Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ulęgałka

starania o ciążę

Polecane posty

Maja-GRATULUJE!!!!! chyba wykrakałam- zobaczycie jak zaraz tu sie posypia pozytywne testy ciazowe:) ulegałko- nie wiem - ale naprawde strasznie bola mnie piersi..nie nakrecm sie bo to bezsensu ale w niedziele to tak mnie wieczorem bolało,ze w koncu juz sama zglupialam i nie wiedzialam czy to piers czy serce:P i od razu glupoty na mysli,ze moze zawal:) a tak wogole to od jakiegos czasu odbija mi sie ryba:O szok..i tak mysle czy jadlam rybe?? ale nie... i to zawsze z rana tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja, gratulacje! Ale super! To zawsze chodzi seriami, wiec która następna? Bezik, nie świruj, siedź na forum. Słuchajcie, dzisiaj pierwszy raz obca osoba zagadała mnie o ciążę! (pani z mięsnego, he he). Ale byłam w szoku :) Czyli już obiektywnie i oficjalnie widać brzuszek he he

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, maju po cichu gratulacje kochana !!!!ulegałko napisz jak po usg.u nas ok szaleje z zakupami dla maluszka. czytam Was codziennie i trzymam mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maju ogromne gratulacje Kochana!!!!!!!! :) ale się cieszę :) Oluś jak tam usg? a może jednak dziewczynka? :) Silka ja tego cyklu nie liczę... nagła śmierć teścia przypadła na dni płodne niestety :( nie mieliśmy głowy do przytulanek.Z niecierpliwością czekam na @ i zaczynamy znowu :) ale bez liczenia dni i mierzenia temperatury.Wrzucamy na luz... co ma być to bedzie... Patra szalej,szalej...zakupy dla maluszka to sama radość :) Śliwka fajnie,że już widać brzuszek :) Popatrzyłam na tabelkę no i Oluś ma rację :) parę dziewczynek ma termin na pażdziernik.Ale ten czas zleciał.Ciekawa która pierwsza zostanie mamusią :) Mam nadzieję,że się odezwą :) A ja mam pełno roboty...zaprawiam czerwoną paprykę.Dostałam przepis od sąsiadki jest pyszna.Z przecierem pomidorowym i cebulką.Będziecie chciały to napiszę Wam przepis. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki! Maju no to mogę Ci już oficjalnie pogratulować :) teraz to się posypie, zobaczycie:) silka trzymam kciuki żeby wszystko było ok! Kochane lekarz mi zrobił usg ale tylko dlatego ,że nie było słuchać serduszka, sprzęt ma kiepski , nie wypatrzył siusiaka ani też tego drugiego. Kazał mi przyjść za trzy tygodnie wtedy będę miała połówkowe , wtedy wszystko się sprawdza maluszkowi(kręgosłup, serce itp) Będzie to robił na bardzo dobrym sprzęcie więc powiedział ,że jak się ładnie ułoży to na pewno powie. Z maluszkiem wszystko w porządku, ruszało nóżką ,serduszko biło no i straszliwy leń bo nie chciało poszaleć, więc czekam do 30 października.Przez te 3 tygodnie będę się martwiła bo to ważne badania będą. Kochane trzymam za te dwie kreski u Was ,które na pewno się pojawią:) Beziku nie uciekaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oluś to jeszcze 3 tygodnie niepewnosci :) ale najważniejsze żeby było zdrowe. Oto przepis: 3kg czerwonej papryki pokroić w paseczki 6 duzych cebul pokroić w piórka 1 łyzka soli, wymieszać wszystko i odstawić na 2 godziny. Zalewa: 1 łyżka soli szklanaka oleju szklanka octu 12 łyżek cukru 1łyżeczka mielonego pieprzu 1,5 słoiczka koncentratu pomidorowego ( ja mam najtańszy z biedronki) wszystko wymieszać ,zagotować i wlać do słoiczków. gotować paprykę w słoiku 10 min.Ja zalewy na 3kg papryki robię podwójnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super Maju że kolejny test potwierdział :) napewno to ciąża!!! Super super super!!! Mje starania w tym miesiacu marne, nie licze dni, sluzu nie paczę, nie sprawdzam poprostu tego wszystkiego. a co najgorsze seksu jest mniej niz kiedys... szkoda bo lubie ten sport i to nie dla dziecka. moj jak przeczytal ze nie powinno sie codziennie seksowac to wprowadzil to w zycie... wczoraj jak sie polozylismy spac byl taki dialog: ON: dobranoc JA: a to seksu nie będzie? ON: nie, nie można tak czesto, sama czytalas ze co dwa dni JA: ale ostatnio bylo w sobote ON: tak? ale to jeszcze dwa dni nie minely, nie wolno JA: :/ ręce mi opadły mimo że lażały... zła jak osa, zasnelam. a dzisiaj dalej nic z tego nie bedzie bo wlasnie sie na mnie obrazil pol godziny temu bo klucza nie mail do mieszkania, ja bylam na zajciach z angielskiego i nie odbieralam telefonu... afera na 102, pojechal na siatke obrażony. niech spada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 26dc.... czytałam gdzieś,że test owulacyjny jeśli jest się w ciąży wyjdzie pozytywny...mam ich tonę, więc zrobiłam i dupa....... :( jestem załaman ;( ;( ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czapus to wcale tak nie jest...mi kiedyś 1-2 dni przed @ wychodziły bordoooowe krechy (mocniejsze niż w dni płodne) na owulacyjnym a ciąży nie było, także ja bym nie brała tego na serio....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak -to prawda ,mi osttanio tez wyszly czerwone krechy i dostalam @ ulegalko to nie przytylas duzo:) moja kolezanka( ktroa za miesiac rodzi ) przytyla 5 kg ostatnio sie dowiedzialam ,ze znajoma mojej znajomej miala problem z ciaza, poronila bliznieta...i cuda wianki robili badania,leczenie nawet in vitro i nic a potem jak zaprzestali bo stwierdzili ,ze odpuszczaja bo nie bedzie nic z tego poprostu WPADLI:):) hehehe..i jest teraz w 5 m-cu:) u mnie 24dc...wczoraj wieczorem bolalo mnie podbrzusze strasznie... dzisiaj jajniki troche ...jeszcze z tydzien do @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia0183
Czapus może ale nie musi oznaczać ciąży więc się nie załamuj tak od razu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam dzisiaj u lekarza... niestety mam niedoczynnosc tarczycy i bede brala eutyrox... ale za to chociaz wiadomo co ze mna nie tak... ale powiem wam ze w zyciu nie mialam tak dokladnego wywiadu lekarskiego jak tym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki mi dziś troszke lepiej ale brzuch boli przeokrótnie i plecy a raczej kłują , mycha a jakie masz tsh ja mam 3.95 i mam euthyrox 25 , m wydojony jutro wyniki nasionek, potem zobaczymy co dalej , miłego dzionka babeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG mialam i jest ponoc wszystko ok ale mam bielactwo wiec Pani doktor troche inaczej podeszla do mojej osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bylam w podstawuwce to brałam , potem wszystko ucichło no i jak zaczeliśmy sie starać o dzidzusia i robilam badania to raz mniej raz więcej było więc sie wkurzyłam i powiedzialam lekarzowi że to troche niebezpieczne takie tsh więc dała mi euthyrox i biore miesiąc tylko brzuch boli dość dokuczliwie zastanawiam sie czy to jakieś torbiele od niego sie nie porobiły, biore sie do roboty bo szef mnie ubije , potem zajrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to prackuj