Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pawłowa Mama

Autyzm

Polecane posty

Gość gość
i po co Wam ten temat teraz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Dokładnie, zakończmy temat bo do niczego nie prowadzi. Wróćmy do naszych wnoszących coś informacji o terapiach, suplementacji, i postępach dzieciaczków. Juz dosc dokujących rzeczy jest w naszych zyciach, nie dokladajmy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
Ja tak tylko krótko zapytam co to jest echolalia bo była wzmianka na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Automatyczne powtarzanie zaslyszanych słów i dźwięków bezpośrednio po ich uslyszeniu, sa też echolalie odroczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, ale dzieci często powtarzaja słowa po swoich rodzicach możecie podać jakis przykład z życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwój mowy dzieci właśnie tak przebiega. Najpierwasą echolalie rozwojowe właśnie takie powtarzanie. Mama mówi lala i dziecko 2 czy 3 razy powtórzy i kuma baze. Wie, ze to lala i samo nazywa. Z autystykiem jest inaczej na pytanie chcesz bulke nie odpowie tak/nie autystyk odpowie chcesz bulke. Przykłady mozna mnożyć. Na pytanie co to odpowie co to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Darcia ale to od razu widać. Bo echolalie są bardzo charakterystyczne, takie mechaniczne powtarzanie czegokolwiek, bez zmiany osoby i niczego w treści. I to takie puste słowa, nie są kierowane raczej do odbiorcy. To moze być cokolwiek np "Jacek nie zjadł dzisiaj zupy" albo "Jacek wylał kompot" i tak dziecko potrafi bezsensownie i nieadekwatnie do sytuacji powtarzać to. Albo nagle recytować z pamięci reklamę która obejrzał miesiąc temu. Ale często widziałam ze to takie mówienie samego do siebie- bardzo charakterystyczne. Ale to tylko z obserwacji mowie bo mój poki co ani słowa nie mówi :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiki Twój syn naśladuje no nie wiem, dźwięki, głoski. Typu buuu, aaaa. Jak cwiczycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam o gestach z motoryki malej i dużej MamaB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Nie, mój nie naśladuje dźwięków żadnych. Chasami wyrwie mu sie jakieś ne czy ma ale rzadko. Od początku maja wyłączył sie zupełnie bez suplementow i lekow wiec teraz moze pojdzie lepiej. Czasami teraz patrzy na usta i probuje jakieś masa powtórzyć ale rzadko i opornie. U nas problemem jest brak skupienia i nadaktywnosc, on nie usiedzi czy nawet nie umie ustać bez biegania, machania rekami a skupienie to temat rzeka. Wiec musimy go wyciszyć i wtedy powinno być juz lepiej. Czynności powtarza bez problemu za to i to z obserwacji, jak zapinanie buta itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plamiasty
Ale afera! Nie będę komentować, żeby nie przeciągać struny ;) A ja się pochwalę, że u nas właśnie zanikły echolalie, już od dłuższego czasu zwracam na to uwagę i mogę stwierdzić, że odeszły wreszcie do lamusa.Zawsze się łudziłam, że to właśnie echolalie rozwojowe. Mały buduje coraz dłuższe wypowiedzi, poprawiła się też wymowa, pomaga w tym sylabizowanie wyrazów (jak jest problem z wymową to powtarzałam mu dany wyraz powoli dzieląc go na sylaby, a on powtarzał) i w końcu mówi o sobie JA, nie Filipek zrobił dziurę, tylko ja zrobiłem dziurę. Ogólnie z komunikacją też jest dużo lepiej. Ostatnio zobaczył straż miejską wystawiającą mandaty i pyta: mamusiu co panowie robią? ja mu tłumaczę, mandaty, źle zaparkowane auta...Podchodzimy bliżej a on do strażaka: jak się nazywasz? ...co robisz? wlepiasz mandat? Wszyscy zwijali się ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Cudnie Plamiasty. Żeby mój tak za rok potrafił pogadać choc trochę. Z jednej strony nawet logopeda u nas mam wrażenie ze nie pomoze bo raz ze on nie usiedzi, a dwa że chcialam mu ograniczyć drugi język póki co żeby mu ułatwić start i juz nie mieszać. Jednak jakos nie panikuje o to, zwyczajnie widze ze coś go blokuje lub nie jest gotowy, a jak juz ruszy to oby z kopyta. Podobno mój mąż też malo co mówił do 2.5 roku, to samo jego wujek a dziadek podobno ani słowa do 3 r ż. Wiec moze też trochę geny. Zobaczymy, trzymam rękę na pulsie ale nie panikuje. Są większe problemy póki co z którymi trzeba sie uporać przed mową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
