Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Ja jestem :) Inga kazała Wam przekazać: pozdrowienia i żebyście nie martwiły się o nią i dzidziusiów nie denerwowały, a także prosiła,żeby nie wyrzucać jej z tabelki ostatniej bo Majeczka urodzi się tylko trochę wcześniej. A mi dziś śniło się,że dzwonię do gina i mówię,że znów plamię... głupi sen, oczywiście myślenia dużo na ten temat to i w nocy śni się nie wiadomo co. W czwartek odstawiłam duphaston, ale póki co jest u mnie ok. Chodzę do wc jak za karę, ale jakoś przetrwać trzeba :) A weekend minął mi jakoś szybko, wyjątkowo. Mój A. wczoraj był na zakupach - na poprawienie mi humoru i mimo moich zakazów kupił dużooooo ślicznych ciuszków: 0-3 mce i 3-6 mcy z George i z Primarka. Jak mi pokazał to od razu polepszył mi się humor :D A dziś będę szukać pościeli do łóżeczka, ale takiej mniejszej (wymiary bardziej do wózka) bo z tego co pamiętam te duże 120/90 to nie przydały mi się na początku bo była pościel za duża dla takiego malucha,więc teraz na początek kupię mniejszą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O znalazłam coś takiego i chyba coś takiego chcę :) http://allegro.pl/4-el-posciel-do-wozka-70-x-50-nowe-piekne-wzory-i2356734477.html Moniś a ty koniecznie do lekarza - ucho to nie mały problem. Ja wiem coś o tym niestety, nawet i słuch można stracić przy nie leczonej lub słabo leczonej infekcji. Viviii a co u ciebie, nic nie piszesz :) tylko herbatke pijesz, hihi ania_k26 ty już nie wracaj do szpitala, lecz Madzię, uważajcie na siebie i będzie ok :D nata_lie fajnie,że tak czujesz już dzidzię, ja jakoś czuję ale nie tam żadne fikołki. Wczoraj wieczorem po raz pierwszy dostałam kopniaka, aż sama się do siebie śmiałam,ale to jednorazowo było :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis super ta pomaranczowa sukienka bardzo mi sie podoba :) Nawet nie pomyslalam zeby Inge usunac i napewno tego nikt nie zrobi, Mamusia no ciuszki to tyle przyjemnosci hehe Ja poscieli nie kupuje bo mam po Maciusiu taka ladna w baranki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzielna Inga! A w którym szpitalu jest? Udało mi się umówić wizytę do laryngologa na 11:20. Rano nic nie było ale najwyraźniej ktoś odwołał. Wczoraj miałam fatalny dzień - czułam się jak tydzień temu przed leczeniem - ból głowy, bóle mięśniowe, ucho, żołądek i ogólne przybicie. Mam nadzieje, że dziś będzie lepiej. Jak patrzę na ilość tych leków, które pochłaniam to boję się o Tadeuszka. Wczoraj z mężem postanowiliśmy, że po usg połówkowym zabieramy się za zakupy dla maluszka. Żeby to wszystko rozłożyć na raty bo może być krucho z kasą. A jak Wy się dziś czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bo u mnie wszystko po staremu ;) mala sie wierci caly czas ja czuje :) nie moge sie doczekac juz polowkowego a to jeszcze 8 dni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis dlugo Cie to ucho trzyma ... moze Ci wyczysci i bedzie dobrze ... ja tak czasem mialam ze przeplukal pogrzebal i bylo ok tylko mi parafine ciekla kazal wlewac do ucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Połówkowe mam za tydzień 28.05 A to ucho bolało przez kilka dni w tamtym tygodniu i przeszło. A od wczoraj znowu boli. Spać się nie da. Wczoraj cały dzień chodziłam w szalu na głowie.Niby ten antybiotyk też na ucho ma pomagać. Jak byłam młodsza często miałam problemy z uchem. W styczniu ostatnio mnie też bolało i jak byłam u laryngologa to powiedział, że trochę zmasakrowane jest tymi infekcjami (jakieś blizny ponoć widać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wasze dzidzie będą miały swój pokój? Ja się zastanawiam jakie kolory zrobić Tadeuszkowi. W pokoju mam już taką dużą komodę (kredens), szafę i kufer. Co prawda to nie są meble dziecięce ale zanim zacznie hasać to mogą być. Może uda się je zabezpieczyć tak żeby sobie nic nie zrobił. http://brw.com.pl/pl/kolekcja/9-Pok%C3%B3j+m%C5%82odzie%C5%BCowy/41-Indiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to masz dzien przedemna tak jak Diana ;) ale fajnie duzo dziewczyn w jednym czasie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje bede mialy osobne pokoje.... Madzia bedziee miala sciany waniliowe lub iliowe zalezy jakiego koloru meble wybierzemy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie na razie dzidzia ( bo jeszcze wojna trwa o imię dla synka...) będzie z nami w pokoju,myśleliśmy o podzielenie dużegooooo pokoju na dwa mniejsze, bo Julia ma swój a my swój, ale na razie będzie z nami :) tak jak Julia, też była pierwsze prawie dwa lata z nami. Ja też nie chciałam, żeby coś kupować bo wcześnie i jak mi lekarz powiedziała o łozysku przodującym (bo jednak to to) to nie chciałam nic, a ten baran wczoraj kupił dosłownie wszystko do 6 miesiecy - z ubranek oczywiście. Włącznie w białą wyprawką do chrztu czy tam do szpitala na odbiór. NIe wspomnę o śliniakach i czapce z tygryskiem na zimę ... no mówię wam,najpierw byłam zła a potem to takie śliczne :D A Inga leży na Karowej, dziś mają dawać jej już kroplówkę itd... ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja połówkowe mam dopiero 16 czerwca - w 21 tc. Także troszkę jeszcze przede mną :) też nie mogę się doczekać, nigdy nie byłam na 3D/4D więc dla mnie nowość. No i pójdzie ze mną Julia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monis - ja w pierwszej ciąży też miałam starszne problemy z uszami. Miesiąc leżałam za zapaleniem ucha środkowego w obu uszach :/ To był koszmar. Po dwóch antybiotykach lekarz zrobił mi zabieg paracentezy i w końcu to pomogło. Poczytaj sobie na necie o tym zabiegu i może podpowiedz Twojemu lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, jeszcze pijecie tą poranną kawę czy już poszłyście? Bo przyszłam się przywitać, ale przy porannej herbatce :) Co do pokoiku, to jeszcze przed wyjazdem nad morzem chcemy pomalować pokoik, jak na pomrańczowo niebiesko a po środku dać bordiurę z kubusiem puchatkiem i jeszcze na pomarańczowym dać szablon taki metrowy z allegro. z forum znalazłam co chcemy: http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-urodzone-w-czerwcu-2005-f47/urzadzamy-mieszkanie-7469/index3.html tylko narazie meble mamy w pokoju, więc jak maluszek podrośnie to kupi się takie dziecięce, to będzie duży koszt przed narodzinami, a myślę, że zbędny póki co jak jakieś są - co prawda nie dziecięce. Mój Kubuś tak wczoraj wieczorem się rozbrykał, że zasnąć nie mogłam :) Kopnął kilka razy tak, że czułam wyraźnie pod ręką, ale mój mężulek jeszcze nie czuje :( a doczekać się już nie może :) Co do kupowania, to my poczekamy do lipca, jak wrócimy z urlopu, tak jak pisałam może coś dostanę od brata, choć na to nie liczbę, ale mama już mi kazała poczekać, to czekam... Coś dużo dziewczyn się nie odzywa ostatnio, graga, leonka, orzechowa i jeszcze inne, tylko nie sposób wszystkie nicki pamiętać czasem, tyle nas jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nata_lie ja też idę po herbatkę z miodem i cytryną a potem szykuję się na wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wagowo schuudłam ale to nerwy od piątku, to dziś se pozwoliłam na mini hamburgera :) właśnie jem,ale jakoś nie wiem czy nie zwrócę, bo chciało się ale jak zaczęłam jeść to już jakoś dziwnie... a i lecę po herbatę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusia tak z rana hamburgera? :) To ja tu od danio zaczynam :D i herbatki oczywiście :) Przynajmniej uspakaja się moje alergiczne kichanie przy piciu ciepłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś, to obie mamy 28 maja.. Też zacznę coś kupować po połówkowym, bo z kasą krucho potem będzie. Dostanę część rzeczy od rodziny i znajomych.. odpada więc wózek, fotelik - nosidełko, łóżeczko, podgrzewacz do butelek, ubranka (kupię tylko kilka nowych do szpitala) i jakieś inne gadżety.. Mimo tego i tak sporo jeszcze zostaje.. Ale sama radość w takich zakupach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim, mi sie wczoraj zaczal 20 tydzien no i chyba coraz czesciej czuje ze cos sie tam rusza raz po jenej stronie brzucha raz po drugiej, fajne to :) mamusia powiedz mi bo troche chyba nie rozumiem indze nie beda usuwac ciazy tylko wywolywac porod :) przeciez maja moze urodzic sie zywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie przepadam za takimi rzeczami, ale córcia rano robila sobie to i mi się zachciało, a ona nie chciała jeść płatków na śniadanie, ani parówek ani kanapek, to se hamburgera zrobiła. Oczywiście pies dokończył. A ja zmęczyłam go, był ok, ale wyglądał lepiej niż smakował, mimo iż sama go robiłam :D Ja za KFC czy Mcdonald nie przepadam, nie jemy takich rzeczy-rzadko. Co najwyżej same frytki zrobimy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ejlotko, ja myślę, że dziecko jest już na tyle duże, że zabiegu nie dałoby się ot tak przeprowadzić,... potrzebne są skurcze i akcja porodowa, żeby się wszystko "otworzyło". Ja miałam zabieg usunięcia martwej ciąży w 11 tygodniu i wówczas wygląda to znacznie prościej - przede wszystkim masz narkozę i fizycznie nie czujesz bólu. :( Nie mogę przestać myśleć o Indze i Mai :( jakie to życie niesprawiedliwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eljotka z tego co Inga mówiła, to wywołują poród, no i musisz urodzić...a co do tego czy żywa czy nie :( to nie wiem dokładnie jak to jest, ale takie maleństwo moim zdaniem długo nie przeżyje - nie wiem, naprawdę nie wiem. Majeczka ma dużo wad,więc nie wiem jak się urodzi,czy od razu nie pójdzie do aniołków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to skoro i tak musi naturalnie rodzic to czemu nie chciala poczekac, a jak dziecko przezyje to co przeciez jej nie zabiją,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff a ja wlasnie skonczylam sprzatac ;) lubie tak z rana i miec czysto pozniej ;) przynajmniej do czasu az maly nie wroci z przedszkola ;) a ze ladnie na dwrze wiec pewnie po przedszkolu pojdziemy od razu na plac wiec wroci wieczorem hehe ;) a ja uwielbiam niezdrowe jedzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslala ze bedzie miala normalny zabieg czyli popularna "skrobankę" ale naturalny poród?? to ja teraz nie potrafie tego zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×