*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Agulka1976--- dzieki,te normy to jedno a drugi fakt że nasze organizmy mają zapotrzebowanie na żelazo z wiadomych przyczyn :):):) Jakoś do mnie nie dochodzi że to juz końcówka,w zasadzie po pierwszym dziecku amm wszystko ale jakos przy pierwszym to ogarniete wszystko było wcześniej a teraz poza ubraniami,pampersaami,chusteczkami nic nie ma tak na widoku że o jest i czekamy. Pocieszam sie ze 1października chyba w trybie błyskawicy sie ogarniemy.

Dziewczyny, nie chorować !!! Nie czas i pora :D Oj to patrzę,że wszystkie jakieś zmulone jesteśmy, a ja myślałam,że to tylko ja taka jakaś dziwna i nic mi się nie chce. Ja też Dyśka z Tobą i swinkąPiggy poczekam do terminu. Po za bólami spojenia nic nie dolega mi,więc chyba donoszę (doleżę) z maluchem :D

Hej hej niedlugo sie zacznie,rozpakowywanie jedna po drugiej:) pewnie w przyszlym tyg duzo maluszkow dolaczy do nas:) Ja nie mam zadnych skurczy ale to moze dlatego ze biore jakies leki i one maja tak dzialac by skurczy nie bylo i by brzuchol mi nie twardnial...,jedyne co to zauwazylam ze ciezej mi sie chodzi z moim slodkim bagazem i jak dlugo siedze wyprostowana to maluch sie buntuje.... Co do wozkow to ja mam zamowiony Jedo 4 fyn bo widzialam ze ktos pytal o wozki,2dni temu sie wkurzylam bowidzialam w Smyku go ponad 300zl tanszego,jakas wyprzedaz byla ...ale nie pytalam o szczegoly,wydaje mi sie ze kolory sa chyba z poprzedniej kolekcji bo nie widzialam ich teraz w katalogu producenta wcale..ale nie chcialam sie opytywac bo co mi to da jak juz zamowiony i zaliczka wplacona w innym sklepie... Troche zla jestem bo dzis gosciu od remontow mial wpasc i gladz na suficie zobaczyc,czy trzeba cos zeszlifowac i poprawic i dzwoni ze nie przyjdzie dzis a w poniedz ,boje sie ze sie ten remont przedluzy..bo jak wyjda jakies nierownosci beda to moge nie malowac w poniedz a we wtorek...a potem wszystko sie przedluzy....i moge pomarzyc ze w srode wyjda....ech DianaKarina nie dziwie Ci sie ze sie wzruszylas w pracy bo naprawde super Cie pozegnali:) Milego weekendu,nam zostanie sciagniecie jakiegos filmu na wieczor bo nawet tv nie mamy jak podlaczyc:)

ja się próbuje trzymać dzielnie, piję tą miskturę i piję jakoś się nie mogę przemóc co do czosnku zjadłabym coś...

Vivii jestem, jestem. Mam ostatnio jakieś doliny i brak weny do czegokolwiek. Więc nie chcę wam smucić ciągle :) Nareszcie dzisiaj pasowanie kochana i możesz już rodzić!To już można powiedzieć prawdziwy szkolniak będzie! :) Ja wam w przyszłym tygodniu napiszę, że to już po obronie i też mogę rodzić :) Wczoraj bolał mnie brzuch jak na okres chwilami mocno, ale dzisiaj jest ok. Mały coś co chwila zmienia pozycje i raz wypina się z prawej raz z lewej. Coś go wzięło na mega aktywność pod koniec ciąży. A chyba powinno być odwrotnie. Miluchnnaa jak ja siedzę to mój maluch też się buntuje, potwornie. Co do przeziębień, to sama też jestem podzbiębiona. I piję duuużo herbatek, mleko z miodem. Dyśka - ja czosnku granulowanego jem bardzo dużo w potrawach. Hm.. to żeś mnie zaskoczyła teraz. Ale bez tego nic nie smakuje. ALe to już i tak ostatnie dni przed karmieniem.. Kupiłam monitor oddechu, ale używany, bo niestety na nowy to już kompletnie brak kasy i sprawdzałam wczoraj i wszystko działa. dzisiaj tylko trzeba go zamontować pod materacem łóżeczka.Więc jestem zadowolona. Diana a co Ciebie? Bo coś dawno nie pisałaś.

