Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

i znowu cisza:) żadna juz kawy nie pije:P mi pediatra mowila z jak sie dokarmia minimum 2 x dziennie to podawac sama D, a jak rzadziej albo wogóle to D+K... Agulka a dlugo do tego neurologa bedziecie musialy czekac? mam nadzieje ze to zwykle omdlenie i nic wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) agulka wspolczuje tych dolegliwosci u corki. wazne ze jest pod stala opieka lekarza. duzo zdrowia dla niej. xxxx marla napisz prosze jak sie robi taka inhalacje. moja nadia tez strasznie charczy, mam wrazenie ze katar jej spywa do gardla i zdarza sie ze przez to kaszle. dzieki z gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrzycie może na program "Idealna niania"? to co tam wyprawiają te kobiety to się w głowie nie mieści:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusia....współczuje kochana .....trzeba wierzyć ze będzie dobrze.a jakie badania jej robili? leonka ja mam inhalotor/nebulizator -coś takiego http://allegro.pl/profesjonalny-inhalator-tech-med-do-pracy-ciaglej-i2794583875.htmli wlewam 2 ml soli fizjologicznej....przystawiam maseczkę blisko buźki (nie bezpośrednio) i para leci-mały wdycha -uwielbia to...tym bardziej ze inhalator wibruje :)i tak leżymy aż wszystko wyparuje......o niebo lepiej.... ja dopiero śniadanie zjadłam-noc niespokojna była:( lecę odwieźć Szymona na zajęcia teatralne potem do szkoły...pa heh i nie mówiłam ze baterie i wam wysiada :D coraz niższa frekwencja na kafe:)ale damy rade....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co mamy nie dać rady? :) wiecie jak rok szybko minie i te pierwsze tygodnie które przewracxają nam życie do góry nogami? A rok to żaden wyrok, jak mawiają skazańcy przed rozpoczęciem odsiadki w więzieniu! haha Niedawno moja przyjaciółka mi powiedziała że jest w ciąży, a dzisiaj wysyła mi zdjęcia z przedszkola z przedstawienia swojej córki! Niedawno trzymalam na ręku moją siostrzenicę malutką, co dopiero urodzoną, a dzisiaj panna ma 10 lat i za chwile będzie nastolatką....Matko bossssska...cieszmy się tymi chwilami.... i tak myślę ze prawdziwe problemy, a raczej wyzwania, to nie jest katarek, brak snu, nerwy i płacze, ale DOBRE I MĄDRE WYCHOWANIE, które z każdym rokiem będzie coraz bardziej trudne...by nie stracic więzi z dzieckiem, by być dla niego kimś mądrym zawsze i by wpoić jakieś fajne zasady życiowe, których nie straci jak tylko pojdzie do przedszkola.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba swieta racja .!!! Pieknie piszesz. Dziewcxyny a myslicie ze to bedzie problem jak dopiero teraz zaczne dawac ta witamine D . Z tego co pamietal to witamine K dawali mu zastrzyk jeszcze w szpitalu po porodzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewka, spokojnie z tą witaminą..... to jest suplement diety, wiec jeśli jej nie podawałaś do teraz to nie znaczy że wyrządziłaś krzywdę dziecku! To tak jak z kwasem foliowym branym przed ciążą...zależy dużo od tego ile dziecko tej witaminy weźmie w inny sposób, czyli na przykład ile skorzysta ze słońca....w Polsce od lat jest wręcz obowiązek jej brania, poza Polską czasem to zalecenie, czasem w ogóle o tym się nie mowi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie tu w uk nic o tym nie mowia ale kolezanki wspomnialy wiec dlatego pytam.. Ale pojade do polskiego sklepu i kupie ta witaminke .. Zeby nie myslec ze dziecko krzywe bede miec..!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w aptece też powinni coś mieć..ja podaję suplement witaminowy głównie z D3, ale o tym mi w szpiatlu powiedzieli, zalecili...nie ma takiej witaminy d jak w polsce się daje, w kropelce...tutaj daje się prawie łyżeczkę tych kropelek....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dupa blada-wróciłam z Szymonem-brzuch go boli:)leży i sączy coca colę-byleby znowu to nie był żaden wirus:( Antos kwęka jak to po szczepieniu-SZYMON jęczy .....eh Skarby moje dają w kość a ja padam bo nocka ciężka.:( Mimba masz rację rosną te nasze Skarby nie wiadomo kiedy.....mój Szymuś też taki maleńki był a już 7 lat :) Rzodkiewka.... u nas w Polsce to teraz są takie ampułki wit K i D3 .zalecane podawać od 7 dnia życia. witamina d3 tez chyba kiedyś była od 7 dnia życia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marla cos juz wiem na ten temat..moje maluchy tez ciagle chore ,Lena juz oki,ale marcel teraz na antybiotykach tez bez inhalacji