu zastanawiam na czym jeszcze mogę oszczędzić może na dekoracjach?

kutat to że nie będzie zespołu moze być dla gości błogosławieństwem :) wiele razy miałam ochotę wyjść kiedy slyszałam nowe wersje znanych piosenek w wykonaniu jakichś tam zespołów weselnych :D

Miało być akurat :o

a powiedz mi czy na Twoim weselu beda dzieci? i jesli moge zapytac jak to wychodzi za nich cenowo?

A dla mnie glupota i wesele na pokaz

Oby... bo ja szczerze mówiąc nie byłam na weselu z dj. I np. szwagierka to się krzywo patrzy. No, ale trudno. Ja też nie lubię niektórych wersji wykonań zespołów, a tacy co naprawdę pieknie śpiewają są niestety drodzy. A po za tym dochodzi koszt przynajmniej 3- 5 dodatkowego nakrycia do oplacenia. Wiec juz nijak ma sie to do oszczednosci.

Ale co jest głupotą? i co na pokaz? nie będzie nic do pokazania nie bedzie zadnych fajerwerkow, golabkow ani nic z tych rzeczy. Normalne przyjecie bez szalenstw A cenowe to tak 160 zł osoba dorosla dzieci do lat 3 za darmo ( ale u mnie tylko bedzie jedno) no i dzieci do 7 roku zycia 50% ceny.

ja wydałam około 25 tys w tym że nie miałąm wesela w restauracji tylko na sali swoje jedzenie i swoje kucharki ... jak na moje miasto wyszło mnie jakieś 10 tyś taniej

Bo wszyscy dj kojarzą z dyskoteką :) a to przecież jest lepsze wyjście bo np my każdy jeden utwór mieliśmy wcześniej przesłuchany i zatwierdzony :p żadnych discopolo i ludowych piosenek :p za to była Anna Jantar, Piasek Czarno Czarni i inne piosenki które mniej więcej ludzie lubią i które nadają sie do tańca.

Też patrzyłam na kucharki i salę, ale się nie opłacało przynajmniej przy tej ilości osób, bo za sam wynajem sali chcieli 3 tysiace plus media, i oplacic kucharki, kupic produkty to pewnie wyszloby podobnie. My placimy teraz za same talerzyki 12 tysiecy, a mamy w tym wszystko. Pewnie gdybym robila wesele na powyzej 100 osob to by mi sie oplacalo brac kucharke, ale tak to za duzo zachodu.

EEE no wiadomo, ze nie bedzie jak na dyskotece:) ale tez nie lubie stylu typowo biesiadnego chociaz pewnie goscie beda tez chcieli takich utworow posluchac, mam nadzieje, ze nasz dj wszystkim dogodzi i trafi w gusta. Ma bardzo dobre opinie wiec licze ze wesele bedzie udane:)

ja miałam na 80 osób i mi sie opłaciło. za salę dałam nie całe 1500 + media wiec jakos sie dało. kucharki tez mało wzieły ale to po znajomości...

No jak się dobrze trafi to pewnie:) u nas niestety sale ogromne w wiekszosci na wesela do 200-300 osob. Dla nas za wielkie znaleźlismy jedna fajna przytulna restauracje z ogrodem i dlatego nie szukalismy dalej.

Czesc "tak orientac...." Kiedy planujesz wesele ? My też orientacyjnie chcemy się zmescić w 25 tys. na około 80 osób . Z tym ,że my robimy w strażnicy ,No i ja z kolei najbardziej nacisk kładłam na zespół.Prawda jest taka jednak ,że jak towqarzystwo gburowe to czy dj ,czy super zespół to nie ma znaczenia bo jak gbury to siłą nie wyciągniesz do zabawy .:) Ja stwierdziłam ,że nie przejmuję się piniami innych w końcu to nasze wesele ,a nie "innych":).pozdrawiam

my też robimy takie wesele, na 80os, za 160zł od osoby, dzieci do 5lat za darmo, do 9lat pół ceny, fotograf 1300 (fotoksiazka, normalny albym i zdjecia na płytce) zespół 1500(2osoby) druzba(małopolska) 1000 suknia chyba 2tys ale taka moja wymarzona, szukam tańszej, zaproszenia 400 ksiadz200 ozdoby 300 garnitur do 1tys inne wydatki 1tys samochód od wujka kamerzysty brak

i alkohol 3tys ale już mamy troche kupionego,

ślubniczka kiedy termin? my mamy sale ,fotografa ,oriestre ,kamerzysta w poszukiwaniu ,ach no i kucharz też jest ,ale jeszcze koszta nie znane do końca dopiero przed ustleniami menu.