Natalie jesli mozna spytac ile Cie kosztowal uzywany?mi ktos znajomy proponuje uzywany za 350zl...ale mysle ze z deka drogo

Miluchnaa ja kupiłam za 180zł model ANGELCARE AC300, czytałam same pozytywy na ten temat. Nowy kosztuje na allegro 320zł. Może Twój znajomy ma wyższy model do sprzedania z nianią elektroniczną. bo trochę duża cena.

Miluchna, nie stresuj sie remontem, wszystko zdążycie zrobić :) A co do monitora, to nawet w smyku, gdzie najtaniej nie jest, sam monitor oddechu bez niani był za 370 zł, wiec nie wiem czy te 350 to rzeczywiscie nie za drogo... A wózkiem sie nie przejmuj Kochana, wiadomo, ze są rożne promocje i nie zawsze na nie trafimy. Nam sie jakos tak fartnęło, ze za 1250 kupilismy. A fotelik za 350. Ale jeszcze wózka nie skręciliśmy :) A co do pytania a wózek, to ja tak jak Miluchna mam Jedo FYN 4s. Oj Dziewczyny, powiem Wam, ze tez mi sie wydaje, ze moja Maleńka jest teraz jakaś bardziej aktywna, ciagle czuje, jak mnie coś smyra i tez sie wypina raz z prawej a raz z lewej strony. I jak siedzę, to tez jest aktywniejsza. U mnie tez z humorem różnie :/ dziś np. poprosiłam mojego Kochanego, żeby poszedł do sklepu po bagietke i serek plesniowy, bo moja przyjaciółka, która mnie dziś odwiedza uwielbia serek plesniowy. Tylko prosiłam żeby był bez niczego. Spieszylo sie moje Kochanie, no ale bez narzekania pobiegł po te zakupy. I jak wrócił, to mi mówi, ze kupił jeden z żurawina a drugi z morelami. Wiec ja zdenerwowana, ze mnie nie słucha w ogóle, ze chciałam bez dodatków i ze mu na mnie nie zależy juz. I głupio mi strasznie, bo przecież wiem, jak bardzo mnie kocha... Przeprosilam Go, ale jak to mówią, niesmak pozostał :( Natalie, zatem będziemy czekać na wiesci po obronie :) W fajnej cenie kupiłas ten monitorek. Ja jeszcze sie zastanawiam, czy w ogóle go kupować. Większość moich koleżanek nie używała monitora. Nie wiem sama, musze jeszcze pomyśleć...

No właśnie, gdzie jest Dianka? Bo jakos dawno nie pisała ...

Dyska,Natalie ten monitor to taki http://www.snuza.pl/index.php?zone=halo ale kurcze cena mnie odstarszyla,moje kolezanki tez zadnego nie mialy monitora,nasze mamy dla nas zreszta tez,troche sie splukalismy ,teraz ten remont,rzeczy dla malenkiego itp same wydatki wiec dlatego sie tak zastanawiam ,czy odpuscic,na allegro w tej cenie to nowy widzialam a uzywki do 200zl Dyska wiem ze zdazymy ale jakos jeszcze nie widze efektow tego remontu i chyba dlatego sie tak denerwuje...chociaz wiem ze najgorsze juz za nami... W domu mam tak zimno ze jestem w dresie i jeszcze mam gruby polar i nie jest mi za cieplo...br jesien idzie wielkimi krokami Moj krolewicz dzisiaj mniej aktywny,powariowal z rana a teraz cisza...

ja wcinam zelki:)))). u mnie na porod sie nie zapowiadam ale tak samo bylo za pierwszym razem, wiec tylko czekac na to co i tak niuniknione:P U mnie przeziebienie zniknelo. Moze bylam oslabiona. Cora nada ma gile po brode...ehhh

