*******PAŻDZIERNIK 2012*****

Agulka to ucałuj synusia :) Macro spóznione ale szczere....Wszystkiego Najlepszego!!! Nooo dziewczyny a Wam zyczę Szczęśliwego Nowego Roku!!!!Chodz ten dla wielu z nas był najpiękniejszym rokiem w życiu:)(dla mnie 3 takie były):D zeby kazdy rok był tak cudowny i na pewno bedzie....kiedy bedziemy z dumą patrzec jak nasze dzieciaczki rosną....Wiecie ja tak wczoraj z mężem siedziałam i wspominalismy moja pierwszą ciąże,poród itd-cos pieknego a to juz 4 lata i juz 3 maleństwo :) ech ten czas tak zasuwa ze nawet nie wiem kiedy :) a co do Sylwestra to oczywiscie w domciu siedzimy,z góry szwagierka z szwagrem maja wpasc,ale najpierw ok 16 jedziemy do mojej siostry na urodzinki,ale tylko na kawke...sama ma małe dziecko i tylko kawe robi,takze za długo nie bedziemy siedziec....:)

Hej :) my dziś na echo serduszka, więc tylko wpadłam przywitać się, potem odpiszę i złożę życzenia. :)

Tusia dziękuję ,ucałuję Kamila Mijający rok przyniósł nam nasze kochane szkraby ;-) Jutro nasze dzieciaczki o rok starsze będą U nas zapowiada się obfity w różne imprezy .... aż strach pomyśleć Starsza córka 18 lat skończy , Paweł komunia oraz wyjazd na zieloną szkołę a Maryśka roczek

Mamusia trzymam kciuki żeby wszystko dobrze było Marysia miała echo robione jeszcze w moim brzuszku ....

Dziewczyny,dziękuję za życzenia-jesteście kochane. My dzis w domku,wprosili sie moi znajomi niby w odwietki na gdzoine-zobaczymy jaka to godzina bedzzie.Jedyny hihihi plus ze z 2 ma blachami pizzy przychodzą takze nic nie musz W Nowym Roku zycze by ta '13' była najszczęśliwsza pod każdym względem .

Witajcie w ostatni dzień roku 2012:) Na przełomie grudnia i stycznia nasza rocznica- powstania topiku:)Szkoda że nie możemy urządzić jakiegoś przyjęcia:D z bobasami:) Ten rok był ciężki-pełny niespodzianek,nauczył mnie pokory i cierpliwości-choć z tym nadal mam problem :P Jak patrzę na swoje Skarby -szczególnie na tego młodszego,którego jeszcze rok temu nie było-jestem taka dumna z siebie:)Dałam radę-a to w większości dzięki Wam MOJE KOCHANE WIRTUALNE KOLEŻANKITak tak ten topik to jak indywidualna terapia u psychologa:)Nobel dla człowieka który net wymyślił:D Pomyślcie sobie jak to by było gdyby każda z nas zamknięta w domu była....super dla tych co śmigały całą ciążę-ale my leżące- mogiła:(a tak dałyśmy rade wspólnymi siłami....każda inna,a razem tak nam dobrze:)he:D Dziękuje kochane na wsparcie:D A w tym Nowym Roku: Wiele szczęścia i miłości, sukcesów i pomyślności, niech Wam zdrowie dopisuje a gotówki nie brakuje. Kochane żyje.....żebro boli ale nie tak bardzo- chodzę w pasie ortopedycznym......jak dużo dźwigam to wtedy czuje mocniej ból:( a ja narwaniec jestem....zanim doproszę się mojego żeby przyszedł wziął coś -to sama dźwignę-no i potem są efekty:) Dziś w końcu w domu:)-koniec podróży:) jak dobrze w swoim domciu:) Buziale

Ale literek zjadłam :) Ja daje DEVICAP krople vit. D. od urodzenia codziennie. Ja tez jak gdzies jade to zawsze biore kuferek a tam komplet ubranek i małemu starszemu na wypadek awarii.Nie umiem tak na pałę-a tam jakos bedzie. Nie skacze przesadnie ale chce by synkowie mieli komfort czystosci,najedzenia :):):) jak jestesmy poza domkiem.Widze ze niektórym to dziecko jest dodatkiem DO ICH zycia .Na odwrót tez niedobrze. Złoty środek jest najbezpieczniejszy.

