Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

emachines dzis nasze dzieciaki 3 miesiące kończą :) świętujemy, ja idę na kawkę Inkę, nadal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia właśnie ja jak się dowiedziałam że mam mieć cc to tego się obawiałam że brzuch mi się nie wchłonie, ale dzięki Bogu na brzuchu nie widać śladu po ciąży. Poza blizną, ale jej teź w zasadzie nie widać. A teraz zamierzam zacząć stosować jakąś maść na blizny i zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emachines mi sie.dopiero wczoraj udalo fotki cyknac Moj J gadal do niego a ja z tylu czychalam z aparatem Bo normalnie jak tylko widzi ze mam cos w reku to powaga straszna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wpadlam do was na kawe. Wiecie co moja mama dzwonila jedzie po kolejny antybiotyk i chyba nie wroce dzisiaj do domu;/ echhh malego teraz uspalam i mam chwile zeby zjesc i napic sie kawy. Ogolnie niby mi lepiej ale niedo konca , glowa mnie boli i gardlo dobrze ze okres mi sie juz skonczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nie wiem musze mamy podpytac ale chyba wezme kawalek piersi z kurczaka i na to wrzuce ziemniaczka marchewke pierruszke czytalam ze mozna odrobine brokula dac no i mu to zblenduje tylko na poczatku bez kurczaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja moim maluchom robiłam pierwsze obiadki to najpierw samą gotowana marchewke z odrobina masła do smaku,pózniej stopniowo dodawałam mieska,potem pietruszke (korzen)troszke ziemniaka...oczywiscie wszystko potraktowałam blenderem:)widelcem zawsze wieksze kawałki zostawały i Lena czesto sie krztusiła,oczywiscie blender polecam mamą które zamierzaja maluchy juz dokarmiac warzywkami;)dopiero po 7miesiacy juz urozmaicałam bardziej diete,w 4miesiacy dawałam marchew,jabłko i potem stopniowo inne produkty:) xxxxxxxxxxxx wiecie co!meza mi zabiorą na tydzień:( dostał wezwanie do wojska:(( i co ja bez niego poczne??:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dawajcie dawajcie przepisy.....bo słoiczki słoiczkami, ale też od czasu do czasu będzie mi sie chciało zrobić cos samej :) xxxxx byłam na usg u lekarza, i miałam wizytę na X/godzinę i dokładnie o tej godzinie mnie przyjeto, co do minuty. Nie wiem czy dzieci tak starają sie przymować dokładnie czy wszystkich czy to po prostu przypadek, ale byłam w szoku! Córcia nawet nie jęknęła - tak szybko wszystko sie działo :) pan asystent zdjął pantalony, body, pieluchę odkleił, z boczka na boczek...cyk cyk...pan doktor zbadał i bioderka są OK..to najważniejsze..... ośrodek radiologii bardzo fajny, nowoczesny, jakby co to tam zawsze będę chodziła (wybraliśmy coś w miarę z wygodnym dojazdem i parkingiem) xxxxx dziewczyny powiedzcie mi często te bioderka trzeba kontrolować? I czy gdy dziecko zacznie chodzić to już ok czy ciągle trzeba tam zaglądac? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
# Tusia jak to do wojska?z rezerwy?no nieźle....... Ależ Ty laska musisz być......taka waga to moje marzenie:) no nic czekam na powrót do pracy.....wierzę że wtedy będę lepiej wyglądać.....a póki co nie ma co narzekać ważne że zdrowie jest:) a kiedy ten ważny dzień? # mamusiu póki co zabawka działa...mój się najęczał że lepiej oddać.....ale na szczęście niania przyszła wcześniej i nie zdążyłam do sklepu.....więc zadzwoniłam do Ciebie bo pamiętałam że Tusi i Tobie tez coś nie działało no i namówiłam go na obejrzenie dokładne i się okazało że kawałek plastiku zalegał w otworze na baterie i nie łączyła......p swoją drogą w życiu bym nie wpadła na to jak ją uruchomić:D