Witajcie dziewczyny. Strasznie późno do Was dołączam, ale mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona ;) Mam na imię Ania, mam 24 lata i to co Nas łączy-Skarba w brzuchu, którego najprawdopodobniej zobaczę w październiku;) Termin mam na 22.X. Właśnie kończę więc 35 tydzień i jestem mega podekscytowana, że to już końcówka... W brzuszku noszę synka Michasia :) Pewność mam 100%, gdyż na USG nic innego nam nasz Skarb nie chce pokazać. Pokazuje swoje "przyrodzenie" z każdej możliwej strony ;) Dziś taka pogoda niezbyt sprzyjająca spacerów, dlatego pewnie większość ciężarówek leży w łóżku przed tv ;) Życzę Wam wszystkim mimo pogody pięknego i radosnego dnia.

mamusia przykro mi ze tak zle masz samopoczucie zawsze bylas i nadal jestes naszym dobrym duszkiem tego forum nie wiem jakby to bylo gdyby nie ty :) wysylam ci troszke energi choc i ja jej mam malo ale wole dac tobie niz ma sie marnowac :) spojenie dziele rowniez z wami. wlasciwie boli mnie tylko spojenie i to tylko jak dluzej sie nie rusze. i troszke kregoslup. dzis mam gosci hehe wybrali sobie termin nie powiem, jak zaczne rodzic to cala rodzina na porod pojedzie, jak mam placic 100zl za pokoj rodzinny to przynajmniej niech ta rodzina bedzie:) najgorzej mam moj bo chcemy zrobic grila a tu nawet piwa nie wypije. no ale coz. w ja zamowilam sobie tako lareta, zielony kolor, i powiem wam ze mialam zamawiac w niedziele poprzednia za 1500 z fotelikiem tako, i maialm pewne komplikacje znowu z rodzicami :( i tego nie zrobilam, zla bylam i plakalam bo mi sie odechciewalo wszystkiego. a za to w pon. babka wystawila lareta za 1490 z adapterami i fotelikiem maxi cosi wiec rano, wiec chcialam zamawiac ale musialam pogadac trioche z mama i wsumie zamowilam go o 15. i okazalo sie ze babka sie pomylila z kwota. w ten sposob oszczedzilismy 250zl minimum :) bo wystawila kolejne juz za 1750. bardzo sie cieszylam :) tylko czy wysle. wygrana aukcja jest, przelew tez zrobilismy, hm. mam nadzieje ze sadzic sie nie bede bo wozka jeszcze nie ma minimum 10 dni czas realizacji. ale sie rozgadalam. sorki. ale w sumie nie mam z kim pogadac bo wszyscy to tylko kiedy rodzisz, czemu to jeszcze nie, itp. natali i vivi pewnie wiedza o co chodzi :)

heh dodam tylko ze mialam juz kupic chyba z 1000 wozkow, poczynajac od tych tanichzestawow,po tezajebiscie drogie, w stylu retro ichyba kazdy juz bralam pod uwage i bardzoooooo sie ciesze ze nie kupilam zadnego z nich bo w tym to sie juz zakochalam od pierwszego wejzenia. musial byc zielony bo to bylo zyczenie mojego synka :) zmusila- witaj serdecznie w naszym gronie, pomalu sie rozpakowywujemy ale ty to troszke jeszcze pochodz w dwupaku. dopisz sie do tabelki i moze warto zrobic sie na czarno? ps. chlopcow u nas to rzeczywiscie duzo :) tak jak u mnie :)

