Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Agazgaga mój też dużo rzeczy nadrobił jak czekaliśmy na diagnozę. Też zaczął pokazywać palcem, sortować klocki, układać piramidę z kółek, naśladować nas w czynnościach domowych- wycieranie kurzy, zamiatanie... Z przytulaniem nigdy nie było problemu, od zawsze lubił się przytulać, kontakt wzrokowy był też dla wielu specjalistów i dla nas ok. dopiero w synapsis uświadomili nam w czym rzecz. Jak pisała Nie taka znowu nowa też radziła bym Ci zrobić diagnozę prywatnie, a nie wydawać kasę na badania, które być może nic nie wniosą. U nas po regresie jak mąż wracał do domu to mały też nie zwracał na niego uwagi, później interesował i się bardziej jego plecakiem niż nim. Dziś jak tylko usłyszy, że mąż wchodzi do domu to rzuca wszystko i biegnie do niego i często wskakuje mu na ręce po mimo, że ma autyzm. Z tą otyłością i cukrzycą to coś jest na rzeczy. Po przeczytaniu tego posta zaczełam drążyć temat i ja mogę być tego przykładem. Cierpię na nadciśnienie, miałam cukrzycę ciążową i do idealnej wagi też mi daleko. Fakt, przed ciążą zadbałam o wagę, przez całą ciążę byłam pod opieką kardiologa, który zmienił mi leki na bezpieczne dla dziecka, w czasie tych 9 miesięcy przytyłam tylko 4 kg, bo byłam na ścisłej diecie, żeby nie brać insuliny, dbałam o każdy szczegół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My czekamy na całościową diagnozę w tym szpitalu co wam pisałam ma go obejrzeć zespół specjalistów bo bylismy prywatnie u psychiatry i powiedział że sam nie bedzie tylko najlepiej właśnie razem tylko czekamy do kwietnia. Prywatnie mam daleko pisałam wam że jestem z zadupia :-) a prywatnie też trzeba czekać więc do kwietnia chyba wytrzymamy. Nad tym rezonansem się zastanawiałam tylko dlatego, że dopiero wróciłam do pracy i nie mam szans na wolne zresztą u mnie w pracy to wogóle szanse na wolne są zerowe nie mogła bym pojechać z małym do szpitala a dla męża to jest straszny stres on sobie nie poradzi a mały strasznie zzyty ze mną będzie mu bardzo płakał. Mówicie poczekac to może faktycznie jak będę rejestrowac to poproszę o odległy termin aby mały juz przywykł do bycia bez zemnie ... wiecie ja cały czas mam nadzieję i tak szukam pocieszenia że jak robi to czy tamto to jednak nie może być autyzm :-( w niedzile w kościele latał i zaczepiał ludzi później przyszła do nas ciotka to mały odrazu pobiegł do niej i zaczął pokazywac jej samochody i palcem do drugiego pokoju że tam jedzie karetka wołał ijo ijo wtedy pomyślałam, że może faktycznie przesadzam no ale nie pozostaje nam nic innego niż czekać do kwietnia. Teraz jak dostanę wypłatę to chce iśc prywatnie do psychiatry która zajmuję się zaburzeniami itd nie po diagnozę bo wiem że nie wydaje ale może mi pokarze jak z nim lepiej pracować myślicie że to dobry pomysł?Mam wrażeni że kończą mi się pomysły na pracę z nim w sumie inne rzeczy idą do przodu ale kompletnie nie wiem jak ugryżć tą mowę on nic nie chce powtarzać żadne piosenki dżwiękonaśladowcze itp ... Przepraszam za tą stopkę ale odchudzam się intensywnie i mam wpisane swoje wymiary bo piszę o tym w innym wątku hehe. Postaram się wcisnąc tam datę urodzin małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam nie chce iśc do psychiatry tylko do psychologa myslę o jednym a piszę o drugim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
