Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

ja jestem za tymi fikołkami żeby malucha uśpić :D ale jak tu robić fikołki i isc na spacer jak samopoczucie złe:) a co z tym sprawozdaniem ze szkoly rodzenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swinka mój też kiedyś szalał cały dzień, już śpiewałam nawet kołysanki. Może akurat spacer coś da, ale jak dłużej będzie brykał to zgłoś się do lekarza jak Vivii pisze. Graga napiszę zaraz :) tylko coś zrobię jeszcze w chacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troszkę się "pobujałam" i jakby spokojniej jest... i delikatnie pomasowałam brzuszek... jutro idę do lekarza i się zapytam też myślałam o tej pępowinie, ale wyczytałam w mądrej książce, że objawy są inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie to on nie jest niespokojny bardziej to czuć jakby pływał żabką, albo właśnie skakał w skakankę nic mnie nie boli no ale trochę nerwowa jestem przez katar - może to trochę robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak :) dzisiaj była położna, która mówiła o zaletach krwi pępowinowej. Wiadomo same zalety, zabezpieczenie dla maluszka, może i nawet dla nas, dla rodzeństwa naszych dzieci na raz. u nas koszt do w sumie 2300 + 400zł za każdy rok. Niestety za drogo. W warszawie w dwóch szpitalach pobierają za darmo, ale nie jest to Twoja krew, tylko na zasadzie, że jak komuś będzie potrzebna to wykorzystają. Któraś z was pisała, że to norma w innym kraju europejskim, ale już nie pamiętam gdzie. Ogólnie dzisiaj było o etapach porodu. O tym jak ważne jest oddychanie podczas porodu, że trzeba się słuchać położnej i takie tam. Te co rodziły to już pewnie wiedzą, dla mnie to same nowości :) Co dziwne, aż 50% porodów które mają być naturalne jest przez cesarkę i to nie na życzenie. Załamka lekko, bo ja nie chce za chiny mieć cesarki. hm.. w sumie ponad 2 godziny dzisiaj trwała szkoła rodzenia i zleciało nie wiem kiedy :) jak mi się coś przypomni to dopiszę jeszcze :) bo jakoś taki ten dzień pełen wrażeń że połowa mi wyleciała z głowy :) Świnka widzisz, dobrze że się uspokoił :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze swinka ze sie uspokoil moze faktycznie przez katar ;) natalka ja tez nie chce za chiny cesarki dlatego dobrze sie nastawiam ;) Macia rodzilam 2 godzinki wiec takiego poodu sobie zycze;) A Madzia dzisiaj taka spokojna ze szok czasami sie tylko leniwie przeciagnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę się jednak przejść na spacer, może to pomoże troszkę, bo znowu zaczął... tym razem nózkami po krzyżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może ma akurat taki dzień ruchliwy, przejdź się i zobacz może akurat ukołyszesz maluszka do snu :) Vivii te nasze maluchy to już duże, jak mi lekarz pokazywał gdzie główka a gdzie nóżki to szok :) już miejsca nie ma na takie ciągłe kopniaki, u mnei bardziej teraz przeciąganie się i wiercenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez takie bardziej wiercenie sie czuje ;) juz sie nie moge doczekac poniedzialku ;) a TY kiedy nastepna wizyta??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny czy już pisałam, że w piątek się okazało, że jednak będzie chłopak?!!!!! normalnie jestem w szoku, byłam już psychicznie nastawiona na dziewczynkę, nawet troszkę ubrań dziewczynkowych mam... nie mogę się przyzwyczaić do tej myśli więc jakoś mi dziwnie a mąż się cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow w 32 tygodniu okazalo sie ze corci urusl siusiak?? no ladnie hehe masz 8 tygodni na oswojenie sie heheh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech, coś lekarze namieszali, na początku niby był chłopak, potem jednak stwierdzili, że dziewczyna (na 100%!!! hehe), a teraz jednak muszę nauczyć się mówić do brzuszka "po męsku" ;) najgorzej, że synkowi mówiłam że mała siostrzyczka jest w brzuchu, jak zaczęłam mówić że braciszek, to patrzy się na mnie podejrzliwie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale akcja :) No to nieźle Maryjka. Mam nadzieje, że u mnie w badaniu genetycznym nikt się nie pomylił ;) bo dziwnie by było się po tylu miesiącach przestawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryjka no to ci historia Teraz jak byłam na wizycie ostatniej to lekarz robi usg i mówi o ładny chłopaczek ...a ja na niego wielkie oczy robię a on za chwile nie nie dziewczynka na 100 % i narządy płciowe mi pokazał Czyżby pepowinka sie zawieruszyła ... ale odczucie ,jakoś zaraz ciepło mi się zrobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurde maryjka nieźle. To się jeszcze nie zdziw, kiedy urodzi się jednak dziewczynka :) Vivii dopiero 29 sierpnia. Za 4 tygodnie. U mnie jeżeli wszystko jest ok, to co 4 tygodnie do końca ciąży. Czyli zostały w sumie 2 wizyty :PP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę się jednak przejść na spacer, może to pomoże troszkę, bo znowu zaczął... tym razem nózkami po krzyżu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świnka tak cały czas szaleje? Może coś słodkiego odjadasz sama nie wiem Moja tez szaleje ale z umiarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mówiąc po cichu jeszcze liczę na dziewczynkę, ale pani doktor od usg genetycznego zrobiła zdjęcie siusiaka więc raczej nadzieje są płonne :O no nic, okaże się za dwa miesiące :) świnka ja też mam czasem dni szaleństw (na przykład dziś), ale obawiam się, że to przez moje za wysokie cukry :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maryjka i ja tez tak mam z tymi cukrami :-( Wtedy dzidzia szaleje strasznie ....A ty jestes na insulinie? Ja dieta ale różne mam wyniki ... kontrola 27 sierpnia I zauwazyłam ze jak mi cukier podskoczy to własnie strasznie duszno mi jest i puls wysoki pomimo iz biore tabletki na serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja od razu dostałam insulinę jak diabetolog moje cukry zobaczyła :( nie powiem, z insuliną jest łatwiej, przez to mogę zjeść czasem coś zakazanego (daję ekstra zastrzyk insuliny), ale generalnie stres. Najgorsze jest to, że ta okropna choroba jest tak nieprzewidywalna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejna noc koszmar, za sprawą mega kataru - na zmianę zatkania nosa i wycieku...plus osttry męczący kaszel - budzący domowników. NIe dam rady spać, nic nie pomaga - nie wspomnę o tym antybiotyku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viviii okna myjesz??? Ze skróconą szyjką ?? Nie boisz się,że zaszkodzisz maluchowi w taki właśnie sposób, gdzie miałaś oszczędzać się ?? Oczywiście każdy swój rozum ma :):) Ale krzyczę jak coś na Ciebie, żebyś wyluzowała trochę :P Moniś co do wyprawki,to też z Allegro u 3 sprzedawców zamawiałam, na raty no i nie każdy wszystko miał co bym chciała. Ja czapeczki mam w spadku, takie bawełniane ale wyjściówki - te takie cienkie też. Ale widziałam też spory wybór na Allegro-no ja ci o sklepach nic nie powiem :P Co do pudru, ja też używam, no i mieć będę na pewno. Z płynem do kąpieli nie wiem jeszcze, a chusteczki przysłał mi mój - pampers sensitive i mam jeszcze ze sklepu Asda-bezzapachowe,zwykłe ale miękkie. Tusia no wkońcu, lepiej wrzuć do galeriusa zdjęcie jaka ty szczuplutka :P Diana jak zakupy w ciucholandzie??? No tego to mi brakuje kurczę :( ale bym teżposzła i coś poszukała :) Pela to i mój maluch ma podobną wagę :) fajnie,że wszystko ok !!! Graga nie choruj, jak patrzę na siebie i wiem,jak się fatalnie czuję to nie życzę nikomu tego co się dzieje z moim organizmem... Agulka oj tam, z tym dłuższa niż szersza nie przesadzaj :P ważne,że Twoja księżniczka ma się dobrze. A imię wkońcu wybrane?????????????? Rzodkiewa jak to robisz,że nie przybierasz na wadze??? Tak samo Pela, nie wspomnę o naszych "cukrzyczkach" :) Dyśka ja mam usg dość często, napierw kontrolowali krwiaka, potem łożysko ( w zasadzie nadal to robią), a to te bóle, a to zaraz będą wody płodowe sprawdzać. Ale pomiarów nie robią mi, ostatnio miałam połówkowe a tak to w poniedziałek ostatnio :) No i ze względu na to,że łazić też nie mogę to zakupy robię przez aAllegro - także spokojnie możesz też powoli sobie robić :) nata_lie ale twój maluszek rośnie :) super,że też wszystko ok-to najważniejsze. SwinkaPiggy w tej kwestii nie pomogę ci, mój maluch raz,że czkawkę ma sporadycznie - wcześniej częściej a teraz zdarza się raz na tydzień, a dwa,że ja mało ruchy czuję. 