sie nie obejdzie...My tez robimy z woda morska,ale teraz mały jest na sterydach bo ma podejzenia astmy...czekamy na wizyte u alergologa ale az na luty mamy.. Agulka wspólczuje takich problemów zdrowotnych u corci:/ moje maluchy dzis takie marudne,to chyba ta pogoda okropna to robi,bo sama jestem senna..noc w dupie bo Marcel miał okropne dusznosci ,az go napinało...i trzeba było go budzic...:/u mnie dzis rosołek i filety z Mintaja na obiad ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki wczoraj pisałam posta ale go wcięło. Tusia co do słodyczy to wszystko w granicach rozsądku. Dziś nawet jak była u mnie położna to mówiła, że trzeba normalnie jeść wykluczając tylko wzdymające, ostre potrawy i cytrusy. Ja ze słodyczy jadłam tartę z brzoskiwniami, szarlotkę i draże kokosowe. Agulka biedna ta Twoja córka - co chwilę coś się dzieje :( xxxx Jak przeczytałam o tych witaminach to zapytałam dziś położną i powiedziała, że mimo, że dokarmiam to mogę dalej podawać K i D w jednej ampułce. xxxx My jesteśmy już po spacerze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba a jak sie dokladnie nazywa ten suplment witaminowy ? Nasz maly ma nadal spiczasta glowke bo probowali go kleszczowo wyciagac i glowka byla mocno stozkowata. Teraz jeszcze ma troche stozek. I tez czesto lezal na jednym boczku bardziej niz na drugim i ma miesnie szyi z jednej strony mniej wyksztalcone wiec kladziemy go na tym boczku wiecej. Brwi tez mu sie luszcza i kupilam mu krem emolium do buzki. Ja przechodze na rygorystyczna diete. Musze zgubic te kg do swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, ja bym pisała,ale te przygotowania, jeżdżenie,załatwianie wszystkiego a jutro jeszcze brat Mojego przylatuje z rodzinką, więc dziś sprzątałam, pościel zmiana i łóżeczko rozłożyliśmy turytyczne dla drugiego malucha :) będzie wesoło :P Filip w miarę grzeczny, ma swoje napady złości,ale cóż mam zrobić :( Dietę trzymam, mimo tych pyszności co się robią to daję radę, ściągam mleko przed karmieniem mimo krzyku malucha :) Dokarmiam raz albo dwa razy zazwyczaj właśnie w tych godzinach 16-20. Dziś dostał raz mm a tak udaje się na razie piersią karmić. xxxx Słodyczy nie jem, w zasadzie mięso jem tylko, chleb, bułki i drożdżówkę (choć nie wskazana za bardzo) i to mój rarytas jak na razie... Kilogramy schodzą, powoli, bo 300-400g dziennie a czasami nic po całym dniu. xxxx Ja witaminy K i D podaję,mimo iż ciut dokarmiam. Jutro napiszę więcej :) A co do herbaty - odkąd przestałam pić w ciągu dnia czarną to Filip mniej rozdrażniony jakiś :) a może zbieg okoliczności :P Jutro ortodonta z córką - boję się, bo pewnie ochrzan dostanę,że mało nosiła,ale mimo wrzasków i próśb ona zapomina i nie słucha. Ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wchodxilam caly dzien myslalam ze trzy strony beda do nadrobienia a tu psikus... Dziewczyny zabiegane nie maja czasu wejsc na kafe.. My pospalismy dxisiaj.. Moj A mial wolne .. A mlodego nakarmilam o 6 rano i usnelismy noi budze sie jakas wyspana patrze na zegarek a tu 11 mlody nadal spal haha w koncu odespalismy:) ale czuje ze to jego jedyny taki wybryk.. Ale mamie i tacie zrobil milą niespodziewajke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa - zazdroszczę :) u mnie nie powiem śpi - co 3 godziny w nocy budzi się, czasami co 2, a w dzień to i potrafi co godzinę, on je cyca i śpi a za godzinę znów głodny :P No cisza na kafe cisza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. ja dzisiaj zajeta lekko bylam. do rodzicow z kuba pojechalam.waze sie a tu klops tylko 20 dag przez 2 tygodnie mniej :((( musze mniej jesc. mamusia ty przy tej diecie to pewnie chudniesz szybko co?? czy wasze maluchy tez tak czesto machaja raczkami uderzajac sie w glowe??? i nozkami tez macha Kuba jak szalony. normalnie adhd :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie a jeszcze jak go przytulam to mnie za usta lapie czesto za dolna warge i ciagnie ostro, wlosy musze miec spiete caly czas bo juzmi wyrwal troche..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spada waga, ale tak spokojnie. Nadal mam zaparcia i bez czopka nic :( Ale powiem,że waga spada z cycek, ściągnęło z twarzy i z tyłka a brzuch nadal jakiś dużowaty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzodkiewa mnie tez za wlosy lapie :/ a dzis calydzien smoczek - zabiore to zlosci sie i macha rekoma. u mnie brzuch ok - wiadomo skora nie taka jak przed ciaza. mamusia a ile kg ci zostalo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nic, na czysto jestem, nawet 2 kg mniej ale niestety ja brzucha miałam ... przed ciążą już, uda grubowate itd . xxxx Czy wasze piersi są takie flakowate, czy pełne?? Moje na początku wiecznie nabrzmiałe a od tygodnia są takie miękkie i flaczkowate, mleko jest jako tako...