ja nie wiem na czym to polega, że większość tych psychiatrów, psychologów od razu wie po 2-3minutach z dzieckiem czy dziecko jest zdrowe czy autystyczne, w czym tkwi ta zagadka? kiedyś myślałam ze to taka sztuczka jak się idzie i dziecko ma założona kartę to można przeczytać diagnozę ale wiele razy spotkałam się już że ktoś dochodzi do niego ot tak z zewnątrz zamieni 2 zdania i już wie, wczoraj siedzieliśmy w poczekalni i przechodziła taka pani psychiatra od "dorosłych" i zagadała go coś tam ze ma but odpięty czy coś i ja tak zażartowałam, ze no z odpiętym butem do szkoły ma iść a ona do mnie no takie dzieci autystyczne mają trudno bo intelektualnie sprawne a takie niesamodzielne :/ byłam w szoku bo nie siedziałam pod gabinetem gdzie bada się wyłącznie dzieci z autyzmem, potem w gabinecie podobnie babka widizała go pierwszy raz, zadała mu kilka pytań i pyta po co przyszłam, mówię że potrzebuję zaśw do odroczenia a ona mi mówi ze oczywiście dla Zespołu Aspergera ona mi to wypisze tylko musi założyć kartę i napisać coś o dziecku.. to padłam skąd ona wie ze to ZA? przecież on na czole nie ma napisane jestem dzieckiem z ZA, po takich sytuacjach dochodzę do wniosku że te wszystkie pojedyncze objawy jak piszecie że coś tam pokazuje, czy coś wykonuje nie wnoszą wiele do diagnozy, bo dziecko ma to "coś" w sobie lub nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
agazgaga z tą mową to musisz być cierpliwa, ja już byłam strasznie znerwicowana tym że młodszy wciąż nie mówi, mimo ze mu serwowałam taką ilość zajeć, ćwiczeń, zabaw itd.. a tu wciżz nic 3latek który na pytanie jak masz na imię odpowiadał la, ile masz lat la itd.. to mnie doprowadzało do szału, aż w końcu pojawiła się mowa, nie jest ona rozbudowana i piękna ale jest cokolwiek, można teraz powiedzieć ze jest opóźniony z mową i mówi mało, niewyraźnie ale potrafi powiedzieć że ma trzy lata, ze ma na imię Psiemek itd.. mówi ceść, papa a wcześniej nic :( wiem jakie to trudne czekać ale nie oczekuj że to będzie już jutro, bo może to trwać znacznie dłużej, mój zaczął mówić w grudniu a wczoraj sypnął tekstem do brata : ty dlaniu zniścileś mi pociąg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogryzku fenomen polega na tym,ze specjalisc**pracujacy z dziecmi autystycznymi wiedza/widza wiecej niz specjalista ktory nie ma stycznosci z takim zaburzeniem. Agaz,posze.to ktorys raz.zrobisz jak uwazasz.ale wg.mnie rozwiazanie ktore obecnie forsujesz nie jest dobre.zgadzam sie z dziewczynami.powinnas udac sie do zespolu diagnostykow ktorzy na codzien pracuja z dziecmi autystycznymi.i tam szukac pomocy skoro masz takie podejrzenia.a nie latac po lekarzach ktorzy o autyzmie czytali jedynie w ksiazkach... A prywatnie termin wcale nie jest odlegly.ja w 2 tyg mialam juz wszystko.lacz ie z pisemna diagnoza.z tym szlam dalej. W scolarze mozesz zrobic prywatnie diagnoze.ok.750-800zl kosztuje. Ja w synapsis placilam ok.600zl. A terminy nie sa dalekie. Ja co moglam to zrobilam prywatnie,czesc na abonament z pracy w prywatnej klinice a czesc na nfz.na nfz oczywiscie kolejki sa najdluzsze.no ale czekam.lipiec i genetyk juz niedlugo. Plamiasty.malutko przytylas.ja 16kg.ale zaczynalam ciaze z waga 56kg.do porodu szlam.z waga 72kg.szybko wrocilam do swojej wagi.mam 168cm wzrostu. My wczoraj bylismy na zajeciach z logopeda.pani pracuje rowniez w synapsis.i ich metoda.pracuje z dziecmi.od razu widac,ze wie JAK pracowac z autystykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Plamiasty.u nas tak samo bylo.po regresie D nie zauwazal jak wracalismy do domu z pracy.lezal sobie np.pod lawa i parkowal samochody.spojrzal przelotnie