starania o ciążę

a moja godzina zero za niedlugo wybije. w poniedziałek ide kłaść sie do szpitala we wtorek zabieg, ale wiecie co zastanawia mnie jeden fakt skoro mam guzka na jednym jajniku to przeciez drugi powiniem byc ok a mimo to nie moge zaciążyc

griszanka nie jesteś żałosna, daj spokój!! Życie niestety nie składa się z samych przyjemności. Zrób tą inseminację jak najszybciej tyle się już starasz, że nie ma co czekać na lekarza, który się najpierw z Tobą umawia na wizytę, a potem przypomina sobie, że jednak ma urlop! Mnie osobiście coś takiego wkurza, osoby wykonujące tego typu zawody powinny urlopy planować z wyprzedzeniem, a nie potem odwoływać pacjentów. Nie dziwię się, że złapałaś doła, do tego nieciekawa sytuacja w pracy i wszystkiego się odechciewa :( Trzymaj się!

Paula nie rozumiem dlaczego przepraszasz za tamten wpis. My tu doskonale rozumiemy ze jak przychodzi @ to lapie sie dola i chce sie wygadac. Mysle ze kazda z nas ma takie odczucia pierwszego dnia cyklu. Ja tez wiele razy meczylam Was swoimi dolujacymi wpisami, ale tak to juz jest, gdzie mamy sie wyzalic? Glowa do gory dzis bedzie juz lepiej, wroci Ci pomalu humor. Zaczynasz nowy cykl i jest nowa szansa, tak musisz myslec! Do lekarza mozesz sie teraz umawiac, dwa miesiace ''w ta czy w tamta'' to bez roznicy a jak zrobisz badania to poczujesz ulge ze zrobilas ten pierwszy krok i wiesz co sie dzieje. Wiem co pisze bo tez dlugo zwlekalam, nawet za dlugo. Griszanka jeeej no nastepna co przeprasza i twierdzi ze jest do niczego ;) Nie mysl w tej chwili ze Cie wyleja bo nic nie jest jeszcze przesadzone, dostalas juz wypowiedzenie...? No, wiec zajmij sie inseminacja i tym zeby byc w ciazy. Lekarze czesto wykrecaja takie numery, ja tez mialam takie cyrki, szlam wtedy do innego. Rozumiem ze Ty woalalbys jednak zostac przy sowim prowadzacym gin. Mam nadzieje ze w lipcu zapoczatkujesz dobra passe na forum ;) Mon2903ika trzymam kciuki zeby zabieg sie udal! U mnie pieczenie w pochwie od kilki dni co rano, potem przechodzi, zastanawiam sie czy to nie jakas infekcja. Jak bylam w pon u gin to nie mogla mnie zbadac bo jeszcze mialam @. Czesto w takich sytuacjach zakladalam sobie macmiror, zastanawiam sie czy tym razem nie zrobic kuracji jeszcze przed owulka. Milego dzionka ;*

hej kobitki , ja inseminacje będe miała w invimedzie griszanko , tam jest pewniej , tak mi sie wydaje .. ide do roboty a potem na imprezke , dziś na stadionie we wrocku tam na maślicach jest muzyka klubowa , trzeba sie wyszaleć , może na chwile sie wyłącxze od myślenia :) pozdrawiam wszystkie babeczki :)

Do mnie dziś także zawitała @. W sumie na nic innego nie liczyłam więc obyło się tym razem bez dołów i gorzkich żali. Szykuję się zatem pomału do szpitala. Niczego się nie boję jeśli chodzi o sam zabieg, zwłaszcza że mój lekarz będzie mi go wykonywał, mam tylko nadzieję że nie wyjdzie nic co przekreśli moje szanse na macierzyństwo :( tego boję się najbardziej, ale staram się być dobrej myśli. Mi dziś głowa pęka a tu jak na złość tyle pracy :) Trzymajcie się, jak widzicie każda z nas nie ma lekko, ale wierze że los nam to w końcu wynagrodzi. Miłego weekendu babeczki.

Beziku, a czemu wydaje Ci sie, ze w invimedzie lepiej? Ile tam kosztuje? W sumie nie jestem zla na lekarza, tylko na babki w rejestracji. On sie ze mna bezposrednio nie umawial. Mialam wizyte umowic u nich, bo one lepiej wiedza kiedy go nie bedzie, a im sie nie chcialo laskawie tego sprawdzic. Ale nic zlosc przeszla i w przyszlym tygodniu inseminacja. Sroda lub czwartek, nie moge sie doczekac. Maz dostal ode mnie przykazanie, ze ma o siebie szczegolnie dbac, zadnego dzwigania, zdrowe papu, zadnych chipsow, piwka czy innyh bzdur. Od.niedzieli wstrzemiezliwosc seksualna. Damy rade. Buziaki :*

dorotko nawet sobie nie wyobrazasz jak bardzo bym chciala by spotkala Cie wiadoma niespodzianka a juz najlepiej w tym samym czasie co mnie bo wrocilam do gry ;) beziczku jak to milo widziec ze znow dzialasz i jak widze to nawet w planach bardzo celowe dzialanie... super! mam nadzieje ze bedzie owocne... pozostale dziewczynki za Was tez mocno trzymam kciuki...

