Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piszcie szczerze!

prawiczki, gdyby brzydka dziewczyna chciałaby z wami być to zgodzilibyście się?

Polecane posty

żelek ano żyję. Troszke byle jak bo z dnia na dzień bez większego planu, ale do przodu cały czas. Tak mi sie przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
A ja bym wolała prawiczka niż takiego co uprawiał seks... Ale nie takiego prawiczka desperata, tylko takiego co miał propozycje i odrzucał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ferdex
nie ma tu takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za prawiczek
ktory mial propozycje ale odrzucal? to jakis narcyz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Troszke byle jak bo z dnia na dzień bez większego planu, ale do przodu cały czas" to dobrze, grunt że do przodu :) "Chodzi o motywację do związku" dziewice są :classic_cool: wiara, a na tym sylwestrze w końcu byłeś? "jakby dziewczyna nie była dziewicą to byłbyś z nią tylko dla seksu?" już się tak nie oburzaj lachonie, ciebie przecież nie przeleciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba napisz o tym jak loda
robisz swojemu gachowi i wypierdalaj. yebana lodycja :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie różnie, raz poprzecznie, raz podłużnie :P zimowe choróbska dały mi w kość, ale wychodzę na prostą :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klakierka
Prawiczek który odrzucał, to facet który ma jakieś zasady, wierzy w miłość itd. bo taki prawiczek co tylko marzy o zamoczeniu to do dupy jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś lekarz na topiku obok straszy mnie rzeżączką :D ale się dziś ludzi nachlali. a to czwartek dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogles wpasc na kafe
lepiej by bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jakby dziewczyna nie była dziewicą to byłbyś z nią tylko dla seksu?? kobiet nie ocenia się po tym czy mają błonę, tylko po tym jakim są czlowiekiem" Ona byłaby ze mną tylko ze względu na to, że żaden fajny i normalny facet jej nie chciał, więc byłaby mnie warta. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym chciał być nawet
z brzydką bo mam już dość samotności, chcę się miec do kogo odezwać i do kogo przytulić, wyżalić, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnięty facet
intuicyjnie my prawiczki postępujemy prawidłowo bo przede wszystkim to jesteśmy nieogarnięci towarzysko...ja się przełamałem i poznałem otwartą towarzyską dziewczynę i mnie zostawila bo nie potrafiłem się zachować odpowiednio w towarzystwie..nawet nie wiecie jak mi było przykro jak widziałem jej smutną twarz po tym wszystkim taką zawiedzioną bo wyglądam fajnie i ona myślała ,że ja jestem cały taki fajny ,ale w towarzystwie zachowuje się aspołecznie , jestem dziki sztywny ,wszystko biorę ,a serio i do siebie w otwecie sam zaczynam żartować ,ale nieco za ostro ...i chuj dwa takie wypady i ze mi podziękowała i wcale się jej nie dziwie bo żadna by nie chciała faceta co ani be ,ani me ,a potem do rodziny to strach takiego pokazać bo jeszczez coś nie tak powie. Ja potrafie rozmawiać jedynie sam na sam ewentualnie jak jest mnie osób i to takich spokojnych ,ale jak już jest więcej osób w tym takie żywe , otwarte rozmowne to mnie przegadają , zasypią krępującymi pytaniami pozostawionymi bez konstruktywnej riposty bo mam pustkę w głowie . W rezultacie wychodzę na idotę i tyle .. Jedyny ratunek to chyba taki ,że sam spotkam jakaś taką nieogarnięta i będziemy parą nie ogarów ...ale nieogarnięta laska też chce ogarniętego typa który ją poprowadzi , obroni itp....więc pytam jakie dziewczyny mi zostały ? takie ktorych nikt nie chce ? ... Walczę z tym ,ale nie wiem jak sobie poradzić ..mam już 27 lat ,a nieraz mam wrażenie ,że zachowuje się jak bym miał 17 albo 12 .. w towarzystwie..w pracy czasem jak coś powiem to tak na mniej spojrzą jak by ufo widzieli ...no i tak jest wszyscy normalni dorośli ludzie potrafią normalnie się komunikować , żartować itp ..a mi się to wszystko miesza ..nie wiem co komu mogę powiedzieć i na ile wypada i w ogulę całe z całym zyciem twoarzyskim jesem na bakier bo od 12 do 25 roku życiu spędzałem głownie czas przed komputerem ..torche tam z kolegami żeby totalnie nie zdziczeć ,ale czuje braki towarzyskie oj czuje. Są w ogóle kobiety ,które lubią outsiderów ? takich co im raz na kwartał / pół roku wystarczy się spotkać ze znajomymi ? ..a tak to wspólnie spędzanie czasu ?...w niczym innym nie ustępuje normalnemu facetowi jestem zdrowy , ani gruby ,ani chudy wręcz powiedział bym że miarowy (w spodniach też) mam dobrą prace , rozwijam się zawodowo i generalnie wolę spedzac czas we dwoje niż ze stadem bydła i gadać prze 24/24.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnięty facet
aha prawiczkiem już nie jestem ,ale mając 10 razy w życiu sek z jedną kobietą w wieku 27 lat czuję się dalej jak prawiczek ...no troszkę już wiem co i jak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnięty facet
Co do tematu to nie rozumiem go bo nie wyobrażam sobie bycie w związku z kobietą na którą nie mógł bym patrzeć ...miss swiata być nie musi ,ale musi mnie kręcić jej wygląd jak ma 30 kilo za dużo ,albo tonę pryszczy to z pewnościa w moim typie nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pływak Żółtobrzeżek
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieogarnięty facet
"Tyle że ja nie miałbym odwagi do towarzyskiej zagadać" a co to za odwaga : ) ..więcej szczęścia niż rozumu miałem okolicznościowo się spotkaliśmy ja coś tam mruknąłem ze dwa razy ,a ona sama się tak kleiła do mnie ,że miałem strasznie ułatwione zadanie ,że aż sam się dziwiłem ,że taka ślicznota o której mogłem wcześniej pomarzyć na mnie leci więc wykorzystałem sytuację no ,ale wyszło jak wyszło ..na początku była mną zajarana strasznie ,a potem z miesiąca na miesiąc gasła ,aż odeszła bo zauważyła moje braki : ( .... Jak jestem sam na sam z dziewczyną to jakoś tam nie najgorzej sobie radzę gorzej w towarzystwie z innymi ,a szczególnie bardzo wygadanymi ludźmi ,a z taką ślicznotą to mi raz ją koleś przy mnie chciał podrywać i to umiejętnie tak ,że to ani mu w mordę strzelić bo na buraka wyjdziesz ,ani nic ...a w gadce słaby jestem ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam 20l ty masz 20l
nieogarnięty facet hm wygląd masz z tego co piszesz tylko właśnie tego obycia ci brakuje. Myślę, że w końcu trafisz na kogoś kto jest ci przeznaczony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślę, że w końcu trafisz na kogoś kto jest ci przeznaczony ." zzzzzzzzz 😴 "na początku była mną zajarana strasznie ,a potem z miesiąca na miesiąc gasła ,aż odeszła bo zauważyła moje braki : ( ...." Tego zawsze się własnie bałem. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×