Zmusiła witaj :) z 2-3 strony jest tabelka, więc jak chcesz, to ją skopiuj i się dopisz :) Miluchnaa ja dla swojego spokoju kupiłam ten monitor oddechu. Co prawda nie nowy, ale najważniejsze, że działa:) Co do tego Snuza, to czytałam różne opinie i go nie chciałam. Tyle dobrze, że jest przenośny. Ale przecież nocki wydają mi się najbardziej stresujące jeśli coś, jak samemu się będzie spało, dlatego wzięłam taki z dwoma płytkami pod materacyk. u nas też zimno i w dodatku jest burza i chwilami leje potwornie. Adza widzisz, nie ma tego złego co na dobre by nie wyszło :) przynajmniej wózek będziesz miała ciut taniej :) u mnie pytają najpierw - i co obroniłaś się? Co już mnie trafia.. a termin mam za równo tydzień, ale tez to marnie widzę. Zresztą jeszcze parę dni i z mężem zamierzamy poszaleć :) Dyśka - heh rozumiem czasem te nasze humorki są takie, że sama myślę jak głupio się zachowałam. A dopiero dzisiaj sobie wyjaśniliśmy sytuację do końca z mężem odnośnie ciuszków od teściowej.. i przyznał mi rację, że jego mama nie ma gustu i tłumaczył już niejednokrotnie, że po co kupować coś jak ma się nie spodobać, ale to jak grochem o ściane.. więc chociaż tyle, że stanął po mojej stronie, szkoda że dopiero teraz to powiedział a ja się tyle nawkurzałam :/ uciekam robić obiadek :) Agulka a ta cesarka to już pewna na 1000% w poniedziałek?

hej kochane:)ja tylko tak na chwilke,poki maluszek mi spi...widze ze wszystkie sie pochorowałyscie,powiem wam ze i mnie bierze po mału,boje sie o malego zeby sie nie zarazil:/mój starszy synek tez chory,corke tez cos bierze....masakra jakas,jeszcze mąż w miare wyglada:) a ja tam mam zwykły dedektor płaczu i powiem ze jestem bardzo z niego zadowolona:)to cos takiego jak niania elektryczna agulka i jak tam?gotowa na poniedziałkowe "wielkie" wydarzenie:)3maj sie tam mocniutko kochana i daj znac jak juz bedzie po....:* mamusia,ty to twarda jestes takze wy3maj jeszcze troszke.. graga moze zgłos sie z tym do szpitala,albo zadz do swojej połoznej i powiedz o tym,moze to faktycznie czop...lepiej sprawdzic to... andza u mnie tez był mega dylemat co do wyboru wozka,ale zdecydowalismy sie na tako jumpera:)ja juz szwy mam sciagniete,zd ziebło lepiej juz:).a jak tam kosiorakis,pewnie czasku nie ma,w koncu dwojeczka maluszkow to mega obowiazek i chyba na nic sie nie ma czasu,eliotka super ze małuszek przybrał,oby tak dalej...oki,mykam buziaki dla was wszystkich:***i oczywiscie czekam na nowe wiesci...

a i oczywiscie witam nowa mamusie:)))

Adza piszesz ze na porod pojedzie cala rodzina czyli kto..?? Ile was tam bedzie.. ? Na zwiedzaniu szpitala babka powierziala ze im mniej osob przy tobie tym lepiej bo ty bedxiesz w bolach nie bedziesz miala ochoty z nikim gadac wiec cala reszta zajmie sie soba a tobie bedzie przykro .. ze to tak naprawde ty tam jestes najwazniejsza . Ze mna tylko moj jedzie i przyjaciolla jesli akurat nie befzie pracowac .. Raz juz pepowine przecinala . :)

Zmusila witaj:) Tusia super ze zajrzalas:) i ze lepiej sie czujesz:) Mojego M tez cos bierze a ja mam katar...rzeczywiscie chyba jakies przeziebienie grasuje Dziewczyny ostatnio w kinach lecial taki film o tematyce ciazy,jedna z was pisala ze ogladala ,podpowiedzcie tutul bo nie moge sobie przypomniec a chcemy sciagnac....

rzodkiewka no co ty ja zartuje z ta rodzina :) jak bede jechac to tylko ja i moj, nikt wiecej mi nie potrzebny a oni niech sobie radza :) w moim domu.

Adza haha :) a ja myslalam ze ty tak na powaznie :)

Miluchnaa "jak urodzić i nie zwariować". My oglądaliśmy i fajna komedia z cameron diaz :) to chyba o tą Ci chodziło :) Tusia, super że u was wszystko oki. Tylko nie choruj, wystarczy już przeziębień :) ze mną tylko mój mąż jedzie, rodziców powiadomimy jak Kuba będzie na świecie - już postanowione :P

przy pierwszym byla ze mna mama i moj ale to rodzilam na miejscu. teraz jade jakies 50km. wiec nie bedzie czasu czekac na kogos. choc i tak pewnie malegoo ptrzeba bedzie zawiesc do mamy. ale juz soboie postanowilam ze pojade dopiero jak zacznie sie na dobre, chyba ze spanikuje. bo jak mam sie meczyc tam na sali to wole postekac troche w domu. chyba ze bede juz naprawde wiedzilala ze mi sie nie odwidzi. tzn juniorowi sie nie odwidzi :) bo teraz to tylko falszywe alermy wysyla.

