Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Miiiśkaa

*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Polecane posty

A ja ze spaniem różnie, raz pośpię jak dużo wrażeń albo pogoda senna to w dzień, ale wcześniej częściej to się zdarzało. A w nocy różnie, przeważnie nie za fajnie ostatnio... A monitor oddechu obserwuję używany na allegro, ale nie wiem, zastanawiam się cały czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej;)a ja dzis juz tak z ranka,cos spac nie moge:/przegladam sobie teraz allegro,bo chce juz zamawiac pierdołki typu..pieluchy tetrowe,smoczki,butelki,patyczki do uszu,nozyczki,itd....jak juz to kupie to juz z wyprawka mam spokój:)potem tylko cierpliwie czekac na przyjscie maluszka na swiat:)jutro mam wizyte u gina...ciekawe co tam u mojego syneczka sie dzieje po 4 tyg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam, ja tez nie spie przez te cholerne biodra ;/ oszalec mozna zaczyna sie to samo co w pierwszej ciazy czyli juz do konca bede sie budzic co pol godziny i lazic po pokoju;/ mamusia Ty to jestes biedna :* ale snilas mi sie dzisiaj w nocy ze urodzilas Filipka i chcialam isc do Ciebie do szpitala ale mi sie przypomnialo ze za daleko mam hehe i okazalo sie ze Twoj Filipek wazy ponad 4 kg ;) Ciekawe jak tam temont u Natalki chyba sie przedluzyl bo sie nie odzywa ;) Agulka z pogoda nad morzem to trafila bo ponoc mowia ze ostatni ladny tydzien nad morzem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hop, Hop :) Wczoraj sie pochwalilam, ze tak pięknie ostatnio mi sie śpi, a dziś wierciłam się strasznie z powodu bólu biodra :/ No i Dzidzia jakoś od wczoraj tak odczuwalnie sie rozpycha, przeciąga. Odnoszę wrażenie, ze cała noc sie rozpychała... Mamusia, te wałeczki z linku, który podałas to takie solidne, wyglądają lepiej niż te sprzedawane u nas. Tusia, ranny ptaszek z Ciebie:) Ja własnie na Allegro wybrałam sobie jednego sprzedawcę i prawie wszystkie takie rzeczy u niego pokupowalam i teraz mam juz z tym spokój :) Mamusia, daj znać, jak noga. Ściskam wszystkie Dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dyska tak to teraz bedzie z tym spaniem :( ja juz raz to przerabialam niestety :( z tym ze ja cale zycie spie na brzuchu i dla mnie to katorga te boki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie ranne ptaszki :) i te śpiące też Ja tradycyjnie zbieram się do pracy ,a wstałam o 6 -ja nie wiem po co w sumie tak rano wstaję ,ale wczoraj to jak nigdy pospałam trochę w dzień i dzis w nocy i mi wystarczy:)Ninkę już wczoraj do BAbci oddelegowałam.Wczoraj cały dzień w piżamie,dopiero wieczorem się ogarnęłam.Odpoczęłam,wyleniuchowałam się i to chyba tyle.Czuje się dobrze,jak dużo chodzę to brzuch mi szybko twardnieje i często ,jak jeżdzę rowerem to też,ale wszystko bez bólu czyli w normie.Auto dalej popsute i już mnie nosi bo nawet do Rodziców nie ma jak skoczyć na szybko. Ja czasami w nocy śpię i się wiercę bo nie mogę znaleźć pozycji do spania a czasami tak jak padnę tak wstaję,dosłownie.ale ogólnie nie mam kłopotu ze spaniem,przynajmniej narazie..Mój się śmieje że wygladam jak mały zapaśnik :)a ja już od jakiegoś czasu nie staję na wagę w domu bo mam to gdzieś,najważniejsze że pod serduchem rośnie nowe życie... Mamusiu jak noga?