Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

Diana o rety, to nieźle się działo. Grunt,że nic poważnego się nie dzieje. Odpoczywaj i już. Dianakarina ja nie wypiję tego soku, już próbowałam - wylądował w wc. Taki mam odruch, więc nie chcę żadnyhch specyfików z cebulą i czosnkiem, bo mnie "rwie na wymioty". Kupili mi stodal i chlorchinaldin, dzwoniłam do gin i mówi,że mogę brać. Kupili też czosnek w tabletkach, spróbuję wziąć ale już jakiś czas po obiedzie. :P Co do usg, jak byłam na połówkowym, to bardzo chciałam nagrać płytkę dla swego i mu wysłać na dzień taty, skończyło się na zwykłym zdjęciu "fiutka" i tyle :P Bo twarzyczka schowana w łożysku i sama gin powiedziała,że szkoda pieniążków. Wiem,że już nie zrobię takieog badania, bo łożysko podniosło się ale nieznacznie, więc i tak nie mam pewności ,że zobaczę twarz maluszka, trudno. Ja ci nie odradzam, ale napisałam jak było u mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Graga, radzić jakoś trzeba z przewijakiem itd. U mnie pewnie przewijak i tak wyląduje na łóżku tak jak z córką, bo bezpieczniej już jak maluch będzie mieć kilka miesięcy :) Leonka a zestaw świetny, fajny pomysł, szkoda ,że nie mogę sobie go kupić :P A Graga ty chociaż nie rób żadnych już remontów w 9 miesiącu - zwariowałaś :P hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczynki szybkie odpowiedzi:) szczypalo tylko chwile jak tabletka wyplywala a teraz juz nic wiec mysle ze bede dalej stosowac. w sumie to poczytalam na necie i dziewczyny pisaly o takich dolegliwosciach ktore po2-3 dniach ustepuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ;) Mamusia wspolczuje uciazliwy ten kaszel jest na pewno Dianka to wypoczywaj teraz ... ja mam wizyte juz w poniedzialek ;) a ja wlasnie wrocilam z budowy bylam myc okna i ledwo zyje ale juz tak fajnie wyglada kurcze juz sie nie moge doczekac az sie skonczy wszystko i bedziemy tam ;) a teraz trzeba jeszcze w domu posprzatac ... i sobota zleci ale jutro odpoczywam ;) pojade z malym nad wode ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki! Dziękuję za różne porady i podnoszenie na duchu i troskę przeszłam się wtedy na spacer, potem zaczęło mnie kłuć, więc wróciłam do domu, położyłam się, męczyłam się jeszcze z katarem przez kolejne 2 godziny a potem usnęłam Rzeczywiście tego dnia zjadłam bardzo dużo słodkich rzeczy, poza tym leżałam dwa dni przez to przeziębienie, a jeszcze dodatkowo dość gwałtownie mi urósł brzuch i Maluch po prostu zasmakował większej powierzchni. Także teraz sobie spokojnie "pływa" i nawet przeziębienie minęło. jeszcze raz dzięki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmausiu--- na gardełko najlepsz esropy na bazie roslnek. Osobiście polecam 1.z babki lancetowatej,tani ok 4zł i 2.z wyciagiem z prawoxlazu to na mokry a na suchy 1.naj naj Dexa Pico dla dzieci -dla mnie super lub wersja dla dorosłych Dexa Pini (to taka choinka w smaku dla mnie niezbyt a dzieciom od 6 lat też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro dzięki, ten pierwszy z babką lancetowatą odpada, bo mam uczulenie na babkę :P Niestety sierpień to dla mnie najgorszy miesiąc jeśli chodzi o alergię, myślę,że to wszystko się nałożyło i dlatego pozbierać się nie mogę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana26 dobrze, że już w domku jesteś a z tą szyjką to jak to jest bo to duża różnica między tym co mówi jeden a drugi lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szyjkę mam ok, niby 3cm a w sumie mogło być więcej jak tak czytam, ehhh nie zagłębiam się, i tak leżę więc już nic więcej nie mogę zrobić :( ania_k26 i reszta :) jak wasze wyprawki?? już przygotowane ??? Dobranoc wszystkim :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Diana super ze ta szyjka sie wydłuzyła (moze sie tak zdazyć oby mnie też sie tak stało) wizyte mam 9 sierpnia Mamusia a ten syrop to nie z czosnkiem tylko cebula i cukier ,naprawdę pomaga Graga ja tam nie mam osobnego pokoiku dla dziecka i się nie martwie I tak znając z autopsji dziecko będzie ze mną w łóżku spało a tylko przez dzień w łóżeczku lub kołysce(na początek kołyske postawimy) Wczoraj byłam na urodzinach wróciliśmy dziś po 24 ,impreza na działce Najadłam się różnych sałatek :-) I tak ..postanowiłam że jak teraz na wizycie lekarz powie że jest bez zmian lub lepiej to jadę z moimi nad to morze Samochód mamy 9 osobowy to w razie czego mogę się tam wyłożyć A