Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem co robic...

"BÓJKA" Z MĘŻEM??? tO WSZYSTKO JEST JAKIEŚ CHORE :(

Polecane posty

Gość tommmmmmassszzz
na miejscu twojego meza tak bym ci pysk obila az bys sie opamietala pojebana suko! Sama go prowokujesz, jestes leniwa i tepa. Mam nadzieje ze cie glupia suko zostawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dynia z wołynia
Autorko jestes zwykla kurwa i suka i szkoda ze maz ci nie polamał łab i zebow nie powybijał abys do konca zycia miala nauczke ty szmato!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
jej maz to jakis psychol!!!! ona rzucila pilotem,a ten ja podusil troszke:D ma-sa-kra!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozmawiałaś z mężem?
napisz co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... z mężem nie rozmawiałam, mijaliśmy się wczoraj bez słowa. Nie wygląda na to żeby żałował itd. więc moja decyzja o odejściu wydaje mi się jedyną słuszną. Jak na niego patrzę to robi mi się dosłownie niedobrze... nie umiałabym z nim zostać za nic w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
no i co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mysle ze Ty dobrze wiesz ze to Twoja wina i on Cie nei przeprosi a Ty bedziesz miala pretekst zeby od niego odejsc tylko pomysl jaki facet zechce kobiete ktora sie nie nadaje do zadnej pracy masz chory kregoslup przestan robic z siebie ofiare i zacznij rozmawiac z mezem powiedz ze wiecej z twojej strony taka sytuacja sie ni epowtorzy i ze masz nadzieje ze z jego tez nie, zapomnijcie o tym zdarzeniu i zyjcie dalej jak sama mowilas twoj maz to dobry czlowiek wiec sie go trzymaj nastepny moze byc gorszy wiec szanuj to co masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znak zapytaniaaaaaaa
ej,ty wyzej, wiesz co to interpunkcja??? czyta sie nie da tych wypocin!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak moze zachowywac sie tak kobieta po cholere rzucalas tym pilotem wiedzialas ze w domu jest corka juz tym ja wystraszylas a potem jeszcze ta bojka jestes matka nie powinnnas dopuszczac do takiej sytuacji to ty sprowokowalas meza wiec teraz nie szukaj sobie winnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej Ty wyzej wiem co to interpunkcja ale nie chce mi sie jej uzywac w koncu nie pisze wypracowania wystarczy ze je co 2 dzien sprawdzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja sie wypowiem krotko i na temat.Moim zdaniem jestes sama sobie winna wiec nie mam pojecia po cholera ta afeta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waris2011
Napisze krótko- nie wazne kto co i za co - najwazniejsze jest to , ze nikt nie ma prawa BIĆ. - takie przyzwolenie to daja sobie ludzie , którzy nie powinni z nikim nigdy być. Powiem tak jesli zrobił to raz - tzn. odważył sie podniesc dłoń na kobiete - to tylko kwestia czasu kiedy znów zacznie problemy w swoim słabym zyciu niwelować przez bicie. Współczuje , bo wiem jak to jest kiedy facet rzuca sie na ciebie , a ty sobie myslisz - kiedy , kiedy mnie zabije.I kto dał mu takie prawo.To może dla niektórych nie wyobrażalne, ale ktos kto tego nie przezył nie wie co czuje kobieta poniżona przez swojego oprawce. Wystarczy tylko raz - a zycie zmienia sie , tego poprostu nie da sie wytłumaczyć.,.. pozdrawiam ( idz kobieto na obdukcje - zanim bedzie za pozno) a jesli bedzie ci sie wydawało , ze wszytsko bedzie dobrze to i tak bedziesz zyła z przekonaniem - kiedy znów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby autorka
napisala, ze go tak bardzo kocha i nie moze go opuscic chociaz on ja leje to byscie ja dopiero zjechaly:-O a ja uwazam ze autorka ma racje i dobrze robi!! to ze rzucila pilotem w niego nie oznacza,ze on moze ja maltretowac i wogole lapy do niej wyciagac!!! uciekaj jak najszybciej, mowie ci!!! moj ex wykrecil mi rece i scisnal mocno ramiona bo chcial sie uwolnic ode mnie kiedy ja sie chcialam do niego przytulic:-O poklocilismy sie wczesniej i bylo mi przykro wiec chcialam go przeprosic i objac. Nide wytzadzilam mu zadnej krzywdy bo go nawet nie zdazylam za bardzo ramionami objac a on mi rece wykreca i sciska:-O moze bagatela ale tez stracilam do niego szacunek:-( poplakalam sie a on mi powiedzial ze robie z siebie ofiare..