Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiosenka 28

star!!! schudnąć do wisony:) cel 10 kilo!!!!

Polecane posty

hej Aga, u mnie też sukces, waga pokazała 54kg, czyli od początku diety już 2 zgubiłam. Zapewne jest w tym trochę wody, bo widzę tylko małe zmiany w mojej sylwetce, ale wierze, że jak zgubie 4kg to już będzie widać :) Jak się robi stopkę? wstyd, ale ja nie wiem. A teraz nareszcie mogę się czymś pochwalić. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że moje starania nie poszły na marne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchomanka, gratuluję, ładny wynik :) Aby zrobić stopkę wejdź w Moje konto. Jak schudniesz 4kg na pewno będzie widać różnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, bo już nie mogę patrzeć na ten mój brzuch. A Ty z jaką częścią ciała masz największe problemy? Też masz tak, że rano brzuch jest dużo mniejszy? Bo u mnie rano wygląda ok, a wystarczy, że tylko zjem śniadanie i już jest wzdęty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie to samo mam, rano brzuch płaski, a potem masakra, taki wysadzony. Dlatego szykuję się do przejścia na żywienie optymalne, tam dziewczyny piszą, że nie mają takiego problemu. Właśnie brzuch i uda to mój największy problem, boczki już mi zmalały, tylko ta fałda na brzuchu mnie dołuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki jeszcze weekendowo. Aga i Brzuchomanka gratuluję spadku wagi oby tak dalej. Ja też się pochwalę i wkleje nową wagę z dzisiaj. Byliśmy z m na zakupach. Kupiliśmy synowi dywanik do pokoju, a przy okazji kupiłam obie 2 nowe spódniczki, rozmiar 38 huuuraaaa znowu się bez problemu mieszcze w ten rozmiar (ostatnio miałam problem żeby się zmieścić w ten rozmiar z powodu ud) zakupiłam też 2 bluzeczki, a maż bluzę. Czuję, że cycki zaczynają mnie boleć, w przyszłym tyg. @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniejszabyc, gratulacje, widzę, że i u ciebie waga poszła w dól, super. Ja na razie zakupów nie robię, ale jeszcze kilka kilo spadnie i będę zmuszona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga no to widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Mam nadzieję, że jak schudnę do wymarzonej wagi to nawet jak brzuch będzie wzdety to nie będzie aż tak bardzo widać. Mniejsza być ja Tobie również gratuluje tego rozmiaru 38. Poszalałaś jeszcze na wyprzedażach, czy już zaopatrzyłaś się w nowe kolekcje? Ja właśnie kupiłam botki za 50zł, bo kozaki mi się rozwaliły. Wszystko było już przebrane więc wzięłam zwykłe żeby ten miesiąc póki zimno przechodzić jeszcze. A tak w ogóle to byłam dzisiaj z M na ściance wspinaczkowej. Mój pierwszy raz :) odkąd stosuje dietę SB to nie ćwiczę w domu, więc trochę ruchu dobrze mi zrobiło. Tylko teraz mnie strasznie ręce bolą, szczególnie od asekuracji. Nigdy nie miałam silnych rąk więc trochę mnie to dziś wysiłku kosztowało. Ale wróciłam zadowolona :) Chciałam Wam jeszcze polecić tym razem nie jedzenie, ale film Babel. Widziałyście może? nie jest nowym ma już około 5 lat, ale ja wczoraj oglądnełam po raz pierwszy i bardzo mi się spodobał. Taki poruszający.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie widzę:) Myślalam, że ja zacznę dzień, ale mnie uprzedziłaś. No ale zapraszam na kawkę, u mnie zbożowa. I zaczynamy kolejny tydzień diety, trzymajcie sie kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie brzuchomanka część zakupów z nowej kolekcji część z wyprzedaży :) Pisałyście wcześniej o brzuchu ja mam to samo, rano piękny płaski, a po śniadaniu już widać brzuchol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was po weekendzie. Dziewczynom dratuluje kolejnego sukcesu !! BRAWO ;) Ja spedzilam weekend u mamy z pierogami, wiec chyba wazycz sie dzisiaj nie bede. Teraz powracam co normy, ide robic kawke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ dziewczyny:) rowniez gratuluje spadku wagi:) a a sobie kupiłam sliczna sukienke xs hehe,jest opieta troszke,oczywiscie ,lezy na mnie idealnie,jeszcze te 4 kg zrzucic hihi:) zeby brzuszek przestał wystawac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny, trudno mi pisac w weekendy bo zazwyczaj mam bardziej zajete niz tydzień, ten byl jednak wyjątkowo leniwy w