No ja myślałam,że to cichy weekend będzie a tu proszę proszę :D Witam nową mamusię na naszym topiku :D odzywaj się częściej, no i nie obrażaj jak nikt nie odpisze albo jak ja za dużo napiszę :P Vivii fajnie,że dotrwałaś do pasowania. No a od jutra rozpakowujcie się :) Pela jeszcze czas na rodzenie, odpoczywaj dzielnie, słuchaj ulubionego reggae (czy jak to tam się pisze ) :P Dyśka koniecznie relacja z wiyty jutrzejszej musi być zdana. Co do kłótni, to i ja dziś swemu lekką awanturę zrobiłam: pytam się go, no jestem choć troszkę atrakcyjna w ciąży - no i dodałam, tylko mów prawdę, to i powiedział,że tak sobie, bo jednak brzuszek duży, uda grubsze no i taka zmęczona, ledwo chodzę, wstaję i się ruszam - no i co, dostało mu się... to on do mnie,że chciałam prawdę, a ja że mógł jednak skłamac,że pięknie wygladam i ciąża mi służy..... no i co, jestem trochę zła na siebie i na niego. Ot durne hormony. Mam przeczucie,że mamacóreczki już rozpakowana, no ciekawe :P Macro zdaj nam relacje kiedy będziesz mieć cesarkę, nie zapomnij :) miluchnaa spokojnie z remontem, choć wiem co znaczy bałagan w domu :( u mnie jeszcze troszkę do zrobienia, ale robimy już sami i na raty :P A co do monitoru to drogo 350zł za używany, bo za taką cenę kupisz nowy. nata_lie ja cały czas obserwuje monitor, ale to odkurzacz,okap trzeba było kupić a to jeszcze inne pierdoły ale drogie, no i obserwuję też używane, tysiąc pytań zadaję :P no i wkońcu kupić trzeba :) No ale róż koniecznie załóż jak rodzinka wpadnie męża. pazMama ale zjadłabym żelków ale obszukałam domek i nie ma...ehhh ale może i lepiej bo i tak się ledwo toczę. :P adza dzięki za wsparcie, męczę się strasznie no ale cóż poradzić. Najpierw nocki były ciężkie - teraz i w dzień niezbyt fajnie, bo boli. Nie wspomnę,że założyć bieliznę czy spodnie to mega ciężko przez ból spojenia. Tusia i tobie na chorowanie się zebrało, poczytałaś że tu większość chora i ty bierzesz przykład :P no kochana, nie ma chorowania przy małych dzieciaczkach :) Położna czy tam środowiskowa była już?? Kosiorakis jak tam maluszki ?? Wszystkie 3 :D Eljotka a wy jak tam, już masz tłumy gości odwiedzających ??? Rzodkiewa a możesz więcej niż jedną osobę wziąć na poród??? A ja rano pojechałam ze swoim po zakupy-zanim doszło do wymiany zdań, przeszłam przez jedną alejkę i taki ból brzucha złapał,że spędziłam czas w aucie, mały wariował - chyba nie chce bym się ruszała z domu, potem pojechaliśmy do teściowej po kilka rzeczy - znów mały szalał mimo leżenia plackiem (pewnie babcię pozdrawiał...) no a potem do leroy merlin - to już mój sam pobiegł a ja siedziałam,bo już bałam się ruszać gdziekolwiek. Ot i miło spędzone zakupy.... A co jakbym musiała kupić teraz wszystko ?????????????? Porażka - cieszę się,że wszystko mam. i ja dziś obejrzę ten filmik, szkoda,że czytać trzeba bo mimo iż nei mam problemu, to wolę z lektorem :D