Wrzucę wam krótki filmik na fb zeby zobaczyc o czym mowie... Mój maly tak ciagle, w biegu i jeszcze jednego nie skończy a myślami widać juz drugie robi. I tak 24/h. Nie wiem skad ta energia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiki Polecam Ci książkę " Modele zachowań oraz współpraca z dziećmi autystycznymi" pod redakcją Catherine Maurice. Książka o terapi behawioralnej, opowieści matek, ale najważniejsze są przykłady jak pracować z dziećmi w domu. Pomocne bardzo. Panuje przekonanie, ze dzieci po interwencji behawioralnej sa sztuczne i brak im elastycznego zachowania w sytuacjach społecznych lecz na przykladze mojego syna moge z czystym sumieniem temu zaprzeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U Nas echolalie to zmora. Kuba powtarza wszystko, po każdej osobie , na szczęście adekwatnie do sytuacji. Rok temu bredził bez sensu, byle tylko mówić a teraz jest lepiej. Plamiasty ale ja Ci zazdroszczę! Pięknie Twój Filipek mówi:) Mama Kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajsad- chyba Ty pisałaś o bezpłatnych badaniach? Na fb nie mogę znaleźć tego linka. Mogłabyś wysłać to jeszcze raz? ;) Bardzo Cię proszę. My jesteśmy po kolejnej diagnozie w PPP. Tym razem orzeczenie mamy na 3 lata. SYn dobrze wypadł, prawie we wszystkim górne granice normy, jedynie puzzle w dolnej granicy normy. On nie lubi układać puzzli, one rozwijają podobno umiejętności analityczne. Czy Wasze dzieciaki lubią i potrafią je układać? Powiedziałam im o jego trudnościach, bo z tych testów tak naprawdę nic nie wynikło, żadne słabe strony. W orzeczeniu jest mnóstwo wskazówek do pracy z nim. Na papierze ma wsparcie, ciekawe jak będzie w praktyce... Podkreśliłam, że ja nie będę chodziła z nim do szkoły a on potrzebuje drugiej osoby, opiekuna. Zaczęło zależeć mu na ocenach :) Był nagradzany cały czas przez Panią i przeze mnie i dało to efekt :) Tak samo z zachowaniem, nastąpiła znaczna poprawa :) Nie rozumie jeszcze wszystkich sytuacji i nie wie jak się zachować, nad tym musimy teraz popracować, ale i w szkole będzie miał zajęcia rewalidacyjne i pomogą mu w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo Aspika ja dochodzę do wniosku,że pochwały to ten złoty środek:) Kuba jest taki dumny kiedy go chwalimy, nawet przy nauce zawsze na Nas patrzy i czeka na reakcję a jego wyraz twarzy-bezcenny:) I zachowanie też uległo poprawie:) Daleko mu do aniołka ale jest lepiej:))) Mama Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darciaa
Mamo Aspika-to tylko sie cieszyc:):):) tez chce dozyc takiej chwili.... Kiki to nie ja pytalam o echolalia:) u nas sie tez zdarzaja,powtarza jakies piosenki,spiewa RMF FM:P,ale nie wiele z tego rozumie;(;(;( w ogole znowu jest jakos bardziej wycofany:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Kubusia- dokładnie jest tak jak mówisz :) Autystyczne dziecko bardziej niż inne potrzebuje pochwał. Darciu- nie martw się, mój jest jednak dużo starszy. Twój na pewno też ruszy do przodu ;) Czytałam, że masz już termin cesarki? Oby wszystko dobrze poszło i maleństwo było zdrowe ;) Pisałam o tym moim autystyku nie żeby się pochwalić wynikami, tylko w sensie, że pomimo sprawności intelektualnej on ma problemy na poziomie 5-letniego dziecka :O Nie chodzi tylko o jego niewłaściwe zachowania, które skutkują co najwyżej zniesmaczeniem lub zdenerwowaniem obcych osób. Boję się o jego bezpieczeństwo. On pewnych rzeczy w ogóle nie łapie. Jest ufny i