Witam, brałam przez 6 miesiecy tabletki antykoncepcujne na regulacje okresu, lecze sie na niedoczynnosc tarczycy od ktorej powariowaly moje hormony, tzn z moich wynikow stwierdzono PCOS ale nie mam rzadnych pecherzykow na jajnikach ogolnie fizycznie ze mna wszysko ok. ostatnią @ mialam26.05.13r. byla ona jeszcze przy stosowaniu tabletek, i juz po tamtym okresie odstawilam je, dzis jest 38 dzien mojego cyklu a miesiaczki dalej nie mam , wspolzylam w dniach płodnych o ile moj cykl po odstawieniu wynosi 28 dni, przed braniem tabletek mialam cykle nawet 80 dniowe ktore i tak byly wywolywane d*phastonem (nieukrywam ze chcialabym zajsc w ciąże)stad moje pytanie czy moglo dojsc do zapłodnienia. NIe mam ani objawow ciązy tj. mdlosci, bol piersi itp, ani objawow na zblizajacy sie okres, badam szyjke macicy i od ok 2 tyg albo troszke wiecej jest ona polozona tak ze bez problemu moge ja dosiegnac palcem wydaje m i sie ze jest twarda i jest ok wielkosci jajka kurzego. od 23.06.13r biore 2 tabl luteiny(ktora mialam wczesniej w domu) na wywolanie miesiaczki lub podtrzymanie ciazy jesli w niej jestem. Dodam ze sam lekarz kazal od razu starac sie o dziecko bo tak najprosciej zajsc w ciaze zaraz po odstawieniu. Co sadzicie o moim przypadku? To ciażą czy najprawdopodobniej zwykla spozniajaca sie miesiaczka?

Stokrotko, może zrób test. Z Twojego opisu wynika, że szansa na ciąże jest porwnywalna z prawdopodobieństwem, że jednak @ Ci się może spóźniać.

boje sie rozczarowania chyba poczekam jeszcze te 8 dni po odstawieniu luteiny zeby zobaczyc czy dostane @ czy tez nie

Stokrotka, jak będziesz miała się rozczarować, to rozczarujesz się dzisiaj, albo za kilka dni. Nakręcanie się wzmaga stres, a jeżel by się udało nie pomagałoby to fasolce. Miłego dnia :D

stokrotka im szybciej sprawdzisz tym szybciej wrocisz do brania luteiny jesli jest fasolka

Hej! Stokrotko ja także czekam na @ po odstawieniu tabletek.Dziś mija 34 dc...owulację miałam potwierdzoną testem owulacyjnym w 26dc... była bardzo póżno a to pewnie przez branie tabletek.Teraz jeszcze około tygodnia czekania i albo wóz albo przewóz ;) A tak moje cykle trwaja ok 28,29dni owulacja wystepuje między 13,14,15 dc.Tobie życzę pozytywnego testu :) Pozdrawiam!

Zapraszam wszystkie przyszłe oraz obecne mamy do sklepu: www_kinderswiat_pl - podkreślniki oczywiście zamieniamy na kropki:)

W ten weekend nieźle charuje, ale to dobrze przynajmniej nie myślę porażce. Teraz mam przerwę na ugotowanie obiadku, a zaraz po nim charówki c.d. - pomagam siostrze w przeprowadzce do nowego mieszkanka, a że ona jest 2 ósmym miesiącu ciąży to kto ma jej tam wszystko posprzątać i poukładać. Postanowiłam trzymać się pierwotnej wersji czyli jeszcze 2 cykle i po urlopie zabieram się za badania. bezikumalinowy i griszanko trzymam kciuki za Wasze inseminacje - mam nadzieję, że to będzie duży krok do przodu. Stokrotko ja Ci też radzę zrobić test, mniej stresu i szybciej będziesz wiedziała co i jak :) magda123 widzę, że razem rozpoczęłyśmy cykl, trzymam kciuki za Twój zabieg.

Witam dziewczynki po weekendzie. Nie lubię poniedziałków :/ Paula dziękuję za trzymanie kciuków. Duszak kochana powiedz mi ile trwało u Ciebie to plamienie przed @ po Oeparolu?? U mnie trwa już 4 dzień i czekam na tą paskudną @ bo do niedzieli musi mi się skończyć :( Jutro mam wizytę u gina i zastanawiam się czy mi czasami tej laparo z tego powodu nie przesunie.

