starania o ciążę

Isia który to cykl?

teraz będzie 5

To spokojnie, u mnie trwało to 11 cykli Kochana.

Wiem wiem ale każda z nas chciałaby już :)

Isia wieeem. Pamiętam dobrze, jak było u mnie...

szkoda że to nie jest takie proste jakby się wydawało

Hej dziewczynki, znowu melduje sie z poczekalni ;) Dzisiaj okulista hahaha :) Juz sie zaplodnilam :D Rano jechalismy z malym stresem, ze nasionga moga byc za slabe, bo sobie troche pouzywalismy w niedziele (bylam przekonana, ze zabieg bedzie w srode i bedziemy mieli dwa dni na refeneracje, a tu taka niespodzianka) Na szczescie maz mial silnych zolnierzy, wiec sie udalo. Jak czekalismy na preparatyke (prawie 3 godz.), to wyskoczylismy na sklepy - odstrsowywyalam sie hihihi. Potem do kliniki szast prast i jestem w ciazy (taka mam nadzieje ) Teraz 2 tygodnie czekania, a od piatku 2x dziennie mam zazywac d*phaston. Teraz moge tylko trzymac kciuki. Dzisiaj czeka mnie romantyczny wieczor ze swiecami i winem (slyszalam jak m. dopytywal sie lekarza, czy nie zaszkodzi, na co uslyszal, ze wino nie zaszkodzi, a mnie sie nalezy relaks i odprezenie ;) ) X Isia nie ma sie co zalamywac, popartrz ile ja sie staram. Dzialaj dalej, a w miedzy czasie moze wybierzcie sie do gina i zrobcie podstawowe badania, moze to zalatwi sprawe, a Tobie oszczedzi stresu. X Buziaki kochane P.S. Trzymajcie za mnie kciuki. Ja z niecierpliwoscia czekam na kolejne fantastyczne wiesci na forum

Girszanka no ja mam nadzieje ze jesteś już w ciąży :) masz być i koniec :) a co do badań mojego nie nakłonie bo on twierdzi że on jest zdrowy i ma silnych żołnierzy. Wkurza mnie niemiłosiernie.

Girszanka no ja mam nadzieje ze jesteś już w ciąży :) masz być i koniec :) a co do badań mojego nie nakłonie bo on twierdzi że on jest zdrowy i ma silnych żołnierzy. Wkurza mnie niemiłosiernie.

Girszanka no ja mam nadzieje ze jesteś już w ciąży :) masz być i koniec :) a co do badań mojego nie nakłonie bo on twierdzi że on jest zdrowy i ma silnych żołnierzy. Wkurza mnie niemiłosiernie.

Girszanka no ja mam nadzieje ze jesteś już w ciąży :) masz być i koniec :) a co do badań mojego nie nakłonie bo on twierdzi że on jest zdrowy i ma silnych żołnierzy. Wkurza mnie niemiłosiernie.

griszanka to teraz trzymamy wszystkie kciuki zapowiada się ciekawy wieczór :D co do koljnych wiadomości hmm.. dzisiaj odebrałam wypis i oczywiście mam paciorkowca :( i jakąs jeszcze inną bakterie w pochwie :( jestem załamana:( dziewczyny brzuchatki i przyszłe przuchatki pamiętajcie o badaniu posiew na GBS(paciorkowiec) między 33-38 tyg to jest też jedno z najważniejszych badań isia bardzo mi przykro przytulam na szczęście za parę dni minie cholerna @ i możecie działać dalej :)

griszanka to teraz trzymamy wszystkie kciuki zapowiada się ciekawy wieczór :D co do koljnych wiadomości hmm.. dzisiaj odebrałam wypis i oczywiście mam paciorkowca :( i jakąs jeszcze inną bakterie w pochwie :( jestem załamana:( dziewczyny brzuchatki i przyszłe przuchatki pamiętajcie o badaniu posiew na GBS(paciorkowiec) między 33-38 tyg to jest też jedno z najważniejszych badań isia bardzo mi przykro przytulam na szczęście za parę dni minie cholerna @ i możecie działać dalej :)

griszanka to teraz trzymamy wszystkie kciuki zapowiada się ciekawy wieczór :D co do koljnych wiadomości hmm.. dzisiaj odebrałam wypis i oczywiście mam paciorkowca :( i jakąs jeszcze inną bakterie w pochwie :( jestem załamana:( dziewczyny brzuchatki i przyszłe przuchatki pamiętajcie o badaniu posiew na GBS(paciorkowiec) między 33-38 tyg to jest też jedno z najważniejszych badań isia bardzo mi przykro przytulam na szczęście za parę dni minie cholerna @ i możecie działać dalej :)

haha widze ze nie tylko ja powieliłam swój wpis. Wiecie co zrobiłam głupote przed chwilą. Pokłóciłam się z moim bo powiedziałam ze on nie chce dziecka a własciwie to ze ja chce a widze z eon ma chyba z tym problem. Obraził się i wyszedł.

michalinka z tego co wiem to pardzo trudno go wyleczyć i się pozbyć. Przechodziłam już to tylko ż eja nie byłam w ciąży.