na miejscu to już się nie przejmuje bo ośrodek znajomych w razie czego pomocy udzielą Po ostatnim zasłabnięciu tak zdecydowałam bo co zrobie sama w domu? Najgorsza tylko ta podróż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka to super że tak zdecydowałaś jednak. Oby tylko na wizycie było wszystko ok - a być będzie :D A pisałam,że nie wchodzi w grę ani cebula ani czosnek - mam odruch wymiotny, nawet próbowałam tabletek z czosnkiem, no i nie przeszło. Wczoraj wymiotowałam, tych innych leków tyle się nabrałam, że pół nocy bolał mnie brzuch tak pod piersiami - masakra :( zresztą calutka nocka byle jaka, mimo wszystko kaszel, wierciłam się i głupie sny,że mój zdradza z jego dobrą koleżanką, za którą nie przepadam. Sny czasami takie realne są,że jak tylko dziś wstanie to mu zrobię awanturę :P a co !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia no sny to w ciąży tez takie mam Jak się budze to się zastanawiam czy to nie real tak czasem Co do wyprawki to jestem na etapie prasowania (juz 3 dzien prasuje )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9ta a u mnie juz ponad 23C,masakra,w nocy spac nie bylo mozna,musialam wstac rano bo moj maluch mnie chyba w nocy i taka glodna bylam ze az mi slabo bylo:) Leonka regal fajny,ale ja dla odmiany duzej lazienki nie mam:) wiec musze zostac przy mojej pierwszej koncepcji:) Diana nie dziwie Ci sie ze sie wystraszylas,dobrze ze pojechalas na izbe,przynajmniej wiesz ze wszystko w porzadku... Agulka ja teraz bylam nad morzem,powiem ci ze jak w nocy jechalismy (9godz ponad) to sobie drzemalam i wcale nie bylam zmeczona podroza,gorzej jak wracalismy ponad 11godz w dzien,bo byly korki,burze,spac mi sie z tych emocji nie chcialo i bylam wtedy zmeczona...ale nie zaluje ze pojechalam,wez sobie jasia do samochodu i robcie przerwy co 2godz by sie troche dotlenic i rozruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miluchna dziekuje za rade a jak nad samym morzem ? Jak znosiłaś plaże ,tłumy ludzi itd My też mamy ok 9-10 godzin drogi a jezdzimy zawsze na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ciuszki mam uprane, uprasowane, złożone i poukładane w szafce wg rozmiarów - nudy, więc to zrobiłam :D Wózek stoi złożony, nakryty,żeby nie kurzył się - jedynie potem jakies małe prześcieradełko na materac w gondoli i już :) Wanienki umyte, zawinięte w folię, czekają na strychu :P Moja torba spakowana już dawno :P leży i od czasu do czasu jest przeze mnie brana awaryjnie. Materacyk zamówiony, pościel i pieluchy uprane, poprasowane,złożone w komodzie. Wszystkie nowe rzeczy - butelki, smoczki, nozyczki, szczotka itp. jeszcze w opakowaniach - nie wyjmuję, później się to zrobi.Tak samo podgrzewacz, laktator - to później:) Pieluchy jednorazowe, chusteczki leżą i czekają, także po za kosmetykami to w zasadzie jako tako wszystko mam na początek. I sobie i maluchowi. Teraz zabieram się za kupowanie zeszytów itp. dla córki. I całej reszty artykułów papierniczych, bo książki, okładki, plecak już są przygotowane. Tak,żeby nie było bieganiny i stresu dla Julki jak może coś sie wydarzy po drodze - oby nie. Jedynie tenisówki się kupi, ale to moi rodzice pojadą z nią, jakbym nie dała rady pod koniec miesiąca - bo jej akurat noga rośnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prawie, tak myślę, bo pewnie czegoś zabraknie. Ale tam. Agulka, jak zniosłaś okres dorastania swojej córki ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamusia jeszcze się nie skończył ten okres ...teraz to dopiero czasem może tak zajść za skórę naprawde Trzeba dużo cierpliwości a mnie jej ostatnio brakuje I niestety muszę stwierdzić że dziewczyny są trudniejsze w wychowaniu Nie powiem żeby mi imprezowała albo coś takiego ale jak się uprze to koniec świata i o wszystko musze ją 10 razy prosić sama nie umie wpaść np na to że trzeba pranie wynieść rozwiesić, zmywarke opróżnic No i oczywiście myśli ze juz jest wielce dorosła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego am ciebie, bo masz większe dzieci. Mojej właśnie coś mówię a ona nic, proszę - na początku było ok, a teraz nic, albo jej się nie chce albo odpowiada bardzo "chamsko" a mnie trzęsie.... Nawet moi rodzice dziś zwrócili mi uwagę,że mała się zmieniła i zrobiła się wredna. No i teraz nie wiadomo co z nią robić, dziś kazałam za swoje brzydkie odzywanie czytać lekturę - bo mają podane już do następnej klasy. Ale czy to coś