Szymon poszedł spać z nią;)a dziś bawił się z koleżanką całe przedpołudnie przed szkołą:)jedyny mankament że mam łóżeczko turystyczne i nie da się tego przymocować.....zamocowałam do pałąka ...ale też trzeba zerkać.....bo Antoni bardzo teraz ruchliwy..... # co do mojego to tez wie o cafe.....już jak byłam w ciąży z Szymonem to pisał nawet do dziewczyn za mnie na cafe styczniówek;)teraz tylko się podśmiewa że koleżanki to góruuuuu i wiedzą najlepiej.....:D czytać nie czyta nie interesuje go to....... chociaż ostatnio była u nas akcja ze moja kuzynka zdradzała męża i wyszło że miała kochanka zapisanego w telefonie jako Ania ......heh no i przeczytał kiedyś wiadomość od mamusi bo musiał się upewnić czy wszystko gra:D # Niania -naprawde super babeczka to ja ją zagadałam sama pracy nie szukała.....troszkę się martwię bo młoda kobietka 38 lat ale ma cukrzyce,rozrusznik serca.....zapewniała mnie że normalnie wszystko robi ....w sumie u mnie będzie tylko 6 godzin dziennie......przystała na 8 zł dziennie :D (eureka) choć w ostatniej pracy miała 12 zł/h -pół mojej pensji ale cóż.....ważne że kobietka bardzo sympatyczna i swojska:)bez żadnych oporów zostawię jej dziecko pod opieką bardziej będę się bała o jej zdrowie.....ale z drugiej strony tyle ludzi jest chorych i pracują......mam mętlik w głowie.Mojemu tez bardzo się spodobała...to plus........bo jego trudno zadowolić. śmiał sie że kasting zrobi:wiek do 25 lat ,wzrost min 170 ;) itd. w komisji zasiądzie on i jego dwaj koledzy:P obyło się bez jest 38-latka przy tuszy ale za to serdeczna-uśmiech od ucha do ucha:D wczoraj opowiadała że jej siostra wzięła nianię z portaalu niania.pl z referencjami ,bez nałogówi co się okazało wraca kiedyś dziecko płacze w wniebogłosy a ona śpi na kanapie upita -wypiła wszystko co było w barku!!!!!!!no współczuje matce......chyba bym zabiła taką!!!!! u nas też była akcja jak Szymon miał Nianię w Szczytnie jeszcze mieszkaliśmy i mój pracował w dyzurach......więc chodził na 24h potem dzień wolny...szedł na 7 wracał ok 9 następnego dnia...no i ja kiedyś wyszłam do pracy jak zwykle na 6.30 .......niania została z szymonem Michał wrócił wcześniej niż zwykle bo gdzieś miał jeszcze jechać ...i co...wchodzi a tam u naszej 50-letniej zamężnej niani siedzi jakiś gach-jak się zerwali na nogi.......a on wryty-mały spał oni w drugim pokoju......wpadł w szał -ona zaczęła tłumaczyć że to kolega kasę chciał pożyczyć,potem że to hydraulik który ma nam kran naprawiać....ale jazda była wtedy.... ja w pracy ona wpada zapłakana .....do mnie.....ż eto nie tak jak myślę.....ale ja nie chciałam tego słuchać-rozstaliśmy się z dnia na dzień...najgorsze było to że rodzina ją potem 3 tygodnie szukała.......myślałam ze zwariuje.....podobno lubiała skoki w bok!:);) heh a taka super babka...mąż ja ciągle kontrolował do mnie wydzwaniał czy jest u nas -sobie myślałam ale chory .....biedna babka...a tu masz maił powody:)no cóż było minęło teraz wspominamy to ze śmiechem wtedy do śmiechu nam nie było!!!! No to tyle o nianiach -ten serial leciał na tvn http://tvnplayer.pl/programy-online/idealna-niania-odcinki,1019/odcinek-1,S00E01,15064.html -troszkę na wyrost ale prawdy w tym krzta jest:) #Antonio dziś znowu śpi......po spacerze....wczoraj spał cały dzień i noc..... #Ja nie wyspana ....koszmary miałam w nocy że Michał upuścił Antka i padł na podłogę....