bezbronny, na dodatek rzuca się w oczy z tym swoim zachowaniem. Może się zdarzyć, że zaczepi kogoś, ot tak, bez złej woli. Po prostu idealny materiał na ofiarę :( Nie można go cały czas trzymać pod kloszem, bo wtedy nie będzie samodzielny. Ale jak go uchronić przed niebezpieczeństwem, nie wiem.... Nie dalej jak wczoraj jakiś mężczyzna zaczepił starszego syna, kiedy ten wracał ze szkoły. Pokazał mu biały proszek w woreczku i zapytał czy chce... Syn oczywiście odmówił a potem uciekł. Powyższą sprawę zamierzam zgłosić, ale wiecie dobrze, że zła wytępić się nie da. Nie ten to inny. Nie w taki sposób, to może coś innego będą proponować, namawiać, zmuszać... :O Starszy ma instynkt obronny, młodszy już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Aspika-chwalic tez sie trzeba:):):)! jezeli sa jakies postepy,to jak najbardziej,zeby m.in. dodac nadzieji innym:) Masz racje....zlo jest na kazdym kroku,a nasze dzieciaczki nie rozumieja wszytskiego...:( Ja 29 -go ide do szpitala i 30 rano bede miala ciecie,takze jeszcze troche,jest mi ciezko,mimi,ze przytylam tylko 10kg,ale poszlo mi wszystko w brzuch i obciaza cały kregosłup... odpoczywam teraz poki chlopaki w przedszkolu,choc w domu ciagle robota,postanowilam wrzucic na luz. Z moim ADHD to ciezko mi usiedziec nic nie robiąc:P dobrze,ze pogoda fajna,to po przedszkolu na dzialeczke:) Kiedys ktoras chyba pisala,ze po joalisach są regresy....????Prawda??? czy to gdzies indziej doczytalam...? kilka dni temu zaszczepilam mlodszego MMR2.... powinien miec 1,5 roku temu juz,ale zwlekalam,az podrosnie i bedzie sie dobrze rozwijał...poki co jest ok...tfu tfu!!!!!!! Nie wiem jak z małym ze szczepieniami bedzie,ale bede przeciągac ile sie da.... Oczywiscie Igusia na nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo Aspika wyslalam ci dane na fb.pryw wiadomosc. Plamiasty,Fifi super funkcjonuje.zastanawiam sie,czy aby na pewno dobra diagnoze otrzymal?:-) kajsad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plamiasty
Diagnoza jest dla mnie na dzień dzisiejszy bez znaczenia, nie wiadomo co by było, gdybym się tym nie zajęła, jak dziś funkcjonowałby Filip. On po regresie nie mówił, nie patrzył na nas, nie pokazywał palcem, nie zwracał na nas uwagi, kręcił tylko kółeczkami albo leżał na podłodze obserwując ruch kółek... Wiem za to, że terapia, dieta, integracja... są nam bardzo potrzebne i przynoszą efekty, dlatego czy mamy na papierku autyzm, czy zespół aspergera czy czr nie robi różnicy. Ale dziękuję za miłe słowa i wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brylanciki
WITAJCIE....Dziewczyny, które prowadzą dzieci metodą MK.... pomocy Do tej pory, czyli od ponad miesiąca młody pracował tylko na słuchawkach"sylaby i rzeczowniki"ok 15 minut dziennie, dopiero powoli zaczyna powtarzać sylaby. Zakupiłam mu również cały szereg zeszytów:myślenie sytuacyjne,analiza i synteza wzrokowa, sekwencje, szeregi i relacje itd, dziś wszystko przyszło, wydałam 300złotych i w zasadzie nie wiem, jak się do tego zabrać. U nas nie ma terapeuty MK. Jak przeglądam to wszystko, to zupełnie nie wiem, w jaki sposób mu to tłumaczyć, wydaje mi się ,że tego nie pojmie. Nauczyłam go dobierać w pary(memory) i kategoryzacji, narazie na trzy kolory. Może się za wcześnie porwałam na takie materiały, nie mając osoby kierującej może mogę niepotrzebnie mu namieszać. Dziewczyny poradźcie, nad czym teraz się skupić? Młody ma 2 lata i dwa miesiące, trochę mówi, bardzo niewyraźnie i nie łączy wyrazów, ale się dogadujemy. Na terapeutkę nie mogę liczyć, bo ona się lubuje tylko w terapii SI i mówi ,że na stolik jest za wcześnie, ja kieruje się intuicją i tak nie uważam, bo mały lubi się uczyć, koncentracja w stosunku do wieku, jest ok. Wygląda to tak , uczę dzień, nie łapie,uczę drugi, nie łapie, trzeci- nie łapie, odpuszczam, za kilka dni wracam do tematu i po prostu to wykonuje, tak się nauczył kategoryzacji, dobierania w pary i kolorów. Plamiasty dokładnie takie rozmowy marzą mi się z moim synkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O terapii MK nic nie napiszę, bo nie stosowałam. Chciałam odnieść sie do słów terapeutki si, moj syn pracuje przy stoliku od kiedy skonczyl 20 mcy. Krótkie sesje, ale byl gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiki  86