buźki nie weszły:( buuuuuuuu Macro ja tez spieszę z życzeniami -spóźnione ale szczere:) U nas dziś idziemy na imprezę do sąsiadów......ciekawe.....ma być cała klatka nasza:) mamy zgraną paczkę...ciekawe czy Antoni znowu zaśnie przy tym zgiełku:)

A propo torby na wyjście-mojej nie widziałyście....:D ale zawsze się sprawdza:) zawsze.....bo mój ulewa......ale wszyscy się śmieją ze mnie że pół domu zabieram:)ale też jestem zdania że lepiej mieć niż nie mieć:)

Witajcie w ostatni dzień roku 2012:D Na przełomie grudnia i stycznia nasza rocznica- powstania topiku:D Szkoda że nie możemy urządzić jakiegoś przyjęcia z bobasami:P Ten rok był ciężki-pełny niespodzianek,nauczył mnie pokory i cierpliwości-choć z tym nadal mam problem:) Jak patrzę na swoje Skarby -szczególnie na tego młodszego,którego jeszcze rok temu nie było-jestem taka dumna z siebie :D Dałam radę-a to w większości dzięki Wam MOJE KOCHANE WIRTUALNE KOLEŻANKI:D Tak tak ten topik to jak indywidualna terapia u psychologa;) Nobel dla człowieka który net wymyślił;) Pomyślcie sobie jak to by było gdyby każda z nas zamknięta w domu była....super dla tych co śmigały całą ciążę-ale my leżące- mogiłaa tak dałyśmy rade wspólnymi siłami....każda inna,a razem tak nam dobrze;) he;) Dziękuje kochane na wsparcie A w tym Nowym Roku: Wiele szczęścia i miłości, sukcesów i pomyślności, niech Wam zdrowie dopisuje a gotówki nie brakuje. Kochane żyje.....żebro boli ale nie tak bardzo- chodzę w pasie ortopedycznym......jak dużo dźwigam to wtedy czuje mocniej ból a ja narwaniec jestem....zanim doproszę się mojego żeby przyszedł wziął coś -to sama dźwignę-no i potem są efekty:( Dziś w końcu w domu-koniec podróży jak dobrze w swoim domciu Buziale

co jest?

Marla ja też pół domu zawsze zabieram ze sobą ,,, a przy 4 dzieci to walizkę pakuję (ŻARCIK) Najstarsza to już sama wie co i gdzie zabrać ale i tak 3 zostaje

Marla współczuję tego pasa.... mnie ręka wysiada nie ta którą operowano ale objawy identyczne więc czeka mnie pewnie operacja W ciąży miałam z tym spokój i myślałam że ok będzie

Witam! Mój maluch już ma się lepiej jeszcze kaszelek mu został ale lepiej mu się oddycha. Wczoraj byłam w smyku i polecam bo przeceny teraz spore.Kupiłam 3 pary bodziaków z dł rękawem za 35zł z ładnymi wzorkami z pandą. Kupiłam mu 62 rozmiar i jeszcze długo pochodzi w nich taki ma luz. córce też ciuszki kupiłam też super ceny. Widze temat tesciowej hmmm moja Patryczka jeszcze nie odwiedziła ( choć mieszka blizko) na chrzciny też nie przyszła. W ogole to u dzieci była rok temu od tej pory cisza więc zostawiam to bez komentarza bo cóż tu komentować. życze wam wszystkim SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!! Zdrowych maluszków i spełnienia najkrytszych marzeń. :)

Zycze Wam szmpanskiego Sylwestra i samych pieknych dni w Nowym Roku, ja od piatku jestem z Matim w szpitalu ma zapalenie pluc,juz jest lepiej ,bierze antybiotyk,od wczoraj sie juz smieje ,gada ale jeszcze troche tam pobedziemy,czlowiek w takim miejscu jak szpital docenia ,ze ma swoj dom bo w tej klitce szpitalnej to depresji dostac idzie,czas tak sie dluzy...trzymajcie kciuki za mojego skarba,by szybko wyzdrowial i do domu wrocil... ja teraz wpadlam na kilka godzin,troche sie ogarnac i wracam okolo 17ej...pozdrawiam