śnił mi się dziadek.....wczoraj dzwoniłam do niego błagał żebym przyjechała:( jak niby?w tygodniu nie ma szans.Biedny on raptus choleryk musi leżeć -założyli mu pampersa......udar podobno nadal postępuje bo mówi niewyraźnie podobno twarz mu wykrzywiło.....eh tak mi dał popalić w wesele brata że nie mogłam na niego patrzeć a teraz tak mi go szkoda.....biedny.....starość jest piękna.....póki żyje druga połowa a jak jej zabraknie i przyjdzie choroba...człowiek zostaje taki samotny.....dziś dzwonił zapłakany ze nikt go nie słucha w szpitalu ,boli go wszystko a oni nic mu nie dają......podobno dostaje leki na uspokojenie......a on ciągle chce opokan na ból......pierwsze słyszę żeby udar bolał:( eh.....serce ściska.....oby gorzej nie było.....:( przepraszam że wszystkim nie odpisuje......wybaczcie..... Aniaz mój Antoni tez minę poważna robi jak tylko aparat widzi:) Pozdrawiam serdecznie.......:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
# Tusia jak to do wojska?z rezerwy?no nieźle....... Ależ Ty laska musisz być......taka waga to moje marzenie:) no nic czekam na powrót do pracy.....wierzę że wtedy będę lepiej wyglądać.....a póki co nie ma co narzekać ważne że zdrowie jest:) a kiedy ten ważny dzień? # mamusiu póki co zabawka działa...mój się najęczał że lepiej oddać.....ale na szczęście niania przyszła wcześniej i nie zdążyłam do sklepu.....więc zadzwoniłam do Ciebie bo pamiętałam że Tusi i Tobie tez coś nie działało no i namówiłam go na obejrzenie dokładne i się okazało że kawałek plastiku zalegał w otworze na baterie i nie łączyła......p swoją drogą w życiu bym nie wpadła na to jak ją uruchomić:D Szymon poszedł spać z nią;)a dziś bawił się z koleżanką całe przedpołudnie przed szkołą:)jedyny mankament że mam łóżeczko turystyczne i nie da się tego przymocować.....zamocowałam do pałąka ...ale też trzeba zerkać.....bo Antoni bardzo teraz ruchliwy..... # co do mojego to tez wie o cafe.....już jak byłam w ciąży z Szymonem to pisał nawet do dziewczyn za mnie na cafe styczniówek;)teraz tylko się podśmiewa że koleżanki to góruuuuu i wiedzą najlepiej.....:D czytać nie czyta nie interesuje go to....... chociaż ostatnio była u nas akcja ze moja kuzynka zdradzała męża i wyszło że miała kochanka zapisanego w telefonie jako Ania ......heh no i przeczytał kiedyś wiadomość od mamusi bo musiał się upewnić czy wszystko gra:D # Niania -naprawde super babeczka to ja ją zagadałam sama pracy nie szukała.....troszkę się martwię bo młoda kobietka 38 lat ale ma cukrzyce,rozrusznik serca.....zapewniała mnie że normalnie wszystko robi ....w sumie u mnie będzie tylko 6 godzin dziennie......przystała na 8 zł dziennie :D (eureka) choć w ostatniej pracy miała 12 zł/h -pół mojej pensji ale cóż.....ważne że kobietka bardzo sympatyczna i swojska:)bez żadnych oporów zostawię jej dziecko pod opieką bardziej będę się bała o jej zdrowie.....ale z drugiej strony tyle ludzi jest chorych i pracują......mam mętlik w głowie.Mojemu tez bardzo się spodobała...to plus........bo jego trudno zadowolić. śmiał sie że kasting zrobi:wiek do 25 lat ,wzrost min 170 ;) itd. w komisji zasiądzie on i jego dwaj koledzy:P obyło się bez jest 38-latka przy tuszy ale za to serdeczna-uśmiech od ucha do ucha:D wczoraj opowiadała że jej siostra wzięła nianię z portaalu niania.pl z referencjami ,bez nałogówi co się okazało wraca kiedyś dziecko płacze w wniebogłosy a ona śpi na kanapie upita -wypiła wszystko co było w barku!!!!!!!no współczuje matce......chyba bym zabiła taką!!!!! u nas też była akcja jak Szymon miał Nianię w Szczytnie jeszcze mieszkaliśmy i mój pracował w dyzurach......więc chodził na 24h potem dzień wolny...szedł na 7 wracał ok 9 następnego dnia...no i ja kiedyś wyszłam do pracy jak zwykle na 6.30 .......niania została z szymonem Michał wrócił wcześniej niż zwykle bo gdzieś miał jeszcze jechać ...i co...wchodzi a tam u naszej 50-letniej zamężnej niani siedzi jakiś gach-jak się zerwali na nogi.......a on wryty-mały spał oni w drugim pokoju......wpadł w szał -ona zaczęła tłumaczyć że to kolega kasę chciał pożyczyć,potem że to hydraulik który ma nam kran naprawiać....ale jazda była wtedy.... ja w pracy ona wpada zapłakana .....do mnie.....