niedziele wieczorem posumowanie nie wyszło mi za dobrze żałowałam ze tak zmarnowaliśmy dziś siedzac w dmu bez sensu dup nie chaiło sie nikomu ruszyć szkoda co do stłuczki moj men zaliczył w ubiegłym roku walnął tak że auto poszło do kasacji,tu u Gosi podejżewam że tez byli winni skoro mandat, wiec z polisy OC pokryją szkody babki do której udeżyliście ,z AC zas wasze szkody, lawetę i naprawe o ile nie przekroczą wartości auta inaczej wypłacą wam najniższa wartość auta a to co z niego zostało należy sprzedć na tzw częsci jest wiele firm które skupuja stłuczki ale mam nadziej ze u was tak nie bedzie bo wychodzi sie na tym nienajlepiej my mieliśmy świeżo wyremontowalke auto bo zamierzaliśmy nim trosze jeszcze pojeździi coż wszystko szlak trafił, ale zobaczysz z czasem jest tak jak dziewczyny pisza emocje opadną straty jakoś sie odrabiają juz sie tego nie roztrzasa. wracając do diety ma do zrzucenia 10kg dziś rano na wadze 72kg masakra, maże by mróz zelżał i wracam do biegania, troche mi ulżyło bo juz sadziałam ze jestem tu u was weteranem wojny, ale widze ze mam prawei rówieśniczkę mnie do 40 brakuja 3latka ale czuje sie dużo starzej niestey.,tak racja ,czas to zmienić jak nie teraz właśnie to kiedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już po śniadaniu, zjadłam 3 kromeczki chleba orkiszowego i wypiłam herbatkę. U nas w mieście jest hotel który ma basen i można z niego korzystać, nie jest duży bo gdzieś 15mx5, ale zawsze coś. Podoba mi się to że można umówić się na konkretną godzinę i nikogo oprócz ciebie nie ma. Chcę chodzić z mamą żeby było raźniej bo inne koleżanki albo są chude, albo dopiero co urodziły, albo nie potrafią pływać :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och najważnieszego nie napisałam , gratuluje utraty kg oby i mnie w nastepny pn było mniej,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie jakies plany na walentynki? mój men zaproponował kino, to wielki sukces bo nigdy nie wychodził z inicjatywa,jak na złośc nic u nas sensownego nie leci, jak czytam o tych basenach to sie zastanawiam czy nie skoczyć na aqua my do jacuzzi dzieciaki na zjeżdzalnie i wszyscy zadowoleni, ale moze to nie najlepszy plan,?niechce skończyć przy pizzy i z drinkiem w dłoni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Spoko, już doszłam do siebie. Nie ma co roztrząsać tej stłuczki. Tak jak mówicie- jakoś się odpracuje, z pół roku i będzie po sprawie. Wczoraj mnie nie było, bo jakoś nie miałam na nic ochoty, ale emocje mi opadły i humor się już poprawił. Dziękuję Wam za zainteresowanie, to dużo dla mnie znaczy, że na "jakimś tam forum" można spotkać takich sympatycznych ludzi, czasem w realnym życiu tego nawet nie ma. Wracam do diety, nie ma sensu wywracać całego życia do góry nogami przez problemy z kasą- one miną. W totka raz zagram i będzie po sprawie he he he :D Gratuluję efektów, laski się z Was robią widzę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Walentynki miały być u mnie w tę nieszczęsną sobotę ;) ale się nie udały, choć wycieczka tyle nas kosztowała ha ha :) Trzeba teraz oszczędzać, więc chyba kupię dwa wina, zrobię sałatkę grecką, puszczę swoją ulubioną muzę, pośpiewam i pójdę spać. Ewentualnie wyjdziemy na drinka, ale jakoś mnie nie ciągnie do barów... nie ma żadnego w moim klimacie- same disco, pop i inne takie, nie kręci mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gapać, mi wg kalendarza też brakuje 3 lata, jestem rocznik 1975, ale urodziłam się w końcu grudnia, więc zawsze w styczniu mam kłopot, ile lat podawać. Bo dopiero co skończyłam 36 lat, a wg kalendarza 37 :) Pamiętam, jak poszłam pierwszy raz do ginekologa, jakoś w kwietniu to było, to jak mnie zapytał o wiek, musiałam się chwilę zastanowić. Dziwnie to musiało wyglądać. Gosia, masz rację, że nie stresujesz się tym wypadkiem, najważniejsze, że nikt nie zginął i wam nic nie jest. Samochód rzecz nabyta. Walentynek nie planuję, bo jestem z małżem na wojennej ścieżce, no ale niech nie ma pretensji, jak zaczyna kłótnię z kobietą przed okresem. Nie miał żadnych szans, niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia 21 dobrze że humor wrócił po tej stłuczce, tak jak dziewczyny mówią dobrze że tak to się