Ja też składam najlepsze życzenia noworoczne. Oby ten rok był jeszcze lepszy niż ten :) choć wiadomo że dla nas ten był wyjątkowy :) xxx nie wiem jak dam radę do 24, dzisiaj kiepski sen miałam. nawet słyszałam jak Kuba robił kupę w nocy. wstałam, zobaczyłam że śpi, wiec i ja też dalej. o ja wyrodna matka, syn spał jeszcze przez 3 godziny obsrany :) a tak to od rana pobieranie krwi, sprawy w zusie, spacer i lekko czuje się wypluta. dobrze, że mężuś robi obiad :) ale tyle o sobie :) xxx mamusia napisz jak po badaniu! ja też zawsze na zapas mam ubrań, pieluszek. i zawsze jak mam gdzieś jechać to zaraz po karmieniu, żeby maluszek był spokojny, nie wyobrażam sobie być z dzieckiem u znajomych które jest głodne.. no i tak długo z miesięcznym dzieckiem przede wszystkim. xxx marla całe szczęście, że już lepiej z żebrem. co do proszenia się męża o coś, to doskonale to znam. sama prędzej wstanę, niż mam się prosić 3 razy. Dla mnie to tez było wielkie wsparcie - nasze forum (i jest dalej), mimo że ciąża bezproblemowa, to gdzie ja bym się tyle rzeczy dowiedziała jak nie tutaj :) xxx Macro dzieki za nazwę witaminek. na razie jedne zamówiłam, sprawdzę czy będą ok. xxx Ania_k dobrze, że już lepiej z maluszkiem. a inne ubranka też były w promocji, czy tylko bodziaki? bo ja bym potrzebowała bluzę z kapturem. zresztą zobaczę na ic stronie :) xxx miluchnaa a co się stało Mateuszkowi? gdzie on tak się doprawił, że aż zapalenie płuc???? jejku, trzymam za was kciuki, sylwester w szpitalu. Trzymaj się kochana cieplutko i ucałuj Mateuszka!!!! I oczywiście życzę powrotu do zdrowia!!!!

Miluchna współczuje Niech mały wraca szybko do zdrowia

Ania też się muszę wybrać do smyka mam jeszcze kupony promocyjne może coś wypatrze Dziewczyny wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Was oraz Waszych rodzin My w domku siedzimy z mężem i Maryśką a tak to starsi każdy w swoją stronę poumawiali się z kolegami

Natalie że też ci się dziś do zusu chciało jechać ;-)

Nowy Rok powitajcie w szampańskim nastroju, ufając, że będzie wspaniały i przyniesie niezapomniane chwile. Zapomnijcie o szarej rzeczywistości i bawcie się najwspanialej jak potraficie. Do Siego Roku 2013 :)

No i sie przeraziłam....miluchna napisz coś więcej o tym zapaleniu płuc...mój mały ma już długo katar:(ranyyy zapalenie płuc???bez gorączki? http://www.ofeminin.pl/rozwoj-i-zdrowie-dziecka/jak-rozpoznac-zapalenie-pluc-u-niemowlecia-d17532.html

Pewnie jakieś bakteryjne te zapalenie .... najważniejsze że jest w dobrych rękach

Agulka musialam bo zaraz mam lekarza,plus taki ze ludzi nie bylo :) to dzieci Ci wybyly widze i tylko Marysia z rodzicami :) ech chyba na pizzy sie skonczy o ioe cos bedzie otwarte bo mezowi obiad cos nie wychodzi jak z przepisu.mial byc godzine temu a tu dupa.

dziewczyny ograniczcie wizyty znajomych i nie chdzcie z dziecmi w gosci ,panuje jakis wirus,ja podejrzewam ze przez swieta sie to stalo bo codziennie byliosmy w gosciach i mielismy gosci,mogl ktos byc przeziebiony i juz...wszystko bylo w porzadku ,w momencie pojawil sie w nocy katar,problemy z oddychaniem,jak traktor oddychal,goraczki nie ma i nie bylo,od razun pojechalismy do szpitala,zrobili przeswietlenie pluc i zapalenie pluc jak wiecie juz wyszlo ,na szczescie poczatki i juz po 2dniach normalnie oddycha,katarek prawie juz ustal,zostal kaszelek taki odrywajacy sie,lekarz mowi ze jest dobrze juz ale chce nas przyttrzymac bo mowi ze duzo dzieciakow za wczesnie wypisali do domu i zaraz sie sytuacja powtorzyla...wiec lepiej dmuchac na zimne,obok nas lezy maluch tez z zapaleniem pluc ale tak zaawansowanym ze ja je to czasem mialam wrazenie ze on sie udusi...maskara,caly oddzial dzieciakow ma zapalenie pluc,panuje jakis wirus,malo wychodzcie na dwor teraz ,cos w powietrzu tez jest... trzymajcie sie i do Siego Roku