A do nas dziś wróciła część wyników i jestem zszokowana zwłaszcza jednymi. Dostaliśmy bowiem wyniki testu alergicznego na czynniki pokarmowe. Ponad 400 różnych rzeczy z jedzenia, konserwanty itp To najczulczy test antygenów z krwi tylko jedno lab go robi w US. I co... Na te ponad 400 mój nie ma alergii na NIC, malo tego nie ma nawet średniego odczynu na niczym. Ma minimalny na 6 rzeczy ale to bardzo znikome poziomy a poza tym NIC, nawet na konserwanty a badali mu wszystkie grupy E... Zglupialam, to skąd te reakcje??????????????? Testy genetyczne też wyszly ok, proteiny, wszystko w normie, żadnych autoimmunologicznych reakcji na przeciwciała różyczki, świnki i rzeczy poszczepiennych, nie znaleźliśmy poki co nic, poza zmianami w wątrobie i podwyższonymi wskaźnikami PANDAS. Czekam jeszcze na toksyny, metale, poziomy witamin i mineralow, cały panel gastryczny, i panel alergiczny na czynniki środowiskowe, suplementy i leki (w tym glownie antybiotyki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Plamiasty,mi nie chodzilo o to czy ma autyzm,za,czr a o to ze cos go zablokowalo i dawako takie a nie inne objawy a Fifi jest zdrowym dzieckiem.czyli nie ma nic z tych wymienionych zaburzen:-Pnaprawde super i zazdroszcze ci takich efektow:-) brylanciku,ja nie pracuje ta metoda wiec nie pomoge.ale nie uwazam,ze jest za maly do pracy przy stoliku. Kajsad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brylanciku ja pracuję z Kubą MK od roku. Sprawdzałaś na stronie Konferencji wykaz terapeutów? Naprawdę dobrze by było skonsultować się na początku. My na początku zaczynaliśmy od kategoryzacji, kolory, klocki-mały duży. Mogłabym Ci cos doradzić,ale nie mam tych zeszytów o których piszesz, Nam wszystkie pomoce robi terapeutka i ja sama w domu. Fajnie by było gdybyś dołaczyła do FB , tam dodawałyśmy zdjęcia z pomocami. ja praktycznie cały zeszyt tak wrzuciłam, także to też by Ci pomogło. Mama Kubusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Plamiasty
Bardzo bym chciała, ale niestety Filip jest zaburzony, może tego tak nie widać bo mówi i nie ma większych problemów si, ale jeszcze wiele pracy przed nami. Największe nasze bolączki na tę chwilę to: kontakt wzrokowy, nadpobudliwość, schematyczne zabawy i zachowania, ostatnio udaje postacie z bajek - ja jestem pisklak i tak przez cały dzień, dziś obudził się i mówi, że jest Pluto, chodził na czworaka i wydawał psie odgłosy. Bardzo dużym problemem ostatnio jest też to jego dyrygowanie, o którym już wspominałam, on chce żeby wszystko było po jego myśli: tatusiu idź do garażu, Nuka nie leż w koszyku tylko na dywanie, mamusiu nie jedz tylko pij, nie czytaj ksiązki, nie rozmawiaj przez telefon, nie otwieraj szafy...To jest straszne! Oczywiście ja nie idę na żadne ustępstwa, staram się tłumaczyć każdą sytuację i jestem konsekwentna ale wszystko kończy się krzykiem i złością. On chciałby nad wszystkim panować, tak żeby wszystko było na jego zasadach :( Ciągle czekamy na rediagnozę w Synapsis, bardzo mi zależy nie tyle na ich diagnozie, co na wskazówkach do dalszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rybka mini mini
Kiki, najwyraźniej twój synek nie ma alergii. Zobaczymy co wniosa kolejne wyniki. Cały czas zastanawiam sie jak to możliwe ze twój lekarz postawił u twojego synka diagnozę autyzmu tak wcześnie. Zwykle terapeuci nie podejmują sie diagnoz na tak wczesnym etapie. U nas czekaja do 3 roku życia z diagnozą. A twój synek nie ma jeszcze 2 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×