skończyło :) Agnissia my też nie planujemy walentynek, wczoraj byliśmy na zakupach we dwoje, pochodziliśmy sobie za rączkę w centrum i m się śmiał że walentynki mamy zaliczone. Mój m teraz też musi uważać co mówi bo mam napięcie i może być różnie z moim humorem, achhhh te baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alez ze mnie jest istotnie gapa przeliczyłam sobie i wychodzi mi że jednak mam 38lat, matko ale ja jestem pokręcona żeby nie wiedzieć ile sie ma lat tobie to jeszcze wypada sie mylić ale ja mam w połowie roku wiec nie bardzo ma na co zwalić, nas po wypadku na jakiś czas wychamowało jak to zazyczaj bywa nachodza reflekcjeco jest ważne itp wiadomo, ale zycie, codzienne zabieganie robi swoje, z tym basenem troche mi sie odechciało jest tak zimno,jednak zrobie pizze, dzieciaki wróciły do szkoły niebedziemy wieczorem sie ciągać gdy teraz trzeba skupic sie na lekcjach, zazdroszcze agnisia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomocy! Nic z tego nie rozumiem. W niedziele się ważyłam i było 54, a dziś nagle 54,7. Skąd? Nie jestem przed okresem i wczoraj też nic takiego nie zjadłam. Mogę Wam napisać żebyście mogły określić jakie mogą być powody, bo ja nie mam zielonego pojęcia. Na śniadanie była jajecznica z 2 jajek, na obiad kilka plasterków szynki z kurczaka, serek homogenizowany, a na kolację zielony groszek i jajko. W między czasie zjadłam 2 kostki gorzkiej czekolady. W dodatku byłam na ściance, więc trochę kcal spaliłam....Staram się nie ważyć codziennie, ale dziś jednak stanełam na wadze i co? czym to może być spowodowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może woda ci sie zatrzymala w organizmie, za dwa dni powinno spasc , jezeli bedziesz trzyamc sie zasad diety, dziewczyny czesto tak maj a za dzien lub dwa spada waga nie martw sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, właśnie zjadłam obiad, jedną wątróbkę z kurczaka usmażoną z 2 jajkami i cebulką, teraz chrupię pistacje. Przed obiadem byłam z dziećmi na sankach, trochę kalorii spaliłam, bo w jedną stronę ciągnęłam najmłodszego syna na sankach pod górkę jakieś 2 km :) No i zanim znaleźliśmy odpowiednią górkę do zjeżdżania, też trochę połaziliśmy. Ale fajnie było. Brzuchomanka, mogło być tak, jak napisała Serene, może za mało piłaś i woda się zatrzymała. Ja czasem jak dzień czy dwa za mało piję, to bez wagi widzę, że puchnę. Na pewno przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję dziewczyny, że macie racje, bo zmartwiło mnie to. Jeśli chodzi o walentynki to nigdy jakoś szczególnie nie obchodziłam. Mieliśmy wybrać się do restauracji, ale ze względu na to, że jestem na diecie to sobie odpuścimy. Nie można mi potraw które lubię najbardziej, ani wina, nie ma sensu więc iść. W domu kolacji też wspólnie nie zjemy bo M wraca z pracy około 19, a dla mnie to już za późno. Postanowiliśmy, że kupimy sobie po jakimś drobnym prezencie. Ale jak tak czytam to widzę, że Was też czasem chandra na tej diecie dopada. Nie jestem więc sama w tej kwesti. Mój M to mówi: kończ już tą dietę, bo chwilami nie idzie z Tobą wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga fajnie, że dzieciaki mają śnieg. Wymarzona pogoda na ferie. U mnie nie dałoby się pojeździć na sankach. Leży tylko cieniutka biała warstwa i to nie wszędzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchomanka mnie na diecie jeszcze chandra nie złapała, mam jak co miesiąc napięcie przed @ i wtedy bez kija nie podchodź, ale to raczej na męża mam złość bo jest pod ręką i jemu się obrywa hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allexanda a może taką wioseną zupe? kalafior, fasolka, marchewka - same witaminki i nic kalorycznego :) ja planuje zrobić w tym tygodniu mniejsza byc mnie głównie na początku tej diety dopadała chandra, teraz rzadziej, ale też się zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem za wiosenną mniam, a skoro o jedzeniu macie moze jakieś sprawdzone pomysły na babski wieczór, zdarza mi sie 1raz tak sie skłąda ze faceli w sobote bawia sie w knajpie a ja musze zabawić ich zony w tym koleżanki z dziecmi, chciałabym zrobic coś babsiego, z pewnością sałatki ale na gorac co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×