Miluchna duużo zdróweczka:)

na poczatku miluchna duzo zdrowka dla maluszka:*:*:* niech wraca szybko do zdrowia, ja jak bylam mala to mialam bezobjawowe zapalenie pluc i gdyby moja mama mnie nie wziela do lekarza bo jechala z bratem na kontrole to tez by nie wyszlo i mogloby sie to skonczyc gorzej.... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A TERAZ KOBIETY DZIĘKUJĘ WAM PRZEDE WSZYSTKIM ZA TO ŻE JESTEŚCIE :*:*:*:* jak już któraś pisała bez Was człowiek siedziałby w domu i sie do nikogo nie odzywal - wiadomo inni maja inne zajecia, praca dom.... z niektorymi pourywal sie juz kontakt... moje kolezanki wola juz posiedziec w domu z mezami niz sie spotkac:) a przy was mozna sie wygadac 24h na dobe:) chcialabym zeby wszystkie tutaj kobitki byly w zasiegu reki wtedy moze bylo by jeszcze prosciej :D:D:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx marla dochodz do siebie kobieto:) milej imprezy wam zycze i oby Antos byl grzeczny:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mamusia napisz jak tam badanie? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx My tez siedzimy w domu - ze tak powiem kuzynka wykorzystala fakt ze z maluchem jestesmy i podrzucila nam syna:) ale juz sobie obiecalismy ze za rok idziemy na jakas impreze albo sami impreze zorganizujemy - kuzynka ma dużą powierzchnie w domu to może u niej się da coś wymyślić, mam rok żeby ją do tego psychicznie przygotować :D:D:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx od dzisiaj u nas chodzi nawilżacz w domu:) że tak powiem już się sprawdza bo Dominik prawie cały dzień śpi :D:D:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mialam cos jeszcze pisac i oczywiscie zapomnialam:) pewnie sie jeszcze odezwe bo siedzimy w domku, ale gdybym sie nie odezwala bo nagle by zabraklo neta albo przyszedłby ten koniec świata to DO SIEGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx a moze ktoras tez jest obecna i nie bede tutaj sama :) ja teraz ide przebrac malego, na cycusia i nyny :D:D:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

oczywiscie nyny maluch - nie ja :D

Gragus ja jestem nawet bym nie czekala chyba do 24 ale moj wraca z pracy po 23 wiec siedze z polsatem :) maly juz spi :) moi wspollokatorzy wszyscy sie wystroili I wybyli . Najlepszego wszystkim zycze cierpliwosci do maluszkow I waszych starych :) Xxxxx

Dziewczyny, Ściskam Was mocno i życzę Wam i Waszym Maleństwom wszystkiego naj w Nowym Roku :) Przepraszam ze sie nie odzywam, ale przy refluksie Ninki nie mam czasu :( trzeba non stop być przy niej, bo kwas podchodzi jej do przelyku i nie potrafi tego przełknąć. Dusi sie wtedy i trzeba ja przekrecac na boczek albo klepac po pleckach. Do tego czasami ulewa jej sie noskiem. Poza tym jest cudna i pieknie sie smieje :) Spedzam z Nia prawie cały czas i długo noszę na rękach, będzie Coreczka mamusi :) Aniu, Moniu, Marla Dziekuje za wiadomości na FB i wybaczcie ze nie odpisalam, mam nadzieje ze to zrozumiecie. Sciskam Was bardzo mocno Kochane :) Miluchna trzymam kciuki za szybki powrót do domku. Buziaki :)

Dyśka dla Ninki też dużo zdrówka mam nadzieje ze w nowym roku wszystko wróci do normy:):):) rzodkiewa to we dwie siedzimy przy polsacie :D moj tez juz nyna :) a starszaki szaleja w pokoju obok :) gdzies o 23.30 ida z moim m na dwor puszczac petardy - moze wytrzymia:) a ja zrobilam nam miesko w piekarniku i frytki do tego - ostatni taki dobry kaloryczny posilek - od nowego roku dieta :D juz dzisiaj kupilam sobie kaszki w sklapie :D moze na diecie mamusi strace troche kilogramow i oczywiscie jakies cwiczenia :D chociaz wczoraj przez pol mszy trzymalam malego na rekach a potem nosilam go w foteliku i mam dzisiaj zakwasy :D