sobie spokojnie moja doktor tez przepisala mi na 3 m-ce i przyjsc z nowymi wynikami kazala... tyle ze u mnie to juz nowy rok bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki a ja mam TSH 3 0,928 Mam w normie? lekarz ginekolog zapisał mi jod. Ale to badanie mam z listopada2011 i chyba go teraz powtórzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krzewuszka - koniecznie powtorz bo wynik sprzed prawie roku jest kompletnie niemiarodajny... a ten Twoj wynik jest ok ale juz u progu nadczynnosci a ten Twoj lekarz zapisujac Ci jod przy takim wyniku jest nienormalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobitki.MYCHA,ULEGAŁKA=DZIĘKI:)Jednak po szpitalu..doopa!alęż jestem wsciekła!najpierw czekałam na męża bo dłużej zeszło mu w pracy ,potem do szpitala ponad godz.jazdy..a tam!pomacała mnie po brzuchu,spojrzała ile jest krwi na podpasce9stwierdziła ze dużo=20 min.po zmianie w szpit.toalecie)dałam jej wszystkie wyniki od ginka i endokrynol.poszła gdzies podzwoniła...po 10 min.przyszła z wiadomoscią:ma adres do ginekologa(po drógiej stronie miasta)a to już była 19.00!i on rzepisze mi coś przeciwbólowego!!!myslałam ze ja trzepne!to mi za wizyte przyjdzie rachunek ok.35e.za samo pomacanie brzucha i jeszcze 2 raz miałam płacić za samo wejscie i odebranie recepty!?bezsens co..?tabletki to ja w domu mam!Wiecie co,to z forum Dooktor.pl wiecej sie dowiedziałam od expertów(szybko daja odpowiedz=byłam mile zaskoczona)więc stwierdziłam że przemęcze sie jeszcze z tym krwawieniem i bólem brzucha już 13 dzień sie męczę(ostatnio z pospiechu napisałam Wam ze 22 dni a miało być 12sorki:)a,wiec jutro ide na badania wszystkie które mam od mojegio endokr.oprócz moczu niestety..a za ok.2 dni jak przyjda wyniki to na szybkiego pojadę do ginekolog z wynikami i dalej niech działa. Tak na marginesie to czytałam kurka..że z moimi objawami to wyglada na początki endometriozy!!!tylko współczuć tym dziewczynom które maja to cholerstwo!do tego mam niedoczynnośc tarczycy..także myslkę ze o dzidzi to w najblizszym roku mozemy pomarzyć..:(..no nic to nasmeciłam Wam,ale chociaz lzej mi sie zrobiło=dzięki że jestescie:) ULEGAŁKO=super ze maluszek rośnie,trzymajcie się zdrowo:) MYCHA=przykro mi...:( z tarczycą nie ma żartów!i DZIEWCZYNY PROSZE uwierzcie mi TSH,t-3,t-4.chlesterol HDL i LDL,prolaktyne najlepiej sprawdzać co miesiac=dopiero wtedy lekarz endokrynolog może stwierdzić czy bierzemy dobra dawkę hormonów,ja tez zaczełam od euthoryxu 25 teraz juz mam 100!ale warto było co miesiac sie kłóć bo naprawde o wiele lepiej sie czuję.coekawe jak teraz mi wyjda wyniki...może przez te 2 mc.tak wszystko sie rozregulowało że będzie załamka..no czas pokaże.POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE Z OSOBNA.DBAJCIE O SIEBIE ! P.S.Małpeczko gdzie jestes..?Tyśka i reszta kobitek?Dagsam to juz wogóle sie nie odzywa...kwiatek dla Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej przepraszam za błedy i że tak sie rozpisałam..ale to tak w nerwach na szybkiego:)lece szybciochem meżusiowi obiad podać..juz czeka i czeka hehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silka endometrioza to bardzo nie fajna rzecz ale na szczescie wyleczalna... ale szkoda mi ciebie strasznie bo ile kurna moze sie zwalic na jedna osobe... a co do opieki lekarskiej to widze ze wszedzietaka sama:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×