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyglada na to, że po prostu męża juz nie kochałas przed tą aferą. Pewnie nie jest przyjemnie że cię pobił ale sama dobrze wiesz, że zaczęłaś.Takie nerwy połaczone z agresja strasznie utrudniaja życie. Wiem bo sama kiedyś nie radziłam sobie z emocjami. Na szczęście znalazłam na to sposób a wierz mi też miałam tendencje do rzucania przedmiotami z ta róznica, że nie w ludzi. Teraz jak czuję, że coś złego się ze mna dzieje radzę sobie, wszystko zalezy od stopnia zdenerwowania. Czasami wystarczy po prostu ubrac się i przejśc chwilkę. Jesli mam ochotę wyładowac się to robię to szorując płytki, zawsze jest w domu cos do zrobienia. Takim sposobem uspokajam sie i robie cos pożytecznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestancie jej mieszac w glowie tak samo na pewno mysli jej maz.Ze jak raz zrobila awantur to bedzie ja robila stale.A na obdukcje nie ma po co isc bo nie ma zadnych sladow wiec mysle ze to co napisala bylo troszke przesadzone.Bo jakby mnie ktos tak pobil jak napisala to bym byla cala w sincach.Z reszta pomslcie same ona ma chory kregoslub i to powaznei bo nie moze nic zrobic,jakby ja tak facet rzucal to na pewno bylo by z czym isc na obdukcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Allo Allo szczerze mówiąc to byłam pewna, ze będę mieć więcej sladów... dziś wylazła większość siniaków ( wczoraj ich nie było tak widać) a jak bił po głowie to niby jakie ślady miał zostawić? Mam tylko góza, który boli nie jest jakiś wyjątkowo wielki żeby wyszedł na zdjęciach. mam ślady po zadrapaniach ( te były wczoraj) i dzisiaj wyraźniej widać siniaki. Mimo, że dostałam z kopa w brzuch też śladu nie ma. Szyja po duszeniu z lewej strony boli jakbym miała nie wiadomo jakiego sińca a siniak tam akurat jest mało widoczny... Czuję się jakbym spadła ze schodów albo coś w tym stylu :/Jak ktoś wie jak bić to śladów nie zostawi- a on pojęcie jako takie o tym ma... Wszyscy tu piszą, ze jestem sobie winna itd... wczoraj też miałam takie poczucie, szczególnie, że większość mnie tu zjechała, ale wiecie co? Już nie mam tego poczucia... nie zrobiłam nic za co powinien mnie pobić... za nic facet nie ma prawa uderzyć kobiety- może jej co najwyżej oddać ( choć i za tym nie jestem) a nie użyć 100 razy więcej siły i tak ją poobijac. Za głupie rzucenie pilotem, który nie zrobił mu krzywdy pobicie? Zastanówcie się co wy gadacie :/ Ktoś mi zarzuca, ze już od dawna go nie kocham... BZDURA! Kochałam go i to bardzo... ale nie chorą bezwarunkową miłością! Miłością bezwarunkową to można dzieci kochać! Nie umiem faceta kochać po czymś takim... tak jak wczoraj napisałam- od czasu kiedy podniósł na mnie rękę jego łapy kojarzyć mi się będą z bólem a nie z czułością...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym nie mam AŻ TAK chorego kręgosłupa, ze nie mogę NIC robić. Nie mogę dźwigać ciężkich rzeczy, często mam kręcze ( i wtedy mam ograniczone ruchy) ale w domu robie wszystko i również pracowałam ( nie mam pracy nie przez chorobe tylko przez to, ze pojechałam za tym bokserem na wiochę zabitą dechami gdzie pracy nie ma!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby autorka
dziewczyno nie tlumacz sie i rob jak uwazasz!!!!!!!!!!!!!!!!!! gratukuje decyzji i madrosci. ja bym z takim czlowiekiem 24h nie byla po takim czyms. to bydle i jeszcze raz bydle. szczegolnie ze wie ze masz chory kregoslup. brak slow. jesli chodzi o obdukcje to nie musi wszystko widac na zdjeciach!! ja bylam na obdukcji u lekarza rodzinnego ( w Niemczech) i wszystko napisal co mnie bolalo i gdzie mialam siniaka i guza no i ten paier sie liczyl przed sadem beu udjec! i skurwiel zostal ukarany. (nie ten ktory mi wykrecil rece tylko pare lat temu to bylo kiedy bylam mloda i mialam innego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby autorka
gratuluje* bez zdjec* mialo byc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm czyli normalnie rodzinny wypisuje gdzie są siniaki co boli itd? Tylko... czy musze mówić kto mnie pobił itd? Na razie nie chcę żeby to wylazło, bo do wakacji spokojnie chce tu siedzieć ( przez przedszkole między innymi jak już pisałam) i nie chce żeby póki co sprawa trafiła na policję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wy się leczcie!