życzę Ci by się zagoiła sama i nie trzeba wiecej było grzebać przy tej ranie,sciskam na pocieszenie Dziewczyny życzę Wam miłego dnia,słońca i uśmiechu Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeej :) Miałam napisać wczoraj wieczorem, ale padłam ze zmęczenia. Od razu po założeniu paneli i po sprzątaniu, poukładaniu co zajęło wieczność przyjechaliśmy na 3-4 dni do rodziców pilnować domu, bo mieli włamanie w styczniu i teraz strach dom zostawiać sam. No i kotka i rybki trzeba dopilnować :) I mąż pojechał do pracy a ja spać już nie mogę, ciągle mam głupie myśli, że ktoś tu łaził obcy po domu, mimo że to w styczniu było. Ja nie wiem, jak rodzice tu mogli spać po tym wszystkim. Vivii mnie biodra dzisiaj bolą fatalnie, nie wiem jak mam się położyć, maluch się wierci potwornie. Najgorzej czasem wstać jak gdzieś posiedzę bo akurat wtedy na dole mnie naciska i boli :/ Ale nie mam żadnego napinania brzucha po chodzeniu jak wy. Nie wiem, czy mało czuję czy jak :) hm.. co do kg to nie pytajcie, jem mniej a waga leci w górę :((( zaparcia wróciły, nogi mam spuchnięte, palce u rąk jak dwa. Mamusia współczuję nogi, powracaj do zdrówka. Całe szczęście, że do mięsa nie doszło. Ja dwa razy już miałam takie rozcięcie i szwy i nawet zakładnie ich na żywca. Co prawda na palcach u rąk, ale wiem jak boli :/ U Ciebie to w tej ciąży jak nie urok to sra..ka :)) Trzymaj się dzielnie! Mama córeczki, ale Ty masz siły, żeby dalej pracować, podziwiam. A termin masz na początek czy koniec października? Tusia trzymam kciuki za wizytę u gina! Daj znać co i jak! Diana gratuluję malutkiej, jejku jaka ona duża.. ciekawe jakie nasze skarby będą przy urodzeniu, bo jestem przerażona jak by Kuba miał ważyć ponad 4kg. kosiorakis również extra, że maluchy tak się rozwijają. I to już za miesiąc cesarka? Jejj.. właśnie a porodu naturalnego nie ma już, gdy jest ciąża bliźniacza? Bo co się spotykam z bliźniakami, to po cesarce. co do tych wałeczków, to ja nie będę kupować. Lepiej chyba ręczniki kłaść. Wydatków tyle (mąż mi zarzuca, że co chwila wymyślam co w mieszkaniu, a ja tylko chcę zdąrzyć przed porodem zrobić co najważniejsze, bo później niby jak...), poza tym jak patrzyłam na aukcjach na allegro, to na jednej pisze, żeby jak maluszek miał wymiotować to te wałeczki są zeby spał bokiem, a na innej, że maluch ma spać na wznak i te wałeczki go ograniczają do spania na brzuszku. Więc jaka jest ich rola? Chyba lepiej spawdza moim zdaniem się ten detektor oddechu. Koleżanka mówiła, że jej maluch zapominał oddychać na początku i alarm się włączał i potrząsneli dzieckiem i było ok. Położna na szkole rodzenia mówiła, że też tak czasem jest i trzeba od razu reagować bo maluch jak zacznie się przyzwyczajać, to będzie robić to wcześniej. Mój brat nam obiecał nianię z takim detektorem po swoje córeczce więc oby słowa dotrzymał bo to drogie cholernie jest :/ sorki, jeśli nie wszystkim odpisałam, ale 3 dni cieżkie do ogarnięcia :) może uda mi się przysnąć jeszcze choć już nie wiem jak mam się położyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, współczuję wszystkim problemów ze spaniem, ja za to śpię od 20 (bo tak usypiam małego) do 7-7:30 tak jak mały się budzi. Oczywiście ten "system" działa od wczoraj, bo wcześniej musiałam wstawać do pracy, czyli o 6 :) Miałam wczoraj bardzo optymistyczny dzień - byłam zwiedzić porodówkę i spotkać się ze znajomą z położną. Klinika maleńka i bardzo przytulna, ale jest tam wszystko czego rodząca może potrzebować. W sali porodowej wanna, gaz rozweselający, łóżka porodowe na pilota, piłki drabinki i itd. hehe Wszystko to bardzo pozytywnie nastawiło mnie do porodu. Poza tym, przestrzegają zasad, że po porodzie dziecko leży na brzuchu mamy 2 godziny, że nie nacinają krocza (oczywiście bez potrzeby).