na nas jak go wolalismy,czasami usmiechnal sie i nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogryzku- cieszę się, że Ci się udało w końcu z tym odroczeniem :) Mąż dzisiaj jedzie z młodym do tej psychiatry. Zobaczymy, co powie. Agazgaga- z tym szpitalem nie rozumiem? On zostanie przyjęty na oddział, na badania? Po czym wnioskujesz, że on się obraża? Może to właśnie obojętność? Pytałaś, jak się dziecko zachowywało po powrocie z pracy? Mój nie opuszczał mnie na krok, nie mogłam nawet zejść do piwnicy nie mówiąc o wyjściu do sklepu, był straszny ryk! Czasami jednak dał się "zagadać". To było w wieku 2-3 lat. Oglądałam wczoraj filmiki z tego okresu. Pięknie śpiewał kolędy pod publiczkę i głośno się śmiał, bił sobie brawo...hhhmmmmm Nic nie zapowiadało późniejszych kłopotów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A obecnie jedynym stworzeniem, które mnie zawsze wita z radością po powrocie do domu- jest pies :D Starszy jeszcze czasem przybiegnie zapytać o coś do jedzenia a młodszy nie zwraca uwagi w ogóle :( Czasami myślę, że nie ma go w domu a on nagle po godzinie wyłania się z pokoju :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agazgaga czy w tym szpitalu zrobią Wam diagnoze funkcjonalną czy kliniczna ? Kliniczna jest ważna do papierów - do orzeczenia o niepełnosprawności, do wwr, do orzeczenia o ks. Ale najważniejsza jest funkcjonalna. I to raczej nie w jakiejś ppp tylko w ośrodku zajmującym się autyzmem. Np w prodeste można zrobić wywiad przez Skype i przyjechać tylko na obserwacje. Nie pamiętam skąd jesteś ale np w lodzi jest navicula. W Warszawie kilka ośrodków. Ostatnio chwalą bardzo Przystań szkraba. Naprawdę niezwykle ważne jest to żeby oni znali się na autyzmie. Nawet jak ktoś jest psychologiem dziecięcym a autyzm zna z książek to może cię niepotrzebnie wprowadzić w błąd. Napisz niedaleko jakiego miasta mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Aspika mój właśnie tak się zachowuje jak Twój. Bardzo bardzo przywiązany wręcz zaborczy. Tylko ja mogę go wykąpać ubrać itd. Rozstanie to naprawdę rozpacz. Chociaż y logopedy zostaje ale po prostu mowie ze zaraz wrócę. Ze idę do auta. Ogryzku pięknie Przemek poszedł z mową! Jestem pod wrażeniem !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga na południu jest Lobus, Kuba tam miał diagnozę funkcjonalną. Znajdziesz coś napewno. Ja mieszkam też na zadupiu ale kiedy szukałam ośrodka to znalazłam ich kilka. Czasem lepiej przejechać kawał drogi i mieć potem wszystko czarno na białym przedstawione. Kuba miał kilka miesięcy a ja już nie mogłam się spokojnie wykąpać, cały czas wył za mną. On nigdy nie był obojętny wobec Nas. Głównie na mnie skupiał uwagę, bo dłużej z nim przebywałam ale kontakt z tatą też miał i ma bdb. Teraz gdziekolwiek bym nie poszła jest obok, idę do wc to leży pod drzwiami i czeka, cały czas mnie tuli, mówi że kocha serduszkiem, albo mój ty koteczku i chyba jest tak jak ogryzek pisze, dziecko ma w sobie to "coś" Teraz sobie przypomniałam,ze neurolog już po kilku minutach powiedział,ze to spektrum autyzmu, w poradni też widziały go chwilę bo płakał i musieliśmy wyjśc****otem już mówiły o nim"chłopiec z autyzmem" Pamiętam jaka wściekła byłam bo nie miał wtedy diagnozy a w głowie mi się nie mieściło,ze to może być autyzm. Przecież coś tam mówił, pokazywał paluchem, miał z Nami kontakt mogłabym wymieniac jeszcze długo. A jednak jest tak jest:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie taka nowa- pierwszy sygnał? W