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez nabrzmiale, a jak wycyca to flaki:) teraz wlasnie ciagnie i czekam az sie zacznie wkurzac bo tam juz chyba nic nie ma:) zreszta jak co wieczor:) Dzisiaj nawet dniowka spoko:) Zauwazylam ze jak ja sie klade z nim to zasypia bez problemu i spi po 2-3 godz, a ja tak sie meczylam te kilka dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mój zasnął a prawy cycek zaraz mi pęknie od ilości mleka.. aż żal go budzić, prawie cały dzień nie spał, albo miał chwilowe drzemki. ale jakoś muszę go nakarmić przed snem głównym :) Ja kładę małego do łóżeczka - smoczek obowiązkowo, czasem mp3 z nagraną suszarką i 5-10 minut i śpi :) zrobiłąm dzisiaj 100 brzuszków i padam. a po hula hoop do piwnicy mam bardzo daleko, bo od 2 tygodni się wybieram i jeszcze nie doszłam :) a ja chcę schudnąć jeszcze 6kg, w takim tempie to do przyszłych świąt może się uda.. ech te słodycze.. mamusia ale mleczko sojowe to chyba też możesz pić? pamietam, że znajoma piła, jak miały miał skazę. albo np. kozie mleko? ja kupiłam w lidlu dla spróbowania kozie mleko, jakie dziwne. za miesiąc już święta, ale ten czas leci.. a rok temu pamiętam jak życzliśmy sobie z mężem, żeby te następne święta czyli obecne spędzić w trójkę i zadziałało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, dawno nie pisalam ale czasem zerknelam co u was, od 3 tyg mamw domu chorror, maly tak mi zaczal wrzeszczec ze juz normalnie nie wiem co robic, ma problemy z brzuszkiem, bylam juz chyba u 5 lekarzy wydalam kupe forsy na rozne specyfiki i nic, kazdy twierdzil ze to kolka a jeden nawet ze to skutki wczesniactwa ( no faktycznie maly zwija sie w klebek z bolu a on mi mowi ze trzeba to przeczekac , nie wiem czy sie z tego smiac czy plakac ) kolki to nie sa bo on ma te napady praktycznie przez cala dobe, gadalam z mamusia bo przeczytalam o tej laktozie a w sumie zaczelo sie jak mu zmienilam mleko z prenanu na zwykly bebilon a w bebilonie jest tej laktozy wiecej ale u nas nigdzie nie robia badan pod tym kierunkiem, nawet cycka odstawilam ze moze mieszanie mleka mu nie pasuje ale nic to nie dalo. normalnie masakra moj akurat pojechal w delegacje a moja mama nabawila sie juz nerwicy mowila ze ja i moje rodzenstwo tez plakalismy ale nigdy nie slyszala takiego krzyku jak od KUuby, receopadaja, wkoncu od sasiadki dostalam namiar na pewnego lekarza, bylismy wczoraj i wg niego to ani kolka ani wirus ani alergia tylko grzybek w zołądku ktory wytworzyl sie od lekow ktore bral w szpitalu no i kolejny antybiotyk, jakies zawiesiny i niby do tygodnia czasu ma przejsc, oby bo normalnie padam juz na twarz 3 tydzien nic tylko jeden wielki wrzask. gdyby to byla kolka to bym wiedziala ze zbliza sie godzina przyjdzie i przejdzie a tak nie wiadomo do konca co mu jest i juz jak on placze to i ja juz rycze raem z nim i mamaplacze bo juz normalnie jestesmy bezsilni. kurcze ale sie spisalam, jak sie wam nie chce czetac to sie nie pogniewam :D pozdrawiam was goraco i oby nie spotkalo to zadnego z waszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety, to może u mnie kurczę zanika ???!!! Niby coś jest ale nie są jak wcześniej nabrzmiałe ... Idę po herbatkę na laktację, kolejną dziś . Dobranoc wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eljotka, a już myślałam,że Kubusiowi minęło. :( No mam nadzieję,że teraz antybiotyk zadziała i już będzie dobrze. A karmisz teraz piersią jeszcze czy już tylko butla??? Ja czasami jak mały niespokojny to piję meliskę, to i czasem pomoże :) może i ty sobie pij, to i ty się uspokoisz. Ale nie dziwię się,że płaczesz :( ja też czasem płaczę,jak zrobię wszystko i dalej jest ryk.... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nata_lie popytam lekarza o to mleko kozie,jak na razie kaszkę dziś sobie kupiłam ryżową z jabłkiem, bo już nie mam pojęcia co jeść. Taki kolejny rarytas :D No nic uciekam tym razem spać, trzymam kciuki za nasze kochane dzieciaczki,żeby były spokojne i szczęśliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×