Cześć dziewczynki dawno mnie nie było :) muszę się was poradzic. Pomijając fakt że chyba po raz pierwszy dostałam odkres po 26 dniach od poprzedniego czyli bardzo szybko bo zawsze było to około 34 dni. Teraz mam 2 cykl starań. W poprzednim nie potrafiłam ocenic po śluzie czy są dni płodne czy nie. Teraz wyliczyłam ze od 27 maja się zacząć a dziś zauważyłam ten źluz taki jak pisałyscie przeźroczysty rozciagliwy dosłownie jak białko kurze. Niestety szanse na staranki miałam tylko w sobote czyli 29 i to tylko ten jeden raz. Myslicie że istnieje szansa ?? Będę czekać na okres który ma być 15.07 ale zastanawiam sie czy jest chodź cień szansy że mogło się udać czy poprostu zbyt wześnie było przytulanko.

szanse sa bo plemniki zyja dluzej niz jeden dzien

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Bartosz-Arlukowicz-stanowcze-nie-tym-ktorzy-strasza-Polakow-in-vitro,wid,15778078,wiadomosc.html

czyli beda refundowac in vitro

Jestem po weekendzie, czesc Wszystkim ;) Oj ja tez nacharowalam sie porzadnie zamiast odpoczywac. Mialam gosci z daleka na caly weekend i oczywiscie dwoilam sie i troilam zeby im dogodzic i zapewnic jakies rozrywki a tu jeszcze dzieckiem trzeba sie zajac itd. Ledwo dzis zyje ;( Beziku i Griszanko zanim sie obejrzymy a Wy w sierpniu napiszecie nam ze sa dwie kreseczki na tescie! Tez mocno trzymam kciuki! ;) Madziu u mnie plamienie zaczelo sie tydzien po owulce czyli jakies 7-8 dni przed @ a cykl wydluzyl mi sie do 31 dni, zazwyczaj mam 28. Jak odstawilam Oeparol wszystko wrocilo do normy. Przestraszylam sie nawet ze cos jest nie tak. Piszesz ze do niedzieli musi sie @ skonczyc, dobrze by bylo jakbys jutro ja dostala liczac ze bedzie sie ciagnac przez 6 dni. Zabieg w przyszly pon bo nie pamietam czy pisalas? Isia od 27 maja zobaczylas jakikolwiek sluz tak? A cykl kiedy sie zaczal? Szanse zawsze sa, pytanie tylko kiedy bedziesz miec owulacje bo ten sluz moze jeszcze troche byc np 2 dni. Po samej obserwacji sluzu nie da sie dobrze okreslic kiedy byla owulka. Ale jesli widzialas sluz plodny w sobote to szansa jest. Dobrze by bylo poprzytulac sie wlasnie dzis. Ja sluz taki bardzo rozciagliwy mam tak ze 3-4 dni wiec to roznie bywa. Moze Dziewczyny cos jeszcze pomoga ;)

Dodam jeszcze ze dzis zaczal mi sie wlasnie taki sluz o ktorym piszesz, wczoraj byl jeszcze kremowy, mniej rozciagliwy ale testy owulacyjne wychodza negatywne czyli owulka przede mna wiec tak jak widzisz Isia to moze trwac kilka dni. A to moj 12 dc. Plemniki moga zyc do 7 dni podobno.

No to wychodzi na to że szanse są marne :( i ten cykl odpada :( bo niestety już nie będę miała faceta pod ręką :( w sobot to był marny śluz tak naprawde dziś był dopiero bbardzo mocny więc bez problemu go zobaczyłam.

19 czerwca przyszła @ 23 się skończyła.

A jak można rozpoznać że to akurat owulka ?

Duszak dziękuję za odp. W sumie problem się chyba rozwiązał bo @ dzisiaj się rozkręciła na dobre. Także mam nadzieję że do nd śladu nie będzie. Tak w poniedziałek rano mam zabieg a w niedzielę już się muszę wstawić do szpitala. Jutro mam jeszcze wizytę więc dowiem się pewnie czegoś więcej. Isia ja owulkę poznaję po kłuciu jajnika, czasami potwierdzam ją testami owulacyjnymi albo monitoringiem jak akurat w ten dzień wypada mi wizyta u gina.

musi to być takie pokąplikowane. jak te dziewuchy to robiaz ze mają wpadki i to jeszcze przy pierwszym stosunku :(

hej kobietki :) a więc pod koniec tygodnia mam wyniki cytologii i posiewu a 20 lipca na 13 jestem zarejestrowana do invimedu a 14 mam dostać okres w imieniny mamy , kurwi boje sie że będzie lipa

beziku myśl pozytywnie nie nastawiaj sie odrazu na porażkę :) będziemy trzymać mocno kciuki

a no ja też tak myślałam że jak będziemy chcieli dzidzie to pstryk i gotowea tu 2 latka zleciały jak z bicza strzelił i jeszcze ta pieprzona trzydziecha w sierpniu , no znowu mam doła :(