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana:-) Uff co za noc...coraz gorzej mi się śpi, gnaty mnie tak bolą jakbym jakieś lanie w nocy dostała:P budzę się przy każdej próbie obrócenia się na drugą stronę, masakra jakaś a tu rano trzeba wstać do pracy :-( Ale widzę że nie jestem sama - Mama córeczki Ty też jeszcze pracujesz. Jak dajesz radę? dla mnie najgorsze jest poranne wstawanie, później jak już się dobudzę to jest ok no i zamiast do 15.00, pracuję trochę krócej, zazwyczaj 13.30 - 14.00. Szef nawet nic nie mówi że wychodzę sobie wcześniej:-) mamusia - Ty to masz mnóstwo wrażeń w tej ciąży - zdrówka życzę:-) Moniś jak przeczytałam Twojego posta to aż mnie ciarki przeszły, odezwij się czy już wszystko w porządku dan-mos to fajnie że masz pozytywne nastawienie do porodu:-) Bo u mnie to całkiem odwrotnie. We wtorek byłam u koleżanki, która jest w drugiej ciąży i doszła do nas jeszcze jedna która też już przeżyła poród. Tak się nasłuchałam że myślałam że mi uszy spuchną! no ale każdy poród jest inny i nie ma się co nakręcać. W dodatku mam już załatwioną położną, to znajoma mojej mamy która pracuje w szpitalu gdzie będę rodzić. Powiedziała że jak dostanę bóli to mam po nią dzwonić i pojedzie ze mną do szpitala i będzie odbierać mi poród. Mówiła żeby się nie martwić i nastawić pozytywnie a wszystko będzie ok:-) łatwo jej mówić hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim mamusiom :) Zacznę od mniej fajnych wieści. Dostałam raniutko smsa od naszej Eljotki, jest od wczoraj w szpitalu, wypadł jej czop rano i wieczorem zaczęła krwawić,szyjka się skraca. No i jest w szpitalu. Napisała,że jak dotrwa to 1 rozwiążą jej cesarką ciążę. Biedulka i tyle. Termin ma na 14 października, więc wcześnie ale co zrobisz jak natura inna...Serdecznie Was wszystkich pozdrawia !!! A teraz ja, dzięki za wsparcie dziewczyny. Noga pół nocy bolała, o 4 przenosiłam pieluchy z jedenj szafki do drugiej-spać nie mogłam z bólu. Dopiero nad ranem usnęłam jakoś na 2 godzinki i dopiero wstałam. Ale przed chwilą była u mnie mama, zdjęła opatrunek i jest dobrze -nei ma obrzęku, ropy i powoli się schodzi rana-już nie taka rozwarta jak była. Brzydko to wygląda ale co zrobisz. Boli nadal,ale cóż i tak leżę więc nic nie mogę zrobić więcej. Poczekam do 13, jak nic nie będzie się działo gorszego to nie pojadę do chirurga a jak coś się zacznie dziać to pojadę. Ale jak pomyślę,że ma się ktoś dotykać a mnie tak to boli, to już mi się płakać chce :( Cieszę się tylko,że pogoda deszczowa, że upałów nie ma na gojenie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu - co do nastawienia do porodu, to do wczoraj miałam takie tak Ty :) Wydaje mi się, że warto "zwiedzić" porodówkę, poza tym znajoma położna to skarb :) Pierwszy poród mi odebrała i mimo tego, że nie był "cudownym przeżyciem", bo był wywoływany, to dzięki niej, nie wspominam go jakoś tragicznie (mimo 15 godzin skurczy). Ogólnie to w czasie porodu najważniejsze jest słuchać położnej - naprawdę nie warto z nimi polemizować hehehe one naprawdę wiedzą lepiej i chcą pomóc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tusia powodzenia jutro i daj znać co tam po wizycie :) Vivii fajny sen ale nie życz mi 4kg :P hihihi i nie teraz porodu :) A jak urodzę to zapraszam w odwiedziny - czemu nie :D Dyśka no tamte wałeczki solidniejsze ale powiedziałam już swojemu,żeby nie kupował,że tu kupimy :) Mamacóreczki jeździsz rowerem ????????????????????? rety ja to ledwo chodzę, jeżdżę autem hihihi a ty rowerem, a można w ciąży ??? Ale ja podziwiam cię :P a kiedy koniec pracy ????kiedy już odpoczniesz?? nata_lie spokojnie w domku rodziców siedź i nie stresuj się :) A o wałeczkach to sto opisów jest jak o każdej rzeczy, ja bardziej sugeruję się wypowiedziami innych mam ( w tym przypadku tych z kregu znajomych w UK), troszkę poczytałam na forach. Ja zakupię, tak myślę, bo raz że chcę a dwa,że ten mój każe :P Córka ma refluks już tyle lat, miała nawet 3 stopnia,czyli tuż przed ostatnim do wykonania zabiegu. Także będę dmuchać na zimne,żeby nic nie stało się i jak najmniej ulewania itd. A co do detektora oddechu - obserwuję jak cenowo na Allegro i chyba też trzeba będzie zakupić ale myślę o używanym, bo nowe, kurczę kosmiczne ceny... dan-mos zazdroszczę spania, tak długiego :) rety, ja tak kiedyś mogłam a teraz ciągle coś, a moje boki już mnie nie bolą - przyzwyczaiły się,że ciągle leżę :P Także kochana korzystaj i odpoczywaj. Za nas też !!! Ania3107 nie słuchaj kto jaki poród miał, bo każda z nas przejdzie go inaczej. W zależności jak z twoim bólem, czy podatna jesteś na ból, jak go znosisz itd. A może będzie szybko i bezboleśnie :D Kończ i ty pracować i już odpoczywać :D Kochane, te które mają wizyty - odezwać się po. Moniś jak ty się czujesz?? Oczywiście jak czytają nas te co się nie odzywają, to proszę odezwijcie się i napiszcie co u was :) Pozdrawiam i życzę miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie się jednak przysnęło :) a głodna jestem, że zaraz pędzę na śniadanie :) Moniś zapomniałam wcześniej napisać - uważaj na siebie kochana, jeżeli już podczas chodzenia masz takie skurcze to leż lepiej. Już dużo nie zostało do końca, a jednak nasze dzieci na pewno urodzą się zdrowsze w terminie. Eljotkę już pewnie zostawią w szpitalu do rozwiązania, albo będzie musiała leżeć w domu.. na szkole rodzenia też jest dziewczyna której czop odszedł w 29 tygodniu, teraz jest chyba w 32 i musi uważać bardzo na siebie i leżenie cały czas, no i szkoła rodzenia by posłuchać wiadomości. Dzisiaj biorę się za pranie wózka. Mamusia w ilu stopniach prałaś? wszystko w pralce? jak się dzisiaj ze wszystkim ogarnę, to nie wiem. szkoła rodzenia, grila mam zrobić, prania 2 zrobić i poprawiać tekst magisterki, żeby miał ręce i nogi zostało mi 50 stron a jutro o 11 spotkanie z promotorem :/ ostatnio robiłam sobie wróżbę czy zdążę się obronić przed urodzinami synka, to wyszło mi, żebym o tym zapomniała. No ładnie myślę.. :) co do porodówki, to też jestem zdania, że warto ją zwiedzić przed. Ja się uspokoiłam jak zobaczyłam nowe łóżka, sale.. myślałam, że będzie prl a jest XXI wiek :) uciekam, do później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Wszystkim :D Przeżyłam najazd teściów :D O rany :( Nie chcę sobie nawet wyobrażać co przeżywa teraz Eljotka.. To dopiero 31/32 tydzień ciąży.. oby nie było skurczy..podobno bez czopa i z rozwarciem można jeszcze kilka tygodni utrzymać dzidzię w brzuchu - zagrożeniem jest tylko infekcja - czop odsłania dostęp do pęcherza płodowego... Mamusiu, Ty Sierotko Marysiu :P Jaki pech z tym talerzem... niech się nóżka ładnie goi i niech się obejdzie bez kolejnych antybiotyków. Ściskam mocno! P.S. jaka tkanka tłuszczowa w okolicy kolana???? :D lekarz chyba się przejęzyczył. Dianakarina- dzięki za link :) Czy ktoś jeszcze będzie inwestował w ten detektor oddechu? Poproszę o linki do sterylizatorów, które kupowałyście :D będzie mi łatwiej wybrać :D Co do mojej córeczki, to spora jest jak na 33 tydzień... planuję poród naturalny, ale obawiam się jak ja urodzę taką dużą dzidzię? pewnie