Agulka, ania_k , diana i cała reszta październikówek - odzywać się :)

graga i marla - jak tam samopoczucie ???

cześć wam co za okropny dzień :( ! od samej pobudki mam taki ból głowy, że jeszcze chwila a po ścianach zacznę chodzić, ale czytam że u was też nie najlepiej.Brzuchol też mnie ciągnie w dół, może maluszek się obniżył,ale po brzuchu tego nie widać, po prostu czuje rozpieranie w biodrach tak dziwnie jest noooo... Mój maluch ostatnio taki spokojny że aż ruchy liczyłam, a dziś to tak szaleje że mi żebra poprzestawiał.Ciekawe czy moje samopoczucie ma wpływ na niego ? Na poród u mnie się nie zapowiada skurczy prawie nie ma.Na ktg jak mnie podłączają to pierwszy zapis to ponad 80 ostatnio było 100 a potem niemal na 0 spada. Ostatnio czytałam co piszecie na temat ktg, dziewczyny oni nie mają prawa pobierać żadnych opłat !! Ja chodzę 3 razy w tygodniu nikt ode mnie nie chce żadnych ubezpieczeń ani pieniędzy, jedyne co to kartę ciąży. Adza a co do rodziny przy porodzie to boje się z moim partnerem że moja rodzinka rozbije pole namiotowe w szpitalu, codziennie co najmniej 2 telefony od nich a tylko nie odbiorę to atakują mojego czy się już zaczęło. Sąsiadki też mnie męczą okropnie codziennie pytają się o jejku to jeszcze Pani w tej ciąży ile można i stały tekst "zasuwa Pani do domu po schodach" (mieszkamna7 piętrze) a same na 2 jadą windą. Ostatnio czytałam że chodzenie po schodach jest niebezpieczne dla dziecka , może powodować np.zanik tętna.Się rozpisałam ... Chyba z braku towarzystwa mój luby ciągle w pracy ;(

Daffiiia no u mnie za ktg nie pobierają też. Ale to państwowy szpital,nie wiem jak w innych - może dziewczyny prywatnie chodzą. hihihihi Mnie też pytają jak widzą,kiedy już. No fakt taka wielka to co tu dziwić się :P

Dafiiia mnie na ból głowy w ciąży to okłady pomagały, no i sen :) pogoda dzisiaj okropna, my właśnie do sklepu się wybieramy, a takiego mam lenia.. już powiedziałam mojemu, żeby na mnie nakrzyczał jak wrócimy a nie będę chciała się uczyć. Bo u mnie z tą nauką, to wychodzi z godzinka dziennie i mam dość. Dlatego zaczęłam już ponad tydzień wcześniej :) heh mamusia, ale ja też tak mam z moim. Chcę coś żeby szczerze mi powiedział a później jego odpowiedź mi się nie podoba i mam focha. Też mi mówi, że mi uda przytyły i też sama to wiem. Ale mam w sobie wielką motywację, żeby chodzić codziennie na spacery z wózkiem i to wszystko zgubić. Nie przytyłyśmy po 30kg i więcej więc damy radę :)) a po porodzie to w szpitalu ważą? żeby można było zobaczyć ile zleciało od razu kg po porodzie :)) U nas w szpitalu z tym ktg, to i tak chcą ubezpieczenia.. chyba, że robił by je mój lekarz, który przyjmuje w szpitalu, to nic nie chciał. ech jeszcze tydzień do wizyty jak dotrwam :)

Heh mamusia ja też wielka heheh 24kg przytyłam. Czytałam ostatnio że brzusio masz 120 ... myślę sobie matko faktycznie spory ale poszłam zmierzyć swój i mam 122 wiec mała też nie jestem ;) hehe jeszcze taka wysoka to niczym King kong wyglądam. Gdzieś czytałam że w państwowych szpitalach pobierają opłatę za ktg oszuści jedni, wiedzą że kobieta w ciąży zapłaci każdą cenę żeby sprawdzić czy jej dziecko jest zdrowe, a większość kobiet jest nieświadoma niestety że należy jej się to bezpłatnie.