ż eto nie tak jak myślę.....ale ja nie chciałam tego słuchać-rozstaliśmy się z dnia na dzień...najgorsze było to że rodzina ją potem 3 tygodnie szukała.......myślałam ze zwariuje.....podobno lubiała skoki w bok!:);) heh a taka super babka...mąż ja ciągle kontrolował do mnie wydzwaniał czy jest u nas -sobie myślałam ale chory .....biedna babka...a tu masz maił powody:)no cóż było minęło teraz wspominamy to ze śmiechem wtedy do śmiechu nam nie było!!!! No to tyle o nianiach -ten serial leciał na tvn http://tvnplayer.pl/programy-online/idealna-niania-odcinki,1019/odcinek-1,S00E01,15064.html -troszkę na wyrost ale prawdy w tym krzta jest:) #Antonio dziś znowu śpi......po spacerze....wczoraj spał cały dzień i noc..... #Ja nie wyspana ....koszmary miałam w nocy że Michał upuścił Antka i padł na podłogę....śnił mi się dziadek.....wczoraj dzwoniłam do niego błagał żebym przyjechała:( jak niby?w tygodniu nie ma szans.Biedny on raptus choleryk musi leżeć -założyli mu pampersa......udar podobno nadal postępuje bo mówi niewyraźnie podobno twarz mu wykrzywiło.....eh tak mi dał popalić w wesele brata że nie mogłam na niego patrzeć a teraz tak mi go szkoda.....biedny.....starość jest piękna.....póki żyje druga połowa a jak jej zabraknie i przyjdzie choroba...człowiek zostaje taki samotny.....dziś dzwonił zapłakany ze nikt go nie słucha w szpitalu ,boli go wszystko a oni nic mu nie dają......podobno dostaje leki na uspokojenie......a on ciągle chce opokan na ból......pierwsze słyszę żeby udar bolał:( eh.....serce ściska.....oby gorzej nie było.....:( przepraszam że wszystkim nie odpisuje......wybaczcie..... Aniaz mój Antoni tez minę poważna robi jak tylko aparat widzi:) Pozdrawiam serdecznie.......:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba nie jestem pewna ale jak wszystko ok to potem idziesz dopiero jak dziecko zacznie chodzić.swoją drogą zazdroszczę wam......tych nienagannych bioderek. 👄 w czółko dla naszych jubilatów 3 miesięczniaków 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki my po szczepieniu,Michał waży 6600 :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) Matko ale ja jestem dzisiaj ze wszystkim do tyłu!!I z czytaniem Was i ze sprzątaniem i gotowaniem!!!Mały mi coś daje popalić:)W nocy spał tradycyjnie 24-8 rano bez przerwy, potem godzina cycania, potem razem spaliśmy od 9 do 11.30 (tzn..ja sama w łóżku a on w wózku:))i chyba stąd mam te tyły! Obejrzałam parę waszych galerii-piękne dzieciaczki i jakie radosne:) Dodam trochę zdjęć przy czasie. Marla zazdroszczę niani:)ja już podpytuję znajomych ale nic jeszcze nie mam nagrane w tym temacie i chyba będzie ciężko.Niezłe miałaś przygody poprzednim razem- normalnie by się do tego serialu o nianiach z tvnu nadawało:)Jak się tych historii naoglądałam to dopiero mam stracha wpuścić obcą osobę do domu i jeszcze dziecko z nią zostawić na pół dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro ładna waga Twojego maluszka a jak zniósł szczepienie? Tusia ja też po cc- brzuch niby nie jest duży ale i tak się jakbym miała takiego flaka...ach ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia by się przydały:) Chyba dzisiaj pójdę na zumbę:) Marla-wpółczuję