da ??? !!! Prosiłam,że jak wstaje to niech łóżko ścieli, to myślisz,że słucha ???!!! A był dobry dzieciak. No nie powiem, uczy się bardzo dobrze, grzeczna w ludziach :P ale w domu powoli robi się naprawdę nieułożona. Ehhh to mnie pocieszyłaś,że jeszcze gorzej może być :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja własnie tez przy ludziach aniołek Uczy sie nie powiem ok (klasa mat-fiz-inf LO) ale w domu nieznośna Zwracam jej uwagę ale nie pomaga Mam nadzieje że to jej minie ale juz sama nie wiem Jak sobie przypomne siebie w jej wieku to nie powiem aniołkiem nie byłam ale w domu trzeba było sie słuchać ..jakbym odpowiedziała tacie czy babci,dziadkowi jakos nie tak to nie wiem co by było No i duzo pomagałam ... dziadkom na polu w domu a ona z wielka łaska mi do sklepu zajdzie albo podłoge pmyje Ostatnio to ja cały dom sprzątałam bo juz nie mogłam na to patrzeć A i ciągle powtarza że jak będzie miała 18 lat to już będzie dorosła i sie wyprowadzi ( nie wie co mówi ) A młodszy syn 14 letni dziennie jeździ z moim na roboty Pomaga mu Wracają wieczorem i nie narzeka Ja tak myśle że za bardzo się nad nia rozczulałam kiedyś ...ona tyle chorób ...ciągłe pobyty w szpitalu i dużo miała z tym związanych ulg i to teraz się na mnie mści A najmłodszy Paweł to bardzo chetny do pomocy ,ziemniaki obierze ,mięso opanieruje ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kiedyś jak jeszcze wakacji nie było to zaprosiła sobie 3 koleżanki do domu ,,wiedziała dużo wcześniej że ma dom posprzątać to wiecie co mi za numer zrobiła Rano jak była w szkole smsa wysłała "mamo ogarnij łazienke " normalnie rece opadają a mój jak to sie dowiedział to mało go szlak nie trafił No i chcac nie chcac mój oporzadził łazienke bo ja sie żle czułam wtedy Ale jak kolezanki pojechały to wysłyszała swoje no ale czy to coś dało chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh te dziewczyny, moja sprzątnąć musi bo nie ma wyjścia, sprząta ale tak jak piszesz, kiedyś żeby ktoś jakimś dziwnym tonem odezwał się do kogoś starszego to uuuuuuuuuuu. Nie było mowy. A teraz, ehhh muszę ją temperować póki się jeszcze da. Mówisz,że wyprowadzi się twoja - hehehehe naprawdę nie wiedzą co mówią, a gdzie, z kim i za co żyć :P hihiihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dziewczyny czyżby dopadły Was jakies problemy wychowawcze? ;) Ja tylko powiem z własnych obserwacji, że w dzisiejszych czasach to chyba faceci są łatwiejsi w wychowaniu a z dziewojami jest więcej problemów. Faceciki rozwiązują problemy szybciej a kobietki to jakies bardziej zawiłe. Koleżanka mówi że jak nasze pokolenie było 'małymi' dziewczynkami to byłysmy córuniami a teraz sa CÓRY :) Nie wiem oceńcie same. Może to fakt pojaiwenia sie brata u Ciebie Mamusiu sprawiaa że córka czuje się zagrożona? Wydaje się że juz duża jest,ale wydaje mi się że takie dziecko niby juz powinno zrozumiec a jednak niezupełnie sobie radzi z sytuacją. Mam w szkole ucznia,który został bratem w klasie 4-tej to takie jazdy robił i w domu i w klasie ,że go całkowicie klasa odrzuciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie o tym nie myśli za co zyc i z kim ... Wiec póki czas temperuj ja bo ci na głowę wejdzie Ja popełniłam błąd ze była traktowana pod kloszem i teraz mam skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro i to niestety prawda jest ze dziewczyny są trudniejsze w wychowaniu... mam córkę i 2 chłopców i wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulka--- a myslałam że mnie zlinczujecie :) hihihi jamam takie zdanie moje osobiste bo pracuje w szkole i widzę że chłopcy konflikt to na przerwie rozwiążą a dziewczyny beda drążyc,mącic,komplikowac. Nie powiem są fajne super uczennice ale jak przychodza rodzice to czasem sa takie problemy w 4-ch ścianach w domu że sie w głowie nie miesci skąd taka gra- w szkole cud miód a w domu fikanie na 102.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macro moja to w szkole wzorowe zachowanie a syn 14 letni dobre a ja osobiście to bym ich oceniła na odwrót ... Syn jak gdzieś idzie do kolegi to wraca o ustalonej porze odbiera telefon a córka zapomnij do niej si e dodzwonić to graniczy z cudem i zawsze si ę zapomina że już tyle godzin (niby zagadana) Komórkę miała tyle razy zabieraną,zakaz wyjścia i nie skutkuje No i powtarza ze ona już prawie dorosła i co my od niej chcemy ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×