będzie miała więcej niż 3500.. Dyśka, Mamusia, Miluchna, Ania_k26, Natalie - no ta moja córunia, to już nie taka kruszynka.. :D Vivii? A Twoja Księżniczka też duża? A jak Wasze maluchy? - piszcie ile ważą i zdawajcie relacje z wizyt. Co do spania, to mnie tak potwornie bolą biodra jak leżę na bokach, że tej nocy aż syczałam z bólu..ból przeokropny... Moniś - Ty mnie nie strasz, bo mnie wczoraj 2 razy bolał tak konkretnie brzuch po lewej stronie dołem, że się wyprostować nie mogłam i ani kroku nie dało się zrobić, ale to chyba Mała się tam usadowiła, bo jak się poruszyła i zmieniła pozycję, to ból minął natychmiastowo.. Daj znać jak się czujesz i nie zaczynaj jeszcze rodzić Kobieto!!!! Buziaki Miłego dnia dla wszystkich - ja dziś muszę zaprzyjaźnić się z żelazkiem :P ehhh nienawidzę prasowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Diana ja nie mam sterlizatora, mam dostać. Ale ponoć ten tommy tipi jest dobry. Czy jak to się tam pisze :) A jak w siatkach centylowych wychodzi Liwia? Pamiętaj też, że usg często zawyża wagę. Dziewczyny (te które mogą) a zdarza wam się dźwignąć coś cięższego? Nie mówię tu o 10 kg, ale tak około 5 kg? Bo mój mąż ze sklepu to tylko papier toaletowy pozwala mi nieść. Ale jak sama jestem, to nie powiem dźwignę coś nie raz, nic później nie boli, więc nie wiem ma to jakiś wpływ na maleństwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dostalam wczoraj 3 pudla ubranek od kolezanki ktora ma 3 miesieczna niunke wiekszosc pakacykow ktorych o dziwo mam malo... Wiec zabieram sie za pranko . Pozdrawiam z przedpoludnia :) Mamusiu super ze noga spoko ale i tak uwazam ze powinnas na siebie uwazac. Noi trzymam kciuki za eliotke bidulke pewnie sie bardzo stresuje tam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamietajcie dziewczyny ze jak kompletujecie sprzet to sterylizator i butelki musza byc z jednej firmy bo potem wam nie beda pasowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalie - :D Oby tak było, że usg zawyża tą wagę... :D grunt, że rośnie ładnie :) Moja bratowa w przeddzień porodu miała usg i lekarz powiedział, że mała waży ponad 4 kg... a urodziła się następnego dnia w wagą 3300 :D Ja mam właśnie butelki tomme tippe (chyba tak się pisze) - sztuki więc tak jak pisze Rzodkiewa sterylizator też musi być z tej firmy. Rzodkiewa :D Dzięki za cenną uwagę - nie wpadłabym na to sama :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, kazdy mówi,leż i uważaj na siebie. A ja naprawdę leżę i mimo to coś się stanie, przechodziłam z kuchni do pokoju i co ?? Chirurg zaliczony :P hehehe Ja to myślę,że tak musi być, że tak się dzieje, ale co tam jakoś przeżyję, no i nie powiem, boli mi ta noga troszkę...ale nic nie dzieje się więcej-załozyła mi moja mama opatrunek na samą ranę, więc widzę nogę - nie brzęknie, nie puchnie,nie sączy się nic :) nata_lie co dałam radę to zdjęłam - pamiętaj wyjąć deski z wózka co są w spacerówce :P Prałam chyba w 40 lub 50 stopniach, kurczę nie pamiętam. A resztę - w tym gondolę ręcznie. Nic się nie stało, wyprało się ok :) I nie przemęczaj się, bo za dużo to nie zdrowo. A z dźwiganiem tez uważaj, lepiej dwa razy coś przenieść niż dźwigać. Diana ja będę inwestować w ten detektor ale nie ukrywam,że poluję na używany w ciut niższej cenie :) A ja prasować lubię, zawsze lubiłam - gorzej z gotowaniem :P ale trzeba i tyle :P Rzodkiewa, to fajnie,że dostałaś ubranka :) zawsze coś się przyda. Pierz, prasuj :) A co do kompletowania , to racja - niektóre butelki faktycznie mogą nie wejść do sterylizatora bo mają różne kształty. Ile nas jest, tyle rad i wszystkiego :) A ja zrobiłam 2 prania - tym razem już tylko córki i swoje, białe i czarne hihihi A tak to leżę, bo cóż innego można robić. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze biedna eljotka .... dobrze choc ze to juz 32 tc im dluzej potrzymaja tym lepiej ale eljotka mowila ze ma ta macice taka niepamietam jak to sie nazywa i ze pewnie urodzi wczesniej.... oby z dzieckiem bylo wszystko dobrze choc z tego co pisala to dostal juz leki na pluca nie ... a ciekawe jak tam adza bo ona tez w szpitalu nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, ale sie dziś rozpisałyście Kochane :) A ja własnie zjadlam pyszne bułeczkę z budyniem. Mamcia moja mnie odwiedziła i przywiozła troszkę słodkości :) i obiadek :) Mamusia, całe szczęście, ze z nogą wszystko ok. Troszkę poboli i szybko przestanie - tego serdecznie życzę :) Rzodkiewa, dzięki Kochana za info o sterylizatorze. Ja mam butelki avent, wiec i sterylizator taki zakupić muszę:) Zazdroszczę tych ciuszków, które dostałaś:) szkoda, że mi takich prezentów nikt nie robi :) Natalie ja nie mogę dźwigać, więc jak czajnik podnoszę, to jest afera :) ale jeśli nie czujesz bólu przy podnoszeniu, to chyba jakoś do 3kg można coś podnieść :) Dianka, rzeczywiście już nie taka maleńka, ale fajnie, że te dzieciaczki w brzuszkach tak sobie rosną:) ja jestem ciekawa, ile moja Skarbeczka waży :) Co do mojej porodówki, to fajnie wyposażone pojedyncze sale porodowe, bardzo przytulne, z wanna, pilkami, drabinkami, sprzętem grającym. Cieszę sie, bo bardzo przestrzega sie tu planu porodu, proponuje kobiecie rożne pozycje rodzenia, chroni krocze. A po porodzie pomoc laktacyjna z każdej strony:) Ja mam zarezerwowana swoją polozną, bo wydaje mi sie, ze przy pierwszym porodzie to chyba warto. Oj biedna Eljotka, oby jeszcze kilka tygodni wytrzymała... Trzymam kciuki. Vivii, ja to zawsze lubiłem spać na plecach, a teraz tylko lewy bok, na prawym nie potrafię, bo jakoś niewygodnie. A jeszcze do tego dużo leżę w ciagu dnia, więc to moje lewe biodro to naprawde biedne jest:) Dziewczyny pracujące, podziwiam, ze dajecie jeszcze radę... Moze juz czas odpocząć Kochane ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za odpowiedź w sprawie kosmetyków do kąpieli Mamusiu, przykro mi z powodu nogi, dobrze chociaż, że nie wkradła się infekcja do rany, ja też nosze sie z zamiarem zakupu tych wałeczków, ale to bardziej ze wzgledu na to, że na początku będę kłaść maluchy w jednym łózeczku i tymi wałeczkami planuje je odzielić Moniś odezwij się oby dzidziuś eljotki w brzuszku wytrzymał jak najdłuzej, 32 tydzień to jeszcze nie tragedia ale wiadomo, że każdy dzień w brzuszku dla naszych malców znaczy bardzo wiele Diana Liwia faktycznie pieknie rośnie :) już całkiem sporo wyprzedziła moich chłopaków. Co do aktywności po porodzie to tez planuje jazde na rowerze, my juz mamy, a Piotrek zaraz po zakupie wózka zaczął szukać takiej przyczepki do roweru dla chłopaków :) Rzodkiewa dzięki ze zwróciłaś uwagę na ten sterylizator, nie wpadlam na to ze musi byc z tej samej firmy co butelki. Natali- ciąza bliźniacza to ciąża podwyższonego ryzyka, co jest wskazniem do cc, u mnie dodtakowo Konradek urodził się przez cc więc tymbardziej pozamiatane :( eh, dopiero był styczeń i wieść o tym, że bedą maluchy, a teraz już prawie finisz, Wam też tak zleciało? Vivii- mam nadzieję, że przy tym podwójnym zajeciu będę miała czas by tu zaglądać i choć troszke się udzielić. Pozdrawiam pozostałe mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała zmiana w stopce, od wczoraj jestem o rok starsza :( eh nie tylko ciąża zleciała nie wiadomo kiedy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zeby sie nie zgubiła ;) *****************CZEKAJĄCE NA SWOJE SKARBY************************** NICK..........WIEK..........MIASTO...........TERMIN. . ........PŁEĆ ********************************************************* *********************** kosiorakis.....32.........Radom...........22.09.2012 .......TOMEK I JAŚ adza1987.....24........Słubice...........25.09.2012..... ... SYN nata_lie......25.........Z.Góra...........29.09.2012 .......KUBUŚ dotiuszka.....31........lubelskie.............10.12...... .....córka Viviii..........27........śląskie............02.10.2012 ......MAGDALENA Dianakarina..28........war.maz/Anglia..7.10.2012........S YN< br /> Rzodkiewa...27.........sl/Anglia........7.10.2012.......MATE USZ Diana.........26.........Rzeszów...........7.10.2012.... .....LIWIA maryjka......35.........Kraków............7.10.12....... ...córeczka klara.klara...37.........mazowieckie...10.10.2012. ......SYN paciek90......22........małopolskie......10.10.2012....c órcia pazMama......26........malopolskie......13.10.2012.....JU LKA Marla..........31........mazowieckie...13.10.2012 ........ANTOŚ Moniś83.......28 .......Warszawa.......14.10.2012.....TADEUSZEK eljotka........26........Krosno...........14.10 .2012.......SYN- Aleksandra82.29.......Bydgoszcz.......15.10 .2012........SYN Ania3107......25.......dolnośląskie.....16.10.2 012.......SYN Ania 23........23.......Katowice.........17.10.2012.........? emachines....29.......Śląskie...........17-18.10 .2012....MIKOŁAJ dan-mos......33........Katowice.........19.10.201 2.......AGATKA Agulka1976...36.......Śląskie............20.10.2012.... ...CÓRECZKA Tusia21.......23........pomorskie.......20.10.2012. .......WIKTOREK Macro.........31........podlaskie........23.10.2012...... ...Syn Pela1992......20......Opolskie..........24.10.2012 ........FRANEK mamusia .....32.......podlaskie........27.10.2012.........FILIP Agusssia2008.22.......Wielkopolska....28.10.2012........K UBU Ś Ania_k26......28......Małopolskie.......28.10.2012...... ..Patryk miluchnaaa31.32......Slaskie............29.10.2012 .......chyba SYN graga007......26.......Śląskie............29.10. 2012.......DOMINIK mala fu........33.......DE/lodzkie.......29.10.2012.........? -ania-m-.......24.......slaskie............30.10.2012.... ...Syn Dyśka76.......36.......mazowieckie.....30.10.2012....... Córeczka Nha............24........kuj-pomorskie.12.11.2012 .........LAURA ********************TULĄCE SWOJE SKARBY********************************* NICK..............TP.........DP.........WAGA.......DŁ... .......IMIE ********************************************************* **************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kosiorkis to wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzinek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha noi jesli podgrzewacz to tez musi byc z tej samej firmy co butelki z tego samego powodu co sterylizator :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, pisałam do Eljotki..niestety nie leży w szpitalu w Rzeszowie, tylko w Krośnie, a to kawał drogi ode mnie... za daleko bym mogła ją odwiedzić. Prosiła, by Was pozdrowić. U niej planowane jest rozwiązanie na początku września. Ponieważ nie ma dostępu do internetu, tak też nie może nic napisać tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×