przedszkolu, między 5 a 6 rokiem życia (chodził już drugi rok). Dopiero wtedy panie zaczęły się skarżyć, że nie chce się bawić z dziećmi, tylko z jednym kolegą, bije dzieci, rzuca jedzeniem. Byłam zdziwiona, bo w domu był zawsze grzeczny...na początku myślałam, że to wina przedszkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wcześniej bawil się z dziećmi ? I dopiero przestał jak mial 5 lat? Kurcze to naprawdę pechowo. A z drugiej strony musi naprawdę super funkcjonować skoro dopiero wtedy zauważono że coś jest nie tak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
mnie zaczęto zgłaszać problemy z zabawą w grupie jak miał prawie 4 lata i wtedy zaczęłam diagnozę, wcześniej bawił się z dziećmi narzucając swoje zabawy a dzieci go nawet lubiły, jak poszedł do 3latków w państwowym przedszkolu zaczęły się skargi ze jest agresywny, że bije, gryzie i nie chce się bawić, ale grupa miała 20 dzieci a wcześniej chodził do prywatnego i tam dzieciaków było z 12 w grupie, w tym chyba tkwiła różnica zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie taka- on miał w sobie zawsze coś takiego, że przyciągał dzieci. Zawsze lgnęły do niego, on nie szukał ich towarzystwa a one jego. Mowa rozwijała się normalnie, spróbuję wrzucić na fb jakiś filmik z pierwszych lat życia ;) Dopiero dużo później zaczęły się problemy w domu. Ja to odebrałam w ten sposób, że dziecko odreagowuje stres z przedszkola. Chodziłam z nim pryw. do psychologa na terapię, też nie dopatrzyła się u niego niczego nieprawidłowego. W końcu ze szkoły wysłano go do PPP, gdzie wszystkie testy przeszedł bez problemu, nawet SI ! Wyszło, że ma skrzyżowaną lateralizację i osłabioną koordynację wzrokowo-ruchową. A psychiatra na 1 wizycie orzekła, że ma książkowe ZA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trofimiuk
Dziewczyny, moja mala nie ma jeszcze diagnozy, wybieramy sie do synapsis, czekamy na termin. Czy moge dolaczyc na FB? Mam na swoim kilka filmikow z mala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trofimiuk
Moj mail to miedzy_niebem_a_ziemia@wp.pl , dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny stworzyłam an fejsbuk grupę dla nas. Jest tajna wiec nikt jej nie widzi ani jej członków ani postów. Właśnie po to abyśmy mogły dodawać filmy artykuły itd. Dalej będziemy tu normalnie gadać sobie a tam możemy wrzucać różne rzeczy ...co Wy na to? Spróbuję Was dodać jako członków grupy ale nie wiem czy mi si uda :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trofimiuk
Ja poprosze o namiary na poczte :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodałam 5 osób Przepraszam ale jeszxze mi się myli ;) może ktoś jest lepiej odblatany w fejsie niż ja u mógłby założyć grupę? Na razie działa ta. Film się dodaje ;) dajcie znać czy go widzicie. Ogryzku ty jesteś na fejsie? Pod takim imieniem i nazwiskiem jak miałaś maila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trofimiuk
Ja przypadkowo. Nie mamy diagnozy. Corka zaslania uszy, ustawia wieze z 10 klockow, rolek papierow, itp, cokolwiek ma pod reka, segreguje (kolorami, wielkoscia, typem), jest nadaktywna, dotychczas nie wskazywala palcem (niedawno zaczela - ma 1.5 roku). Buja sie na boki. Zapisalam ja do synapsis, poki co czekamy az cos ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogryzekogryzek
specjalnie dla Was założyłam konto na FB :d ale co mam z nim dalej zrobić? konto Anna Tłusty jako zdjęcie mam żółtego storczyka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×