3-4 razy w ciągu dnia. Także to w sumie mało. I też tyle co kichałam w nocy, smarkałam, kaszlałam okropnie i katar mega to mój maluszek może ze dwa razy dał o sobie znać. Chyba będzie mały leniuch. maryjka ale numer :P hehhehe no nic innego tylko imię szukać :) No a w dziweczęce na początek też ubierzesz jak coś :P hihihih A moja córcia wróciła wczoraj, zadowolona, opalona, schudła :P no i mówiła,że szkoda,że tak krótko. Ledwo zagoniłam po 22 do spania, bo oni kładli się o 1-2 w nocy... Ale dobrze,że już w domu, jeszcze,żeby ten mój doleciał już - to by było extra - brakuje mi wszystkich w domu razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś miałam ciekawą noc - pobudka co godzinę. Ale to na własne życzenie. Zastanawiałam się czy cukier mi skacze, sam się podnosi w nocy, że czasem jest powyżej normy na czczo i chciałam to sprawdzić. Od 2 w nocy co godzinę się budziłam i mierzyłam cukier. Nie rósł sam ale baaaardzo powoli spadał. Może już czas zmienić godzinę jedzenia z 2 na 1 w nocy? :) Bo tak do 7 to ledwo spada cukier do 90. A może tylko o pół godziny przesunę, żeby nie dorobić się ketonów. :) Dziś nie pamiętam co mi się śniło więc nie uraczę Was miłą historią typu mama długopis ;) Już jestem po śniadaniu. I nawet dała radę wstać bez ogromnego bólu. Myślę, że wczorajszy dzień bez spacerów mi trochę pomógł. Mamusia a kiedy Twój facet wraca? SwinkaPiggy jak dziś dzidzia? Ja to tylko na początku miałam dużo usg ze względu na różne przygody. Nie licząc usg echo serca to ostatnie miałam połówkowe. I mój ginekolog na razie mnie na nie nie wysyła. Wizyta u ginekologa w 33 tygodniu więc może wtedy dostanę skierowanie. Też bym bardzo chciała zobaczyć mojego psotnika :) Jakie macie plany na dziś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie poranne ptaszki :) Mamusia biedna, współczuje Ci na prawdę. Co chwila coś. Ech, ten maluszek jak się urodzi to będzie musiał być mega spokojny żeby Ci wynagrodzić te wszystkie męczące noce, zmartwienia w ciąży :) Moniś u Ciebie widzę, że też nieźle ze wstawaniem. Ja jadę zawieźć zwolnienie do pracy jak się ogarnę a tak to dzisiaj wreszcie wstawię pranie ciuszków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś mój facet miał być w połowie października - po kilkunastu wizytach i stwierdzeniu, że tak powiem patologii łożyska itd. ma przylecieć w połowie września. Ale :P skoro łożysko podniosło się trochę, to jest szansa,że donoszę do normalnego terminu i zgodziłam się, by został do końca września. Z racji tego,że wszystko już mamy i w razie co, to poradzę sobie i moja mama urlop ma wziąć w chwili mego porodu jakby go nie było to tak ustaliliśmy. A gdyby mnie nagle złapało to wsiądzie w samolot i przyleci. Wiesz, my planujemy,że do końca roku on zostanie ze mną i dziećmi w domu, więc chce jak najwięcej zarobić :) może to dziwnie zabrzmi ale tak niestety jest,że wszystko zależy od porodu i kasa jak najbardziej potrzebna. Ale żeby słodko nie było to codziennie mu gadam,że najlepiej by było,żeby już dziś wrócił. A jak mam gorsze dni ( hmmm ostatnio często) to nieźle daję mu popalić, ale on wie,że mam humorki, więc przytakuje i dalej pracuje, lata po sklepach, kupuje na wyprzedażach Julce i Filipowi. Już kupił im takie same spodenki letnie na przyszły rok....Julka w męskich będzie śmigać, ale są tak kwieciste,że się jej spodobały. Więc jak coś przytarga do domu, pokaże na skypie to mu wybaczam,że go nie ma. Tu byśmy tak nie nakupowali wszystkiego z racji niższych zarobków. A jeszcze musi córce buty kupić :P :P :P Ale się rozpisałam, znowu