choroby dziadka-wiem jak to jest ze starszymi osobami w szpitalu-o mojej babci długo by pisać nikt nie wiedział co jej jest, ale pocieszę Cię, że jak już nikt nie wierzył,że będzie żyć to moja mama ciągle walczyła i w tej chwili babcia sama chodzi, nie potrzebuje pampersów i umysłowo tez jest wszystko jak dawniej.Także głowa do góry i dużo zdrówka życzę dla dziadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimba mi ostatnio ortopeda powiedział,że wszystko jest ok i więcej przychodzić nie trzeba więc na razie się nie wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczepienie zniósł rewelacyjnie,poki sie zorientował to było juz po wszystkim tak go zagadałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nha u nas wisi sobie karuzelka z fisher price,mój uwielbia ja,w ogole w nocy jak sie przebudzi,wtedy włacze projektor,moment i synek słodko lula:)takze moge polecic,wiem ze wiele mamusiek taka ma np vivi , natalia i ania k z trgo co pamietam. i znowu od rana mam do nadrabiania,wiec zabieram sie za czytanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Tusia mi brzuch sie nie wchlonal. Nie mam rozstepow ani nic ale od szwu do pempka jest opona nad ktora walcze.. Ammarylis tak wlasnie cwiczenia ale ciezko sie zabrac do nich. Czasu tez nie mam na to. Pranie, sprzatanie,gotowanie, dziecko i kiedy mam czas to komputer, ksiazka , jakas kolezanka czy rodzina mojego wpada i nie ma czasu chocbym chciala.. Mimba Twoj facet nie jest Polakiem? Macro super ze szczepienie poszlo dobrze. Waga tez ladna. Nha ja mam karuzele ale jeszcze nie uzylismy wiec nie wypowiem sie. Nasz nadal w kolysce a nie w lozeczku. Moj wie o kafe ale nie moglby poczytac bo jest Anglikiem ale wie ze duzo sie dowiaduje i zdobywam informacje :-) emachines moj to tez niedowiarek. Asiaz1982 dzieki za mile slowa o fotce. Cala sesje swiateczna mu zrobilam. Musze cos nowego wymyslec. Kasssia wspolczuje chorego faceta w domu. Dyska fajnie ze napisalas. Masz fotki malej w galeriusie bo ja nie widzialam ? Dziewczyny nasz Leo nie przekreca sie z plecow na brzuszek. Czy wasze dzieciaczki juz sie wszystkie przekrecaja? Glowke trzyma mocno i sie podnosi na raczkach jak lezy na brzuszku ale sie nie przekreca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tylko na moment, bo dziś mój księciu marudzi. Nha ja mam tą karuzelę tylkoz fishera, ale moje dziecko średnio jest nią zainteresowane. jakoś nie interesują go kręcące się misie. Diankarina mój się czasem obróci z brzucha na plecy, ale z pleców na brzuch to jeszcze nie. spadam, ech wymęczy mnie dziś mój szkrab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina mój też się nie przekręca, jedynie z brzucha na plecy. Karuzelę kupiłam z FisherPrice tą z misiami, ale co z tego jak mój brat ją odebrał we Wrocku i jeszcze jej mi nie wysłał...Więc się nie wypowiem na ten temat.Ale mój Wiktoro jest w ogóle specyficzny więc jak większośc dzieci jest zachwycona to on pewnie nie będzie hehe, tak jest z bujaczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dianakarina mój też się nie przekręca, jedynie z brzucha na plecy. Karuzelę kupiłam z FisherPrice tą z misiami, ale co z tego jak mój brat ją odebrał we Wrocku i jeszcze jej mi nie wysłał...Więc się nie wypowiem na ten temat.Ale mój Wiktoro jest w ogóle specyficzny więc jak większośc dzieci jest zachwycona swoimi karuzelami to on pewnie nie będzie hehe, tak jest np z leżaczkiem bujaczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graga007*
napisze krotko - jestem w y * * b a n a.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×