Isia powiedz temu swojemu, zeby nie pajacowal, bo nie moze byc tego na 100% pewien. To tak jakbys Ty mu powiedziala, ze za dwa lata odnajdzie sie Twoj bogayty daleki wujek z ameryki, ktory zostawi Ci niebotyczny spadek. Ciekawe, czy w to uwierzy. Jak nie, no to powiedz mu, ze to oczywiscie mozliwe, ale niepotwierdzone, wiec nie mozecie byc pewni, tak samo jak z jego nasionkami. I to nie jest tak, ze Ty w niego nie wierzysz, ale bedzie taniej na poczatku wykluczyc problem po jego stronie, zanim zaczna Ciebie badac na wszystkie strony - rzuc mu kwota ok. 1500 zl i dodaj, ze do tego trzeba doliczyc wizyty kontrolne, konsultacje wynikow, monitoringi cyklu. Wiesz facetow to trzeba tak troche pod wlos, to kazdego idzie przekonac :) Z reszta kazda ma sposob na swojego faceta.

Mój jest wyjątkowo oporny, uparty jak osioł. :( Ale masz racje zbadanie jego napewno wyjdzie taniej niż badanie mnie.

Ale wiecie co naprawde coraz częściej zaczynam się zastanawiać jak to możliwe że jeśli obie strony nie mają żadnych problemów to czemu nie wychodzi za pierwszym raz

griszanko trzymam kciuki , bejbuś zbliża sie do ciebie wiiielkimi krokami zobaczysz i wszystkim wam życze ukochanego maleństwa michelinko bidulko , takie paskudstwo sie was musiało uczepić ale paciorkowiec chyba nie jest groźny ? dostałaś jakieś leki ? u mnie jak zwykle lipa 26 cykl staranek sie zbliża :( no cóż samo życie ........

Beziku podziwiam Cię mnie czeka piąty a już nie daje rady

Isia ,mi sie wydaje że trzeba mieć szczęście żeby trafić za pierwszym razem , wogóle wydaje mi sie że trzeba mieć szczęście żeby sie udało , znowu marudze jak zwykle pare dni przed @ wlącza mi sie smęcenie :(

Niby człowiek jest stworzony do rozmnażania a wcale nie jest to takie proste

powiem ci że my jak postanowiliśmy zostać rodzicami to tak w 3 cyklu zaczęłam panikować że sie nie uda, z tym że ja nied tarczycy i różne przeciwciała a mąż też chory przewlekle, po pół roku zrobił badania nasionek i okazały sie tragiczne , potem ja zrobiłam tarczyce i porażka totalna , potem miał rzut to wiadomo lipa, jak nam sie uspokoiło to tak ze 3 miechy było ok , a tera znów tarczyca mi szwankuje , w*****a mnie to strasznie , byliśmy 2 razy w invimedzie i widze że lekarzom tylko o kase chodzi , dajemy sobie spokój , może kiedyś ................

Bardzo mi przykro ale mysle ze nie poddawaj sie nie teraz już tak długo sie starasz szkoda to zmarnować :) głowa do góry musi być wkońcu dobrze

Beziku pamiętaj że masz sie nie poddawać. Jesteśmy z Toba będzie trzeba walczyć jeszcze to powalczysz i wkońcu zajdziesz w ciąże :)

bezik niestety jest groźny dla maleństwa bo jeszcze w brzuchu może dojść do obumarcia dzidziusia albo do szybkiej śmierci po porodzie :( ewentualnie zapalenie płuc u małego i inne paskudztwa ... a antybiotyk dostaje się dopiero przy porodzie nie szybciej aż dziwne teraz to jak ja nie będę czuła ruchów to codziennie nawet na ktg będę latać :( oby do tego 30.09 .... i NIE PODDAWAJ SIĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Michelinka nie wiedziałam, ze aż tak groźne jest to dla maleństwa :( musisz uważać teraz na siebie i reagować na wszystko żeby nie stało się nic groźnego

isia więc jak raz to już miałaś to w ciąży musisz na to uważać robią niby w 33-38 tyg ale prywatnie to możesz sobie szybciej nawet zrobić mojej koleżanki znajoma przez tego paciorkowca urodziła w 30 tyg :O ta druga bakteria teraz doczytałam to E. coli :O ja pierdziele zawsze coś....tylko na to paskudztwo dostałam antybiotyk jutro odbieram z apteki bo to jakiś robiony jest

nie stresuj mnie miałam to dziadostwo i już z tym walczyłam nie chce zeby mogło to zaszkodzić dziecku