o sobie :P Mogłaś Moniś do mnie zadzwonić, ja też nie spałam od 1 do 3 a potem od 5 :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczyny ;) Ale ja dzisis wypoczelam ;) bylam w lozku prawie 12 godzin ;) dopiero wstalismy ;) Kurcze juz mamy 1 sierpnia nieprawdopodobne :) najgorsze jest to ze sierpien pewnie zleci blyskawicznie a od wrzesnia moj malutki kochaniutki synus idzie do szkoly a ja juz sie boje czy od sobie da rade ;) jestem troche nadopiekuncza jak to mowi moj maz jesli chodzi o Macia ;) No a tu jeszcze 2 wyprawki do dokonczenia do kompletowania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane! :) ja tez juz od 6.30 nie śpię, jakaś strasznie głodna byłam i musiałam wstać na bardzo wczesne śniadanko :) Co do planów na dziś, to raczej niewiele różnią sie od wczorajszych - leżenie :( ale dziś ciąg dalszy zakupów na Allegro :) Mamusia, racja, to na razie jedyne rozwiazanie, ale sporo fajnych rzeczy juz znalazłam:) A wieczorkiem odwiedza mnie koleżanki i juz sie bardzo cieszę z tej wizyty:) Oj Kobietki wiecie jak mi sie tęskni za tym, żeby odkurzyc, porządnie zmyc podłogę - ścierką, a nie mopem ;) , upiec jakieś ciasto, postać przy garnkach w kuchni, iść na długi spacer ... Ale staram sie odpoczywać jak najwiecej i leżeć, chociaż jak patrzę na Vivii, co Ona wyprawia :p , to mysle sobie, że moze przesadzam z tym odpoczynkiem... Ale boje sie o Dzidzie, do porodu jeszcze trochę zostało - dziś zaczęliśmy 28 tydzień :) Mamusia, fajnie, ze juz Coreczka wróciła :) zawsze weselej w domku :) Widzę, że Ty juz Kochana wszystko masz zaplanowane:) Pewnie, ze fajnie, żeby Twoj mężczyzna był z Toba, ale wiadomo, ze czasem realia bywają inne. To dobrze, że tak kupuje ciuszki dzieciaczkom. Tym bardziej, ze tam czasami są naprawde super wyprzedaze. Ja byłam dwa lata temu ale tylko tydzień i przywiozlam mojemu chrześniakowi cała walizkę ubrań w cenach nieporównywalnych do naszych. Moniś, szkoda, że dziś bez takich fajnych snów:) Ten z mamą długopisem był naprawde niezwykły ;) Moja lekarka powiedziała, ze kolejne USG około 30 tygodnia, zatem juz niedługo :) Ja też robiłam echo serca Dzidzi, ale na tym USG jakoś Dzidzi nie widziałam za dokładnie. Moja Córunia dziś jakoś mało ruchliwa, chyba zbiera siły na wieczór :) Miłego dzionka! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wrocilam ze sklepu i ide gotowac obiadek ;) ja dzisiaj zaczelam 32 tydzien ;) najsmieszniejsze jest to ze jak sie dowiedzialam o ciazy to czekalam do 10 tygodnia bo to juz jedna czwarta ciazy pozniej do 20 tygodnia bo to juz polowa to z gorki i szybko zleci ale sie ciagnelo pozniej czekalam do 30 tygodnia bo to juz bedzie blyskawicznie hehe a teraz czekam do 36 a czam mi sie wlecze niemilosiernie a tak mialo byc szybko heheh ;) Dyska ja odpoczywam to nie tak ze latam caly czas ... tzn latam ale czasem sie poloze na chwile w ciagu dnia i odpoczne chwile z nogami w gorze ;) wiem ze moze powinnam wiecej lezec ale ja nie potrafie ale naprawde sie staram ... ale jestem pod stala opieka i obserwacja mamy i jej kolezanek (poloznych) hehe wiec nie jest zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki:) Ja wrocilam z zakupów bylam z mama w ciucholandzie powiem wam ze wydalam 25 zl a kupilam 5x półśpioszki 1 kaftanik 2x spioszki i jeden kombinezonik do spania wszystko przeswietne i wyglada jak nowe ze sklepu:) ale jestem zadowolona:) Teraz sobie usiadlam bo u mnie tak gorac ze sie funkcjonowac nie da;/ Ogólnie dzis kolejny dzien leniuchowania a wieczorem tradycyjnie spacerek:) Natalie ale ten twoj maly juz duzy;) ciekawe ile moj nabierze w kolejne 3 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vivii, mnie się wydaje, że na początku te tygodnie tak szybko mijały, a teraz czas jakoś się wlecze :) To dobrze, że jesteś pod dobrą opieką, dbaj o siebie! :) Pela, ale zakupów ! I tylko za 25 zł! Super! :) Ja też jestem ciekawa, jak rośnie moja Córeczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×