14lipca, tego roku, wszytsko ok by było byłko mam wyrzuty co do sukni, byłam ostatnio u krawcowej i mi powidziała że zależy ile materiał kosztuje ale do 1800powinna być, kurcze nie myśałam ze bedzie taka droga, zastanawiam sie nad komisem jakims ale żadna mi sie nie podoba, szukam oszczędnosci gdzie sie da nawet ozdoby robię sama na ławki, ale nie wiem, cholerka jestem w panice troche, bo sami zbieramy, choc tesciowa sie zadeklarowała ze moze nam dać z 5tys ale my nie chcemy od niej brać bo wiemy ze te pieniadze co ma odłozone to są na remont, z czegoś musze zrezygnować, pewnie to bedzie suknia, choc maż mówi że damy rade zebrać zebym miła to mymarzona suknie, beczec mi sie chce,od zawsze marzyłam o slubie, pieknej sukni, ale nie pozwole sie zadłuzyc,

Jaki rozmiar nosisz, mam sliczna suknie do sprzedania, cena do negocjacji, ale mysle ok 1000zl max. moge wyslac zdjecia na maila

no my też zbieramy sami.Ja suknie będę wypozyczać ,nie chcę kupować bo mi to nie jest potzrebne ,poza tym ciężko jest dziś sprzedać suknie ,ja w salonie jak pytałam to w 1000 powinnam się zmieścić w tym jest wszystko ,dodatki tzn ,welon coś na górę ,rękawiczki ,nawet biżuteria ,no i czyszczenie sukni,także myślę ,że nie jest zła cena. Trochę tego jest ,ale myślę ,że damy radę:)

mi się podoba suknia z dłuuugim trenem i takiej szukam, ja wypozczać nie bedę, jestem osoba co zawsze wszystko wywala i wylewa, hhehehehe, mam jeszcze pół roku, jedyne co nam odpada to obrączki bo je juz mamy, bo jesteśmy po slubie cywilnym, najbardziej mnie dobija cena sukni, a z 2strony to ostatnia rzecz co bedzie tylko dla mnie, jestem rozerwana, normalnie nie wiem co robić,

ślubniczka no to mam nadzieję ,że uda Ci się zrobić tak jak dla Ciebie będzie najlepiej.

teraz ja tobie ślubniczka 2012 powinnam powiedzieć po co piszesz ?? A widzisz tak jak napisałam wcześniej do mnie masz wielkie pretensje że wypowiadam sie na jakiś temat i gdzie zobaczysz ABCabc to się wielce czepiasz, chcesz żebym tak się czepiała ciebie i krytykowała wszystko co napiszesz ?? Teraz już wiem czemu tak się burzysz jak coś piszę bo robisz wesele jak najtańszym kosztem a ja ktoś ma droższe to od razu szlag Cię trafia i wyzywasz równo. Zastanów sie nad sobą i nie krytykuj innych a inni nie będą czepiać się Ciebie.

pewnie podobna sytuacja jest z PannąLL czy jak jej tam. Odczepcie się bo każdy ma prawo pisać co chce !!

dziś byłam u teściowej, ehhh wspaniała kobieta, dużo chce nam pomóc, choć my wiemy ze ona nam chce wszytsko dac my nie chcemy, nie po to oszczędza żeby nam dawać za darmo, szwagierka się zadeklarowała ze nam placki upiecze na bramki i na danie gosciom na pozegnanie, i to na szwgierka co jej daliśmy na wesele 100zł, bo wtedy nie mielismy, a jeszcze mój nie pracował nie było z czego odłozyć i jej dać, ale ona nam powiedziała że ważniejsza była obecnosć, teraz sobie pomagamy, z sukni chyba jednak nie zrezygnuje, warto będzie dac te 2tys, pracuje w domu to sobie sama odłoze, abc ciebie poprostu ignoruję, nie bede sie znizać do tego poziomu, moze nie jestem taka bogata jak ty ale mam wiecej honoru, bo nie wymagam od gosci kwoty która jest dla niektórych bagatelą, no ale ty tego nie zrozumiesz, bo ty panna bogata z dobrego domu a wychowania za grosz nie masz, wiesz wesele to nie sponsoring, tylko przyjecie i ugoszczenie ludzi których sie kocha a nie ich portfeli, bylismy dzis u ksiedza, data i godzina zaklepana, mogę zamawiać imienne zaproszenia,

Dacie radę uzbierać :) My też ślubujemy w tym roku w październiku odmawiamy sobie wszystkiego żeby uzbierać. Ale najfajniejsze jest to że sobie sami to nasze przyjęcie wyprawimy bez pomocy innych. Jakie będzie takie będzie ale za nasze pieniążki i ciężką pracę :)