Ja też kiedyś miałam piekło ze swoim facetem. Kłóciliśmy się aż ściany się trzęsły. Powiedział mi coś, co mnie strasznie zabolało a wiedział, że to mój czuły punkt. Nie wytrzymałam i uderzyłam go w twarz. I wtedy zaczęłam płakać. On odwrócił się ze słowami " jak ty się zachowujesz" chciał opuścić pokój. A we mnie wstąpiła nowa wściekłość. Zaczęłam okładać go pięściami i wrzeszczeć. Wiecie co zrobił? Złapał mnie mocno za ramiona, potrząsnął mną i z impetem posadził mnie na łóżku. Najbardziej zabolał mnie jego nagły spokój i pytanie "Boże co się z Tobą dzieje?" Wyszedł. Nie uderzył mnie. Nigdy nie podniósł na mnie reki. Poniosło mnie i jego, bo skrzywdził mnie swoimi słowami. Tak czasami jest. Do tego mieliśmy ciężki okres, moja mama ciężko zachorowała, jemu nie układało się w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby autorka
ja pisalam ze w Niemczech tak jest, jak w PL jest nie wiem bo nie mieszkam tam. jesli chcesz siedziec do wakacji to sobie idz do lekarza i niech on wszystko wpisze.Przeciez nie musisz isc na policje a lekarz nie poda. Ale bys miala to juz gedzies udekumentowane no i gdyby sie takie cos powtorzylo to wiesz.. ale teraz jakos cie nie rozumiem. wybacz. z jednej strony chcesz odejsc a z drugiej strony chcest tam z nim siedziec do wakacji? a co jak sie to powtorzy? nie boisz sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To wy się leczcie!
Autorko nie daj sobie wmówić, że to Twoja wina. Bo bład leży zdecydowanie po jego stronie. Kopał Cię w brzuch?? :O Za to, ze rzuciłaś w niego pilotem??? Ja nie potrafiłabym żyć z takim człowiekiem. Nie daj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poipo
mysle ze z tego waszego malzenstwa nic juz nie bedzie, ja mialam podobna sytuacje z tym ze nie bylo bojki on obrazil mnie i to bardzo przed dziecmi az w koncu sie starszy syn wtracil aby go uspokoic i zaczela sie awantura miedzy nimi az sie popchali potem byla milicja u nas i od tej pory zapanowala cisza juz na zawsze probowalismy to jeszcze jakos uratowac lecz na nic maz sie wyprowadzil myslelismy oboje ze moze jeszcze sie odnajdziemy lecz niestety , dzisiaj nie mamy nawet kontaktu ze soba a syn nie chce go nawet znac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heikik
autorko po co ci ta wymowka z przedszkolem? to jeszcze nie szkola a przedszkola sa wszedzie A nawet jak dziecko nie bedzie chwilowo chodzilo do przedszkola to nic sie nie stanie Wydaje mi sie ,ze z nim zostaniesz Boisz sie jakiegokolwiek ruchu I co- tak bedziecie siedziec do wakacji, jak obcy sobie ludzie? to cale pol roku:( pozatym jak uderzyl raz to uderzy znowu Za miesiac,dwa lub za rok I nikt mnie nie przekona ze jest inaczej Bedziesz sie bala jego cienia...Pozatym mundurowi potrafia lac tak by zadne slady nie zostaly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×